Z niewiążących jeszcze, wstępnych wyliczeń wynika, że do rozbiórki w miejscowościach Mordarka i Męcina będzie od 15 do 20 domów, które znajdą się na trasie nowego przebiegu linii kolejowej do Nowego Sącza.
W Męcinie tory przeprowadzone zostaną przez samo centrum i podzielą wieś ma pół. – Wartość całej Męciny zostanie obniżona, nic o tym nie mówicie. To nasza ojcowizna, zbudowaliśmy piękną wieś i nie damy jej sobie odebrać – takie głosy można było usłyszeć wczoraj podczas zebrania wiejskiego.
Było to pierwsze tego typu spotkanie dotyczące inwestycji obejmującej teren kilkunastu gmin. Zainteresowanie było ogromne – sala gimnastyczna szkoły w Męcinie nie pomieściła wszystkich mieszkańców, którzy chcieli wysłuchać co do powiedzenia na temat inwestycji mają przedstawiciele PKP PLK S.A. Zabrakło parlamentarzystów – nie pojawił się nikt z zaproszonych przedstawicieli rządzącej partii, a byli to posłowie Wiesław Janczyk i Józef Leśniak, których reprezentowali szefowie biur poselskich, oraz senatorowie Jan Hamerski i Stanisław Kogut. Przedstawicielem kolei był kierownik kontraktu, Łukasz Bochniarz.
Wczoraj jednak konkrety nie padły, a wszystko dlatego, że przedsięwzięcie jest nadal w początkowym etapie – nie wyłoniono jeszcze wykonawcy dokumentacji, a co za tym idzie, trudno mówić o dokładnym przebiegu linii kolejowej. Wiadomo jednak, że w rejonie Pisarzowej i Męciny powstanie trasa w odmiennym od istniejącego przebiegu na długości około 8 km. W tej pierwszej miejscowości powstanie tunel o długości około 3,8 km – jeden z najdłuższych w Polsce (prawdopodobnie dłuższy będzie tylko ten, który poprowadzi planowaną nową linię z Tymbarku do Wilkowiska). Kolej zapewnia, że nie będzie on wykonywany metodą odkrywkową, a grunty nad nim nie będą musiały być wykopywane. W Męcinie zaś szyny podzielą centrum miejscowości na wysokości stacji paliw i budynku usługowego, a nad szkołą powstanie peron z przystankiem osobowym.
- Od granic miasta Limanowa projektowana linia odbiega od starej trasy, przebiega tunelem przez Pisarzową, a następnie przeoruje wieś Męcina w bardzo zurbanizowanym terenie. Różne były wersje tego projektu, ale to nie gmina wymyśliła taki przebieg trasy - zaznaczył wójt Władysław Pazdan.
Według Łukasza Bochniarza, ponad 30 domów przeznaczonych do rozbiórki to zbyt duża liczba, bardziej prawdopodobny wydaje się przedział pomiędzy 15 a 20 budynkami. - Ale na tym etapie nie można mówić o konkretnych działkach - zauważył, zastrzegając by tych wyliczeń nie traktować jako wiążących. Dodał przy tym, że kolej skłoniła się ku pozostawieniu linii jednotorowej, co znacznie ogranicza zajmowanie gruntu i wyburzanie domów. Jak się dowiedzieliśmy, problem dotyczy m.in. jednego z mieszkańców wsi Kłodne, który stracił dach nad głową z powodu osuwiska. Dziś mieszka on w wybudowanym w 2010 roku domu, który teraz wobec planów kolei będzie musiał zostać wyburzony.
- Wszyscy chcemy mieć dobry, szybki dostęp do Krakowa. Tego nie negujemy. Tylko czy musi to mieć akurat taki przebieg? - pytał wicewójt Marian Mąka. Ale według PKP poprowadzenie zmodernizowanej linii starym przebiegiem nie pozwoli uzyskać planowanych prędkości oraz uniemożliwi ruch ciężkich pociągów towarowych.
- Nie dajmy się zwieść propagandzie i manipulacjom - apelował Wojciech Włodarczyk, mówiąc że docierają do niego nawet takie głosy, że on sam zajmuje się teraz wykupem gruntów pod planowany przebieg linii, by potem uzyskać korzystne i wysokie odszkodowania. Twierdził że niektórzy mieszkańcy są buntowani przeciwko kolei. Zacytował też wiceministra Wiesława Janczyka, który zapowiedział wsparcie.
Lokalny przedsiębiorca, a także wieloletni samorządowiec Józef Oleksy, przyznał że jest to długo wyczekiwana inwestycja, prosił jednak by „policzyć pieniądze”. - Wartość całej Męciny zostanie obniżona, nic o tym nie mówicie. To nasza ojcowizna, zbudowaliśmy piękną wieś i nie damy jej sobie odebrać. To nie jest propaganda - mówił Oleksy. Jego wypowiedzi spotkały się z głośnym aplauzem uczestników spotkania. - Jest specustawa, przyjdą, wycenią i zapłacą, z nikim nie będą dyskutować. Zabezpieczono 311 mln zł na dokumentację i wykupy. Odliczając oferty, zostaje jakieś 150 mln zł na wykup gruntów od Krakowa do Nowego Sącza. Ciekawe, czy nam starczy tych pieniędzy na chusteczki? - zastanawiał się były przewodniczący Rady Gminy Limanowa.
Jedna z mieszkanek zaprotestowała, mówiąc że to otwarta kampania wyborcza. - Nigdy nie byłam w żadnej partii, nie mieszkałam się do polityki, przed chwilą były tu gromkie brawa, ja powiem publicznie, że jestem przeciwko tym brawom. Trzeba mieć świadomość że ta linia kolejowa będzie czy się nam podoba czy nie - powiedział.
Łukasz Bochniarz uspokajał, że wyceny dokonuje rzeczoznawca wojewody, a PKP PLK S.A. płaci tyle, ile wskazał rzeczoznawca. - Żadne buldożery i koparki nie wjadą w teren, dopóki nie zostanie od sprzedany PKP. Choć będą wykonywane odwierty, mogą być realizowane przed wykupem, jeśli właściciele nieruchomości wyrażą zgodę - zapewnił mieszkańców Bochniarz.
Jeden z mieszkańców miał też pretensje do urzędników w limanowskim Starostwie, bo jak mówił, wydają pozwolenia, nie wiedząc czy lokalizacja koliduje z planowaną linią. Tymczasem przed około tygodniem samorząd gminy Dobra skierował prośbę o zaopiniowanie zmian w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego. Dotyczyło to 140 nieruchomości, w 2 przypadkach stwierdzono że budowa domów ma nastąpić na gruntach przewidzianych pod kolej.
Mieszkańcy wskazywali również na inne niedogodności, wynikające z inwestycji. - Jaki będzie huk i wstrząsy? 120 km na godzinę, niech mi pan powie, czy szyby z okien nie wylecą? Tory 20 metrów od budynku? Ekrany będziecie stawiać? - pytała jedna z kobiet.
