99 myśliwych upolowało 112 drapieżników - lisów i kun
Łukowica. W minioną niedzielę na placu przy domku myśliwskim Koła Łowieckiego „Skiełek” w Łukowicy odbyło się podsumowanie V Powiatowego Polowania na Drapieżniki. W dwudniowym polowaniu udział wzięło 99 myśliwych z 9 kół łowieckich z terenu powiatu limanowskiego. Jego efektem było upolowanie 112 drapieżników – lisów i kun.
- Celem polowania było podjecie działań związanych z ochroną i zwiększeniem populacji zwierzyny drobnej, zwierząt gospodarskich, głuszca i cietrzewia oraz zmniejszeniem rozpowszechniania się chorób epizootycznych u zwierzyny dzikiej – informuje Starostwo Powiatowe w Limanowej.
W klasyfikacji zbiorowej kół łowieckich:
I miejsce zajęło koło „Skiełek” Łukowica – 34 drapieżniki
II miejsce zdobyło koło „Szarak” Jodłownik – 23 drapieżniki
III miejsce podium zajęło koło „Hubert” Tymbark – 15 drapieżników
W klasyfikacji indywidualnej najwięcej drapieżników upolował Jacek Stachoń z koła „Skiełek” Łukowica – 14 szt zajmując I miejsce na podium.
II miejsce zajął Michał Czernek z koła „Hubert” Tymbark – 10 szt
III miejsce zdobył Waldemar Lizak z koła „Szarak” Jodłownik – 9 szt
Nagrodami w polowaniu oprócz pucharów były bażanty do wsiedleń w ilościach: 50 szt. za 1 miejsce, 40 szt. za 2 miejsce i 30 szt. za 3 miejsce, ufundowane przez Zarząd Okręgowy PZŁ, Starostę Limanowskiego i Wójta Gminy Łukowica
Zobacz również:Organizatorem polowania był Zarząd Okręgowy Polskiego Związku Łowieckiego w Nowym Sączu wraz z Nadleśnictwem Limanowa oraz kołami łowieckimi dzierżawiącymi obwody łowieckie na terenie powiatu limanowskiego.
Na podsumowaniu obecni byli: poseł Urszula Nowogórska, wójt gminy Łukowica Bogdan Łuczkowski i była wójt Czesława Rzadkosz, Roman Graj – członek Naczelnej Rady Łowieckiej, Łowczy Okręgowy Bogusław Rataj oraz dr Tadeusz Kubacki z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie, zaś powiat limanowski reprezentował wiceprzewodniczący Rady Powiatu, Józef Pietrzak.
(Źródło/fot.: Starostwo Powiatowe w Limanowej)
Może Cię zaciekawić
Pallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejWypadek szkolnego busa; dwoje dzieci w szpitalu
„Pozostałe dzieci, które podróżowały busem, zostały zabrane przez opiekunów z miejsca zdarzenia” – poinformował rzecznik małopolskiej s...
Czytaj więcejGęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Dziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejOd czwartku na drogach będzie więcej policyjnych patroli
Komenda Główna Policji zwróciła uwagę, że zbliżający się okres Wszystkich Świętych zawsze charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu poj...
Czytaj więcejNowe opłaty drogowe, mają zależeć od emisji CO2 i EURO
Jak wskazano w poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu, Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem nowelizacji ustawy...
Czytaj więcejMecenas Wąsowski publikuje wyjaśnienia w sprawie ks. Michała
Z szacunku wobec Czytelników „Gazety Wyborczej” i w trosce o wiarygodność mediów cytujących dzisiejsze „rewelacje” tego periodyku przekaz...
Czytaj więcej
Komentarze (107)
A może chodzi o to, żeby duzi chłopcy meli dobrą zabawę, a los zwierząt jest na drugim planie?
No to nie moja "bajka" jednak......
Uważam że myśliwi odgrywają bardzo ważną rolę w relacjach pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem. Mało kto zdaje sobie z tego sprawy że samo strzelanie do zwierząt to marny ułamek ich zajęć. W ciągu roku liczą i dokarmiają zwierzynę i tego nikt nie widzi. Ograniczenie populacji niektórych gatunków jest konieczne aby nie doprowadzić do sytuacji opisanej przez @wasylisa.
Dlatego wyrażam szacunek dla wszystkich myśliwych. Darz bór!
...i nawet pani poseł ..na tej ..towarzyskiej ....rzeźi.....wszak tyle głosów ..potencjalnych....
Wiecie ile jest lisów w Polsce? Skądże - nikt tego nie wie. Szacuje się źe populacja przekroczyła milion osobnoków.
