limonovion
Komentarze do artykułów: 758
zapewne tutaj przyjedzie po odpust... http://www.tygodnikpodhalanski.pl/www/index.php?mod=news&strona=1&kat=7&id=&typ=w&id=10221
gazda co Ty tu bzdury piszesz , przecie Robert umie chodzić do kościoła...to po co ma sie uczyć?...chyba że te 'wysokie' krawężniki 'utrudniają' podobnie jak Sobczakowi...
Hiena wydaje mi się że Krzyż prawosławny by mu nie ubliżył a wręcz pokazał szacunek do wschodniej religi , ale widzę że polakom do pojednania jeszcze daleko ...może po III wojnie światowej jak Bóg da...
zalman ale jeżeli dobrze pamiętamz historii to okoliczności były takie że niemcy cofali się przed frontem wschodnim wysadzając stacje PKP w limanowej ,tymbarku nie zdążyli wysadzić w dobrej mszanie itd. bo front wschodni ich przepedził , i to w okolicznościach tych działań było to zdarzenie , ten nieznany żołnież to frontowiec ze wschodu. Nawiasem mówiąc gdyby front przyszedł dopiero w roku np: 1947 to niemcy jeszcze by parę milionów polaków zdążyli wymordować, więc chwała im za to ze chociaż w 1945 przyszli bo jakoś tej zbawczej amerki nie było wtedy żeby nas ratować ...ale cały czas jej dziekujemy...chyba za paczki z Unry...
zalman wytłumacz mi czy to on niemców zamordował...czy niemcy jego...
A dlaczego nie ma znaku krzyża na tym nagrobku?.
Tymbarcoki mówili że najwiekszego grzyba miał podobno Ali Agcza...
Lobby poselskie Nowy Sącz też ma dużo ale to dużo skuteczniejsze o Limanowskiego, po za tym chociażby maja salony samochodowe ,serwisy itp. itd. na a tu zaczyna sie robić prowincja w pełnym tego słowa znaczeniu. Limanowa przoduje jedynie w pielgrzymkach i odpustach tygodniwych (takie afery jak są to jest co 'odpuszczać' faktycznie ) a może by tak zrobić odpusty miesięczne albo... nawet całoroczne to już by się przejechać wogóle nie dało. Więc po co tu trzymać urzędy i inne jak inwestor dostać się nie może bo ciągle świetują i świętują ale chyba... aferzyśći.
renesa po prostu się zastanawiają czy mu się spadochron nie otworzył...czy jakieś inne okoliczności...
zlosciwiec żeby się nie okazało że ani tu ani tu ...i co wtedy ? chyba muzyczna gospoda...
Jedynie pan Nowak chyba mógłby wnieść coś nowego i zerwać ze starymi układami, kompetentni też wprawdzie są pan Socha czy pan Ducnik, pozostali to raczej nic by nie ograniczyli tej kołtunerii a raczej wręcz ją ją wzmogli ...czyli trzymali by się za karki nadal...
rok szkolny się zaczął i oni zamiast się uczyć bo dostali zeszyty i książki za darmo to ...jaja sobie robią z Polaków rzewne jaja...ale ja wierzę podobnie jak Starosta Limanowski , wierzymy , głęboko wierzymy że może uda się eksmisja...a wiara jak wiadome jest wielka...
Starosta ciągle wierzy w eksmisję...a jak wiemy wiara może czynić cuda...
Złośliwiec zgadzam się z Tobą ,ale nadal mam przeczucie że następne pokolenia czytając przekazane im kroniki czy historię dowiedzą się na pewno że budowniczym był ...proboszcz Pawlina wielce zasłużony itd. itd... Bo teraz tak jest że jak się czyta te kroniki z poprzednic wieków to przecież większość dóbr powstała dzięki nim......dzięki trudowi poniesionemu przez nich .....
Warka to powiedz to jeszcze Jarkowi że uznanie należy się rzadowi, tzn obecnemu rzadowi bo do niego to i jego sługusów to nie dociera...A wracając do wcześniejszego Twojego wpisu to faktycznie może robotnicy są nie potrzebni wystarczy urzędnik i ksiądz...robotników mozna pominąć...i po prostu olać....
Zapomina się zupełnie o tych którzy ponieśli najwiekszy trud w wykonaniu tej roboty autentyczny trud w spiekocie podczas upałów czy w deszczach wielodniowych bo taka aura była tego lata , może by wspomnieć chociaż słówko o nich...bo wydaje mi się że czytając podobne artykuły zawsze jest tak samo i zawsze widać tylko trud tego co wzioł nożyczki czy kropidło na kilka , zaledwie kilka sekund do ręki... i zawsze w historii oni się zapisują jako 'budowniczowie' którzy ponieśli'największy trud budowania'...może warto by wspomnieć również o tych bezimiennch robotnikach którzy naprawdę się niemało natrudzili , żeby to powstało...dzięki robotnikom powstały też zmiany ustrojowe, no ale zawsze pamiętamy niestety o tych co duże pieniądze biorą nieraz za kilka sekund 'pracy'.......
Czyje to szaty na stołku zostały koło senatora Koguta po prawej stronie...czyżby znów nogi za pas wzioł jaikś i wyjechał za wielką wodę...bo nie może znieść pomówień...
U mnie w kalendarzu sobota wypada...25 września a nie 26...
może to coś pomoże na te i inne dolegliwości urzędników http://wiadomosci.onet.pl/2215886,11,rzad_chce_ustawa_zmniejszyc_ilosc_urzednikow,item.html
Tam bardzo czxesto dochodzi do wypadków były też śmiertelne...ale zastanawia mnie jedno przecież ta droga była robiona za cesarza austriaciego Franciszka Józefa, wiec może nadszedł czas żeby poszerzyć ją chociaż o jeden pas np. do wyprzedzania od górę , bo to przecież wstyd żeby tyle lat po upadku komuny nagrodami i odznaczeniami się fascynować a nic nie robić...znowu austriacy Wam drodzy Polacy muszą coś zrobić ...jak czas pokazuje autostrady sami nie zrobicie jak Niemiec nad Wami nie stoi bo zaraz coś kradniecie CBŚ czy CBA musi Was pilnować drodzy rodacy itp.itd. ...wstyd... Wydaje mi się że odcinek w kierunku Dobrej czyli trochę dalej też nagminnie 'wypadkowe' tzw. kolano jest nie zabudowane koło drogi więc jaki problem to poszerzyć ?? Toć odcinek przez Podłopień przebiega skąd chyba wywodzi się urzędujący Starosta Limanowski...zróbcież coś bo nowy chodnik z Dobrej do Kościoła w Podłopieniu (kilka km)nie rozwiąże problemów komunikacyjnych.... fakt że poprawi bezpieczeństwo zdążających na roraty do Kościoła napewno...chociaż frekfencji chyba nie podniesie...