2°   dziś 1°   jutro
Piątek, 27 grudnia Teofilia, Godzisław, Antoni, Żaneta, Fabiola, Jan

Pacjent po kilku dniach zmarł - RPP stwierdził naruszenia

Opublikowano  Zaktualizowano 

Szczawa. Biuro Rzecznika Praw Pacjenta stwierdziło naruszenia w sprawie 54-letniego mężczyzny, który w listopadzie ub. roku zgłosił się do ośrodka zdrowia, gdzie „nie zostały mu udzielone świadczenia zdrowotne w niezbędnym zakresie, adekwatnym do prezentowanych objawów”. Z wysokim ciśnieniem i promieniującym bólem w klatce piersiowej 54-latek został odesłany do domu. Kilka dni później nieprzytomnego zabrała go karetka. Zmarł tej samej nocy w szpitalu. Przyczyną zgonu był obrzęk płuc spowodowany ostrym zawałem serca.

Mężczyzna zgłosił się 16 listopada ubiegłego roku do ośrodka zdrowia w Szczawie, mówiąc lekarzowi o niepokojących objawach, jakie u niego występowały, a był to m.in. ból w klatce piersiowej, promieniujący do lewej ręki. Pacjent miał także wysokie ciśnienie (RR-190/140). Po podstawowych badaniach otrzymał lek na obniżenie ciśnienia. Nie został jednak poddany obserwacji, nie otrzymał również skierowania do szpitala. Po trwającej zaledwie 5 minut wizycie wrócił do domu z receptą i zaleceniami wykonania badań za kilka dni. 

W nocy 22 listopada do miejsca zamieszkania mężczyzny wezwano pogotowie ratunkowe. U 54-latka doszło do zatrzymania krążenia, do limanowskiego szpitala trafił będąc w trakcie resuscytacji. Podjęte zabiegi okazały się skuteczne i u mężczyzny udało się przywrócić czynności życiowe. Był on jednak nadal nieprzytomny, zachodziła także konieczność wspomagania oddychania. Po wstępnej diagnostyce na szpitalnym oddziale ratunkowym pacjent trafił na oddział intensywnej terapii. 

- Po kilku godzinach intensywnego leczenia ponownie doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Podjęto zabiegi resuscytacyjne, wobec nieskuteczności zabiegów pacjenta uznano za zmarłego – czytamy w dokumentacji medycznej. Zgon nastąpił 22 listopada kilkanaście minut przed godziną 5:00. Bezpośrednią przyczyną śmierci był obrzęk płuc spowodowany ostrym zawałem serca. 

Sprawą zajął się Rzecznik Praw Pacjenta. W toku postępowania, które wszczęto na początku roku, stwierdzono naruszenie praw pacjenta, co było poparte analizą dokumentacji medycznej, wyjaśnień lekarza oraz opinii konsultanta medycznego.

- Namawiałam pacjenta na leczenie szpitalne, ale się nie zgodził. Poinformowałam go też, że w każdej chwili może wezwać pogotowie ratunkowe – wyjaśniał lekarz POZ. Tłumaczył, że pacjent otrzymał skierowanie na badania krwi do wykonania za kilka dni i zwolnienie lekarskie.

Konsultant medyczny w swojej opinii wskazał jednak, że o skierowaniu do szpitala decyduje lekarz i odmowa pacjenta powinna być odnotowana w historii choroby. - W historii choroby nie ma również wystawionego skierowania do szpitala. W dokumentacji medycznej nie ma adnotacji z podpisem pacjenta, że odmawia wezwania karetki pogotowia i skierowania do najbliższego szpitala – wylicza konsultant Biura Rzecznika Praw Pacjenta. - W mojej ocenie pacjent z tak wysokim ciśnieniem tętniczym i bólem kręgosłupa piersiowego klatki piersiowej, promieniującym do lewej kończyny górnej, nie powinien był zostać odesłany do domu z podmiotu leczniczego, do którego zgłosił się po pomoc.

