namoR
Komentarze do artykułów: 1787
@Janek64 Wracaj z tego objazdu po Californii jak najszybciej i pisz cos tutaj aby podtrzymac ta regule 'przeciwwagi', poniewaz jak ja czytam niektore komentarze, to po prostu rece mi opadaja... :))
Drodzy Komentatorzy! Ja tylko napisze w kilku zdaniach, nie mam czasu na dlugie wywody, uwazam Was za bardzo inteligentnych i doswiadczonych internautow, wiec na pewno wszystko zrozumiecie, co mam na mysli.... Jest moim wielkim zyczeniem, abyscie wychylili chociaz troche glowy poza lokalna limanowska 'polityke portalowa'. Chcialbym i bardzo Was prosze o to, abyscie chociaz w tym temacie troche poczytali, porownali i zastanowili nad tym, co to jest, jakie sa cele, typy i na czym polega polityka wspolpracy gospodarczej z innymi miastami czy krajami. Co to jest polityka konwencyjna i na czy polega wspieranie rodzimych produktow czy producentow? Co to jest polityka wolnego handlu? Na czym polega swoboda przedsiebiorczosci czy regulacja miedzynarodowych stosunkow ekonomicznych? Jakie sa cele polityki autonomicznej? Bardzo, ale to bardzo Was o to prosze, zanim dalej bedziecie pisac i narzekac, zastanowcie sie, na czym polega polityka protekcyjna i jakie 'narzedzia' powinno sie uzywac do regulacji tych stosunkow ekonomicznych z innymi regionami z zagranicy? Prosze Was bardzo, zastanowcie sie dlaczego niektore panstwa, takie jak np. Korea Polnocna czy Cuba uwazaja sie za 'samowystarczalne', a jednoczesnie naleza do jednych z najbiedniejszych na swiecie? Ludzie! Prosze Was, rozburzcie ten 'mur oporowy' wokol siebie, spojrzcie troche dalej w przyszlosc, na inne panstwa czy miasta i zrozumcie chociaz troche, dlaczego i w jakim celu Pan Starosta Jan Puchala zorganizowal takie spotkanie i co ma na mysli mowiac o szeroko rozumianej wspolpracy..... Drodzy Rodacy! Tylko o tyle Was dzisiaj prosze...
Dzieki Panowie jeszcze raz, musze troche wiecej poczytac na ten temat, poniewaz widze kilka roznic, porownujac np. u nas do 'Labor Unions' lub naszych US Labor Laws, ale pogadamy o tym moze pod innnym tematem. Pozdrawiam i dobranoc.
@ABS0LLUT @Dunior Dziekuje Panowie za darmowa lekcje, w wolnym czasie poczytam troche wiecej, ale juz widze, ze bedzie to nie latwe dla mnie do zrozumienia poniewaz wyglada na to, ze jest to 'skomplikowane' prawo lub ten zbior przepisow jakim jest kodeks pracy. PS. Czy pracodawca moze w trybie natychmiastowym zwolnic pracownika, gdy np. nie zjawi sie do pracy przez dwa lub trzy dni, bez wczesniejszego uprzedzenia i bez zadnego waznego powodu, poniewaz moze to byc korzystne dla pracodawcy, ale mniej korzystne dla pracownika?
@PasazerLinii7 Masz racje, zadne polskie prawo nie jest moja mocna strona, nawet nigdy umowy o prace nie podpisywalem....:) @Dunior W takim razie jakis dziwny ten kodeks pracy jest. O jakich Ty skutkach prawnych piszesz? Dlaczego np. ja jako pracodawca nie moge takowego zdania w umowie podpisac z pracownikiem? A tak w ogole to podoba sie Wam taki kodeks pracy, jaki teraz obowiazuje i ktory nie jest w sprzecznosci z obowiazujacymi przepisami o ktorych tez nic nie wiem? Ale to nic, sprobuje cos poczytac o tym...;)
Ja proponuje, aby kazdy pracodawca, podpisujacy umowe o jakakolwiek prace, nie zapominal o wyszczegolnieniu jednego punktu w takiej umowie czy kontrakcie, mam na mysli cos w stylu : 'Umowa ta moze byc zerwana w kazdej chwili przez podpisanego pracodawce bez podawania przyczyn '. Mozna to napisac duzymi tlustymi literami na poczatku, lub jak niektorzy to robia, malutkimi, prawie niewidocznymi na koncu umowy. Wtedy nie bedzie zalow, roszczen, sadow i odszkodowan itd.