Rozbawiła mnie niedawno wypowiedź celebrytki Kini R. Stwierdziła, źe lis ma taki wzór zębowy, źe właściwie mógłby być wegetarianinem :-)
Lis to głównie drapieżnik. Czym źywi się 1000000 lisów? Kury to margines. Oprócz gryzoni i owoców na przekąskę nie przepuści źadnemu napotkanemu lęgowi ptaków (w większości chronionych i ginących), zającom, młodym sarenkom.
Lis jest nosicielem wielu groźnych chorób odzwierzęcych jak wścieklizny, brucelozy, bąblowca i wiele innych.
W XIX wieku został sprowadzony do Australii gdzie jest obecnie uznany za największego szkodnika zagraźającego populacjom tamtejszych ptaków i ssaków. Został również umieszczony na liście 100 najbardziej inwazyjnych gatunków.
Co jest przyczyną tak lawinowego wzrostu populacji w Polsce?
Zasadniczo są dwie:
1) szczepienia (lęk ludności przed wścieklizną),
2) pseudo ekologiczna działalność różnej maści oszołomów obrzydzających noszenie futer i skór naturalnych co spowodowało niechęć myśliwych do polowań na lisy ("skórka nie warta za wyprawkę").
I tu oszołomy puknijcie się w czółko i zastanówcie się jeśli potraficie. Co jest lepsze dla dobra szeroko rozumianej przyrody? Futro naturalne w 100% odnawialne i ulegające błyskawicznie rozkładowi materi czy też sztuczne, wymagające do produkcji dużych ilości Energi i toksycznych substancji a utylizacja to kolejny koszmar?
Czy zależy wam na ratowaniu ginących ptaków śpiewających gniazdujących na ziemi, głuszca, cietrzewia, kuropatwy, zająca, młodych sarenek czy też wam to wisi?
Czy populacja lisa w Polsce i gdziekolwiek na świecie jest zagrożona? Czy też chcecie za wszelką cenę dokopać myśliwym którzy próbują mimo wszystko coś robić w tym temacie. Taki właśnie uroczysty pokot z całym ceremoniałem, wielowiekową tradycją służy uświadomieniu posłów, samorządowców i zaproszonych gości.
Hiuston - mamy problem!
Co doprowadziło do
A co do minusowania moich wypowiedzi to bawcie się dobrze, to dopiero jest podstawówka.
To są twoje pomysły na rozwiązanie problemu?
Nie będę z tobą polemizował bo cienki jesteś przyrodniczo. Za dużo tevłenu a za mało filmów przyrodniczych i książek fachowych.
Prawdziwi ekolodzy boleją nad tym problemem ale zostali zdominowani przez źądnych kasy terrorystów.
Jeszcze dla usystematyzowania twojej wiedzy:
* Źubrów w Polsce jest sporo ponad 5000, nikt na świecie ich nie chce bo są chore (gruźlica,włosień powodujący ślepotę, blisko spokrewnione bo populacja pochodzi od 16 sztuk).
* Łosi szacuje się na ponad 20000 (odkąd prowadzone są obserwacje nigdy tyle nie było).
* Bobrów ile jest nikt nie wie ale jest mowa o co najmniej 200000.
Lisy nie są zbójami, są zwierzętami. Skoro jedzą jakieś zwierzęta, to może ci przypomnę, a padały takie sugestie, że jesteś myśliwym, a więc powinieneś wiedzieć, że jest coś takiego jak łańcuch pokarmowy. Może też nie pamiętasz krzywych gatunków - tak to sobie nazwałem. Chodzi mi o relację drapieżnik-ofiara. Kiedy populacja ofiary spada, to spada również populacja drapieżnika. Jak populacja drapieżnika spada, to rośnie populacja ofiary.
Podobno masz większą wiedzę od nas, wasylisa, ale jakoś nie widziałem, żebyś o tym wspominał. Coś mi nie pasuje w tej twojej wielkiej wiedzy. A no tak - przecież w filmach przyrodniczych nie pokazują takich krzywych.
A na koniec - więc skąd się wzięło słowo wielki?
Skoro jesteś takim ekspertem, to powiedz mi jak uratować populację rysia i żbika?
Wyjątkowo ci odpowiem najkrócej jak to możliwe.
Po pierwsze nie porównuj mnie z Panem Bogiem bo nie jestem godzien.
Bóg stworzył układ doskonały, doskonałe zrównoważony - to człowiek wszystko spieprzył i teraz musi to naprawić. Naprawć przy pomocy wiedzy naukowej i badań a nie teorii
rodem z piekła.
Te krzywe o których piszesz ok ale w populacjach ustabilizowanych i warunkach czysto naturalnych.