Nieprawidłowości, jakie wykazało Biuro Rzecznika Praw Pacjenta w dokumencie o stwierdzeniu naruszenia praw pacjenta, datowanym na 22 sierpnia, to m.in. brak skierowania do szpitala, brak zlecenia poszerzonej diagnostyki, a także wspomniane braki w dokumentacji, w tym potwierdzenia domniemanej odmowy pacjenta dla hospitalizacji lub wezwania zespołu ratownictwa medycznego.

- Tato cieszył się dobrym zdrowiem, nie chorował i rzadko chodził do lekarzy. Musiał naprawdę źle się czuć, skoro wtedy udał się na wizytę. Niestety, gdy naprawdę potrzebował pomocy, nie otrzymał jej – mówi w rozmowie z nami córka zmarłego 54-latka. - Zdecydowaliśmy się nagłośnić sprawę, żeby stała się przestrogą dla innych pacjentów szukających pomocy u lekarzy, bo jak widać, ci też czasem się mylą. Trzeba mieć świadomość, że jeśli źle się czujemy i mamy obawy, powinniśmy dalej szukać pomocy, np. zgłaszając się do szpitala – dodaje, proszona o komentarz do sprawy.

Do tematu będziemy powracać.

Komentarze (7)

konto usunięte
2022-08-31 09:54:19
1 5
W POZ sytuacja jest patowa. Działanie lekarza rodzinnego sprowadza się albo do odesłania pacjenta donikąd lub do nieistniejącego specjalisty. Sytuacja drastyczna ale w mniej drastycznych też nie jest lepiej. Innymi słowy 200 zł w zęby i prywatny gabinet. Ktoś przynajmniej powinien sfinansować prywatnie wykonane badania skoro nie może czego innego przynajmniej to powinno zostać jakoś rozwiązane.
Odpowiedz
sydney
2022-08-31 09:54:59
0 11
Doktory nauczyli się przyjmować prywatnie, bo czerpią niesamowite korzyści materialne. Pójdziesz do lekarza z NFZ , oleje cię ciepłym moczem, na koniec stwierdzi, ze czas wizyty minął i do widzenia.
Tak tylko robią w Polsce z Polakami.
Odpowiedz
zabawny
2022-08-31 12:46:30
0 7
Ja na miejscu pacjenta nie szedłbym do "niedobrego" lekarza ,lecz wzywałbym karetkę . :)

Systemowi jest potrzebny winowajca zastępczy , czy o co w tym wszystkim chodzi ? .
Po tysiącach "nadliczbowych" zgonów nie z winy chorego nagle Rzecznik SIĘ BUDZI ? :)
Odpowiedz
bogdan1
2022-08-31 13:02:31
0 7
Ja czekałem cztery miesiące na wizytę u ortopedy.wizyta trwała 5 minut nawet nie ściągałem kurtki.Zero wywiadu,żadnego badania.jedynie pytanie czy chcę skierowanie na rehabilitację ale to znowu czekanie 5 miesięcy.
Odpowiedz
konto usunięte
2022-08-31 14:27:35
0 6
Ile osób zamordowano bo w karetce wozili bo żaden szpital nie przyjął bo zamknięty był bo oszustwo covid było a oddziały puste stały??? I Polacy to tolerują , a nagle otwarte i pierwszeństwo Ukraińcy, kiedy się narodzie obudzisz z tego snu??
Odpowiedz
Kolo74
2022-08-31 14:36:57
0 2
Mędrcy limanowscy nazywający nazywający siebie doktorami, dawno nie mają nic wspólnego z leczeniem ludzi...
Odpowiedz
ogonek
2022-08-31 15:27:41
0 2
Już kiedyś ktoś powiedział że nas Polaków ma być 15mln
Po malutku trwa realizacja tych postanowień
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Pacjent po kilku dniach zmarł - RPP stwierdził naruszenia"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]