Jej przypuszczenia okazały się słuszne, bowiem we wstępnych założeniach uwzględniono montaż ekranów akustycznych. Łukasz Bochniarz stwierdził przy tym, że wszyscy wiedzą jak ekrany wyglądają, a jednocześnie powiedział że znana jest mu technologia w której drgania tłumione są w nawierzchni specjalnymi matami. Takie rozwiązania już funkcjonują w Polsce.
- Zainteresowanie jest duże, sprawa jest ważna, a my usłyszeliśmy bardzo mało konkretów. Ja dziś wyjdę stąd zdegustowany - mówił jeden z mieszkańców, dodając że w jego opinii miejscowość bardzo mało zyska na nowym przebiegu linii.
Na koniec zebranie wiejskie podjęło uchwałę. W jej treści wskazano m.in., że miejscowa społeczność wyraża zaniepokojenie planowaną trasą i apeluje do PKP PLK S.A., jak również do polityków, o rozważenie zmodernizowania linii 104 z zachowaniem istniejącego przebiegu torów.
W głosowaniu jako jedyny wstrzymał się Wojciech Włodarczyk, dyrektor biura poselskiego Wiesława Janczyka oraz członek Zarządu Powiatu Limanowskiego. Stwierdził on nawet, że nie wszyscy głosowali i widział wiele rąk, które się nie podniosły. Zgromadzeni zareagowali jednak śmiechem na te słowa i w trakcie wystąpienia Włodarczyka zaczęli opuszczać salę.
Techniczne szczegóły wyniesione przeze mnie ze spotkania poniżej w punktach. Postaram się maksymalnie pominąć polityczne show, które tam urządzono:
Na spotkaniu był przedstawiciel PLK, wójt, sołtys, nikogo z Warszawy z posłów, z ministerstwa, czy pana Koguta nie było. I tak było dużo polityki i straszenia mieszkanców.
Kwestie techniczne przekazane na spotkaniu:
1. Trasa przebiegu jest ustalona, maksymalne możliwe zmiany teraz to kilkanaście metrów. Był czas na dyskusje w latach 2014-2017 kiedy opracowywano studium wykonalności, za co ludzie mieli żale do samorządu. I w pełni to rozumiem.
2. Linia będzie na 120 km/h umożliwiającą jazdę ciężkim międzynarodowym pociągom towarowym. Tory idą prawie zupełnie nową trasą. Pociąg osobowy będzie jechał z Męciny ok. 6 min do Limanowej, 50 min do Krakowa, kilkanaście min do Nowego Sącza.
3. Korekta starej trasy to nadal szlakowa 50-60 km/h, może 100 km/h na jakimś prostym odcinku, czyli nadal XIX wiek i brak ciężkich międzynarodowych pociągów towarowych. Jednocześnie byłoby 70 domów do wyburzenia.
4. Aktualny przebieg to 15 domów, w przypadku budowy mijanki kilka więcej. Wyceniać będzie rzeczowznawca chyba wojewody i z nim będą rozmowy.
5. 750 metrowa mijanka w Męcinie jest raczej konieczna bo 18 km odcinek bez stacji między Limanową i Marcinkowicami jest zbyt długi.
6. Na razie 200 metrowy przystanek jest projektowany po zachodniej stronie ulicy Białodworskiej i będzie jedynym w okolicy. Najbliższymi stacjami z postojem pociągów regionalnych będzie Limanowa i Marcinkowice.
7. Jakieś wyburzenia będą w Mordarce, w Pisarzowej linia będzie szła ponad 3 km tunelem (może najdłuższym w Polsce), wyburzeń nie będzie oprócz jednego domu, który niedawno powstał dokładnie na wylocie tunelu od strony Męciny. Dalej linia w Chomranicach będzie praktycznie po starym przebiegu.
8. Przez Męcine trasa będzie bezkolizyjna, wyłącznie wiadukty kolejowe i drogowe, bez przejazdów w jednym poziomie.
9. W przypadku kolizji linii z CH Magnolia rozważania jest budowa małej estakady przechodącej pomiędzy Orlenem o CH, aby nie naruszyć budynków.
10. Są pieniądze na I etap (projekt i wykup gruntów) i część II etapu (modernizację LK104). Na pozostałą część II etapu PLK ma podobno oszczędności. Na III etap (budowę nowej linii) kasa ma być z UE, jakiś montaż finansowy.
11. Stara linia do zaorania, tak samo inne odcinki obok Piekiełka i prawdopodobnie stara trasa przez Dobrą, bo będzie szybka trasa przez Szczyrzyc.
12. Od gmin zależy czy przejmą starą trasę i wybudują na nich drogę czy ścieżkę rowerową.
13. Od gmin zależy czy przy przystankach powstaną parkingi P+R na samochody i rowery, przystanki autobusowe, postój taksówek, infrastruktura towarzyszącą itp. PLK zbudują tylko przystanki i drogi do nich.
14. Ogólnie mieszkańcy są przeciwni, jak budowa, to po starym śladzie, ale zwolennicy budowy nie byli praktycznie dopuszczani do głosu.
15. W czerwcu będzie wyłoniony projektant linii, z nim będą dalsze rozmowy. Główne biuro będzie obligatoryjne w Nowym Sączu, podobno wymóg PLK.
16. Mimo powyższych argumentów straszono ludzi, że przystanek nie powstanie (będzie, na nawet mijanka), że przejazdy kolejowe na ruchliwej drodze powiatowej i Białodworskiej będą niebezpiecznie (a będą wiadukty), że pociągi będą niebezpiecznie dla dzieci, nie wiem w jaki sposób bezkolizyjne pociągi będą zagrażać, a nawet kilkadziesiąt wywrotek dziennie z kamieniołomu już tak nie przeszkadza.
17. Mieszkańcy boją się również hałasu i wstrząsów od pociągów, oraz zniszczonych dróg lokalnych od pojazdów budowy. Tutaj obawy są uzasadnione, jak pociąg będzie cichy to zależy od technologii budowy, ekranów akustycznych itp.
Mimo tego wszystkiego jestem dobrej myśli. W Męcinę i okolice przez kilka lat będą pompowane rządowe środki o wartości pewnie kilkuset mln zł. Jest to masa miejsc pracy i możliwość wywalczenia także np. remontów dróg dookoła linii.
50 min pociągiem do Krakowa otworzy całą wieś na rynek pracy w stolicy województwa, na lepsze przychodnie, szpitale, specjalistów (dla starszych ludzi), a w drugą stronę wieś i okolica będzie otwarta turystycznie na cały kraj. Mnóstwo ludzi będzie chciało się tutaj osiedlić, ceny gruntów znacznie wzrosną. Można też rozwinąć turystykę. To gigantyczna szansa dla regionu.
Albo galicyjski skansen i wymieranie regionu (ucieczka młodych do miast) albo rozwój nowoczesnej, czystej i bogatej XXI wiecznej miejscowości.
Gdy budowano zaporę i zalew na Dunajcu, to wysiedlili całą wieś Czorsztyn i dzisiaj tamtejsi są bardzo zadowoleni, a wtedy były ogromne protesty. Podobnie było z zalewem na Skawie w Świnnej Porębie.