Klasyczny przykład Lis polarny i Zając bielak. Zwróć uwagę że na dalej północy lis nie ma dostępu do innego żeru. Z naszym rudzielcem sytuaca jest inna. Garnie do ludzi, pełno jest go w miastach, jest tak inteligentny, że nocami przechodzi po przejściach na zielonym. Kożysta z bogatej stołówki udostępnionej przez człowieka (drób, odpadki) oraz żeruje na wielu ofiarach. Teoria krzywych nie ma tu zastosowania bo nie doczekamy się wten sposób równowagi.
Jak sam widzisz wzięcie gatunku pod ochronę bierną nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Szczególnie w odniesieniu do gatunków o specyficznych wymaganiach jak ryś i żbik. Te koty preferują samotność i bardzo duże, specyficznie rewiry osobnicze. W Beskidzie Wyspowym jest ich co najmniej kilkanaście, może ponad 20 - czy to mało? Paradoksalne są wspierane przez wilki. Żbik niestety może się krzyżować z kotem domowym i tu jest problem. Czy wiesz że w Szwecji, kraju o wiele większej lesistości ustawowo okreśono liczbę wilków na max 300 sztuk?
Tak olbrzymia dominacja jednych gatunków nad innymi sama się niestety nie wyreguluje.
Konieczne są aktywne formy ochrony przyrody w tym polowanie, bo tylko one przynoszą efekt w dający się przewidzieć czasie. Reszta to mżonki i teorię spiskowe.
Pamiętaj że musimy też zachować biorużnorodność Nie możemy sobie pozwolić na zagładę gatunków ginących czekając aż populacja przegęszczonych drapieżników sama się wyreguluje. To w skrócie na tyle w temacie.
Może kornik Cię jeszcze zainteresuje?
Z jednej pary Kórnika na wiosnę po 4 a nawet 5 cyklach rozmnożenipwych w ciągu roku (generacjach) "przychówek" łączny noże wynosić 200000 szt. Takich pojedyńczych żerowisk jest na dużym świerku kilka tysięcy. Owady w miesiąc zabijają drzewo i przenoszą się na 15 następnych i tak jeszcze 4 razy.
Czy wiesz dlaczego w Puszczy Białowieskiej jest tak duży udział świerka? Bo posadził go człowiek a więc nie jest lasem pierwotnym.
Ponadto ich skłonność do zabijania większej liczby saren niż potrafią zjeść obraca się przeciwko nim. W wyższych partiach Beskidu wyspowego gdzie rysie corocznie wyprowadzają mioty sarny już prawie nie ma. Niejednokrotnie widziałem po kilka zaduszonych przez rsia saren na małej powierzchni. Uprzedzam pytanie. Na sarny wysoko w górach nikt nie poluje bo prawdopodobieństwo spotkania jest bliskie 0. Jest jej dużo niżej na polach i łąkach.
pisząc tę powyższą odpowiedź do "kolegi" z forum odpowiedziałeś wielu zaciekawionym dlaczego nowogórska wręcza odznaczenia, tudzież puchary w każdej kategorii hi hi hi
Ile psów i kotów bezpańskich muszę ZABIĆ żeby puchar zdobyć ?
Zabijanie to zabijanie !
Trzeba wykożystać takie tematy starając się merytorycznie, zrozumiałe i kulturalne obalać mity - edukować.
powrotdzedaja
Czy satysfakcjonuje Cię moja odpowiedź czy mam rozwinąć jakiś wątek?
Pytanie merytoryczne:
W jaki sposób chcesz ją podać milionowi lisów by nie pobrał jej jeż, borsuk, dzik, wilk, ptak drapieżny itp?
Gorc, może prosto? Np. zamiast 112 trupów 112 zaszczepionych lisów? Gorzej, kiedy mysliwy się pomyli i zaszczepi przez pomyłkę drugiego mysliwego :-).
Liczyłem że napiszesz coś sensownego.
Jednym słowem - żenada!
Odpowiedz mi na jedno kluczowe pytanie - czy jesteś myśliwym i czy brałeś udział w wydarzeniu uwiecznionym na zdjęciach?
Nie dostałem odpowiedzi na to, jak przywrócić populację rysia i żbika, a skoro chcesz regulować populacje, to powinieneś mi sypać rozwiązaniami.
To że lis garnie się do ludzi, to nie jest powód, żeby go odstrzelać. Nie rozumiem, w jaki sposób pożądana jest sytuacja, że hodowle drobiu nie mogą być zagrożone lisem czy kuną. To mamy całkowicie lisy i kuny wybić?
Bo jeśli wybijemy połowę, to nadal będzie zagrożenie.
Albo wybijamy wszystkie i wtedy argument o hodowli drobi ma sens albo w drugą stronę. Lisy i kuny, jak ludzie, potrzebują jeść, więc szukają pożywienia.
Rysia i żbika jest mało. Te zwierzęta są na granicy wymarcia w Polsce.
Lisy zabijają dla pożywienia, myśliwi dla zabijania.