znany
Komentarze do artykułów: 2601
Tyle, że to nie ja deklarowałem poprawianie świata. A jak było to tak dla przypomnienia fragment. http://wybory.limanowa.in/aktualnosci/miasto-limanowa,91.html
Szanowny Kolego Doradco, Miastu bardzo pilnie potrzebne są liczne inwestycje, drogowe, w zasobach dotyczących kultury, turystyki i sportu. Natomiast sprawa MZGKiM to rzecz czysto administracyjna i niech łaskawie nowa władza limanowska nie robi z tego tematu zastępczego!!! Piszesz, że 1/2 roku to mało, a widzisz wystarczyły 4 lata, by ustalić lokalizację, opracować dokumentację, uzyskać wszelkie pozwolenia i wybudować pod klucz kompleks pływalni. Minęło już pół roku, a konia z rzędem temu kto mi odpowie jakie konkretne zamierzenia mają Włodarze Limanowej. Czy ustalono lokalizację, zlecono dokumentację itd, itd. Co konkretnie, tak punkt po punkcie ma w planie i w/g jakiego harmonogramu będzie to realizowane. Mam na myśli, tak dla przykładu, bibliotekę wraz z centrum konferencyjno szkoleniowym, ul. Kopernika wraz z mostem na Targowej, drogę wzdłuż rzeki itd...... Wtedy kiedy ja byłem radnym, nie było problemu zwolnień w MZGKiM, Zakład bilansował swoje przychody i koszty, a nawet zostawało co nieco na zakupy inwestycyjne. Utrzymywaliśmy ceny dla mieszkańców na przyzwoitym poziomie, niższym niż w wielu ościennych miejscowościach. Oczywiście należało wiele jeszcze zmienić i usprawnić, ale nowa władza to obiecywała, obiecała transparentność, wysokie standardy, a przede wszystkim pilne zaspokajanie kolejnych potrzeb Limanowian i turystów. Rzeczywistość najwyraźniej skrzeczy. Nigdy przedtem Miasto nie było tak zaniedbane, jak opisywane jest to w powyższych postach. Nigdy przedtem nie było tak, że nie zaplanowano prawie żadnych kluczowych inwestycji w danym roku. Proszę mi podać jakiś powód z którego mam się cieszyć. Co mam powiedzieć swoim krewnym i znajomym, gdy pytają mnie co zamierzacie w tym roku w Limanowej wybudować, skoro potrafiliście tak szybko, taką piękną pływalnię, to teraz po wyborach czekamy na kolejne piękne obiekty. To ja mam się na stare lata rumienić?
Gdybyś dokładnie czytał to co napisałem, tak jak szczegółowo próbujesz 'komentować', to wyczytałbyś tam zupełnie inną treść niż opisujesz i sugerujesz. Urząd Miasta utrzymują wszyscy Limanowianie, podobnie jak ten Zakład i wszyscy uprawnieni powinni mieć możliwość zaoferowania, w uczciwym konkursie, chęć swojego ewentualne udziału w istniejących tam miejscach pracy. Ponadto ciekawi mnie bardzo o jakie podstawy prawne chodzi??? Nie zgadzam się również, że w Mieście nie ma pieniędzy. Pieniądze na wkład własny do ewentualnych dużych obiecanych w kampanii z zewnątrz W MIEŚCIE SĄ!!! tylko te zewnętrzne trzeba załatwić jak się obiecywało!!! Wypowiedź, że 7 mln kredytu Miasto by nie wytrzymało jest totalną bzdurą, bo wpisane do budżetu, by się bilansował, nie oznacza fizycznie zaciągniętego kredytu, bo wystarczy załatwić 2-3 większe wnioski na je 80% unijne dotacje i już z 7 mln robi się 1,4 mln!!! No ale najlepiej powiedzieć nie ma pieniędzy i załatwione. W mieście nie ogłoszono żadnego konkursu, nie załatwiono dotacji na żaden większy wniosek np. drogowy, dlatego mam prawo powiedzieć, że mam spore wątpliwości!!!
Ja natomiast wiem bardzo dokładnie jak było w szpitalu, kiedy starostą był Pan Bieda. Polikwidowano stosowne jednostki i zlecono wiele czynności firmom zewnętrznym i wyszło szpitalowi o wiele drożej. Własnemu pracownikowi płaci się pensje i pochodne, a firma musi zarobić na podatek, zysk dla właścicieli i własną biurokrację. To były bardzo złe decyzje.
Bo np. łatanie dziur po zimie zdecydowanie staranniej i lepiej robiło MZGKiM, a przede wszystkim zaraz po zejściu śniegu. Ta rzekomo zbawienna firma zalepiła tylko te duże, a drobniejsze i płytsze ubytki pozostały i tylko czekają, by się przeobrazić w pułapki do totalnego zniszczenia zawieszeń naszych biednych aut, a Miasto następnej wiosny wyłoży o wiele większą kasę i my u mechaników. Mnie tej wspaniałej wiosny popękały sprężyny w zawieszeniu zadnim, właśnie przedwczoraj musiałem wymienić na nowe.
