Czyli Łukaszenka dostrzegł zbliżające się wybory i zaczyna się strach o to, żeby nie spaprać mu wizerunku. Przecież to taki dobry i prostolinijny człowiek...

Czyli mówiąc krótko: MIASTO ZAWDZIĘCZA BURMISTRZOWI, ŻE W ROKU 2012 BEZ NAKŁADÓW FINANSOWYCH ZE STRONY LIMANOWEJ, NIE WYBUDOWANO JAKIEGOKOLWIEK RONDA, A W 2013 Z TEGO POWODU NIE DOSZŁO DO REMONTU ULICY PIŁSUDSKIEGO, GDYŻ PIENIĄDZE POSZŁY GDZIE INDZIEJ. TERAZ,ZA MIEJSKIE PIENIĄDZE OCZYWIŚCIE , BURMISTRZ BĘDZIE KREŚLIŁ PLANY WYIMAGINOWANYCH MOSTÓW. SZKODA SIĘ DENERWOWAĆ...

Burmistrz za pieniądze podatników wybudował bezsensowne rondo koło PKS-u. Busiarze musieli usunąć się z tego placu. Teraz w wyniku działań Miasta firma P&G ma mieć nabijany portfel. Nie wierzę w przypadki. Panie Burmistrzu dziękujemy już Panu, czas odejść...