znany
Komentarze do artykułów: 2601
I słusznie, że rośnie zainteresowanie. Umiejętność posługiwania się bronią, jest bardzo potrzebna, umożliwia większe znacznie szanse przeżycia, bo trzeba realnie brać pod uwagę możliwość powszechnej mobilizacji, a wtedy na dobre szkolenie może być zbyt późno.
Ależ oczywiscie, jak tylko pojawi się kontroler NIKu, to wszyscy wojskowi z całej Polski, na wyprzódki znoszą mu największe tajemnice, a ten właśnie najwyzszej światowej klasy specjalista płodzi pod zamówienie szefa raport. Którzy tutaj weszliście porzućcie wszelkie nadzieje. Tak to jest kiedy nienawiść do Prawa i Sprawiedliwości odebrała ludziom rozum. Myślicie, że ludzie dadzą sobie odebrać, to co osiągnęli i zagłosują za tymi co ich okradali, wywozili wagonami miliardy, albo zakopywali w ogródkach? Porzućcie nadzieje.
A można wiedzieć , kto ową kontrolę przeprowadził? Może ci co zebrali się u Tuska, byli generałowie, ministrowie, prezydenci, dzięki Bogu, że to już byli.
Widać opanowała Cię z rana jakowaś zmora, bo gdybyś przeczytał dokładnie, to: "umożliwia szybszą i łatwiejszą budowę wolnostojących, nie więcej niż dwukondygnacyjnych" Tak więc co dwa penisy to nie jeden, nawet bez kręgosłupa:)
Założę się, że problem tkwi w znalezieniu chętnego operatora. W grę wchodzi cena biletów, a tutaj nie ma szans na wygranie konkurencji z prywatnymi przewoźnikami . Zakupiono zdecydowanie za duże autobusy, koszt eksploatacji takich jest niepomiernie wyższy. Przewoźnicy prywatni realizują przewozy po Mieście przy okazji kursów dalekobieżnych. Nie wiem czy jest któryś co wozi tylko po Mieście, a jeżeli nawet tak, to realizuje to małym busem. Przypuszczam, że jeżeli ktoś rozważa traki układ, to wyliczył olbrzymie dofinansowanie ze strony Miasta, a na to nie ma pieniędzy. Nie mam pojęcia jak z tego wybrną, być może będą chcieli odwlec temat do końca kadencji? No bo przecież zasadnicze pytanie brzmi, DLACZEGO JESZCZE NIE OGŁOSZONO PRZETARGU NA WYŁONIENIE OPERATORA?????
A tak przy okazji ORMO to była w PRL-u najgorsza organizacja w samym założeniu, a potem w praktycznym działaniu.
Książka dostępna jest w przedsprzedaży w internetowej księgarni book100.pl - wystarczy czytać z uwagą i ze zrozumieniem:)
Pytanie brzmi, dlaczego te autobusy stoją i rdzewieją w sensie dosłownym i w sensie technologicznym, zamiast wozić mieszkańców? Do tego nie są potrzebne nowe wiaty, dworce i takie tam. Jeżeli zrobiono analizę i wyszło, że taka komunikacja jest potrzebna, to przecież należy ją pilnie uruchomić!!! No bo jeżeli chodziło tylko o wojenkę z przewoźnikami, to widać, że się bardzo mocno przeliczono i to na grube miliony teraz, a nie mówiąc o kosztach w czasie po uruchomieniu tej komunikacji, bo przecież ktoś kto się tego podejmie nie będzie dopłacał, a musi zarobić. Widać, że te kartofle zaczęły parzyć, więc próbuje się szukać ratunku w gminach, no zobaczymy, bo w razie klapy może być nieciekawie. No i dlaczego zadowolono się takim wyjaśnieniem, a nie zadano konkretnych pytań, choćby dlaczego nie rozpisano jeszcze przetargu, na co się czeka???
Przecież to jakaś zmowa milczenia, temat ukryty w głębi tytułów, ani słowa o rdzewiejących autobusach. Ja chciałbym wiedzieć co stoi na przeszkodzie, żeby te autobusy woziły mieszkańców, emerytów, uczniów do szkół.... Poprzedni właściciel pozbył się ich bardzo prędko, przed terminem, a nasi mocarze zdaje się dali się wkręcić w poważne bagno, no zobaczymy? Być może ktoś stara się dowlec temat do końca kadencji i pozostawić problem następcy, podobnie jak targowisko i parking.
Gdyby nie było na świecie zagrożeń i wojen, to wojsko w ogóle nie było by potrzebne. A skoro tak, to potrzeba aby wszyscy, lub jakaś większość, dorośli i zdolni do służby zostali przeszkoleni i potrafili posługiwać się bronią palną różnego rodzaju. Przez zaskoczenie, lub przewagę sił, każdy agresor jest w stanie wejść na terytorium innego kraju i rozpocząć aneksję i wtedy nie wystarczy armia zawodowa, potrzebna mobilizacja, a na przeszkolenie, uzbrojenie umundurowanie jest za późno. Taki rodzaj sił zbrojnych jest potrzebny choćby z racji zlikwidowanie zasadniczej służby z poboru. Do tego nie wystarczy OSP, bo tam nie ma szkolenia w zakresie działań bojowych ze sprzętem wojskowym i bronią palną. Dobrym przykładem może być Afganistan, gdzie w każdym domu jest przynajmniej karabin i tam tak silna była partyzantka, że połamali sobie zęby i Rosjanie i teraz Amerykanie. Tacy rozlokowani po całym kraju Terytorialsi, posiadający magazyny broni, są w stanie błyskawicznie uzbroić i przeszkolić dużą ilość zmobilizowanych i rozpocząć akcje zbrojne i dywersyjne. Tego rodzaju wojska posiada sporo państw na świecie, nawet Amerykanie.
