Na zakończenie została zaprezentowana działalność stowarzyszeń, organizacji i fundacji działających w Gminie Słopnice..... dla jednych mają i dają, a dla innych ani grosza, bo podobno budżet ujemny.

Czyli wynagrodzenie starosty jest zdecydowanie niższe niż wynagrodzenie niektórych wójtów, którym przyznano przez radnych gminnych, np. 16000,00 wynagrodzenia podstawowego. Nieźle.

joga@ a może co niektóre dzieci i wnuki nie wiedzą jakich to mieli protoplastów, rodzicieli... im też się należy ta wiedza, nawet gdyby był to dla nich szok lub niedowierzanie. A większość też chciałaby może wiedzieć, skąd wypływały jakoweś "przypadki" tudzież tzw. zbiegi okoliczności. Kto i dlaczego np. stracił pracę czy szkołę lub dzięki komu. Może to był kto z sąsiedztwa a może z rodziny. Można wiele na ten temat. Znane są przypadki że żona na męża... ot co.

Podatki, śmieci itp poszły w górę. Może nad tym powinni pochylić się radni, wszak są ludzie, którzy mają renty 1052,00 zł.

To rondo najlepiej omijać z daleka. To jakiś koszmarek a nie rondo.

Potaniało, ale podrożało....

A kto o tym wiedział? Gdzie było info, że w Limanowej będą rozdawać?

Zbił kasę i potencjał na naiwności ciężko pracujących ludzi, rolników i zamarzyło mu się coś więcej... . To karierowicz i krzykacz.

twoj_sasiad@ zostań nauczycielem...

Właściwie w jakim celu ten artykuł? I ten występ?

A co z COVID'em? Kto i jak myje i dezynfekuje te wielorazowe kubki? Czy zwykła szklanka z uszkiem, np arkorokowa lub porcelanowy kubek nie spełniłby tej samej funkcji? I można taki kubek wziąć też do domu skoro się za niego zapłaciło.

@kyniu....tak masz prawo i możesz, bo cię rodzona nie pozbawiła najważniejszego-życia. I dlatego chodzisz, mówisz a nawet protestujesz. Ciekawe co ty zrobisz ze swoimi dziećmi? Pozbawisz je życia zanim przyjdą na świat i polecisz protestować? Żałosne....

W Limanowej ci co pamiętają, to milczą. Jedni, bo boją się utraty swoich stołków i pozycji, inni bo teraz za późno rozdrapywać rany, a i strach w dalszym ciągu... . Odchodzi też pokolenie pamiętających. Młodzi często nie wiedzą nawet co działo się naprawdę w Pałacyku pod Pszczółką, lub ich to już nie obchodzi. Tylko garstka zapaleńców stara się odkrywać, niestety niechlubną kartę historii tego miasta.

I tak oto z komentarzy tudzież łapek poparcia dla lewackich wynika, że w Limanowej właśnie lewactwo bierze górę, że ma się świetnie i że komusze młode pokolenie ma się dalej doskonale. Pokolenie Pałącyku pod Pszczółką rośnie, i jak widać po tej 17 letniej "aktywistce", to lewactwo dalej czuje się bezkarne i silne. Strach pomyśleć co będzie za parę lat. Może znowu jaki "lenin" na małej stacji, wiosce limanowa....itp, itd. Ciekawe, że ta 17-letnia nie użyła mózgu na tyle, by spytać swych rodzicieli czemu jej nie wyskrobali? A skoro nie, to czy czuje się przedmiotem? Bo jeśli można i o to walczy, to oznacza, że nie narodzone dziecko traktuje jak przedmiot, jak zbędny i niepotrzebny balast; ciekawe, że nie pomyślała o tym, czym była właśnie w tej fazie rozwoju. Prostactwo-lewactwo...i tyle.

Kolonoskopia i gastroskopia wg. ordynatora z drugiego pietra oddz. "w" to podobno zabiegi nieinwazyjne i można je robić za jednym zamachem na wycieńczonych pacjentach. Zdrowie i życie pacjenta dla wyżej wspomnianego jest raczej drugoplanowe. Ważne by ilość zabiegów się zgadzała.

A gdzież to panowie konfederaci pracują???Czy może mają pensje ze składek członkowskich? W każdym społeczeństwie znajda się tacy, którzy dużo frazesów używają. Pandemia, koronawirus, obostrzenia zakazy itp. nie są wymysłem rządzącej partii. Trzeba popatrzyć co robią Niemcy, Francja i reszta świata. Czyżby u nich gospodarka hulała i było wszystko otwarte? Wystarczy poczytać nawet tutaj na tym portalu o sytuacji w innych krajach a potem ujadać na wszystko i wszystkich. Mogę się tylko domyślić, że gdyby nie było obostrzeń to ta konferencja byłaby pt. dlaczego inne kraje mają obostrzenia, dbają o zdrowie a rząd u nas nie.... . A na marginesie widać poparcie dla tej partii u nas, bo zero słuchaczy. Konferencja sobie a muzom.

Nie napisali ile zarobi rachmistrz za tą pracę.

Czy trwałość tych obiektów, wież, wiat, stołów itp. będzie taka że po kilku latach się rozsypią? Czy wytrzymają tylko tak długo ile opiewa trwałość projektu? Nic nie napisano o kwotach, o kosztorysie, dla kogo, za co, z jakiego materiału i za ile? Czy nie okaże się, że administracja, koordynacja i temu podobne "usługi" związane z tym projektem pochłoną lwią część kosztów tego przedsięwzięcia? I kto zarobi te pieniądze? Dlaczego w przetargach i w ogłaszanych konkursach mogą brać tylko samorządy? Czy zatrudnianie siebie nawzajem w projektach gmin, itp. nie jest nepotyzmem?

"....przez Bank Spółdzielczy w Limanowej, który w okresie PRL był siedzibą komunistycznych służb bezpieczeństwa." Wygląda na to, że BS był siedzibą komunistycznych służb. A tak na marginesie - to miasto, powiat lub gmina winne były nie dopuścić do sprzedaży, i do zakupu prywatnej firmie. Winne były zakupić ten budynek, który powinien być np. muzeum o tych strasznych dniach, o torturach itp. by przekazać pokoleniom ku przestrodze to co wydarzało się tutaj, co może się wydarzyć, kiedy lewactwo, komuna, czerwona zaraza dojdzie do władzy.

Czy taka galeria nie mogłaby stanąć gdzieś na obrzeżach miasta? Ciasnota już teraz nie pozwala by spokojnie przejechać a co dopiero zaparkować bez stresu. Przestrzeń to podstawa przy tego typu obiektach. To cieszy, że Pan Szubryt postawił galerię, ale miejsce totalnie nie trafione. Makabra.