@Kpiarz Bardzo ladny komentarz Pan napisal. Tak, to jest prawda, kazdy z nas ma inne poczucie humoru i dlatego musimy to miec na uwadze szczegolnie, gdy cos piszemy publicznie. Niech Pan pisze ile chce o sprawach, ktore Pana niepokoja, irytują, ktore wedlug Pana sa godne poruszenia lub napietnowania, ale zwracajac uwage na ta cienka granice, ktora mimo tej, wydawaloby sie nieskonczonej przestrzeni wolnosci, jednak gdzies tam daleko jest naznaczona, dla niektorych jest to duza czerwona 'krecha' ktorej nigdy nie przekraczaja, a dla innych moze to byc malutenka, mililitrowa kreseczka ktora czasami zauwaza a czasami nie.... Musze juz uciekac do innych spraw... Pozdrawiam i dobrego tygodnia Panu rowniez zycze :)
Ciag dalszy do Pana @HenrykaV ( przepraszam ale limit znakow nie powolil mi dodac calego komentarza) Ale sie rozpisalem :)) ...Oczywiscie moge Panu dawac przyklady z drugiej strony medalu, jak media potrafily odnalezc tych, ktorzy przekraczali prawo kryminalne, oszukiwali, kradli, brali lapowki, nastepnie probowali przepraszac, ale jak Pan wie najczejsciej za takie 'wybryki' to juz nic nie pomaga, niech Pan zobaczy co sie stalo np. z dwoma gubernatorami stanu Illinois w ciagu nie tak odleglych, mowie tutaj o George Ryan i Rod Blagojevich. Nie tak dawno, bo w ubieglym roku, dlatego ze jestem od wielu lat nie tylko obywatelem USA, ale rowniez mojej Ojczyzny, chociaz namawiano mnie, abym sie zrzekl obywatelstwa Polski, nie skorzystalem z tego przywileju, wrecz pczeciwnie, protestowalem przeciw kilku slowom np. 'Polish death camp' ktore wypowiedzial Prezydent Obama. Ehhh...koncze juz bo zaczynam nudzic nie na temat :)) i na dodatek jeszcze musze cos do Pana @Kpiarza napisac. Pozdrawiam i dobrego tygodnia Panu zycze :)
@HenrykV Po pierwsze, skierowalem odpowiedz wszystkich zainteresowanych jak rowniez do Panow jako moich adwersarzy, odpowiadajac na komentarze skierowane do mnie, natomiast piszac '....wielkie gratulacje dla tych wszystkich, ktorym z wielka przyjemnoscia i latwoscia przychodzi zniewazanie, szydzenie, rozsiewanie kpin, szkalowanie, drwienie, nasmiewanie, zniewazanie, bluzganie, obrzucanie blotem lub czymkolwiek innym itd. Ci wszyscy ktorzy byli oskarzeni, nie musza przepraszac jak nie maja na to ochoty, jezeli sumienie im podpowiada ze wszystko jest w porzadku, ze nic zlego nie zrobili, prosze bardzo, jest to ich wlasna decyzja, niech 'krytykuja' dalej w ten a nie inny sposob....', mialem na mysli tych wszystkich ktorzy to robili lub dalej czynia. Jak Pan mysli dlaczego napisalem '...wielkie gratulacje tych wszystkich..' A NIE '...wielkie gratulacje dla Panow...'? Taka jest moja odpowiedz na Panskie zdanie z trzema pytajnikami na koncu. Mieszkam w malym miasteczku, liczba mieszkancow troszeczke przekracza 16 tysiecy, jest to bardzo blisko metropolii jaka jest Chicago, odlegle tylko gdzies o okolo 50 kilometrow od srodmiescia. Niech Pan sobie wyobrazi, ze nie mamy lokalnych redaktorow i portali informacyjnych. Mamy Urzad Miasta, mamy Burmistrza, Radnych, nawet poczte, cos tam jeszcze :) itd. Oczywiscie strone internetowa miasta tez mamy, gdzie wszystkiego mozemy sie dowiedziec. Czesto organizowane sa spotkania dotyczace jakichkolwiek decyzji, zakupow, przetargow, inwestycji