snip280
Komentarze do artykułów: 12
WięcejNo i potwierdza się, że nienawiść totalnie zaślepia widzenie faktów, albo ich ocenę.
Jeszcze trochę genealogii genetycznej. Trzeba wiedzieć, że ojcowska genealogia na podstawie Y-DNA nie ma nic wspólnego z rasami lub tym bardziej z rasizmem. Męskie Y-DNA zasadniczo określa tylko cechy płciowe potomstwa, a nie rasowe. Cechy rasowe, takie jak kolor skóry, oczy i włosów czy kształt i pojemność czaszki są formolwane przez geny pozapłciowe, autosomalne aDNA (nimi zajmuje się głównie genetyka medyczna). Te geny autosomalne są przekazywane potomstwu nie tylko wzdłuż linii ojcowskiej. tj. z ojca na synów, ale i w liniach bocznych, tj. z ojców na córki. Więc ulegają rozproszeniu. I dzięki temu oblicza się, że każdy człowiek (o ile nie zyje w małej zamkniętej społeczności) ma przeciętnie około 88 tysięcy przodków. Inaczej niż Y-DNA, które jest przekazywane tylko w liniach prostych, co daje tylko około 8 tysięcy przodków od chromosomalnego Adama. Co więcej, do genealogicznych testów Y-DNA wybiera się tylko odcinki niekodujące, tzw. śmieciowe. Te nie określają nawet cech płciowych potomstwa. Są więc stuprocentowo neutralned rasowo. Niepotrzebnie więc ktoś tu, zaślepiony jakąś nienawiścią, wjeżdza na pole rasowe. Na portalach genetycznych za granicą często eksponuje się temat: “Znani / sławni przedstawiciele takiej lub innnej haplogrupy”. Tak więc znamy już haplogrupy niekórych faraonów, niektórych wielkich uczonych, w tym Kopernika, niektórych świętych, pisarzy, niektórych przywódców i polityków - dobrych lub złych. Każdy, znając swoją grupę genową i swój haplotyp, może sobie, tak dla zabawy, obliczyć czas wspólnego przodka z jakimś sławnym człowiekiem: Tutenhamonem, Napoleonem, Stalinem czy Kopernikiem. Od dwóch lub trzech miesięcy znamy także haplogrupę Hitlera. Jest to grupa E. Jest jej dośc dużo na Bakanach, u Greków, Egipcjan, a zwłaszcza w Palestynie i wśród Żydów. Tam zresztą ta grupa, podobnie jak kilka innycjh, powstazło. Jest jej nieco więcej, niż u pozostałych Polaków, u przybyłych z południa Łemków i Wołochów. Co w tym złego? Prostacki człowiek, z powodu swojej niewiedzy lub złośliwości, widzi w tym propagandę przeciw innym nosicielom tej grupy genowej. Ale to jego sprawa! Inna rzecz, że w temacie Hitlera traktuje sie to jego pochodzenie od ojcowskiej, “niegermńaskiej” grupy E jako ciekawostkę, ale tylko ze względu na JEGO rasizm, JEGO troskę o czystośc rasową Niemców i JEGO antysemityzm. Ale pewnie znów znów ktoś tu będzie chciał nie zrozumieć tej “delikatnej” różnicy. Pozbądźmy sie nienawiści, która zaślepia rozum, obezwładnia myślenie i wzbudza agresje... Szanujmy to forum!
Julek, nienawiśę Cię obezwładniła, skończ z nią!