wiemniepowiem
Komentarze do artykułów: 198
@Henryk, nie ośmieszaj się już bardziej, wystarczy ta nieudolna wypowiedź dla Pana Topa, tym razem zabrakło czasu na konsultację :( Panie Zoń, nie chodzi o nadzorowanie czy podległość instytucji jakie Pan wymienia, chodzi o dobrą wolę chęć pomocy mieszkańcom. Chodzi o empatię. Ciekawe co na sesji Rady powiedzą panu Radni z tego rejonu Miasta Limanowa? Trochę dobrej woli, dyplomacji i zorganizowanie spotkania jest możliwe. Spuszczeni jak śmieci mieszkańcy szukają pomocy u Starosty, który mimo , że z tematem nie ma nic wspólnego, to stara się pomóc. Potrafi usiąść, wysłuchać i pomóc, nawet takim spotkaniem. Panie Zoń, po co mieszkańcy płacą na Pana i Burmistrza wypłatę podatki? Skoro Pan potrzebuje tygodnia aby się z Komendantem na Policji umówić? Zakończcie mydlić ludziom oczy PLANAMI I RONDAMI a zacznijcie wreszcie rozwiązywać problemy ludzi! Z Pana wypowiedzi wynika, że Pan na nic nie może mieć czasu! Pan zrzuca rozwiązanie problemu na mieszkańców MIASTA? To ja się pytam, po co pan siedzisz w tym Urzędzie?!?
@Henryk teraz kłopotliwa sytuacje, spuściłeś mieszkańców po brzytwie, obietnice nic nie dały i jednak ktoś sie ich kłopotem zainteresował. Ciekaw jestem co zrobicie gdy przyjdą pod WASZ Urząd mieszkańcy Sowlin jak się okaże, że jednak chcecie im otaczarnie zafundować pod oknami. Ciekaw jestem, czy wtedy też tak żarliwie portal limanowa.in będzie relacjonował minuta po minucie wydarzenia. Przynajmniej Starosta ludzi posłuchał i chce jakoś pomóc, mógłby(jak WY) sprawę olać, jednak zachował się jak mężczyzna. Coś chce zrobić. Rozumiem, Wy chcecie ale Wam zeszło...za dużo macie planów obecnie na głowie. No i pisanie o tych planach, chwalenie się nimi dużo czasu Wam zajmuje. Te plany zabierają Wam tyle czasu, że brakuje na to aby z mieszkańcami o bieżących problemach Miasta Limanowa porozmawiać - a co dopiero je rozwiązać.
@tuskaczor, lepiej zrobić tak jak zrobił Twój znajomek Pan Zoń, czyli obiecywać, obiecywać a w efekcie Mieszkańcy zostali z problemem na terenie Miasta Limanowa sami....Jak palec. Lepiej nie robić nic tylko strzyż BARANY. Masz racje:) Widzisz, problem w tym, że Mieszkańcy kolejnej wspólnoty, kolejnego bloku, kolejnego osiedla przekonali się, że na władze Miasta Limanowa, na Burmistrza i Zastępce w Limanowej nie mają co liczyć. Oni tylko potrafią opowiadać o planach, wnioskach i ewentualnie o rondach :(
Zgodzę się z Panem @Kpiarz. Natomiast sądzę, że wymieniany Pan umie czytać ustawy i dobrze porusza się w procedurach wszelkich instytucji. Dlatego moja 100% pewność, że jeśli jakaś instytucja postąpi 'po ludzku' zaraz będzie miała sterty spraw, pism, skarg, kontroli. Dla rozluźnienia opowiem panu pewną anegdotę związaną wymienianym Panem. Mianowicie, kiedyś ten Pan podczas jednej z rozpraw w SR w Limanowej, przy niekorzystnych rozstrzygnięciach dla Jego 'interesu' wyjął swoją 'magiczną' maszynę do pisania i 'na miejscu' sporządził stosowne pismo celem odwołania się, wniesienia protestu lub negowania decyzji sądu. podobne obrazki można także czasem obejrzeć na korytarzach urzędów w których Pan 'załatwia' sprawy. Maszyna i pisanie na 'miejscu'. Miłego dnia.