i ogolnie 'latania' roznych dziur nie tylko na drogach. Kazdy mieszkaniec moze przedstawic swoja opinie na dany temat, wypowiedziec sie itd. Czyli jednym slowem to samo co u Was, problemy z bezrobociem, wspolpraca z lokalnymi przedsiebiorcami, hrabstwem, staranie sie o stanowe czy federalne finanse na rozne inwestycje itd. Czesto bywam na takich spotkaniach i powiem Wam, ze jeszcze nigdy nie spotkalem sie z chamstwem, obelgami, publicznymi zniewagami itd . Czasami mozna spotkac zdenerwowana osobe, no ale jak przykladowo ktos ma dziure na drodze obok domu i prosi od kilku tygodni radnych, aby ja zalepiono, a oni zwlekaja z decyzja, wiec sie nie dziwie ... :) Pozwoli Pan ze odpowiem na Panskie cztery pytania jedna odpowiedzia, niech mi Pan uwierzy, mam naprawde wiele innych rzeczy do roboty dzisiaj, oprocz wypisywania moze dla wielu nudnych'trylogii' tutaj :) Tak, prosze Pana, niektorzy politycy nie tylko na wyzszym szczeblu, ale i nizszym, natychmiastowo reaguje na wiele mediow, programow telewizyjnych, portali, gazet ktore juz nie raz przepraszaly za nieprawdziwe i klamliwe informacje, za bezprawne szarpanie ich dobrego imienia, za falszowanie opinia publiczna, za chamstwo, obelgi, glupie zarty, ktore nie dla wszystkich moga byc smieszne, za zniewagi, przeklenstwa itd. Uwierzcie mi, ze sa pewne granice. Tak prosze Pana, politycy czesto publicznie mowia, ktory portal lub stacja tv jest bardziej przychylna tej a nie innej osobie, tej a nie innej partii (nie mamy ich za wiele ) Tak prosze Pana, politycy szukaja pomocy u roznych organow prawa, jezeli maja jakiekolwiek podejrzenia w stosunku do kogokolwiek, swoich kolegow czy przeciwnikow, organizacji itd, tak prosze Pana, politycy podaja sie do dymisji, ale nie z takich powodow o ktorych Pan wspomina, czesto pozniej ida do wiezienia za rozne przekrety, lapowki itd Pragne rowniez zauwazyc ze nie wszyscy politycy reaguja w ten sposob, jedni to wszystko olewaja, a inni nie pozwalaja sobie na cos takiego, prosze pamietac ze kazdy z nas jest inny, kazdy ma inna osobowosc. Nie chce sie powtarzac, ale czy u Was naprawde musi dochodzic do przesluchan, prokuratur, orzeczen, sadow, poszukiwan, sprzeciwow itd. Mam na mysli tych, ktorzy w jakikolwiek sposob sa 'powiazani' z ta cala 'afera'. Przeciez wystarczylo by szybciutko przeanaliazowac sprawe, zajrzec do sumienia i zdac sobie sprawe, ze moze cos ktos przesadzil, moze wystarczyloby krotkie przepraszajace jedno zdanie na tym portalu, jedno spotkanie, jeden telefon itp......no ale nie, upartosc jest wazniejsza, to my, uzytkownicy tego portalu musimy pokazac 'na sile', ze to my mamy racje bo przeciez mamy wolnosc, wszystko nam wolno i nawet organy prawa to potwierdzily, ehhh... zaczynam sie powtarzac, niech Pan jeszcze raz powoli przeczyta moj post nr 9.. Moge Panu sypac tutaj przykladami bez konca, niech Pan sam wyjrzy troche dalej, niech Pan zobaczy ile razy jakies glupie 'Talk Show' czy inne programy kabaretowe musza przepraszac za naduzycie wolnosci slowa...itd. Moze jest to troche nie adekwatne porownanie do Waszej czy naszej 'rodziny portalowej' lub malej lokalnej spolecznosci i wypowiadania sie na tym portalu, ale daje, przynajmniej mi cos do myslenia... Cdn...
