darek05l
Komentarze do artykułów: 290
Osiem lat my jeździli. Jak mur o ścianę Hahahahhaha Umarłem. Nieżyję... Hahahahhahaha
Pani Grażyno, złoża złóż naturalnych to faktycznie niezwykłe zjawisko :D Ciekawi mnie tylko czy ta morena czołowa to u pani w głowie i czy aby nie rozrasta się zbytnio... Oczywiście dokończeniem tego komentarza powinno być stwierdzenie, że to wielkie bogactwo nie jest wykorzystywane wyłącznie z powodu istnienia układu o którym możemy przeczytać w internecie. Niestety, muszę panią zmartwić, flisz karpacki ma tyle wspólnego ze zjawiskami wulkanicznymi co obecni radni powiatowi z kompetencjami. Lepiej też będzie, jeśli będzie się pani wypowiadać na temat danego artykułu. Wówczas uniknie pani posądzenia o nadużywanie środków odurzających...
No i tutaj z panem wójtem trzeba się zgodzić. Wystarczy zerknąć jak to wygląda u naszych południowych sąsiadów. Dam nie ma koszy i śmieci jakoś mniej... A poza tym, śmieci w koszach to łatwy kąsek dla dzikich zwierząt. Chyba niezbyt korzystny. I niby kto miałby finansować odbiór tych odpadów? Mimo wszystko, trzeba jeszcze więcej edukować i to nie tylko młodzież.. I niestety, ale w tym przypadku chyba trzeba pomyśleć o zaostrzeniu kar. Zapłaci jeden, dziesięciu pomyśli dwa razy.
A ja mam pytanie, czy można zgłaszać te wszystkie "przypadki" szamba płynącego fosą do rzeki w Półrzeczkach, Jurkowie, Chyszówkach, Słopnicach, Stróży, w Szczyrzycu czy Jodłowniku? Jeżdżąc dość sporo na rowerze, trochę się napatrzyłem i nawąchałem... Zabawny, regulacja rzek niesie wiele negatywnych skutków, jak choćby obniżanie poziomu wody. Przykład? Poziom Wisły w Krakowie obniżył się o około 2 m w ciągu kilkudziesięciu lat. Aby zapobiegać zalaniu domu należy go zbudować z dala od rzeki, na terenie nie zagrożonym zalaniem.
2300 brutto to dobra tygodniówka. Nie wiem czego się czepiasz ;) A tak na serio, to jeśli ktoś posługuje się komunikatywnie językiem obcym i ma głowę na karku, to nie pójdzie do pracy z taką odpowiedzialnością za takie pieniądze. Niestety, ale ucierpi na tym poziom obsługi. Dokładnie tak jak w urzędach. Zostają tylko ci, którzy nie mają wyjścia lub nie potrafią nic innego...
A w tym Ujeniowie, Gurdziondzu i Austrii to Pan Starosta rozumiem był za swoje pieniążki? Bo jeśli nie, to dość ciekawe, że Powiat powołał do zarządzania termami spółkę, a rozwojem biznesowym nadal zajmuje się urząd. Chyba że coś się tam pozmieniało w przepisach i teraz powiat może prowadzić działalność gospodarczą, a tylko mi się pomieszało? Trochę zadziwiające jest to, że taki talent w zakresie biznesu i rozwoju turystyki marnuje się w niewielkim urzędzie podrzędnej mieściny.
Zabawne jest tylko to, że członkowie tej rady od ładnych paru lat są zatrudnieni na stanowiskach sfery budżetowej i mają bardzo niewielkie pojęcie o obecnym rynku pracy. No ale, Rada się spotkała, zaopiniowała, kawa wypita, kotlet zjedzony, kasa w kieszeni i wszyscy zadowoleni :D
Pan Pazdan po raz kolejny potwierdził kompletny bezsens istnienia Gminy Limanowa. Niestety, ale jest to instytucja służąca w zasadzie urzędnikom i panu wójtowi...
https://www.youtube.com/watch?v=G0O2wOQEIfk
Jeszcze niedawno takie szlaki robiono za 133 zł. No ok. Nie było ławek i stołów. To niech będzie za 1330. Ktoś tu się pomylił o kilka zer...
Fajnie. A będzie jakieś szkolenie na którym mógłbym dowiedzieć się, co mam dzięki ZUS poza portfelem szczuplejszym co miesiąc o ponad 1000 zł?? Przydałoby się jeszcze coś na temat bezpłatnej służby zdrowia w terminie krótszym niż 3 miesiące... Niestety, muszę zmartwić organizatorów seminariów. Każdy z terminów mam zajęty, ponieważ pracuję na haracz, który muszę im oddać.
Pani Burmistrzu, jakby co to mam do podpisania moją umowę na dostawę wody. W sumie na prąd też oddam i gaz dorzucę w gratisie. Jeśli Romowie nie zechcą darmowego domu, to ja chętnie przyjmę bez konieczności namawiania. Po prostu, da Pan znać, że mogę się wprowadzać i sprawa załatwiona. Nawet wybór koloru mebli zostawię Panu, nie będę wybrzydzał. A jakby miał Pan jeszcze trochę za dużo publicznych pieniędzy do wydania, to mam jeszcze samochód do remontu i na wakacje chciałbym gdzieś pojechać. Nie musi być od razu Majorka z All inclusive, mogą być Mazury z obiadokolacją... Proszę, niech Pan przemyśli tę propozycję, bo poprawa wizerunku by się przydała po tej historii z Romami...
