@daniell, czemu przypuszczasz, że ogladam tvp? Nie przypisuj mi tu łatek. Mediów nie ogladam, bo wolę poczytać rzetelne informacje. O siebie boje się najmniej, bardziej o rodziców czy dziadków. Ale widzę, że wychodzisz z tego samego założenia co pewna znana osoba: "kto umrze ten umrze". Jesteś hipokrytą i tyle. Piszesz takie farmazony, że to się w głowie nie mieści. Kazdy mam internet i dostęp do nauki, zamiast tracić czas na pisanie bzdur, to lepiej sie udostępnia np "wizje i przepowiednie 10-letniego dziecka", masz czas to poucz sie biologii molekularnej od podstaw.

Daniell, o czym Ty człowieku mówisz? Czyli obliczyłeś co się bardziej opłaca i twoim zdaniem że po szczepionkach jest więcej zgonów niz po zakażeniu. Dlaczego nie pisałes, że przez wirusa zmarło tyle i tyle osób, a o szczepionce już piszesz jestes dwulicowy. Piszesz to co Ci pasuje bez merytorycznych argumentów, prawda jest taka że sie boisz bo się nie znasz, a szukasz poparcia swojego zdania i tyle.

@daniell, szczepionka to nie zawsze osłabiony wirus, przeciez jesteś ekspertem to dlaczego takie rzeczy piszesz?

@daniell, widzę, że się z Tobą nie nagadam, no cóż, skoro obstajesz przy swoim, to znajdź mi przypadek, gdzie po podaniu tej szczepionki wystąpiły ostre powikłania oddechowe? Bo według tego co wydedukowaliście po przeczytaniu tego artykułu, takowe powinny według was wystąpić.

@daniell, w porównaniu do Ciebie, nie potrzebuję tyle czasu na przeanalizowanie tego materiału @rysio68, ncbi, w końcu jakieś rzetelne źródło, komuś się jednak chce coś szukać i tą osobą nie jes daniell, żeby odnieść się do tego należy przeanalizować metodę. W badaniu białko spike jest podane zewnętrznie, przez co ma możliwość połączenie się z receptorami konwertazy angiotensyny II (ACE2), które znajdują się na właśnie zewnętrzej stronie komórki. Badanie mówi, że może się też przez zmniejszyć ekspresja genu dla ACE2, przez co dochodzi do ostrych powikłań dróg oddechowych. Jak najbardziej ma to sens. W trakcie zarazenia to właśnie obserwujemy. Białko spike obecne na otoczce wirusa łączy się z danym receptorem i pojawiają się efekty w postaci np. ciężkich niewydolności oddechowych. W przypadku tej szczepionki bialko spike nie pochodzi z zewnątrz, ponieważ to sama komórka go produkuje, następnie może łączyć się z białkami, które zaprezentują tennantygen (białko spike) n abłonie komórkowej, ale pochodząc ze środka komórki nie ma możliwości połączenia się z receptorem ACE2, albo może być naprawdę niewielkie. Dlatego nie dochodzi do procesów, które maja miejsce po kontakcie antygen-receptor. Gdyby do takiej sytuacji dochodziło, można nawet wydedukować, po szczepieniach powinno dochodzić do takich zmian (ciężkie zmiany oddechowe, zmiany chrobowe w układzie krążenia) równie często jak u osób które chorują na covid, gdzie dochodzi właśnie do kontaktu antygen-receptor. Totaż @daniell, skoro to czytałeś wiedzialbyś, że ten artykuł nie odnosi się do szczepionki, niestety przykro mi, że masz problemy z dedukcją, niemniej próbuj dalej i szukaj i komentuj na własna ręke, a nie czekaj na kogoś kto będzie się bardziej starał niż Ty.

Podałem źródło, jest w języku, angielskim, ale skoro masz czas na pisanie bzdur, to i znajdziesz czas na przetłumaczenie, powodzenia :)

@daniell, jest to udowodnione, owszem, ale w odpowiednich ilościach, i oba wówczas maja dzialania prewencyjne, rozumiesz? Nie są lekami. Mieszasz pojęcia. O chorobach autoimmunologicznych mi nic nie wyjaśniłeś, mimo że pytałem. Podaj jakieś źródło. Skoro interesują Cię takie tematy to czemu nie pójdziesz do szkoły medycznej i sam nie poprowadzisz jakiś badań? Może w końcu cos udowodnisz.

