Bardzo dobrze, że takie sprawy są wyciągane na światło dzienne. Pokazuje to, jak żałośnie, nieskutecznie i złodziejsko działają organy państwowe - samorządowe. Przetarg wygrał nie ten co trzeba - zamknięto mu dojazd, który się mu prawnie należy. Wybudowano basen w oparciu o źle wydane zezwolenie budowlane. Na miejscu nowego właściciela zrobiłbym w ty miejscu jakiś śmietnik czy gnojowisko. Uważam, że został oszukany. Może nie dał w łapę komu trzeba?

Pomijając mętlik, jaki ludziom robią w głowie tacy ludzie jak autor na temat bandyty i rozpustnika Piłsudskiego to nawet trochę jest w tym racji.

Jak widać Socha zrobił swoje, jest pewnie już jakiś kandydat na jego miejsce, co wierci dziurę w brzuchu staroście i koalicji. Nie ma się co dziwić, patrząc a skład Rady, wydaje mi się, że zdolni są do zwolnienia świetnego dyrektora dla interesików. Na ich tle zachował się porządnie jedynie Pan Marian Wójtowicz, szacunek. Reszta chciała załatwić to poza pilnującą wszystkiego opinią publiczną. Szkoda gadać, śmierdzi świństwem na kilometr. Nie dziwię się też dyrektorowi, że w tej sytuacji nie chce iść na urlop. Zaraz by mu ktoś świnię podłożył.

Pani Maria Opyd z Kamienicy. Ubiera ale i kościoły chyba z 20 lat. Full profeska.

Radna kasę dostała, mimo, że wykonuje ją dla poprzedniego pracodawcy. Wszyscy wiedzieli i nikomu to nie przeszkadzało. Więc jest wszystko ok. Szybko o tym zapomnicie i dalej będziecie na tę radną głosować, jak i na ludzi starosty, którzy zaczynają oplatać ten powiat swoimi wpływami. A starosta i tak kiedyś będzie posłem, ale do tej pory musi "ustawić" cały powiat pod siebie.