Witajcie Panowie! Mialem taka nadzieje, ze jak napisze ogolnie i do wszystkich, to zakonczymy ten temat. Jednak nic z tego nie wyszlo i w tej chwili musze zlamac moja obietnice, o ktorej wspomnialem na poczatku mojej powyzszej odpowiedzi , a nie lubie tego robic :) Piszecie Panowie ze uciekam od tematu, patrze na jedna strone medalu i jestem jak telewizor z PRL-u itd...:)) Zwroce sie wiec do kazdego z Panow osobno, zobaczymy czy chociaz z jednym zdaniu zgodzicie sie ze mna... @Doradca Nie jestem doswiadczonym internauta, zawsze staram sie nie uciekac od odpowiedzi, wybacz mi wiec, jezeli tak to odebrales. Juz kilka razy wspominalem tutaj, ze to Ty jestes 'ojcem' tego portalu, napisales kilka tysiecy komentarzy, Ty rozdajesz karty do gry, Ty bronisz dobrego imienia obrzucanych, Ty masz prawo do krytyki, Ty stajesz w obronie pokrzywdzonych, Ty doradzasz i pomagasz innym. Kazdy to widzi golym okiem i chyba nikomu nie musze tego wskazywac, chwala i dzieki Ci za to! Jednak czytelnikow mamy roznych, jedni to akceptuja a inni nie. Ja tylko kilka razy probowalem napisac komentarze do innych 'nickow', ze nie tedy droga, ze nie na tym polega krytyka i wytykanie bledow. Do tej pory nie wiem czy dalo to jakis pozytywny efekt. Czy Ty naprawde oczekujesz odemnie, abym zaczal odpisywac na okolo, 'strzelam' tutaj, np. na 50% komentarzy ? W tym wypadku, musialbym siedziec na tym portalu 23.5 godziny na dobe i w krotkim czasie nowe serwery zaczely by sie znowu 'zacinac' :)) Spodobalo mi sie bardzo i popieram , ze to wlasnie Pan Starosta, Jan Puchala, jako wlodarz najwyzszej jednostki samorzadu terytorialnego, w tym przypadku powiatowego, uderzyl mocno piescia w stol i powiedzial nam wszystkim glosno i wyraznie, ze sa pewne granice w wysmiewaniu, drwinach, obelgach, kpinach, inwektywach, nawet ulotkach i innych chamskich, niewybrednych i anonimowych, nieprawdziwych napasci slownych, szczegolnie w lokalnych mediach i malej spolecznosci powiatowej. Jak myslisz, w jakim celu to zrobil? Nie wspominal o granicach konstruktywnej krytyki popartej argumentami i faktami, nie zabrania nikomu pisania komentarzy, nie odbiera nikomu wolnosci slowa. Dlaczego gdzies tam wspominal, ze dotyka to wszystkich, nie tylko wladze panstwowa i samorzadowa wszystkich szczebli, a takze prywatne osoby? A teraz przeczytaj jeszcze raz, ale powoli moj post nr 9, poniewaz nie lubie sie powtarzac.... koncze poniewaz jeszcze musze cos napisac do Pana @HenrykaV i Pana @Kpiarza... Pozdrawiam i dobrego tygodnia Ci zycze :)
@HenrykV @Kpiarz @Doradca Odpowiedz na Wasze komentarze skierowane do mnie napisalem na blogu aby tutaj nie zasmiecac. Zapraszam: http://limanowa.in/blog,44723,775.html