'Cały czas pracujemy nad tym, jak pomóc MZGKiM...' Czy wtedy też, kiedy zlecano obcym firmom, to co mógł wykonać Zakład? Widać jak w lustrze główny cel działania od samego początku kadencji, a mianowicie sprawy personalne. Oczywiście Burmistrz ma prawo pracować z najlepszymi, ale wyboru powinien dokonać dając szansę szerokiemu gronu ludzi kompetentnych, tzn rozpisać konkurs. Jak do tej pory tak nie było, zobaczymy jakie będą efekty, na które z utęsknieniem oczekujemy. Mam osobiście bardzo duże wątpliwości. Jakże chciałbym się mylić!
Przecież u nas wystarczy naopowiadać i naobiecywać, skrytykować poprzedników i ludzie uwierzą. Potem, skoro uwierzyli, to niech się sami martwią i załatwiają sobie, MY przecież jesteśmy od 'piastowania' władzy, obsadzania i tworzenia etatów, a portal Limanowa.in jest, by pokazywać, co mieszkańcy mają sobie sami zrobić, płacą podatki, to niech sobie robią i już, a wara im od krytykowania, od krytyki jesteśmy MY!!!
A ile Miasto zapłaciło zewnętrznej firmie za łatanie dziur? Remonty dróg miejskich po zimie zawsze robiło MZGKiM, więc skąd to zatroskanie Burmistrza? Oczywiście sprawą dyrekcji MZGKiM jest taka organizacja, by zakład się rozwijał, a nie kurczył, ale jest to jednostka Miasta i Burmistrz też musi robić wszystko, by utrzymać miejsca pracy. Czyżby jakoweś rozdwojenie jaźni?
No, osiągniecie na skalę, co najmniej ogólnopolską! Ciekawe co się będzie działo jak naprawdę coś zrobią, klękajcie narody!!! A wiadomo przynajmniej na czyje polecenie poszerzono tą drogę, bo przecież ten słup zawsze stał poza drogą, kto i dla kogo zrobił tam 'parking'?
Bo gdyby organizował Pan poseł Janczyk, to były by konkrety i nie musiałbym pytać, po co? Spotkanie powinno mieć jakiś konkretny wymiar dla regionu, lub przynajmniej Miasta, a odpowiedzi, nie wiem, rozeznam, zastanowimy się, pieniędzy już nie będzie, to rzeczywiście, po co? Wyjazdy do Warszawy i Krakowa w sprawie drogi 28, a jeździł Pan Poseł Janczyk, zaowocowały remontem 2,5 km ul Kościuszki, całej JPII i po uzyskaniu pozwolenia na budowę, remontem Piłsudskiego o budową ronda, trzeba tylko tego pilnować, a nie pisać epopei, że nic się nie da zrobić, bo gdyby poprzednicy wszystko zrobili, to my moglibyśmy sobie leżeć w błogim lenistwie, jak to wynika z zakresów czynności na stronie Miasta.
Po to aby zaliczyć nieoficjalną część, to w Limanowej jest aż nadto fajnych ludzi. Mnie ciekawi ta oficjalna, bo ustawa śmieciowa została uchwalona, więc pewnie konsultacje już były, a czytać coraz więcej ludzi już umie. Chociaż teraz to się już pogubiłem, bo takie zmiany w Urzędzie, że trudno się połapać, a i czytać niewiele potrzeba. Chciałem właśnie się dowiedzieć jaki zakres obowiązków ma Pan Asystent, wcześniej w ramach treningu przeczytałem całą trylogię, a tam nic, zero i nie wiem czy nie potrafią pisać, czy nie ma żadnych obowiązków.
Stara, spóźniona wiadomość, na Onecie było o tym już wczoraj.)-:
Kto to organizował i czemu to miało służyć?
Jak sobie pomyślę, że naszymi przedstawicielami mogą być, z woli tutejszych wyborców, ludzie którzy nie splamili się uczciwą pracą, tak w ogóle nigdy, to wcale nie współczuję tym co płaczą nad takim dużym bezrobociem. Widocznie miejsca pracy nie są tutejszym młodym potrzebne, skoro ich idolem potrafi być ktoś kto za pracą nie przepada i od stałej pracy stroni.