Wszystko ok, tylko na decyzję Urzędu Skarbowego o 'przejściu' na VAT czekam już miesiąc i nic. Działalność założyłem, ale połowa kontrahentów wymaga ode mnie bym był płatnikiem VAT. Nie mogę też sprzedawać niektórych towarów (np. wyroby tytoniowe). Państwo z US odwiedzili mnie miesiąc temu, sprawdzili czy forma istnieje i kazali czekać na decyzję. Czekam... i zastanawiam się z czego zapłacę ZUS...
34607szczawa, stihl pewnie jest wynikiem jakiejś ewolucji tej tradycji. Pocieszę cię, że każda tradycja ewoluuje. Obecne tradycyjne stroje podhalańskie również nie są dokładnie takie jak były na początku XIX wieku i nikt z tego nie robi problemu. W latach 50' XX w górale rabczańscy chcąc przywrócić tradycyjne stroje swojego regionu zostali przez starszych nazwani 'kurwiorzami' :D Lepsza tradycja 'śmiguśnioków' niż haeloween i inne pierdoły, które nawet nie mają oparcia w historii tego kontynentu. Nie wiem dla czego ktoś ma problem z takim (może trochę niewygodnym) wyglądem tradycji? Myślę, że większym problemem jest brak znajomości historii swojego regionu i brak dystansu do takich rzeczy. Norbert226 nie uważam się za znawcę, ale od 30 lat mieszkam w miejscu, gdzie tego 'przedstawienia' jest najwięcej, Krakusem też nie jestem ;) Bramę zakładam co roku, taczki chowam wcześniej, pies dostaje gorączki i ma zdarte gardło, ale raz w roku jakoś dajemy radę. Tylko ta piła i syrena o 2:30 trochę mnie obudziła :D
Gmina Limanowa to sztuczny twór, który generuje wyłącznie koszty. Wiedzą o tym zarówno pan Pazdan jak i radni. No ale jakoś trzeba do emerytury dociągnąć, a ta raczej nie będzie mała. Lizus123, możesz sobie założyć gminę, ale pamiętaj, że musisz namówić ludzi, żeby zapłacili za nic nierobienie radnych i wójta. To są ogromne koszty, a ich praca sprowadza się w zasadzie wyłącznie do przekładania papierów i wysyłania listów do Starosty, który znajduje się 2 ulice dalej (już pomijam, że za zwrotnym potwierdzeniem w cenie ponad 6 zł za list). Dla czego nie może tego robić jeden samorząd? Dla porównania, jedna gmina w Warszawie to ponad 100 tys mieszkańców, czyli więcej niż w całym powiecie limanowskim. Ciekawostka? Radnych mają tyle samo co jedna nasza gmina, wójtów również. Serio chcecie się zrzucać na utrzymanie bezproduktywnych stanowisk dla ludzi, którzy i tak w większości nie wiele dla was robią?
Sejfu niestety nie udało się otworzyć ;) h2o, moja świętej pamięci babcia mówiła, że w sumie to woli płonący kosz, zdjętą bramę i wóz na drodze, bo z opowiadań jej babci pamięta, że 'psoty' bywały znacznie bardziej dotkliwe. NA zdjęciach wygląda to trochę strasznie, ale w rzeczywistości od kilku lat zabawa odbywa się pod jakąś kontrolą i jest znacznie spokojniej. Rozumiem, że bliższe Ci są np. romskie tradycje, ale w Dobrej ich nie ma. Jest to, co jest ;)
PAnie Starosto, proponuję zainteresować się 'zaspokojeniem potrzeb społeczności limanowskiej', a nie romskiej. Bo mi się nóż w kieszeni otwiera. Mi nikt kontenera mieszkalnego nie da. Mieszkania też nie. Jak się pan o nich tak martwi, to proszę im robotę zapewnić, a nie rozdawać na lewo i prawo nasze pieniądze. No ok, jeśli chce im pan coś dać, to nie ma problemu, ale z własnej kieszeni. Może ich pan też zakwaterować u siebie w domu, na własny koszt.
wiom, jak najbardziej donosić. I w tym przypadku to chyba nie byłby donos, tylko coś pożytecznego. Chodzi mi raczej o to, że karanie właściciela działki nie zawsze będzie spoko. Bo jeśli Tobie ktoś podrzuci taki prezent i będziesz musiał zapłacić np 5 tysiaków, to chyba nie będzie fajnie ;) Często bywam w Dobrej i często chodzę wzdłuż rzeki. Od kilku lat jest tam coraz większy syf. Od mostu (i znanej wszystkim Disco-knajpy) w dół porozrzucane setki butelek, opakowań po napojach. Po drugiej stronie są już nawet specjalnie wykopane doły, w których ludzie składują śmieci i pozostałości po remoncie. Ot taka miejscowość turystyczna... A najlepsze jest to, że rodzinny dom pana wójta znajduje się może z 200 metrów od rzeki. Tylko, że pan wójt mieszka w Krakowie, bo wieś mu śmierdzi...
wiom, no to temat rozwiązany, bo właścicielem posesji jest RZGW w Krakowie :D
To dobry moment, żeby zlikwidować urząd gminy, a tereny gminne dołączyć do miasta. ADELL Miasto nie wydaje decyzji na budowę tylko powiat. To tak tylko w ramach przypomnienia :)