Oczywiście rozumiem protesty i problemy niektórych rodzin, ale każdy chciałby mieć pod samym nosem przystanek szybkiej kolei do Krakowa z perspektywą dobrze płatnej pracy, dobrej szkoły, czy uczelni.
Jest to cena, jednak ogromnego postępu cywilizacyjnego!
Pendolino: Nie wiem skąd jesteś, ale ja jestem z Męciny i nie widzę, żeby młodzi uciekali do miast! Wręcz przeciwnie! We wszystkich rejonach Męciny powstają nowe domy, znaczy to że wieś się rozrasta i myślę, że ta 'nowoczesność' w postaci tej super-koleji nikomu nie jest w Męcinie potrzebna!
Jeżeli ma powstac jednostka wojskowa w Nowym Saczu to taka inwestycja też ma sens. Co do mieszkanców Męciny to trudno się mi wypowiadać ale gdybym dostał rozsądne odszkodowanie to nie widziałbym problemu z pozbyciem się ojcowizny.
@jack111 Też mieszkam w okolicy. Oczywiście, że dużo nowych domów się buduje. A jesteś świadomy ile z tych młodych ludzi haruje za granicą, w domu zostawiając rodzinę na długie miesiące? Ile z nich stoi codziennie w korkach w NS albo jeździ codziennie (!) do Krakowa?
Wszyscy za lepszymi zarobkami, bo jest przepaść pomiedzy limanowszczyzną i Krakowem pod względem pracy dla specjalistów i wysokością zarobków. Ilu studentów dojeżdża do Krakowa. Ilu starszych ludzi musi jechać z przesiadkami busami do specjalistycznych lekarzy w Krakowie.
Dlaczego jeszcze jacyś młodzi się budują w Męcinie? Bo to piękna wieś i okolica, rodziców do pomocy mają blisko, mają działkę.
Szybka kolej to będzie okno na świat, nowoczesne rozwiązanie które rozwinie okolice tak jak budowa kolei za Franciszka Józefa. Okolice są jednocześnie wspaniałe pod spokojną agroturystykę, w opozycji do kiczu podhalańskiego.
Zobaczcie na street view jak wyglądają podobnej wielkości wsie w górach w Szwajcarii czy Austrii. Albo nawet w Czechach. Czysty, szybki pociąg co pół godziny do dużych miejscowości, po miejscowości skomunikowane z pociągami autobusy (prywatne! Ale na jednym tanim bilecie). Ekologiczne, czyste, bogate, rozwijające się. Jak samochody to elektryczne i hybrydy.
Chcemy taką okolicę czy skansen galicyjski z parowozami, korkami, starymi TDI i smogiem?
Weź pod uwagę, że 80% tych domów powstaje za pieniądze zarobione za granicą. Ludzi pracujących tu na miejscu, poza nielicznymi wyjątkami lokalnych bonzów, którzy się dorobili na kontaktach z administracją publiczną bądź na 'biznesach' z lat 90. Zwyczajnych ludzi na to nie stać. Dobrych jakościowo prac pod względem rozwoju zawodowego i godziwej wypłaty jest bardzo mało. Zobacz Nowy Sącz - to miasto jest w stanie upadku, jeżeli nie otrzyma szybkiego połączenia z aglomeracją krakowską, która umożliwi z jednej strony pracę w Krk, z drugiej strony napływ biznesu z aglomeracji to ten rejon ulegnie jeszcze większej marginalizacji. Męcina to 3 tys. mieszkańców, Sącz z okolicami to potencjał grubo ponad 100tys. ludzi, a jeżeli dodać do tego rejon Limanowej to jest rzesza ludzi, którzy dostaną szansę. Rozwój biznesu z prawdziwego zdarzenia i dostęp do dobrych prac bardziej pomoże regionowi niż cokolwiek innego.
Pamiętam taki filmik emitowany kiedyś w Polskiej Kronice Filmowej a kilka lat temu przypomniany w TV, reportaż opowiadał o budowie drogi z Męciny do Limanowej i o sprzeciwach społeczeństwa wobec tego projektu. Na jednym z ujęć widać kobietę co kładzie się pod walec, na innych przedstawicieli sołectwa tłumaczących, że to dla ich dobra odebrano im ziemię. I tu przychodzą mi pewne dygresje, jaką ich ziemię? Ta ziemia nie była nigdy ich, w średniowieczu należała do szlachty a za czasów zaboru do cesarza w każdym przypadku pracował na niej chłop pańszczyźniany. Więc z tą ojcowizną nie wybiegałbym zbyt daleko. Ale co tam, było minęło szło ku lepszemu. Budowało się sklepy, szkoły inne drogi. Kolej zbudowana za czasów miłościwego cesarza przeszła do lamusa. PKP dopuściło do sprzedaży dworców, trakt kolejowy niszczeje od czasów Solidarności. I nagle komuś potrzebna jest kolej, kolej która w swoim zamyśle ma gnać przez wsie, wioski i miasteczka pod Kraków z czym? Bo chyba mówienie komuś, że wsiada w Sączu do wagonu w ułamku sekundy pociąg gna 120 i zatrzymuje się w Marcinkowicach aby następnie pędzić 120 do Męciny, zabrać pasażerów i wyrwać do Limanowej 160 i tak dalej aż pod Krakó, to przepraszam, ja wysiadam. Od tych skoków ponadprzestrzennych mam drugie śniadanie rozmazane po mordzie, herbatę na jajach i mogę wracać się przebrać! Kto wierzy, że w Męcinie będzie przystanek, ten ma marzenia nierealne bo takie przeczą idei tej trasy! Tory są, można je zmodernizować a szybką trasę rozpocząć np z Piekiełka torowiskiem, które nie koliduje z domami i przestrzenią życiową mieszkańców. Jakim trzeba być debilem żeby przebieg torów w XXI wieku przeprowadzić ludziom pod oknami, przez ich domy itd. Ile będzie przejazdów kolejowych na tej trasie przez samą tylko Męcinę skoro wieś tory dzielą na pół, przed każdym z nich pociąg musi zwolnić co sprawi, że obleję się kawą albo obsikam toaletą bo przy tych szarpnięciach ni utrzymam strumienia prosto. Dziwi Was, że lokalni dygnitarze nie przybyli na spotkanie z Wami? Mnie nie dziwi, siedzą z wbitymi pazurami w wykładzinę żeby ich przypadkiem święty Mateusz nie odwołał ze stanowiska. Kogut natomiast niech pieje na innym podwórku a najlepiej na stadionie piłkarskim. Cała ta inwestycja to okazja do nabicia kasy w kieszenie przy przetargach, skierowana na jeden cel. Kasa, kasa, kasa nic więcej. Ta trasa jest równie chybiona co Nasz Rynek w Limanowej, miały być tłumy nie ma nawet burej suki z kulawą nogą. Ale jak dla mnie macie co chcieliście sektę w rządzie, gówno do gadania i dylemat czy po prawej stronie torów posadzić ziemniaki a po lewej buraki czy może na odwrót? Wszak podzieli torowisko Wasze majątki na pół. Tym sposobem jak również podejściem do Waszego problemu władza pokazała Wam gdzie macie miejsce w szeregu i że nadal traktują Was jak tego chłopa pańszczyźnianego za czasów cesarza.