Zdaje sobie doskonale sprawe, iz jestem osoba z 'zewnatrz', dlatego wiec, jezeli jest kilku lub kilkunastu uzytkownikow tego portalu, ktorzy uwazaja, ze nie powinienem wtracac nosa i wypowiadac sie na zadne tematy, poniewaz mnie osobiscie nie dotycza, komus moze przeszkadzaja w tym wachlarzu roznych lokalnych pogladow czy w dazeniu do obranych, zamierzonych i przyswiecajacych celow lub sa one po prostu nudne i nic nie wnoszace, bardzo prosze mnie o tym tutaj poinformowac, nie bede mial zalu do nikogo i zadnego problemu, aby sie calkowicie 'wylaczyc'.
Odpowiedz do komentarzy napisanych do mnie przez Panow: @HenrykV @Kpiarz @Doradca skierowanych do mnie pod ta publikacja: http://limanowa.in/wydarzenia/news;list-otwarty-protestujacych-mieszkancow,13333.html Panowie! Wyszedlem na dluzszy spacer z rodzinka korzystajac z pieknej, wiosennej aury ktora juz mamy, wrocilem i widze, ze rozpoczela sie dyskusja na temat, ktory juz kilka razy byl poruszany na tym portalu. Pozwolcie ze odpowiem krotko i ogolnie nie tylko do Was, ale rowniez do wszystkich zainteresowanych czytelnikow, aby dlugo nie zanudzac. Obiecuje, jest to moj ostatni komentarz w tym temacie. Juz kiedys pisalem ze prawo jest po stronie internautow, tak Panowie, wielkie gratulacje dla tych wszystkich, ktorym z wielka przyjemnoscia i latwoscia przychodzi zniewazanie, szydzenie, rozsiewanie kpin, szkalowanie, drwienie, nasmiewanie, zniewazanie, bluzganie, obrzucanie blotem lub czymkolwiek innym itd. Ci wszyscy ktorzy byli oskarzeni, nie musza przepraszac jak nie maja na to ochoty, jezeli sumienie im podpowiada ze wszystko jest w porzadku, ze nic zlego nie zrobili, prosze bardzo, jest to ich wlasna decyzja, niech 'krytykuja' dalej w ten a nie inny sposob. Nikt im tego nie moze zabronic, maja przeciez wolnosc przez nich rozumiana jako maksymalna swobode ruchu i dzialania, zgodnie z wlasnymi pogladami, z wlasnym sumieniem, decyzjami, preferencjami, maja prawo do swobodnej wypowiedzi, maja demokracje, anonimowosc, ochrone danych osobowych, zyc nie umierac, doslownie wszystko wolno, po prostu raj na ziemi... Rozejrzyjmy sie teraz w okolo i zobaczmy ilez to dobra, ile pozytywnych zmian to wnosi w zycie lokalnej limanowskiej spolecznosci, jest po prostu super i cudownie, tylko tak dalej, najlepiej codziennie, z ukrycia i z 'grubej rury', z pewnoscia wszyscy beda zadowoleni, szczesliwi, nikt sie nie bedzie obrazal, wszyscy sie beda spotykac z wielkim usmiechem na twarzy np. w kosciele, na ulicy, w sklepie czy urzedzie, poniewaz wszystko kazdemu wolno, bez obaw i stresow, nikt nic nie wie, kto jest kim, w internecie poza plecami doslownie wszystko wolno bez zadnych granic, bez zadnych konsekwencji... Panowie! Ale czy to o to chodzi? Czy to jest dobra droga i sposob do zmian na lepsza przyszlosc? Czy na tym polega demokracja i