@zabłyśnij czymś innym, alkohol może mieć co najwyżej w małych dawkach działanie prewencyjne, ale zazwyczaj w w farmakologii stosuje jako rozpuszczalnika, a nikotyna stosowana w terapiach nie bezpośrednio jako leki. A odnosząc się do dr Hałata: powoływanie się w mediach na domniemane dokumenty jest najmniej żałosne. Poza tym na kobietach w ciązy stosuje środki terapeutyczne np. W eksperymentalnych badaniach leczniczych (wszędzie wymaga jest zgoda) nikt nikogo do niczego. Najlepszy jest to, że mówi o tym całym procesie, że to nie jest niebezpieczne, tylko ryzykowne, po czym jednak mówi, że niebezpieczne. Nie ma czegoś takiego jak wypracowana recepta na covid-19, bo środki doraźne dobiera się indywidualnie, a same metody nie zawsze są skuteczne. Jest jasno określone ile dawek jest wymaganych, dla każdej ze szczepionek, więc nie rozumiem co mial ten wywod znaczyć. Jak byłoby to mozliwe, że ten mRNA mialby tworzyć podstawę do chorób autoimmunologicznych? Tutaj poproszę o wytłumaczenie. I na koniec piękna manipulacja: mówi o szkodzeniu szczepionki, po czym wspomina, że ze stron limanowej ludzie trafili do szpitala po szczepieniu, sugerujac, że to w tych przypadkach ono bylo tego powodem, a wiemy, że tak nie było, a w przypadku jednej osoby sprawa nie jest jasna. Także to są te elementy, które przykuły najbardziej moją uwagę.

@daniell, "normalny człowiek jak wie że coś szkodzi to unika tego logiczne" ? Jakoś ludzie wciąż piją, palą spożywają przetworzone jedzenie. To mają być twoje argumenty?

@daniell, nie chcę, bo już czytałem i nie skomentuję, ale jedno mam pytanie, załóżmy, że nie ma pandemii, czy uważasz, że rozwój medycyny jest na tyle duży, że nie wystąpi już żadna?

@daniell, jakbyś cokolwiek poczytał o przyczynach takiego stanu rzeczy w innych państwach, to bys wiedział, ba! Przecież teraz w szkole sredniej, czy na wosie, mówi się o charakterystyce społeczeństw. No, ale widzę, że jesteś na bieżąco ze wszystkim. Mutacką straszą media, ja nikgo nie straszę, poza tym widać co piszą media: np. że pojawiaja sie nowe szczepy itp. Na razie mówimy o odmianach, bo nie zmutowały w sposób znaczny, żeby to wpływało drastycznie na jego charakter. Proszę wiec pokazać, w jaki sposób reklamuję? @Akristofer, nie naciskam na szczepionkę, bo jest to indywidualny wybór każdego, naciskam na Waszą głupotę, ponieważ to Wy straszycie teoriami spiskowymi, mało tego bez żadnych konkretnych dowodów. Covidem nie straszę, bo są inne rzeczy o które ludzie powinni sie bać, typu praca, bezpieczeństwo rodziny itp. Pseudolekarzami, nie straszę, ale przestrzegam. Nie dziwicie się dlaczego Ci ludzie, nie prowadzą badań, statystyki w kierunku swoich działań, terapii? A po co? Skoro zysk jest, bo zawsze znajdzie się ktoś naiwny. I od razu mówię, że nie demonizuję np.fitoterapii, bo akurat zioła zawsze były i będą naturalnymi metodami przeciwdzialania drobnym dolegliwosciom, ale nie zastąpią niestety terapii których wymagają już konkretnych zabiegów, mogą być za to dobrym dodatkiem.

@daniell, czemu wszystko poddajesz generalizacji? Owszem wiecej ludzi na zachodzie chorowało z objawami, powikłaniami, ale wpływ na to ma wiele czynnik, typu struktura społeczeństwa, w krajach tych ludzie starsi stanowią większy odsetek niż na wschodzie Europy, a wiadomo, że to oni gorzej znoszą sam przebieg. Poza tym jest istnieje silna korelacja między tym, że w krajach w których procentowa wyszczpialność na gruźlicę jest wysoka (np. Polska), ludzie maja mniej powikłań, a chorobe przechodzą łagodniej. Kultura i tradycje tez robią swoje, pół żartem pół serio Polacy raczej nie maja tendencji do całowania się w trakcie powitania. Link do strony o korelacji. Zastanawiacie się, czemu "pseudolekarzom" odbierane są prawa wykonywania zawodu, ale jeśli interpretuja dane w ten sposób jak ty to robisz i puszczają wnioski w eter, wbrew naukowym procedurom, to nie ma co się dziwić. https://www-news--medical-net.cdn.ampproject.org/v/s/www.news-medical.net/amp/news/20201203/Vaccination-against-tuberculosis-has-influence-on-the-epidemiology-of-COVID-19.aspx?amp_js_v=a6&_gsa=1&usqp=mq331AQHKAFQArABIA%3D%3D#aoh=16112362401084&referrer=https%3A%2F%2Fwww.google.com&_tf=%C5%B9r%C3%B3d%C5%82o%3A%20%251%24s&share=https%3A%2F%2Fwww.news-medical.net%2Fnews%2F20201203%2FVaccination-against-tuberculosis-has-influence-on-the-epidemiology-of-COVID-19.aspx