Panie Kpiarz, ma Pan wiele racji w swoim wpisie. Nie zgodzę się jednak z jednym faktem. Wezwanie 40 osób mogło być konieczne właśnie ze względu na procedury. Proszę pamiętać, że wspomniany Pan nie tylko skarży się na mieszkańców ale także na działanie instytucji. Dlatego ja nie dziwię się Panu Mamakowi. Jeśli On pominie procedurę i nie wezwie stron, świadków to za tydzień, dwa, miesiąc będzie na Jego działanie skierowany donos lub skarga dokonany przez tego Pana. Wspomniany Pan był już bohaterem wieli informacji medialnych. Wykorzystuje skutecznie mechanizmy Państwa które maja pomagać obywatelowi. Instytucje muszą podejmować działanie i odpowiadać na takie doniesienia. Być może ten Pan ma wiele czasu wolnego i Jego sposobem na życie jest wykorzystywanie demokratycznych mechanizmów prawnych w celu nękania ludzi, otoczenia. Smutne jest to, że mieszkańcy miasta Limanowa nie mogą liczyć na Burmistrza i Zastępce. W komentarzach pod inną wiadomością mieszkańcy pisali, że zwracali się o pomoc do Pana Zonie, zostali spuszczeni po brzytwie. Pozostały tylko obietnice i żadne reakcje władz Limanowej. Smutne to i pokazuje prawdziwą twarz władz Limanowej.
@Rudy102, od 3 dni Limanowa tętni informacjami o proteście, ludzie mają dość olewania ich w Urzędzie Miasta. @Amstrong, dobrze wiesz, że Starosta nie posiada żadnej kompetencji aby wpływać na pana Inspektora nadzoru budowlanego i jego Urząd. Bo poza nazwą Powiatowy, Inspektorat nadzoru budowlanego jest autonomiczną instytucjom która pod Starostwo nie podlega wcale - przeczytaj ustawodawstwo. Od kilku dni wiadomo było o planowanym proteście, sprawa dotyczy terenu Miasta Limanowa i Burmistrza Miasta oraz Jego Zastępcy. Jeśli Panowie traktowaliby poważnie mieszkańców, ich problemy to dzisiaj pod Starostwem pojawiłby się Burmistrz lub Jego Zastępca. 'Mieszkańcy prosili jednak o pomoc starostę, gdyż temat do miasta zgłaszali, ale pomocy nie uzyskali. ' Mnie teraz interesuje, czy Pan Burmistrz pofatyguje się na kolejne spotkanie które zorganizuje Pan Starosta. Przestańcie Panowie Burmistrzowie traktować mieszkańców Miasta Limanowa jak stado BARANÓW które można strzyc i golić gdy jest Wasz sezon. Teraz wiać zaangażowanie i radzenie sobie Władzy Miasta w rządzeniu Limanową i empatię w kierunku Mieszkańców.
@ 'Co do władz miasta, pomimo kilkakrotnych próśb o organizację takiego spotkania kierowanych do Pana Zonia który zobowiązał się do jego zorganizowania zwyczajnie słowa nie dotrzymał! Dlatego uznaliśmy że władze miasta nie pomogą nam a wręcz mamy dowody na działanie na naszą szkodę co możemy jutro zaprezentować! No cóż wybory za rok ..my pamiętamy!' Od dawna na mieście słychać o takich zachowaniach władzy w UM. Po co się liczyć z ludźmi. Wedle filozofii z filmu promocyjnego Władze Miasta Limanowej traktują mieszkańców jak stada BARANÓW. A wspomniany Pan - powód protestu - już nie raz blokował działanie sądu, prokuratury czy innych instytucji. Należy pamiętać o tym, że każda instytucja musi odpowiadać na pisma, wnioski, skargi i wystąpienia takich osób jak wspomniany Pan. Zgodnie z obowiązującym prawem każda z tych instytucji musi także wszczynać ewentualne postępowania i wyjaśniać takie wnioski przez tego Pana kierowane. Ma niestety prawo kierować swoje kroki do różnych instytucji, jak każdy obywatel. Już nie raz była mowa o takich osobach w mediach. Potrafią zgodnie z prawem blokować działanie systemu.
Zachowanie Pana Kierowcy nie wymaga komentarza :( Ciekawe, czy tym razem Komisariat w Mszanie zanim poinformował portal limanowa.in, zdołał poinformować o zdarzeniu KPP w Limanowej?
'Za drugim razem poznaliśmy oficjalne stanowisko parafii w Limanowej, która nie będzie udzielać naszemu portalowi jakichkolwiek informacji.' Na listę złych i nie chcących gadać z jednym i słusznym portalem w okolicy(jedyna prawdą poprawnie nam objawioną) dołączyła Parafia Bazyliki MBB w Limanowej. Poszerza się lista instytucji i osób jakie mają gdzieś plotki i ploteczki? Które widzą ten 'wysoki' poziom dziennikarstwa? Dobrze, że koledzy i dofinansowanie z Urzędu płynie strumyczkiem?