wspolpraca? Czy na tym polega normalnosc? Czy nie stac nas nawet na minimum empatii? Czy to jest dobry przyklad dla mlodziezy zagladajacej tutaj? Czy mozna cos takiego nazwac ocena dzialan, krytyka i wolnoscia slowa? Oczywiscie ze mozna, przeciez dwa organy prawa to potwierdzily :) Ale czy Wy naprawde myslicie, ze mi o to 'biega'? Zyje od wielu, wielu lat w kraju gdzie wolnosc i demokracja mozna by powiedziec nie jest 'swieza', mam na mysli to, ze jest dojrzala i przetestowana we wszystkie mozliwe strony, naciagana w te dobre i rowniez te bardzo zle kierunki. Uwierzcie mi, takie 'dzialania' lub niektore 'komentarze' na lokalnym portalu do niczego dobrego nie prowadza. Panowie, po raz kolejny powtorze, trzeba i powinno sie patrzec bardzo blisko na rece tych, ktorzy zostali przez Was wybrani, trzeba ostro krytykowac to, co sie Wam nie podoba, wskazywac bledy ktore kazdy z nas moze popelnic, mozna oceniac, pokazywac ze taka a nie inna decyzja jest niesluszna, zla, niemozliwa do zrealizowania, nie sluzaca dobru spoleczenstwa zamieszkujacego powiat limanowski, od czasu do czasu zgodzic sie chociaz z niektorymi decyzjami, trzeba informowac Szanownych Mieszkancow o wszystkim i to wlasnie robia Redaktorzy tego portalu. Natomiast dodajac komentarz, potrzeba argumentow, faktow, dowodow, potrzeba obiektywizmu, bez stronniczosci itd., a nie tylko dodawanych przez niektorych 'milych slow', obelg, ironii, bluzg, inwektyw, wyzwisk, zniewag, chamstw i 'komentarzy' czy blogow rzucanych tak sobie na oslep, byle tylko cos napisac i komus dokopac z ukrycia, no bo przeciez wolno... Ja zawsze moge sie z kims nie zgadzac, nie popierac jego decyzji, stylu zycia, moge krytykowac wszystkich, wskazywac bledy, oceniac dzialania itd., ale wcale nie musze tego kogos obrazac, zniewazac, kpic z niego, atakowac w rozny sposob, osmieszac, drwic i starac sie zniszczyc za wszelka cene na publicznym forum! Uwazam iz szacunek dla drugiego czlowieka jest wartoscia bardzo wielka i bezcenna, powinien dotyczyc wszystkich, niezaleznie od zajmowanego stanowiska, koloru, miejscu zamieszkania czy swiatopogladu. Zastanowcie sie, jak to wyglada u Was lokalnie i w jaki sposob niektorzy to tutaj przedstawiaja, jak to odbieraja czytelnicy tego portalu na calym swiecie? Panowie! Mam racje czy nie? Tylko o to mi sie 'rozchodzi' i nic wiecej ! Takie jest moje zdanie na ten temat i nikt tego nie zmieni, Wy mozecie miec inne i wszystko na to wyglada ze na tym zostaniemy. Dla ludzi duzej wiary powiem tylko tyle, ze slowo 'przepraszam' ma wielka moc. Jezeli tego nigdy nie doswiadczyliscie, moze kiedys bedzie Wam to dane, aby zobaczyc ile dobra jedno slowo moze przyniesc... Pozdrawiam z daleka :)
Drogi Doradco, zapytaj Pana Staroste, a nie mnie czy wystarczy...