Widocznie, żeby załapać się na stanowisko trzeba obiecywać, bo lud to kupi, no i kupił. Tyle, że potem jest kłopot, bo lud pyta kiedy obiecane cuda będą realizowane i nie wystarczy powiedzieć 'myślałem, że sytuacja finansowa Miasta jest lepsza'. Sytuacja finansowa Miasta była oczywiście znana, więc takie ściemnianie jest nie na miejscu, po prostu wstyd. Mało tego, z tym obiecywaniem zapędziła nam się ta władza, oj zapędziła, nawet jeszcze po wyborach z rozpędu naobiecywała, że hej! Zapomniano, że ludziska mają dostęp do publikatorów, dziennikarze będą pytać i ocena płynie wartkim strumieniem. Władza zaś nie potrafi przyznać się do błędów i ciekawe jak długo będzie tak trwać? Płacone przez nas podatki rozłażą się na płace zastępców, asystentów, propagandę, zamiast na inwestycje. Do tej pory powinien zostać wybrany jakiś większy temat do realizacji w tej kadencji, jego lokalizacja i powinno zostać zlecone opracowanie dokumentacji. Przypominam, że w krytykowanej poprzedniej kadencji opracowywana była już dokumentacja na budowę basenu, a teraz??? A miało być tak pięknie.
Rządzenie Miastem jest niezwykle skomplikowane. Bardzo łatwo krytykować, dużo gorzej samemu coś zrobić. Niebawem minie rok od przejęcia władzy przez nową ekipę i oby się okazało, że nie będzie się czym pochwalić. Przykładów kolejnych obiecanek jest wiele, słup, reklamacje spartolonych nawierzchni, porządna droga wzdłuż rzeki, zagospodarowanie terenu od parku do basenu, zagospodarowanie terenu Miejskiej Góry na cele rekreacyjne, itd, itd...
Komercja przerosła nas jako ludzi. Kolorowe opakowania, opakowania w opakowaniach, po to tylko, by przyciągnąć kupujących. Opakowania z tworzyw, niezniszczalne, a my do tego nie dorośliśmy, mamy przyzwyczajenia z czasów kiedy opakowaniem była gazeta, a w najlepszym razie papierowa torebka. Olbrzymią ulgą dla środowiska byłby natychmiastowy zakaz stosowania plastikowych reklamówek i wszelakich woreczków. Natomiast kulturę w zakresie gospodarowania odpadami, wypracowywać się będzie przez jeszcze kilka pokoleń.
Ano ma! Ks. Stanisław Opocki jest przedstawicielem Kościoła Katolickiego, a przecież coraz więcej Cyganów chodzi do Kościoła i przyjmuje sakramenty św., coraz więcej romskich dzieci chodzi na religię. Mało tego Jego działalność jest o wiele szersza, ma doskonałe rozeznanie w romskiej kulturze i obyczajach, a to pomaga w procesie asymilacji. Dzięki takim ludziom jak Ksiądz wprowadzono do szkół łączników Romów, którzy skutecznie pomagają we wzajemnych kontaktach, a tym samym w podnoszeniu stopnia wykształcenia nowego romskiego pokolenia, co niewątpliwie zaowocuje w wielu dziedzinach, a głównie możliwościami zdobywania przez Cyganów pracy, bo to jest podstawa skutecznej asymilacji i wyrwania ich z istniejącej izolacji.
Mimo tych rasistowskich i obraźliwych wypowiedzi, ks. Stanisław Opocki jest bardzo dobrym duchownym i bardzo odpowiednim na zajmowanej funkcji. Kościół włączył się i słusznie, w asymilację tej grupy narodowościowej, ale przecież nie zastąpi policji, sądu, samorządu i pracodawców. Pisanie, że są tam bezrobotni jest nonsensem, bo przecież przy ponad 20% bezrobociu trudno sobie wyobrazić, że Cygan łatwo znajdzie pracę. Większość Cyganów, to spokojni i zaradni ludzie, mają owszem swoją kulturę, ale przecież nie potępiamy np. Polaków z amerykańskiej Polonii, za to że kultywują polskie tradycje. Oburzamy się kiedy niektórzy na zachodzie mówią źle i obraźliwie o Polakach. Policja i wymiar sprawiedliwości powinien, oczywiście jednakowo traktować chuliganów i przestępców, niezależnie z jakiej grupy narodowościowej pochodzą, ale przecież nie jest to zadaniem duszpasterza Romów. Ks. Opocki, aby mógł skutecznie działać w misji którą mu powierzono, musi mieć zaufanie tej społeczności w której ma coś zdziałać, więc nie może być równocześnie sędzią i egzekutorem. Radzi sobie bardzo dobrze, ma efekty i nie wolno mu w tym przeszkadzać.
To ja zaledwie kilka miesięcy temu pisałem tutaj, że nie ma pieniędzy w Mieście. Wtedy Wy pisaliście, że przyjdzie taki co umie pisać wnioski i pieniędzy będzie w bród, a w Brukseli, to będą podziwiać i słać same gratulacje, dyplomy i odznaczenia, a jego obietnice będą na mur, od zaraz realizowane i to w dwójnasób. Teraz wysyłacie harcowników i namawiają mnie żebym nie pisał, a to znowu błąd, bo ja byłem w samorządzie 12 lat i znam Miasto doskonale, we wszystkich aspektach, więc może zamiast zaczepiać i prosić, warto poczytać i przemyśleć, co mają do powiedzenia inni. Poleganie na samych pochlebcach, często kończy się zupełnie czymś odwrotnym aniżeli sugerują.