Czy konieczna jest nowa trasa kolejowa?
Jest inne rozwiązanie!
Miejscowy wiceminister ma doświadczanie w lataniu samolotami ze stolicy do Krakowa. Wystarczy wybudować lotnisko w Męcinie, lub pobliskiej miejscowości i wszyscy będą latać, jak wiceminister - do Krakowa, Warszawy, czy gdziekolwiek.
To latanie nie będzie już na koszt podatników, alei tak będzie można szybko się przemieścić, a i wszystkie domy, przeznaczone do rozbiórki zostaną w całości .
@Pendolino, zaplanuj może w tym swoim wyimaginowanym oknie na świat przystanki pod każdą agroturystyką dla tej super kolei. Studenci mieszkają w akademikach bo tak jest taniej niż jeździć tą zajebistą szybką koleją, która niczego nie zmieni, nikogo to nie przyciągnie bo tu nic nie ma!!! Przepraszam jest SMOG, gdyby był SMOK to może i ktoś przyjechałby go zobaczyć, no przynajmniej rycerz jakiś. Limanowa to dziura, uświadom to sobie, kiczowate w Twojej opinii Podhale nie potrzebuje szybkich kolei żeby się rozwijać tam rośnie infrastruktura chociażby źródeł termalnych i powstają obiekty basenowe bez afer. Tu natomiast trwają gorące dyskusje a cała inwestycja leży a winny twierdzi, że jest cacy.
Na całym cywilizowanym świecie pociągi regionalne jeżdżą nawet 160 km/h, od przystanku do przystanku, nawet w Polsce i nikt raczej nie wymiotuje, prędzej w busie na zakrętach za Rybiem czy na Żegocinie. Co za absurdalny argument.
Proszę się przejechać nowoczesnym pociągiem Impuls z nowosądeckiego Newagu jak cicho i szybko jeżdżą na np. zmodernizowanej linii Kraków-Rzeszów, słychać ledwy szum, a ruszają i hamują tak płynnie że strumieniem do podciśnieniowego kibelka bez problemu trafisz.
Jak ktoś sobie wyobraża kolej jako 40 podkutych PRLowskich węglarek jadących 30 km/h po zdezelowanym torowisku z tyk-tyk tyk-tyk dylatacjami to może mieć opory co do hałasu, ale jednocześnie nie widział nowoczesnej kolei.
Proszę nie powielać bzdur, bo od początku przystanek, a nawet stacja w formie mijanki jest planowana w Męcinie i ma obsługiwać także wszystkie okoliczne miejscowości.
Ja uważam, że tutaj coś jednak jest. Powiat limanowski 130 tys ludzi, nowosadecki 230 tys, podhale 250 tys, rejon niezwykle atrakcyjny turystycznie, z dodatnim przyrostem naturalnym. Wszystko do skomunikowania z praktycznie 1 mln Krakowem i resztą Polski.
Kolej, sprawny transport publiczny, parkingi park&ride to właśnie sposób na szybki rozwój południa województwa i jeden ze sposobów walki ze smogiem.
Mapka ze prezentacji to plan ze studium wykonalności projektu, jest dostępna do pobrania dla każdego, tylko szkoda że nie każdy o tym wie, w szczególności mieszkańcy.
znany;Gdy budowano zaporę i zalew na Dunajcu, to wysiedlili całą wieś Czorsztyn
tak dobrze panu mówić bo nie mieszka pan w okolicy 30 metrów od planowanego torowiska, zgodnie z prawem mój 230 m2 dom na zakupionej 24 parowej działce ,w spokojnej i cichej dzielnicy z pięknym widokiem na panoramę męcimy ,na który harowałem za granicą 15 lat tracąc przy tym zdrowie i ucztując 5 dzieci po za erą 500plus ,nie kwalifikuje się do wysiedlenia, gdyby tego było mało rok temu obok zakupiłem w kredycie 57 arową działkę budowlaną kurą podzieliłem i wy plantowałem ,uzbroiłem dla moich dzieci na dobry start ,aby nie musieli jak ja uciekać za chlebem z ojczyzny.to teraz z pewnością wezmą kredyt na X lat I zaczną budowy swoich wymarzonych domów tuż przed torowiskiem,nie poto kupuje się działkę w okolicy centrum po za krajówką na wsi za 5000 za ar i biduje dom aby przed nosem mieć huk przejeżdżających pociągów ,Ja się pytam skoro stara kolej była zlikwidowana X lat temu bo była nie rentowna a wtedy nie stały przed domem po 2 i więcej samochody i więcej ,
to czemu teraz miała by być ,[chodzi mi o kolej pasażerską a nie towarową ] nikt nie będzie wstawał o 4 rano chodził po 1,2,3,4 kilometry skoro ma wygodny samochód , i po naszych malowniczych dziurawych drogach aby dojść na dworzec i czekać w zimnie lub w skwarze na pociąg do limanowej czy karkowa który będzie pewnie kursował parę razy dziennie jak to wygląda w podobnych miejscowościach w Polsce. A co 20 minut kilku przystankach w runicznych częściach miejscowość zatrzymuje się bus i to w obie strony .
skoro pkp inwestuje miliardy to nie w naszym interesie tylko swoim, bo jak kolej sama twierdzi,tłukące się pociągi towarowe a gwarantuję że takie będą tutaj najczęściej kursowały ,bo są najbardziej rentowne i międzynarodowe które na naszym dworcu nawet nie zwolnią . tylko pojadą prosto do karkowa .Z powiewnością ZAROBIĄ NA TYM LOKALNI BIZNESMENI KAMIENIOŁOMY, BETONIARNIE, ITP ,A nam zostaną jeszcze bardziej dziurawe drogi osiedlowe ,które gmina limanowa nie ma pieniędzy na remont
hałas oraz widok pociągów towarowych i ojcowizna za która nikt nie da nam złamanego grosza bo po co komu takie życie kredyt we frankach na dom a przednim kolej i tłukący się skład towarowy z karzdym przejazdem przynoszący pkp ogromne pieniądze
@PENDOLINO piszesz jak nawiedzony. To nie 19 -wiek i kolej żelazna tylko 21 i ludziom to bardziej potrzebne drogi , parkingi a może, i jak to ktoś wyżej napisał, samolot Każdy jeżdzi samochodem i nikt nie będzie leciał na pociąg ( dlatego wstrzymano na trasie pociągi). Najgorsze , że ludziom dadzą parę groszy i wyny bo te miliony ,którymi tak sie chwalą to dla urzędasów
Przecież na piechotę prawie nikt na tego typu przystanki nie chodzi. Jedzie się autem, rowerem albo podjeżdża skomunikowanym autobusem na przystanek, gdzie jest parking park and ride i wsiada w pociąg prawie z parkingu. I po 50 min jesteśmy w centrum Krakowa.
Tak to funkcjonuje w nowoczesnych krajach i w paru miejscach w Polsce. Do Sącza ma być kolej aglomeracyjna, tak jak jest do Wieliczki czy Tarnowa. Poza szczytem co godzinę, w szczycie co pół.
