stirlitz1
Komentarze do artykułów: 8
Jest dosyć zastanawiające że wśród zebranych na sali znaczną część o ile nie większość stanowili urzędnicy różnego szczebla. Niestety wydaje mi się że ten jubel odbywał się w godzinach pracy , czyli wtedy kiedy powinni być w pracy i zajmować się swoimi obowiązkami. Przynajmniej za to pobierają wynagrodzenie z naszych podatków.
Jedna z najśmieszniejszych imprez w roku zorganizowanych na koszt podatnika. Wystarczy zegnać kilkanaście firm - spektrum produkcji od kebaba do krzyżyków do układania płytek i mogą się już oficjele darmowo najeść i nachlać. Należy się im bo się wybitnie wystroili na tą okoliczność jak np. jegomość z bordową muchą do tandetnego garniaka. Aż bolą oczy. Ale fajnie jest , przedsiębiorczość rośnie w siłę a niektórym się może nawet żyje dostatniej. Najbardziej zasłużony medal to ten dla biskupa bo zawiaduje najbardziej rozwiniętym i prężnym biznesem wyciskającym z ludzi co łaska.
Cztery razy dali jedną karetkę-ta historia jakby żywcem wyjęta z filmu Barei.... czysta komunistyczna propagandowa manipulacja, nic więcej. Im więcej mord do obiektywu tym lepiej. W normalnym kraju dali by raz cztery karetki i nikomu nie przyszłoby do głowy fotografować mordy.
Ci z powiatu mają dziwną mentalność, gdyby wszyscy uważali że jak są środki zewnętrzne to można wywalić je w błoto...bylibyśmy 15 lat do tyłu. Tylko że w powiecie nikt nie odpowiada za marnotrawstwo.I w ogóle za nic.
Ten człowiek znany jest z dwóch inicjatyw: pierwsza to narodowa zbiórka pieniędzy na spłatę długu publicznego zaś druga to sejmowe wystąpienie z postulatem radykalnej podwyżki cen paliw w Polsce. W normalnym kraju w ministerstwie finansów nie dostałby nawet posady portiera.
Takie czasy panie że ostukiwacz kół wagonowych jest senatorem............ale jak widać wszystko w tym kraju jest możliwe. Mimo że nie jestem entuzjastą p. Kaczyńskiego to uczciwie muszę przyznać że porównanie jego inteligencji i elokwencji z Wielce Szanownym Panem Senatorem to jak zestawienie Himalajów z Bieszczadami. Oczywiście nie uwłaczając Bieszczadom.
Była kiedyś za PRL-u taka inicjatywa-nawet dość szlachetna- 'tysiąc szkół na tysiąclecie'; chodziło o tysiąc lat istnienia państwa polskiego . Teraz jest okazja aby z okazji 1050-tej rocznicy ogłosić hasło '1050 domów dla Romów'. Nawet się romuje, ups...przepraszam- rymuje. PS: Romowie piszę z dużej litery z szacunku dla zasad pisowni języka polskiego, nie z szacunku dla nacji.
Na takie niekorzystne rozstrzygnięcia senator ma gotowe riposty, np. kaczor ty dziadygo- gó..o sie na polityce znosz.....