marcinrusnak
Komentarze do artykułów: 4
Czyli wychodzi że jak droga jest bardzo kiepsko utrzymana albo po prostu nagle przyszły śniegi a np samochód zacznie się ślizgać i łapanie pobocza skończy się kołami w fosie to będzie mandat i punkty karne? Całe życie tak ludzie robili a teraz jest taryfikator na to.
Przecież widzą że mają być opady i mróz co do minuty, jadą piaskarki i od 13 posypują drogi, żadnych niebezpiecznych sytuacji czy opóźnień. Miejscami na lodzie 4x4 nie pomaga, to co można jeszcze zrobić. Firmy się nie przejmują bo trzymają sztamę z samorządami, rozpisane jest że jak są jakieś opady to w zależności, mają nawet i dobę na przywrócenie drogi, bo to jest XX naprawdę. Ciekawe jakby ktoś rodził albo umierał to co, helikopter?
Centralizacja ośrodków edukacji w gminach ładnie brzmi i wprowadza oszczędności. Jednakże dzieci z dalszych części gmin dojeżdżałby najętymi busami, to kosztuje. Nie zawsze kończą o 1 porze, świetlica też kosztuje, dzieci ktoś zająć musi. Wszystko kosztuje, jak widać lepiej dla dobra dzieci, lepiej aby korzystały z lokalnych szkół, do których mają 2-3 ka nie 10 kilometrów.
Robić pół mniej ale z zapasem tonażowym żeby było z dzieci na dzieci i remont co pare lat tj frezowanie i nowa warstwa scierna nic więcej. A nie 30 cm tlucznia asfalt i to ma siedzieć.