Pociąg nawet towarowy po nowoczesnym torowisku jest na pewno cichszy niż ruch drogowy, np. wywrotki z kamieniem. I pociąg towarowy w xxi wieku to lekkie kontenery, a nie stare weglarki. Dziwne, że bezustanny ruch samochodowy nie przeszkadza? Dróg prawie nikt za ekranami nie chowa oprócz autostrad, a są dużo glosniejsse od kolei.
Nowoczesne przystanki kolejowe w miejscowościch wielkości Męciny:
https://goo.gl/maps/3FHHS5B7dNz
https://goo.gl/maps/iLMnWVN9amE2
@Pendolino szkoda czasu na przekonywanie, przecież mieszkaniec gminy nie przesiądzie się z Passata w TDI do pociągu :D dlatego w przypadkach inwestycji o znaczeniu regionalnym, państwowym konieczne jest stosowanie specustawy i tyle w temacie. Nigdy wszystkim nie dogodzisz :) mocno trzymam kciuki za powstanie tego odcinka kolei :)
Używany TDI z Niemiec napędzany rosyjską i arabską ropą i jazda! Korki, wypadki, zanieczyszczenie powietrza. Co roku 70 mld zł ucieka za granicę za ropę. A co jak przykręcą kurek i ropa zdrozeje?
Pociąg jest polskiej produkcji, napędzany nawet polskim węglem, a kiedyś atomem i odnawialnymi źródłami energii.
Nikt nie mówi o likwidacji ruchu samochodowego, jestv konieczny, w przyszłości napędzany prądem czy wodorem.
Ale kolej w nowoczesnych krajach i okolicach jest podstawą codziennego dojazdu do pracy. Jakoś mieszkańcy Wieliczki czy mieszkańcy podwarszawskich miejscowości codziennie dojeżdżają do pracy w ten sposób. Są tłumy i tutaj też będą.
Jak ktoś będzie chciał się tłuc passatem do Krakowa 1,5 godziny + korki + zaparkować i jeszcze ryzykować codziennie życie zamiast pojechać pociągiem 50 min czy godzinę to jego wybór.
Dla kierowców ta linia też jest bardzo ważna, bo wielu ludzi przesiadzie się na pociąg i będą mniejsze korki.
Prawdopodobnie twoje dzieci również będą musiały wyjechać za granicę żeby w ogóle dokończyć budowę domów i tułać się całe życie tak jak ty, to jest utarty schemat tutaj. Jeśli powstałaby kolej a dzieci były ambitne może miałyby szansę na studiowanie albo pracę w Krakowie bez konieczności wynajmowania tam mieszkania, co ogromnie zmniejszyłoby koszty i miałyby dzięki temu lepsze perspektywy. To tylko jeden przykład, a korzyści może być znacznie więcej. Przykre jest to, że tylu ludzi musi tułać się za granicą nieraz żyjąc w najgorszych warunkach, budują porządne domy tutaj, w których nikt nie mieszka...
@Pendolino Ty porównujesz Polskę do innych krajów, ale niestety tutaj jest ogromna przepaść.
Koleje są wysoce nierentowne w Polsce, nigdy na siebie nie zarabiały i nie zarobią.
Napewno nie przy takim podejsciu rządów w III RP z jakim mieliśmy i mamy do czynienia..
Piszecie wiele o nowych miejscach pracy , póki co tendencja jest odwrotna , zobaczcie co robi rząd sprowadza Nam tanią siłę roboczą z zagranicy , teraz to i Ukraińcy nie chcą pracować za takie pieniądze więc rząd chce sprowadzić biednych pracowników azjatyckich .
Taka sytuacja doprowadza do tego , że Polacy nie mogą liczyć na ŻADNE PODWYŻKI, stąd emigrują za pracą . Zupełnie inną politykę prowadzą inne kraje np. Czesi , bo oni ograniczają napływ taniej siły roboczej z innych krajów dzięki czemu nawet nisko opłacane stanowiska pracy w supermarketach w Polsce ( płaca minimalna) tam są ich pracownicy opłacani w wysokości naszej ŚREDNIEJ KRAJOWEJ. !!!!
Tutaj więcej na ten temat:
https://www.youtube.com/watch?v=IrXuZPHVyYE
Tak więc dopóki rząd polski prowadzi taką niesprawiedliwą politykę zatrudnienia kosztem Polaków, tak długo NIC NIE ZMIENI NA LEPSZE w kwestii warunkiów płacowych i zatrudnienia POLAKÓW. !!!
Nawet nowa linia kolejowa tego NIE ZMIENI.
W Polsce dochodzi do takich PARADOKSÓW, że nawet robi się utrudnienia powrotu do Polski BOGATYM POLAKOM.
' POLSKA NIE CHCE PRZYJMOWAĆ BOGATYCH POLAKÓW WRACAJĄCYCH Z EMIGRACJI '
https://www.youtube.com/watch?v=EgQb3a-KmHI
Wydaje się, że jest to rzadowa polityka trzymania Polaków za granicą i sprowadzania do Polski taniej siły zagranicznej. Pośrednim dowodem na to jest fakt PODWÓJNEGO OPODATKOWANIA Polaków pracujących za granicą , bo tutaj rząd potrzebuje pieniądze Polaków harujących za granicą.
Mało tego rząd wprowadził nowe regulacje odbierające Polakom mieszkającym i pracującym za granicą PRAWO GŁOSOWANIA. !!!
Reasumując: Należy włożyć między BAJKI mrzonki o nowych miejscach pracy dla POLAKÓW w POLSCE.
na godziwych warunkach płacowych!!!
Tutaj kolej się do tego nie przyczyni. Polacy sami musza o siebie walczyć , o własne przesiębiorstwa , pracę w gminie bo na żadne rządy w III RP nie mogły i nie mogą liczyć.
Jakie dziadostwo dzieje sie za rządów Prawa i Sprawiedliwości, dziesiątki przymiarek i koncepcji przebiegu trasy kolei a przy tym pasą sie firmy projektowe z Naszych podatków, Miliony idą a końca nie widać!!! Gdzie sie podziały Nasze pisowskie kojoty Jańczyk i Leśniak??? Jak są festyny to są pierwsi bo darmowa wyżerka!!! Dziadostwo i Złodziejstwo, premier Szydło przyznaje sama sobie premie w wysokości 65tyś, premier Morawiecki przepisał troche majątku na żone, żeby robić z siebie biednego. A Bielan i Gowin beczą że Im nie starczy do pierwszego! CYNIZM I HIPOKRYZJA RZĄDZACYCH!
