Może to 'upierdliwie' zabrzmi, ale jak widać 'samochód' oszpecony na pół maski/szyby naklejkami typu 'turbo' , 'remus' itp. to lepiej uciekać do prawej krawędzi przed takim kierowcą. Nie wiadomo jaka przyczyna jest tego dachowania, ale jeżeli komuś brak rozwagi to się zabije na długiej prostej i równej jak blat stołu drodze.

Może i sprawni, ale w Afganistanie żołnierz ma ok. 40kg 'bagażu' na sobie.

Jest jak w czeskim filmie - nic nie wiadomo o co chodzi, ale brzuch od śmiechu boli.

Za kadencji wójta i bez rozgłosu o SB zdrów był jak ryba jak pamiętam a odkąd bez posady to jakby na drugi świat się wybierał. Osobiście w żadne chorości nie wierzę.

Oj, ale pogoda raczej nie będzie łaskawa.

Sprzedajcie ten teren jeżeli ma się tak 'topić' w zaniedbaniu jak obecnie. A młodzi jak zwykle pokazują przykład głupoty.

Kłamstwo ma krótkie nogi - dobrze, że jemu nie urwało tych nóg. Zdrowia i rozsądku.

Jadąc od Rynku z góry widoczność na krajową jest dobra, ale od dołu widok na drzewa.

Jak to na wiejskiej imprezie.

Większą sztuką dzisiaj jest odmówić 'kielicha' niż pokazywanie jaką 'mocną' ma się głowę.

Rodzice to już żadnego wpływu na dzieci nie mają jak widać. Niech się cieszą że kalekami nie będą, bo blacha w daewoo zgina się jak karton.

Dinozaura - widać świat poznajesz tylko przez ten portal.

Dziadostwo... a najgorsze, że 'gówniarze' będą miały kiedyś dzieci i to pijackie koło nigdy się nie zamknie.

Jakie miasto takie dni.

A później najgłośniej będą 'szczekać', że droga źle wyremontowana i tak to długo trwało.

Dziwicie się, że inne kraje mają Polaka za pijaka? Ja już dawno nie.

Dobrzańscy śmiguśniocy to przykład podtrzymywania tradycji i na dowód tego nawet materiał w TVP Info był w poniedziałek z Dobrej. Te poprzestawiane, powywracane kontenery i znaki oraz przedmioty na drogach to czysty wandalizm, który nie ma co zasłaniać zwyczajami Wielkanocnymi.

new.meteo.pl - najlepsza strona z prognozami pogody, polecam.

Od niedzieli dopiero będzie się wódka lać na stołach.

Szkoda mi tylko słupa w całej tej sytuacji.