Panie Kpiarzu Prosze spotkac sie np.z Panem Starosta, z pewnoscia chetnie przedstawi Panu 'nicki' i komentarze, ktore nie maja nic wspolnego z krytyka lub niepochlebna opinia czy ocena dzialan itd. Ah... jak tak czasami sobie pomysle, nie tylko 'polityka limanowska' bylaby lepsza ale rowniez wspolpraca i wiele wiecej, ile dobrego mozna by bylo zrobic, gdyby co poniektorzy duzo czesciej wymawiali slowa nie tylko 'prosze' i 'dziekuje', ale przede wszystkim 'przepraszam'. Przeciez to takie proste, a dzisiejszy swiat bylby o wiele lepszym.... Pozdrawiam i zycze wszystkim milego i dobrego tygodnia:) PS.Przepraszam ze pisze tutaj nie na temat..
Panie Kpiarzu Tak, to prawda, sa i tacy, co do dzisiaj mysla, ze wszystko jest w porzadku i nie musza przeprosic np. Pana Starosty lub Pana Burmistrza za napisane na tym portalu kpiny, ironie, drwiny i szyderstwa, pozostaja dalej anonimowi, no bo przeciez mamy wymiar sprawiedliwosci, demokracje, wolnosc slowa, prawo do swobodnej wypowiedzi i w ogole to wszystko nam wolno... Zycze milego niedzielnego wieczoru
Teraz to ja juz nic nie wiem, tak mi sie to wszystko pomieszalo w mojej malej glowce. Nie wiem czy chodzi o to, aby udowodnic kto jest lepszym architektem rond i skrzyzowan, czy moze chodzi o to przedszole i zmniejszenie bezrobocia, a moze oto zeby UM wydal mniej pieniedzy na ta inwestycje lub moze chodzi o te grunty, hektary i uwlaszczenia, a co za tym idzie, oczywiscie tez pieniazki... Juz to wczesniej pisalem ale powtorze jeszcze raz, zycze z calego serca wszystkim Szanownym Mieszkancom, ktorzy sa wlascicielami okolicznych dzialek, mieszkan i domow, aby doszli do jak najszybszej zgody i porozumienia z Panem Burmistrzem. Zycze rowniez Szanownemu Panu Burmistrzowi, aby jak najszybciej doszedl do zgody i porozumienia z tymi Szanownymi Mieszkancami, ktorzy sa przeciwni tej koncepcji przebudowy i remontu tego skrzyzowania, ale za to maja swoj pomysl na rozwiazanie tego sporu. Z pewnoscia nikt z nas nie chce kolejnego konfliktu ciagnacego sie przez dlugie lata...
Wielkie Gratulacje dla Pana Kuby Toporkiewicza !!! Ja tylko powtorze za ABS0LLUTEM, abysmy wszyscy pamietali, ze 'wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego'. Wiele razy zauwazylem, iz co poniektorzy nie pamietaja o tym i produkuja nieraz brutalne, zwierzece, wredne komentarze i dyskusje, ktore nie maja KOMPLETNIE NIC WSPOLNEGO z krytyka lub niepochlebna opinia na temat rzadzacych czy regulami demokracji. Tak bylo w wielu przypadkach dotyczacych osoby Pana Starosty Jana Puchaly... Doszly do mnie wiesci ze po Gali dziennikarze bawili sie do bialego rana. Jak sie Pan bawil i o ktorej Pan wrocil do domu Panie Redaktorze?... :))
@WrzacekLovy Bardzo ladne komentarze napisales tutaj, witaj na tym portalu! Mam nadzieje ze nie bedziesz tylko pobieznym komentujacym czytelnikiem. Takich osob i 'swiezych opinii' nam wszystkich potrzeba, nie tylko tutaj, takiego wlasnie obiektywnego spojrzenia na problemy i realia Twoimi mlodymi oczami, bez owijania w bawelne, bez stronniczosci itd. Ja tylko potwierdze to, ze Janek64 nie jest powiazany w zaden sposob z zadnymi wladzami czy samorzadami. Jest to jedyny, powtorze jedyny 'nick' z tego portalu, z ktorym ja osobiscie mialem przyjemnosc sie kilka razy spotkac. Jezeli bedzie kiedys taka szansa, spotkajcie sie razem , uwazam ze z pomoca innych, nie tylko wlodarzy, jestescie w stanie wiele dobrego zrobic nie tylko dla mlodziezy, ale dla przyszlosci wszystkich Szanownych Mieszkancow powiatu limanowskiego. Pozdrawiam.