Przecież już pisałem, że należało w pierwszej kolejności wybudować ten nowy łącznik do Witosa, a potem spokojnie wykonać remont, ale już bez ruchu samochodów, a szczególnie tych ciężkich. Jak można dobrze wykonać podbudowę i cały remont, kiedy bez przerwy odbywa się ruch? Na remont Fabrycznej wszyscy czekali wiele lat, to można było poczekać jeszcze te 2-3 miesiące. Ciekawe co będzie za dwa, trzy lata po położeniu warstwy ścieralnej? Kolejny bubel, a niedługo będziemy mieli "wspaniałą" komunikację miejską, o ile ona będzie w ogóle, bo autobusy rdzewieją już od wielu miesięcy i dalej nic się nie dzieje.
I tak oto, myślę, że w sposób niezamierzony, autor tekstu udowodnił bezspornie bardzo duży autorytet Pana Starosty i całego Zarządu, bo oto w ślad za ich podpisami w sumie 23 radnych gremialnie poparło ten wniosek. trudno się spodziewać większego autorytetu w jakimkolwiek samorządzie. Brawo!!!
Jeżeli się pisze, że coś jest głupie, głupsze, lub naj..., to wypada choćby w skrócie podać DLACZEGO. W dawniejszych czasach budowano wyłącznie na podstawie projektu, lub często bez, bez żadnej biurokracji, a budynki i budowle stoją po kilkaset lat do dzisiaj, a często dzisiejsze "mądrale" nie mają pojęcia jak to jest zrobione, be współczesnych narzędzi i materiałów. Sąsiednie, budowane obecnie domy odwadniano po kilka razy, wymieniano już rynny i ocieplenie, a ja mieszkam w 100-letniej willi i w piwnicy mam sucho, a w domu ciepło.
Raduje się moje serce kiedy słyszę ten skowyt ubecji, oj raduje się:)
Serko - taki pacjent, który może sobie wyjść żeby coś zjeść nie kwalifikuje się do pomocy przez SOR. Tam pomaga się pacjentom z zagrożeniem życia, lub bardzo poważnie chorym. To nie jest przychodnia, ani ta pierwszego kontaktu, ani ta specjalistyczna.
Najpierw ojciec, a potem ja przez 100 lat mieliśmy pasiekę i nigdy nie było problemu z szerszeniami. Te nasze nie atakują pszczół w stopniu zagrażającym rodzinom pszczelim. To po pierwsze. Szerszenie, osy i wiele innych owadów, jak np. trzmiele, to niezwykle pożyteczne stworzenia.i nie wolno ich zabijać. Szerszenie nie atakują o ile im się nie szkodzi. Rokrocznie zakładają gniazda u nas w domu, w różnych miejscach, ostatnio obok chodnika i nigdy żaden nikogo nie użądlił. Nie wolno im przeszkadzać, zabijać, "zygać".
"Miasto zbuduje fragment drogi, który będzie służył prywatnemu podmiotowi" No to w takim razie proszę mi wskazać choćby jedną gminną drogę w całej Polsce, a może i na świecie, która nie prowadzi do prywatnych posesji, lub firm. Przecież po to zostały powołane wspólnoty jakimi są gminy; drogi wodociągi, kanalizacje mają służyć firmom i mieszkańcom, no bo komuż innemu?
Po to aby długie naczepy nie zachodziły na zakrętach, koła na ostatnich osiach naczepy powinny skręcać w przeciwnym kierunku, tak aby poruszały się tym samym torem co ciągnik. Do tyczy to również wszystkich innych dłuższych pojazdów. Ktoś po prostu źle skonstruował tą naczepę i być może kierowca popełnił dodatkowo błąd. Są bardziej ciasne uliczki np. w starych dzielnicach miast. Proszę pojechać np. do Parmy, taki samochód nie miałby szans przejechać żadnego skrzyżowania, trzeba by wyburzyć połowę starożytnych kamienic.
To są w większości głogi i duże nigdy nie urosną, a poza tym sporo jest uschniętych i jak posadzą nowe ( nie wiadomo kiedy), to upłyną kolejne lata zanim odrobinę podrosną. Od dziesięcioleci jest tradycją, szczególnie starszych, idzie się do kościoła, potem do apteki Pana Jakuba, do Rejonowej po chleb, żarówkę, ceratę i żeby spotkać znajomych na podcieniu, a najlepiej pod drzewem w cieniu na Rynku i odpocząć przed powrotem do domu. No ale o ty wiedzą limanowianie, a w ratuszu mamy przecież wieś. Pisałem kiedyś, jak wybierzecie tak będzie, no to i jest. Mamy mój rynek, mamy parking, a niedługo będziemy mieli dworzec i miejską komunikację.
Pan burmistrz rzucił bystre spojrzenie i niech nikt nie waży się podejmować tutaj żadnej, ale to żadnej polemiki, zrozumiano!!! A tak na poważnie, te dwa kasztany, które czyjaś zbrodnicza ręka usunęła, to więcej zieleni niż te wszystkie drzewka razem wzięte, tym bardziej, że 1/3 uschnięte i nikt z tym nic nie robi. Skandal!!! Słowem piękny zielony Rynek zamieniono na betonowy plac bez wyrazu. Zieleń to nie tylko trawa i chwasty, ale przede wszystkim cień dający wytchnienie i ukojenie. Już dawno temu pisano -... siądź gościu pod mym liściem, a odpocznij sobie..- a przecież Pan Jan mógł był napisać, siądź gościu na granicie, albo cóś takiego:}