@Akristofer, to w tym szpitalu pracuje tylko 7 osób skoro piszesz, że wszyscy? W szoku jestem jakie wnioski wysnuwasz. Zaszczpionych było tam znacznie wiecej, a u tej siódemki z powodu wystąpienia objawów zrobili testy i wyszły pozytywne, a że mogło się to pokryć z okresem szczepienia, któż przewidzi. Idąc za twoim tokiem rozumowania powiem tak: wziałem cos na zgagę, później potraciło mnie auto. Czy moge powiedzieć że lek spowodował, że potrąciło mnie auto? No raczej mało prawdopodobne, po prostu dwie rzeczy zbiegły sie w czasie.

@daniell, ewidentnie sam czytałeś to pobieznie skoro nie potrafiłeś wysnuć tego wniosku o syncytynie, chyba sam nie wiesz o co w tym chodzi.

@Aktistofer, prawdopodobnym jest sam fakt, że osoby pracują w tym samym szpitalu, w służbie zdrowia, a znamy juz historie, gdzie cały/część personelu chorowała. Także teraz ja prosze o wytłumaczenie dlaczego by tak nie mogło być.

@daniell, juz to czytałem, jesli chodzi o samą syncytynę i problemem z zajsciem w ciążę, to wg tego Pana, po przejściu koronawirusa kobiety powinne równiez mieć z tym problem, poniewaz te przeciwciała również powstają wtedy powstają, nie tylko po podaniu szczepionki, a nic takiego nie udowodniono jakoby do takich rzeczy miało dochodzić, także niech sie Pan zastanowi co promuje.

Widzę, że ciśnienie poszło Ci chyba w górę @daniell skoro tylu pytajników w jednym miejscu użyłeś :) jak nie można skoro właśnie się to stało w przypadku tej szczepionki. Piszesz, że szczpionka jest śmiertelna, podaj mi ile osób z badań klinicznych zmarło. Nie masz żadnych konkretnych argumentów.

@daniell, a jak chcesz sprawdzić ile się utrzymują przeciwciała? To te osoby co sie zaszczepiły będą sprawdzane przez następnych kilka lat , żeby sprawdzić ile przeciwciała będą utrzymane, a wirus niech śmiga dalej?Czyli chcesz powiedzieć, że masz w gdzies powikłania u ludzi, którzy by sie zarazili w tym czasie? A szczepionki da się wyprodukować w krótszym czasie, ale to badania klinicznie zajmują najwiecej czasu. Precyzuj co masz na myśli.

"No kur... jak im podano szczepionke na covid to czego innego sie spodziewali. O ile sie nie myle szczepionka to osłabione bakterie i wirusy choroby." Tu sie myliłeś, do błędu się nie umiesz przyznać? To o czym pisałeś to szczpionki z atenuowanym drobnoustrojem. Szczepionka na covid jest szczepionką mRNA, mylisz dwie różne rzeczy. A tym ostatnim komentarzem się ośmieszyłeś.

@Akristofer, no i się mylisz, poczytaj zanim palniesz głupotę, @daniell, preparaty mRNA nie są pierwszy raz użyte na ludziach, poza ludźmi którzy byli szczepieni dwoma dawkami, w pierwszych etapach badań klinicznych (w przypadku szczepionki pfizer to ok. pół roku temu), to są produkty/szczepionki które również zawierają mRNA i są na końcowych etapach badań klinicznych jest badana długosć utrzymywania się przeciwciał lub niektóre preparaty czekają na zatwierdzenie. Poczytaj sobie o procedurach takich badań. Od razu odpowiadam gdyby ktos pytał: w przypadku szczepionki na covid-19 procedury, rzecz wiadoma, musiały zostać przyspieszone.