Pendolino
sądząc po twojej nazwie i tym tym jak bronisz budowy kolej na pewno masz w tym interes i bynajmniej nie społeczny ,bo inaczej nie podważał byś każdego komentarza który jest związany negatywizmie z budową
moja żona codziennie idzie na piechotę na busa do pracy w zakorkowanym nowym sączu jakieś 600 m do dworca miała by ponad 2 km o ile jechał by w tę stronę pociąg ,ale w co wątpię planowane jest torowisko jednotorowe wiec przejazd odbywać się będzie w jedną stronę limanowa,Nowoczesne przystanki kolejowe w miejscowościch wielkości Męciny: tak polskie pkp to nie Szwajcaria ,zarobki w Polsce a zarobki w szwajcari to przepaść , pozatym gdybyś raczył zauważyć twoje Nowoczesne przystanki kolejowe w miejscowościch wielkości Męciny: posiadają tabor dwutorowy ,a ten projekt jeden, z omówionym na zebraniu przeznaczeniem przewozu towarowego, dlatego powiedziano wyraźnie przebudowa starego krętego odcinka pozwoliła by osiągnąć w 100 kmh dla pociągów osobowych ale naglenie nie umożliwiło by wjazd kilkunastotysięcznym pociągom towarowym o które pkp najbardziej chodzi.
Nie pracuję na kolei, nie mam w tym żadnego interesu, a mój pseudonim jest stąd, że interesuję się od dawna koleją, w szczególności nowoczesną, nie skansenem i parowozami.
Jestem mieszkańcem jak większość tutaj piszących. Całe szczęście mam tutaj pracę, ale 90% rówieśników siedzi w Krakowie albo za granicą.
Modernizacja starej linii w Męcinie na szybciej niż 50-60 km/h to jest KOMPLETNA bzdura, wypowiedziana tylko dla celów kampanii wyborczej, aby dac ludziom nadzieję.
3 lata analizowano warianty i modernizacja starej trasy to 70 (a nie 15) domów do wyburzenia, tylko w Pisarzowej.
W Polsce jest rekordowe niskie bezrobocie, w dużych miastach brakuje rąk do pracy. Nie jest to zasługa obecnego rządu, ale dobra sytuacja europejskiej gospodarki, ale nie zmienia faktu, że w Polsce, w Krakowie brakuje specjalistów. Od profesjonalnych budowlańców po programistów.
Envee
Jeśli powstałaby kolej a dzieci były ambitne może miałyby szansę na studiowanie albo pracę w Krakowie bez konieczności wynajmowania tam mieszkania ,tak tylko koszt podkurzy pociągiem wraz z przesiadkami z dworca bądź co bądź i tak komunikację jest większy od podkurzy busem ponadto w polsce większość magistrów itp pracuje po niżej swoich kwalifikacji na innych stanowiskach bo rynek został już zapełniony
a tak zwane zawody powracają brak ludzi do pracy w zawodach a w urzędach pracy sami magistrowie czekają na prace marzeń której nie ma a jak jest to za 2 razy mniej nisz ma pomocnik budowlany czy inny zawód kurzych brakuje .
Mówi się także o rozwiazaniu problemu SMOGU w Polsce poprzez inwestycje budowy kolei. Otóż drodzy czytelnicy niedobrze się mi robi gdy słyszę te wszystkie demagogie związane z domniemanym złym wpływie palenia weglem w Polsce i karania Polski za wysokie wskażniki zanieczyszczeń powietrza.
PRAWDA jest bowiem taka, że na polskim rynku sprzedaje się wegiel z SUBSTANCJAMI SZKODLIWYMI , łudząco podobnymi do wegla.
Są to masy bitumiczne, odpady poprodukcyjne, które są bardzo toksyczne , powodują zatrucia, nowotwory itp, podczas gdy polskie kopalnie z węglem o wysokiej wartości kalorycznej , jak np. kopalnia Krupiński na która ofertę kupna zlożyli Anglicy idą pod młotek, na sprzedaż, do likwidacji. Są już opracowane technologie podziemnego ZGAZOWANIA WĘGLA, ale rząd polski nie wykazuje tutaj zainteresowania.
Wciskają Nam ciemnotę , niszczą polskie górnictwo , gospodarkę, zarzucają Nas obcymi interesami , teraz chcą budować KOLEJ za Nasze pieniądze, a FINALNIE korzysta na tym wszystkim OBCY INTERES. !!!
Jak długo jeszcze będą Nas traktować jak tępaków?
' POLSKA 'WĘGIEL' KTÓRY ZABIJA AFERA '
https://www.youtube.com/watch?v=44xAueatlqE
@34607szczawa Zacząć należy od tego jak przebiegały konsultacje z mieszkańcami jeszcze przed przedstawieniem im planu budowy nowej trasy kolejowej.
Bo póki co u Nas żadnej rzetelnej konsultacji na ten temat nie było z mieszkancami. Wydaje się, że przebiegały one ponad 'głowami' zainteresowanych tym tematem mieszkańców.
Państwo w państwie?
transport przyszłości to samochody elektryczne,już rozpocząłem produkcje kabli do zasilania aut o długości 100 kilometrów
tak więc, każdy mieszkaniec Męciny spokojnie dojedzie do Krakowa i nazad...
Czytając tych co potracili zdrowie za granicą i im podobnych kreujących przyszłość dzieci z Męciną,przypomniała mi się opowiadana przez wychowawcę w szkole opowieść o jednej gliździe. W łajnie krowim przyszły na świat młode glizdy ,po jakimś czasie jedna mocniejsza wystawiła głowę na świat,wraca do gniazda i pyta matki,-mamo tam jest taki ładny świat jest jasno, sucho , słońce świeci widać ludzi i inne ciekawe rzeczy a my siedzimy tylko w tym łajnie. Matka na to jej odpowiada ,tak masz rację tam jest sucho, jasno, słońce świeci, ale my mamy siedzieć tutaj w tym łajnie ,nie zmieniać tego , bo tu jest nasza ojcowizna.Widzę, że po pół wieku ta opowieść nadal ma sens i jest aktualna.
elf1
nie mam ojcowizny działkę zakupiłem ,a mieszkam tu bo tu mam rodzinę i wspomnienia , zapracowałem dzieciom aby mieli na studia ,a tam nie mam nic tylko praca od rana do wieczora jak robot, i tęsknota . kto nie wyjechał i nie zostawił tego co najcenniejsze ten nie zrozumie , a ta glizda w tym pięknym świecie wyschła by jak j opuszczając swoje rodzinę środowisko.
Dlaczego takich konsultacji nie było wcześniej, kiedy można było jeszcze coś zmienić tylko teraz gdy trasa przebiegu jest już praktycznie zaklepana? niektórzy robią sobie kampanię w roku wyborczym i żerują na ludzkich emocjach. Ta kolej powstanie bo jest potrzebna i nie ma co straszyć mieszkaniowców. 100 lat temu kiedy robili kolej to też straszyli, że krowy nie będą dawać mleka, że kury się nie będą niosły itp. Kolej powstała i służyła wszystkim przez długi czas i oby tak było teraz.
A czy wiercenie tunelu pod działem w pisarzowej nie naruszy struktury domów i terenu czy nie zacznie sie osuwac w dół, teren jest bardzo spadzisty i struktura niezbyt stabilna. Dawno była mowa że teren może być osuwiskowy.
