coby
Komentarze do artykułów: 278
czy ja już tego nie pisałem gdzieś? przecież wybory na dyrektora gdziekolwiek w gminie są tylko środkiem do tego aby małymi kroczkami wracać po 'banicji' do władzy przez poprzednią ekipę. Albo żeby względnych przyczółków nie oddać (jak to ma miejsce w Olszówce, bo przecież obecna pani dyrektor została tam przywieziona w teczce, bez żadnego konkursu przez poprzednią ekipę). Dlatego drogi radny1 tu nikt nie będzie zainteresowany w merytorycznej dyskusji o faktach a wyłącznie waleniem w bęben - wszystko im się ze wszystkim kojarzy: tynk z wódką, logopeda z bagnami etc. Ty nie czekaj aż ktoś z tego towarzystwa (stawiam ze jest to jedna - maksymalnie 2 osoby, występujące pod różnymi nickami) będzie z tobą o meritum dyskutował. Jak masz coś do powiedzenia to pisz o faktach - nich chociaż ci co nie są w temacie mają szanse dowiedzieć się stanowiska drugiej strony bo jak widać nie dowiedzą się tego ani z artykułu ani tym bardziej z tego bełkotu supermenixa vel wyborcy77 i spółki.
sroka nie dziw się tym podejrzeniom rzucanym niby to przypadkiem przez cyngli pokroju supermenixa - oni sądzą po sobie. Im się w głowie nie może pomieścić, że ktoś może coś zrobić nie skubiąc przy tym 'ździebko' dla siebie......
Janku64 coby powiedział Jan Paweł II to mogę się tylko domyślać a co myśli @coby to pewnie wiesz ;-)
niestety ja nie jestem taki biegły w te klocki. Ale jest jeden adres, gdzie możesz się dowiedzieć się 'jak to się robi' - ja stawiam na szkołę w Podobinie ;-)). A TY?
I jeszcze jedno - jest aż nadto czytelne kto steruje tym cyrkiem. Już widzę jak przeciętny rodzic pierwszaka 'wpada' na pomysł żeby założyć związek zawodowy, do którego zapisze się powiedzmy woźny ze szkoły we wsi X i dzięki temu woźny może delegować pełnoprawnego członka komisji, która zdecyduje o wyborze dyrektora we wsi Y......... Masz racje andreas 520 - modus operandi jest aż nadto czytelny ;-)).
Zastanawia mnie brak dociekliwości redaktorów - nie zadają pytania co się stało, że nagle doszło do takiego 'uzwiązkowienia' społeczności szkolnej na terenie gminy co jest jakimś chyba precedensem a dociekają powiązań rodzinnych, które - jak ktoś zauważył wcześniej - ma połowa mieszkańców gminy.......Zastanawiająca jest ta bezkrytyczna postawa dziennikarzy, którzy nie dociekają, ale przedstawiają jednostronny obrazek z którego ma wynikać że wójt mataczy.......Czyżby byli na usługach? Kogo?
A ja bym pociągnął temat tych nowych związków zawodowych co to podobno ostatnio powstały na terenie gminy.....Jakie związki? Kiedy powstały? Ilu mają członków? Bo jeśli powstały tuż po ogłoszeniu konkursu na dyrektorów i koniecznie chcą brac udział w komisji to czy aby nie powstały po to, aby wpływać na wynik głosowania w komisji? Ciekawa dla mnie jest ta koincydencja wzbudzenia 'świadomości związkowej' wśród pracowników szkół z ogłoszonym konkursem na dyrektorów....
A ja myśle, że nie chciał powiedzieć, żeby mu nie stworzyli znowu jakiegoś fun klubu, który na jego garbie będzie się pchał do władzy - vide przypadek Justyny Kowalczyk....;-)
napoleon nie wiesz kto to powiedział: ' ja nie od tych co zapluwają sobie klawiaturę ze złości i mają 'monopol' na patriotyzm i religijnośc.Ja od Franciszka'..........? Twój stosunek do inaczej myślących jest iście 'franciszkowy' ;-))
a ten dalej o trasach biegowych........szczególnie w tą zimę pobiegałby aż miło......ech wy wstrętni propagandziści z po......... A tak swoją drogą ciekawe o czym rozmawiała taka np Róża Gräfin von Thun und Hohenstein z naszym lokalnym 'tuzą' z po - oprócz tras biegowych ma się rozumieć ;-)
namoR - przeczytałem artykuł, do którego link podałeś....no coż - w pigułce podane to co Niżnik próbował nam przekazać w bełkotliwy sposób........Znając życie i realia mam podejrzenie - graniczące z pewnością- że to Niżnik ma racje......Nie wiem tylko czy ma przekonujące dowody, które można wykorzystać w sądzie? Ale 'brak takich dowodów' dla mnie nie jest żadnym dowodem - patrz casus Al Capone
Chciałbym zwrócić uwagę, ze bohater nie przeprasza za kłamstwo tylko za nieodpowiednią formę.......O tym, że forma była nieodpowiednia prawie wszyscy wiedzieliśmy. I o tym, ze to co 'tą formą' było prezentowane to prawda niestety też....
