znany
Komentarze do artykułów: 2601
Mam nadzieję, że ten kredyt jest na pokrycie wkładu własnego do załatwionych już pieniędzy unijnych, bo jeżeli na pokrycie w całości tych śladowych 'inwestycji', to jest to ogromna porażka. W takiej sytuacji Miasto zamiast się rozwijać cofnie się o dobre kilka lat. W przyszłym roku zmieni się system finansowania samorządów i może się okazać, że sytuacja będzie jeszcze gorsza. Nie chcę krakać, ale wydaje się, że to o czym pisałem przed wyborami sprawdza się na naszych oczach już teraz.
No bo widzisz,sytuacja jest następująca, z-ca Burmistrza, zamiast przejść 300m i porozmawiać ze Starostą, rozgłasza na portalu, a więc na lewo i prawo jakie to niby Miasto ma pretensje i że będzie kolanem wyciskać na Staroście aneks o umowy. Dopiero konsekwencją tego jest odpowiedź Starosty. W takiej sytuacji ja też nie poszedłbym te 300 m, tylko odpowiedzi udzieliłbym tą samą drogą. Problem jest w tym, że umów należy dotrzymywać, a nie krygować się jak stara panna, bo nikt z kimś takim nie będzie w przyszłości wchodził w żadną współpracę, a Miasto tego bardzo potrzebuje. Ja tego nie pojmuję!!! No chyba, że właśnie o to chodzi, o zgrozo??? A jeśli chodzi o Gminę, to właśnie moje stanowisko w tej sprawie Gazeta Krakowska bardzo dokładnie opisała, ale niestety nie uzyskałem wsparcia władz Miasta, bo któż zrezygnuje z tak popłatnej posady???, nieprawdaż!!!
Należy docenić, że kryta pływalnia powstała, jako wspólna inwestycja Powiatu i Miasta. Żaden z tych samorządów samodzielnie nie zdecydował by się na tak ogromny wydatek. Od początku było wiadomo, że podobne obiekty wybudowane w powiatach naszego regionu, w mniejszym, bądź większym stopniu są deficytowe, choćby w Sączu. Miasto, zamiast wylewać niesłuszne żale, powinno zabiegać, by do utrzymania basenu włączyła się Gmina Limanowa. Mieszkańcy Gminy w równym stopniu z pływalni korzystają co mieszkańcy Miasta. Zresztą rozdział Miasta od Gminy jest sztuczny i głęboko szkodliwy, a przede wszystkim bardzo drogi, dla przecież, niezbyt zamożnych mieszkańców. Robienie złej atmosfery, zamiast dobrej współpracy szkodzi Miastu a zatem nam mieszkańcom!!! Jest jeszcze wiele pól do współpracy i wspólnych potrzebnych inwestycji. Mam nadzieję, że Rada Miasta zajmie się tym, a ja zastanawiam się coraz bardziej nad sensem takiej polityki. Wylewa się żale nad rzekomym brakiem środków, a z drugiej strony niweczy skutecznie współudział Powiatu w budowie kolejnych potrzebnych obiektów na terenie Miasta. Panie Burmistrzu ZGODA BUDUJE!!!!
Remonty ulic o których piszesz robione będą wyłącznie dlatego, że ktoś w poprzedniej kadencji zgłosił je i zostały ujęte przez Pana Wojewodę w rejestrze zniszczonych po powodzi. Zawsze jest i było, że pieniądze na usuwanie szkód powodziowych spływają z opóźnieniem i muszą być wykorzystane na konkretne zgłoszone wcześniej miejsca. Dobrze, że wszędzie tam wykonano już kanalizację również w poprzedniej kadencji. Mnie natomiast chodzi o to jakie i ile pieniędzy z zewnątrz załatwiła obecna ekipa, bo to przecież miał być główny jej atut. Jeden orlik i plac zabaw, to jest maluśka kropelka w morzu złożonych obietnic, a już niedługo minie 1/4 kadencji.
To są efekty mijającej już niedługo kwarty obecnych rządów. Czekamy coraz niecierpliwiej na te obiecane wspaniałości. Tam kanalizacja została już zrobiona / w poprzedniej kadencji/i teraz powinien nastąpić remont drogi, a jest jak w treści artykułu, nic dodać nic ująć. Jakoś te obiecane fundusze które miały być pozyskane, przez wysokiej klasy specjalistów nie mogą trafić do Limanowej. Martwię się co by nie zabłądziły, bo jeszcze kto inny znajdzie, a trzeba przyznać, że okoliczne samorządy znajdują i to bez chwalenia się i bez liku.
Cóż za wspaniałe rządy!!! Gratulacje i najwyższe uznanie!!! Prosimy o więcej!
Złośliwcze, czy aby w Mrągowie nie przegrzał Ci się TIK TAK w główce? Przeczytaj łaskawie jeszcze raz swoje wypociny.
Oczywiście krótszego i lepszego połączenia dla Limanowej, Nowego Sącza, Gorlic i wszystkich okolicznych miejscowości nie ma. Nie rozumiem tylko po co 'straszyć' wszystkich adresatów takiej inwestycji określeniem -autostrada. Natychmiast wywoła to odruch obronny. Autostrada w naszym terenie w stosunku do drogi szybkiego ruchu, to co najmniej 2:1 w kosztach. Najlepiej używać określenia szybkie połączenie drogowe, bo jeżeli chce się mieć 'wszystko', to najczęściej nie otrzymuje się nic.