@Doradco, dość perwersji ;) Miłego dnia!
Czy ja odmawiam @Doradcy udzielenia pomocy?
Jeśli zaistnieje taka potrzeba to mam ustawowy obowiązek udzielić Tobie pomocy ;)
Dla Ciebie drogi Doradco to już niestety asystoria :(
Henio, idź do powiatu, drogę znasz, bywałeś tam, brałeś tam nawet profity...zapytaj dlaczego widzisz dziury. Odsyłam Cię na Twoje podwórko, bo pod nosem na Kilińskiego mieszkańcy mają zafundowaną bezpłatną kąpiel w dziurach:) Brakuje tam nawet chodnika. Może zamiast wydać kilkadziesiąt tysięcy na wizualizacje przebudowy LDK, warto było przeznaczyć środki na te dziury? Przypominam, że 'Urząd na razie nie podaje terminów realizacji inwestycji.' Rozumiem, że większość wizualizacji będzie posiadała taki tekst z gwiazdką drobnym druczkiem u dołu prezentacji? ;)
@onufry1 'Co by nie robić to jest żle.' No właśnie chodzi o to aby robić a nie tylko karmić 'barany' opowieściami, projektami i wizualizacjami :) Piękny propagandowy artykuł TUBY kończy sie przysłowiowym KLOPSEM, bo: 'Urząd na razie nie podaje terminów realizacji inwestycji.' Czyli jest to tylko pisanie dla pisania o tym, że kiedyś będzie pięknie i wspaniale, tylko kiedy?
PLANY I MARZENIA - CIĄG DALSZY ZIELONEJ WYSPY I PROPAGANDY WŁADZY W LIMANOWEJ:) 'Urząd na razie nie podaje terminów realizacji inwestycji.' Najważniejsze, że pieniążki na wizualizację zostały wydane i zainkasowane :) Pieniążki podatników :)
PLANY I MARZENIA - CIĄG DALSZY ZIELONEJ WYSPY I PROPAGANDY WŁADZY W LIMANOWEJ:) 'Urząd na razie nie podaje terminów realizacji inwestycji.' Najważniejsze, że pieniążki na wizualizację zostały wydane i zainkasowane :) Pieniążki podatników :)
Pytanie do Pana Zastępcy Zonia brzmi: czy drzewa zostały przebadane przez specjalistów, czy oceniono ich obecny stan, czy istniały inne możliwości i rozwiązania(leczenie drzew). Wycięcie ponad 100 letnich drzew jest ostatecznością. Trwa kilka minut a te drzewa rosły dziesiątki lat.
Do autora: ' roześmiałem się','nasze informacje są prawdziwe', 'Jakoś nie wierzę', 'swoją drogą nie wiedziałem,', ' Ciekawym jest jednak ', 'Powód? Chyba dla wszystkich jasny', 'Także zapowiadane od roku pozwy przeciw nam jakoś jeszcze do sądu nie dotarły.' Panie Toporkiewicz, Pan jeszcze się nazywa dziennikarzem, czy po tych słowach zdejmie Pan maskę? Planuje Pan, z kolegami, start w wyborach, czy co? Pańskie standardy dziennikarstwa zdecydowanie odbiegają od standardów akademickich oraz przyjętych w profesjonalnych redakcjach informacyjnych. Może ktoś zafunduje panu jakiś program stażowy w jakiejś redakcji, aby mógł Pan się dowiedzieć, jak powinien pracować dziennikarz. Tym czasem mamy radosna twórczość:) Miło poczytać te komediowe teksty, te pompowane afery i to nadymanie się autora w tekście od Autora. Zadufanie w sobie, nadymanie, traktowanie siebie jako jedyną i słuszną prawdę dla ludu - to jest już spory problem. Ocenianie, odnoszenie faktów do swojego poczucia wartości, patrzenie na wydarzenia, interpretowanie ich przez pryzmat samego siebie - to nie dziennikarstwo. Chyba czas rozpocząć korespondencyjny kors dziennikarstwa. Tylko proszę go realizować w Polsce a nie Republice Chińskiej.
Ratowniku.jaka to ironia.piekny film o miescie a tu taki klops,czemu?mozna bylo zareklamowac,glod przyjazdu by wzrosl?