Już mi się to w niedzielę wydało podejrzane. Szkoda, że autorowi nic się takiego nie wydawało... Może Wójt się zagalopował, z tymi zarzutami, ale brawo, że zareagował. A swoją drogą.......redaktorowi wyszło że w Mszanie na jednego mieszkańca wydaje się ok.1700 zł rocznie na alkohol (kobiety, dzieci, starcy). Przeciętna rodzina (5 osób) wydałaby 8500 zł na alkohol rocznie......plus pozostałe wydatki.....Redakcje powinny zainteresować takie liczby - szczególnie w kontekście innych, podobnych gmin....Jako czytelnicy życzylibyśmy sobie bardziej krytycznego dziennikarstwa - szczególnie gdy między liderem a pozostałymi różnica nie wynosi 5% a 500%......Oczywiście najlepiej tak sprostować, żeby przy okazji dokopać - nie bijąc się przy tym w swoje piersi...Ech Wy dziennikarze ;-)!
Przecież to jakaś ewidentna pomyłka......PAN. Nawet jeśli 'podpisana i podbita'.....
a ci głupsi niż ty to wszyscy, którzy nie lubią Patality? Jak czytam twoje mądrości dyrygent to mi się robi niedobrze.....
o przyszłość (czyli koniec) PO w powiecie jestem spokojny przy takim intelektualnym zapleczu tej partii.
Ha ha ha! Oświadczenie Wójta wyborne! Oświadczenie Niżnika - jak zwykle. Znowu poniosła go ułańska fantazja i nie znalazł się nikt kto by go za klawiature złapał zanim popełnił to 'oświadczenie'....Szkoda Panie Niżnik, ale widać taka już Pana uroda....Ciekawe że nikt tu z krytyków Niżnika nie krzyczy że to co on pisze to kłamstwo. Owszem - w sądzie trzeba przedstawić dowody winy ale wszyscy dobrze wiemy, że chociaż np Al Capone był pospolitym gangsterem to skazano go za ....niepłacenie podatków. Bo tylko to dało się udowonić. Co nie mam racji? Może nie wiecie o tym? A co nie słyszeliście o sposobach wpływania na świadków? A o zacieraniu śladów w papierach? Wszyscy dobrze wiemy, jakie działają mechanizmy w takich sprawach - a gmina MD jest jakoś wyjątkowa pod tym względem? Bez jaj!
krdk nie bądź taki dociekliwy- 100% zysku to 100% i tyle. To jest taka sama prawda jak to, że trasy MUSZĄ być w Kasinie bo inaczej - jak powstaną klika kilkometrów dalej - to się Justyna poczuje niedoceniona......
a ja powtórze - zanim polecicie na Marsa wybierzcie się choćby na spacer do lasu.....zamiast lodowisko olimpijskie - lodowisko dla dzieci już teraz, zamiast tras olimpijskich trasy takie jak na Mogielicy, ale w większej ilości miejscowości - żeby to było rzeczywiście dla mieszkańców...Tylko za to władze będa musiały same zapłacić, albo zapłacić w większości same - na co nie ma kasy, bo przecież już wybudowali basen....A za te olimpijskie może zapłaci ktoś inny?.....I o to w tym chodzi - żeby jak najwięcej kasy wydoić skąd się da a potem pokazywać - o prosze! To dzięki naszym staraniom...I może nie byłoby to najgorsze, tylko co z tymi obiektami potem robić? Z listu wynika, że limanowszczyzna to prawie kolebka sportów narciarskich - niemalże Norwegia.....ale zdaje się kogoś poniosła fantazja ;-))
obśmiałem się jak norka....@marlehill trafiłeś/trafiłaś w sedno! @forfiter brawo za dowcip! To sa 'fantasmagorie' bo nawet gdyby całe fundusze przyszły z Unii albo z jakiegos innego źrodła (bo wkład własny w postaci basenu już jest;-))) to pytanie czy warto inwestować w infrastrukture zimową taka kasę - a co potem z tym obiektami? Narodowy ma problem z zagospodarowaniem a co dopiero obiekty sportowe na miarę Olimpiady na prowincji....trzeba sobie uczciwie powiedzieć że nie będziemy nigdy stolica sportów zimowych i to nie dlatego, że są inni, lepsi ale dlatego, że nie mamy ku temu warunków naturalnych (klimat, góry etc) a brak infrastruktury to tylko tak 'przy okazji' jest przeszkodą. można wszystko wybudować - szczególnie za cudze. Tylko po co?