A ciężki transport w najlepsze4 przed oknami mieszkańców Fabrycznej. Panie Burmistrzu, jak Pan przejął tereny po CPNie, to natychmiast należało załatwić z WZD wyjazd na ul. Witosa, fizycznie go wykonać i dostosować układ komunikacyjny tego terenu tak, by mieszkańcy nie byli katowani przez całą dobę. Mam nadzieję, że teraz jako Włodarz Miasta rozwiąże Pan ten problem, jest to sprawa honoru.
A no widzisz odpowiada. Za mienie komunalne bezpośrednio, a za wszystko inne na terenie Miasta pośrednio. Bo kto ma niby w imieniu mieszkańców interweniować w różnorakich instytucjach i służbach? My płacimy różnorakie daniny i utrzymujemy potężną administrację samorządową, której szefem z urzędu jest Burmistrz, więc kto ma odpowiadać. Taki jest ustrój samorządu i takie są ustawy. Jak była sprawa z Cyganami na Fabrycznej, to kogo dziennikarze pytali i kto się tłumaczył? Dokładnie odpowiada za wszystko. Burmistrz Bieda przecież wcale od tego nie ucieka, wręcz odwrotnie, poczytaj jeszcze raz chat, tematy pytań i odpowiedzi np. o bezrobociu. http://wybory.limanowa.in/aktualnosci/miasto-limanowa,91.html
MZGKiM nie odpowiada za nic, za wszystko odpowiada Burmistrz. MZGKiM odpowiada, podobnie jak każda firma, za to co zleci mu Miasto i tylko w zakresie obejmującym zlecenie. Miasto np. nie zleciło łatania dziur po zimie, czy koszenia trawy i MZGKiM za to nie odpowiada, mimo, że w poprzednich latach takie prace wykonywał i odpowiadał.
W Limanowej są dwie OSP, OSP Limanowa i OSP Łososina Górna. Bezpieczeństwo mieszkańców musi kosztować, a środki wydawane na utrzymanie OSP przez samorządy i państwo są groszowe w porównaniu z efektami i tymi, które wydaje się na PSP. Remizy są konieczne, by nie ulegał niszczeniu sprzęt, a to nie tylko samochody.
Wszak winniśmy oceniać osoby, za ich uczynki, charakter i pracowitość, zarówno w sferze która im jest przypisana, jak i dla regionu. Kontakt bezpośredni z różnorakimi środowiskami, jak mniemam, pozwala poznać problemy, trudności i miejsca szczególnej troski, a to razem by lepiej wykonywać powinności przypisanej sfery. Dla regionu zaś, oczekiwałby znacznie więcej od osób z ugrupowań rządzących, a niestety tak nie jest.
Jak długo będziemy operować czasem przeszłym. Przecież wybory były po to, bo przed nami czas przyszły. Kandydat obiecywał, tą pięknej urody Limanową, w czasie przyszłym i dlatego został wybrany. To co zostało zrobione pozostanie, a teraz czas na nowe obiecane wyzwania. Wybory przecież nie były po to, by zmienić rzeczywistość na gorszą, ba beznadziejną. To co zrobiono w poprzednich latach, to widać, bądź ludzie z tego korzystają na co dzień, a teraz, to ani nie ma czego zobaczyć, ani nie można z tego skorzystać, o przepraszam, zapomniałem o zniszczonym pięknym placu przed LDK.
No więc jeszcze raz pytam kiedy ten świat zacznie się rodzić, ale tak konkretnie i w materialnej rzeczywistości???
Znacznie więcej niż obiecywałem!!!((:
Mnóstwo!!!(:
Statystyka mówi sama za siebie, a i materialny wymiar dla regionu, jest po stronie Posła Janczyka.
To widzę, mam rozumieć, że najwyższej klasy specjalista w całym subregionie od zdobywania środków na inwestycje i pisania wspaniałych wniosków poddaje się i składa broń, a wraz z nią obiecywany rozwój Miasta??? Brawo! Ważne, że jeszcze mieszkańcom starcza na podatki i jest z czego czerpać na sowite wynagrodzenia. Zapomniałeś dodać, że to nie ja obiecywałem mieszkańcom wielkie zmiany na lepszy i cudowny limanowski świat, ja tylko pytam kiedy on, ten świat zacznie się rodzić??? A żeby Ci się nie zapominało kto obiecywał, to sobie poczytaj, komentarze też. Co wystarczy się załapać, a honor??? http://wybory.limanowa.in/aktualnosci/miasto-limanowa,91.html
Doradco, jeśli się coś robi należy to robić od początku, po kolei i solidnie. Może jednak należało w pierwszej kolejności zmodernizować oczyszczalnię, wybudować kanalizację i wodociąg, w naszym klimacie, krytą pływalnię, by dzieci nauczyły się pływać i leczyły kręgosłupy przez cały rok. Teraz jest czas na takie inwestycje jak przebudowa sali widowiskowej w LDK, jak amfiteatr, drogi. No ale nie robi się jak na razie prawie nic, a Ty jak widzę jesteś zachwycony. Widzisz to jest z jakiś, zapewne interesownych powodów, prymitywna propaganda. Tego straconego roku nie nadrobi już nigdy nikt, bo czas niestety się nie wraca. Natomiast te nadzwyczajne możliwości załatwiania dużych zewnętrznych funduszy inwestycyjnych, bardzo czarno widzę. Terorysto, ciekawe gdzie Pani Szylerowa ma organizować jakiekolwiek imprezy i za co, gdy gros pieniędzy idzie na wynagrodzenia różnych, bez sensu etatów.