Dawno temu, gdy bylem jeszcze mlody, czasami spoznialem sie na autobus MKS lub PKS. W zwiazku z tym aby dojechac na czas do szkoly korzystalem z 'okazji' czyli autostopu. Jak zapewne niektorzy pamietaja, gdy przywiezli wegiel 'na stacje', rozwozono go po wszystkich okolicznych gminach, kolkach rolniczych itd. Te przeladowane 'stary' i 'jelcze' kursowaly w takim dniu non stop, tak wiec nie bylo zadnego problemu aby dojechac gdziekolwiek w tym dniu. Pewien mily Pan ktory wracal 'pusty' po kolejny ladunek zlitowal sie nad machajacym reka mlodym czlowiekiem i zabral mnie z przystanku. W pewnym momencie mijajac sie na zakrecie z zaladowanym 'jelczem', sila odsrodkowa sprawila, iz te wielkie bryly wegla zaczely sie sypac na droge z tego jadacego w przeciwnym kierunku samochodu i niestety, ale kilka tych wielkich kawalkow wegla uderzylo w naszego 'stara' rozbijajac przednia szybe i na nieszczescie jedna z nich walnela mnie dosyc mocno w glowe. Pan kierowca z ktorym jechalem, zatrzymal sie, troche zbladl gdy zobaczyl moja zakrwawiona i omdlala twarz, wiele malych kawalkow szkla zabarwionego na czerwono, nie bardzo wiedzial co robic. Natomiast kierowca tego drugiego przeladowanego 'jelcza' z ktorego spadly te bryly wegla chyba nawet nic nie zauwazyl, poniewaz pojechal sobie dalej. Aby zakonczyc moja prawdziwa historie, Pan kierowca zdjal swoja koszule, kazal mi przycisnac do dosyc wielkiej rany aby zatrzymac 'cieknaca' krew i bez szyby tak sobie jechalismy do szpitala w Limanowej, nie wiem czy ktos z Was jechal kiedys bez przedniej szyby w samochodzie ale powiem Wam ze wtedy troche dmuchalo, a jak ludzie patrzyli na nas...:)) W szpitalu poczyscili, pozszywali, zabandazowali pol mojej twarzy, a ja zamiast do szkoly wrocilem do domu i wtedy dopiero zaczelo bolec, poniewaz srodki znieczulajace ktore mi podali w szpitalu przestaly dzialac. Na tym moja historia sie zakonczyla i do dzisiaj mam pamiatke z tego zdarzenia w postaci malej ale widocznej blizny na twarzy... Zwracam sie z uprzejma prosba do wszystkich kierowcow transportujacych rozne materialy, aby nie przeladowywali i mieli na uwadze bezpieczenstwo innych na drodze, aby mieli to na uwadze, ze cos podczas jazdy moze wypasc gdy jest przeladowane i odkryte, szczegolnie na zakretach. Jest tez inna forma zabezpieczenia, np. szczelne okrycie calego materialu, tak aby nic podczas jazdy nie spadlo na pieszych lub innych uczestnikow drogi. Pozdrawiam i dziekuje temu Panu kierowcy ktory sie mna zaopiekowal i odwiozl mnie do szpitala.