projektant
Komentarze do artykułów: 4
Firmy drogowe zatrudniają rzesze inżynierów i każdy z nich potrafi zrobić taki projekt- i to w ramach zatrudnienia. Żeby zlecać i płacić za projekt synowi gościa który ma firmę nadzorować, to to się musi firmie jakoś zwrócić. A jak, to są od sprawdzenia tego odpowiednie służby.
Jak to się wobec tego odbywało wcześniej? W jakim wieku jest projektant Łukasz? Czy projektował będąc jeszcze dziecięciem w kołysce? Jak sobie wówczas biedny powiat radził z organizacjami ruchu.
Krew człowieka zalewa jak czyta takie usprawiedliwienia. Jeden chcąc mieć zlecenie musi się postarać na tzw. " wolnym rynku" a drugi wystarczy że ma tatusia w strategicznym miejscu. Wszystko wg. zasady daj zlecenie mojemu synowi a reszta jakoś się ułoży.
O Boże, cóż za tłumaczenia !