Generalnie społeczeństwo jest slabo informowane ale też nie jest zainteresowane co się dzieje we wlasnej miejscowosci. Później mamy cały ten bałagan jak już przychodzi do konkretów. Na razie słucham argumentów 1 i 2 strony ale do konca nie mam zdania. Jedno jest pewne komunikacja drogowa jest zła niezależnie od tego gdzie się chce jechać. Nawet autostrada w wiecznym remoncie, czy kolej to zmieni? Jak narobią stacji co kilometr to watpię. Co do rentowności to zależy od zarzadzania i czy robimy to z myślą o przyszłości czy z myślą np. o wyborach? Na zachodzie się da a u nas jak zawsze problem.
@Boruta Nic o Nas bez Nas, to sztandarowe hasło , a zarazem wymóg konstytucyjny.
Z tego co wiem ta zasada jest nagminnie łamana przez włodarzy, rządy. Rola suwerena jest pomijana , a przecież to obecny rząd tak wiele mówił o konsultacjach z narodem. Pytam więc gdzie są te konsultacje?
Nie dziwi mnie więc nieobecność polityków na tym zebraniu, bo jak mogliby to wytłumaczyć?
@pendolino napisał tak:
' . Był czas na dyskusje w latach 2014-2017 kiedy opracowywano studium wykonalności '
Pytam się więc czy w tym czasie ktoś dostał pozwolenie na budowę?
Jeśli tak to złamano prawo, bo skoro wiadomo było , że taka inwestycja będzie to powinny być już wtedy zastrzeżenia w planie przestrzennego zagospodarowania i NKIT nie powinien był dostać pozwolenia na budowę na dzialkach przeznaczonych pod budowę kolei. !!!
Takich nieprawidlowości jest więcej , to jest jedna z nich. Niech nikt mi tutaj nie mówi, że to zarząd kolei ma prawo decydować za włascicieli nieruchomości , bo nie jest to prawdą w zderzeniu z obowiązującym prawem.
Bardzo dziwię się przeciwnikom budowy nowej kolei.Przecież to otworzy okno na świat nam i przyszłym pokoleniom.Przedsiębiorcy zawsze blokowali infrastrukturę transportową ponieważ łatwiejszy dojazd do Krakowa spowoduje to ,że będą musieli zapłacić wyższe pensje nam żyjącym tu na prowincji.Dojazd w 50 min.(takie są plany)do Krakowa nie będzie barierą.A co do Pana Oleksego to poprostu myśli ,że w Męcinie mieszkają ciemniaki i wybiorą go w tegorocznych wyborach bo On zablokuje budowę kolei .Budowa jest przesądzona i kolej powstanie.A Pan Oleksy aby dorwać się do władzy jest w stanie zrobić wszystko.Starsi mieszkańcy na pewno pamiętają 1989 rok i pierwsze wolne wybory,gdy Pan Oleksy Kandydował i jak to wszystko dalej wyglądało...........
Jako mieszkaniec powiatu uważam , że inwestycja jest szansą dla jego rozwoju. Nie jestem jednak zagrożony przesiedleniem , więc mój głos może być dla niektórych niezrozumiały. Mam jednak znajomego , który w podobnej sytuacji też miał pewne opory ,jednak po około 25 latach od zdarzenia twierdzi , ze to najlepsze co mogło przytrafić się nie tylko jemu ale głównie dzieciom.
@Pendolino piszesz , że nie masz interesu , myśle , że brak Ci też nawet tego TDI. Ile czasu trzeba na dojazd do np. Krakowa. Samochodem do przystanku , pociąg , potem tramwajka (nie wszyscy robią w galerii) do tego czas na czekanie - myśle , że ok 2h w jedna strone z Męciny do Krakowa to najmniej. Sęk w tym , że nikt by tak daleko nie dojeżdżał a wypad raz na czas to jednak samochodem wygodniej no chyba że sie ktos boi jeździć po Krakowie autem.
Ludzie na tym spotkaniu powinni domagać się na piśmie od strony która prowadzić będzie inwestycję czegoś takiego jak mieszkańcy wysiedlonych Maniów . Niech im państwo w innym miejscu wybuduje domy w zamian za te wyburzone . W późniejszym czasie jak powstanie ta linia to mogą dobrze zarabiać na turystyce mając świetne połączenie kolejowe
Cena postępu jest zawsze i ten postęp jest dla okolicy konieczny ale :
Byłem na tym spotkaniu i wyciągnąłem jeden wniosek tak z prawa jak i z lewa bicie piany przed zbliżającymi się wyborami . Ja interesuję się tym tematem od dawna uczestniczyłem w niejednym spotkaniu na ten temat ale podkreślam z całą stanowczością nigdy nie spotkałem na spotkaniu oficjalnego przedstawiciela Gminy Limanowa . Mówię o koalicji i o opozycji . Ludzie nie dajcie się mamić .
Przystanek w Męcinie to korekta ostatnich tygodni . Parkingi przy nim będą jak gmina zbuduje ??? .
Przedstawiony wariant projektu pokazuje 25 - 35 % przebiegu przez Męcinę będzie w przekopach ( okolice Białodworskiej 8- 10 przekop poniżej terenu ) to może zamiast kosztownego wywłaszczania wykonać przekop zabudować ściany szczelinowe wykonać sklepienie i zasypać ziemią nie będzie tak dużych kosztów społecznych i odpadnie budowa szpetnych ekranów akustycznych . krajobraz zachowa walory .
Odnośnie przystanku i mijanki to przy tym wariancie najlepsza lokalizacja pogranicze Kłodnego i Męciny
Będzie teren na parkingi ( teren obecnej linii kolejowej ) no i co najważniejsze na mijankę bez dodatkowych wyburzeń .
Najważniejsza sprawa prędkość projektowa przy prostym odcinku powinna wynosić w 21 wieku nie 120 a 200- 250 km . Zakładana obecnie 120 to po wyprostowaniu obecnej linii w Kłodnem 1 km w Męcinie od Bukowianki do Podgórza 1 , 2 km przekopu w okolicach byłej stacji w Pisarzowej i wyprostowaniu odcinka 0 , 8 km pogranicze Mordarki i Limanowej jest do osiągnięcia po starym śladzie i z morzliwośćią linii dwóch torów z pojedynczymi przypadkami wyburzeń .
Odnośnie spadków to tylko okolice wjazdu od strony Nowego Sącza do Pisarzowej przekraczają 20 promil i ten mankament można by wyeliminować moją propozycją wyprostowania tunelem odkrywkowym lub przekopem w okolicach obecnej / byłej stacji w Pisarzowej około1- 1 , 3 km
Proszę policzyć i zastanowić się który wariant jest do zaakceptowania .
No racja, przy dzisiejszej technologii i zakładając, że i tak na to trzeba wyłożyć tak grubą kasę to powinny być prędkości znacznie wyższe i dojazd do Krk powinien zejść do poł godziny z Nowego Sącza albo i mniej.
Nie było by tych wszystkich sporów gdyby pomyślano dogłębnie o przebiegu tej trasy.Czemu jakoś w innych miejscowościach można zmodernizować stare trasy,wybudować tunele czy wiadukty.A tu musieli wyjechać ze środkiem wsi gdzie wiadomo że 'zagęszczenie' budynkami jest największe.W większości miejscowości tejże linii trasa biegnie 'peryferiami' wsi,gdzie da się nie wyburzać ani jednego domu?I że tak powiem trzyma się jednej strony a nie dzieli wsi na pół.Ten plan dla tej miejscowości jest kiepski.Męcina dużo na tym straci choćby podczas samej budowy.Podczas niej trzeba będzie wywozić te tony ziemi,dowozić materiały.Przecież od tego to choćby same drogi się popsują.A czy je potem naprawią nie był bym taki pewny,bo po takiej inwestycji kasy za bardzo nie będzie.Powiedzą macie pociąg to nim jeździjcie.Inwestycja jest do wykonania,tylko trzeba popracować nad planami.I nie ma co zrzucać na rzeźbę terenu po ta podobna jest w całym powiecie jak i na urbanizację.
A ja się mieszkańcom męciny i pisarzowej nie dziwię wszak to piękne miejscowości zrobiono plany a o ludziach się zapomina.Ciekawe wielu forumowiczów jakby ich domy rozwalić co by powiedzieli? a posłowie olewają wszystko kasę łoją o.....
@piotr99 To jest właśnie sedno sprawy. Kolej jest nam potrzebna, ale NIKT na zachodzie NIE BURZY DOMÓW, aby ją budować.
Trzeba było pomyśleć zanim ten pomysł powstał , a i najważniejsze u Nas było CICHO SZA na ten temat, ba nawet do dzisiaj nasz wójt nie powiadomił oficjalnie mieszkańcow o przebiego trasy.
To jest nie do przyjęcia. Takie rzeczy mogą dziać się tylko w Polsce, bo takich mamy lekkoduchów.
@grazynahayes Na zachodzie nikt nie burzy domów bo nie ma takiej potrzeby. Tam jest zwarta zabudowa, mądrze rozplanowana infrastruktura. A u nas buduje się domy gdzie kto chce, nawet na największym zadupiu, a potem każdy chce drogę najlepiej asfaltową i pod same drzwi, wodę gaz itd. Gdyby kolej chcieli poprowadzić nie burząc domów to linia tej kolei wyglądałaby jak trasa slalomu narciarskiego ale tempo przejazdu na pewno byłoby znacznie wolniejsze. A przecież nie o to chodzi.
Mieszkam w Mecinie i jestem za budowa linii kolejowej. Taka szansa dla nas, naszych dzieci i wnuków może się już nigdy nie pojawić. A swoją kampanię wyborczą niech pewien Pan prowadzi gdzie indziej.
żenujący jest ten pan od jaj ..wiadomo kolej wielka szansa i super , znakomicie bo trzeba z ludzmi rozmawiać ...ale ta Leperiada w jego wykonaniu straszna ..o panu z Zarządu Powiatu heeeej nie wspomnę bo to poniżej wszelkiej krytyki ...a gdzie te dyrektory jeden od bydła drugi ekspert medycyny jedynej słusznej partii rządzącej ...zaniemówili ? ...a niemoty z Pisarzowej ?...nagle wszyscy bez-radni...nic trzeba będzie jeść na jesień jajecznice od jedynych słusznych kur ...bez w ...i to pewnie jeszcze zagęszczoną mąką ...
matt-też jestem za budową lini kolejowej ale nie takim kosztem.Nie chce aby mi co 20 minut chałpa podskakiwała.Bo w planie ode mnie jest 40 m.A ty ile masz 3 km ,gdzie na Miczakach mieszkasz?Jak tak to się nie dziwie.
Wygląda na to że nasi lokalni włodarze 'obudzili się z ręką w nocniku' i nie tylko Ci z gminy Limanowa. Gdy kolej już od kilku lat opracowywała studium wykonalnosci za grube miliony zł nikt sprawą się nie interesowal. Co więcej pewnie do dzisiaj mozna uzyskac pozwolenie na budowe na terenie przebiegu lini. Teraz nagle okazuje się, że niektóre miejscowości bedą przecięte na pół, np. Mordarka czy Męcina a przed oknami wielu domów pojawi się być może torowisko. Politycy niech najlepiej trzymaja się z daleka od tej sprawy skoro do tej pory za bardzo ich to nie interesowało. Kolej bez wątpienia przyczyniła by sie do rozwoju tych obszarów ale nie w takim przebiegu gdzie np. Pisarzową omija tunelem,a co ze starą stacją i chociażby szlakami turystycznymi które od niej są poprowadzone? I nie mówmy o szybkiej kolei bo ta jest od 160km/h wzwyz, budowac linię na 120km/h jednotorową w tych czasach to są jakieś kpiny. Jak na niej mają się rozminąć chciażby pociągi aglomeracyjne do Krakowa? Nie mówiąc o innych. W PLK naprawdę brakuje im wyobraźni, a Franciszek Józef (za ktorego powstała stara linia) jak to widzi to przewraca się w grobie.
Ci lokalni urzędnicy, którzy wypowiedzieli się przeciwko budowie nowej linii kolejowej powinni zrezygnować ze stanowisk bo to oznacza, że są przeciwko rozwojowi, przeciwko lokalnej społeczności, przeciwko lepszej przyszłości. Ludzie którzy stracą swoje stare domy dostaną odszkodowanie i będą mogli wybudować nowe (nic tylko się cieszyć). Jeszcze będą dziękować za takie decyzje. Nie ma się co przejmować krzykami kilku osób które są tak zacofane, że nie potrafią wyobrazić sobie przeprowadzki w inne miejsce. Pan 'Pendolino' powinien opisać to wszystko co tu napisał i jeszcze więcej w jakiejś lokalnej gazetce, widać że facet ma pojęcie na ten temat i potrafi to przekazać. Mam nadzieję, że będzie to przeprowadzone na podstawie jakiejś specjalnej ustawy i krzykacze nie będą mieli nic do powiedzenia. Nową linię budować i to czym prędzej.
Na całym świecie jest tak, że wokół dużych miast i aglomeracji jest cały szereg miejscowości - satelitów, lub jak kto woli 'sypialni', bo tam po prostu ludzie wolą mieszkać, ale warunek jest jeden, musi temu towarzyszyć sprawna, ekologiczna i szybka komunikacja. Dlatego szybka o napędzie elektrycznym kolej, jest warunkiem lepszej egzystencji tysięcy ludzi tutaj mieszkających.
Nie jest możliwe, aby ktokolwiek wybudował u nas jakieś większe zakłady pracy, bo do tego potrzeba odpowiedniej ilości fachowców, całego zaplecza logistycznego, transportowego itd, a to może zapewnić wyłącznie duża aglomeracja.
Panie Toporkiewicz mam pytanie dlaczego Pan usuwa moje komentarze ? jak mnie pomówiono na portalu to widniały i nie usuwał Pan je tak szybko mimo, że pisano nie prawdę na mój temat ten portal jest stroniczy a Pan niestety nie jest obiektywny
@Boruta My też mamy zwartą zabudowę w Polsce, ale na terenach niegórzystych. Tutaj uksztaltowanie terenu stwarza inne warunki zabudowy. Nie można jednak obarczać ludzi tak rozrzuconą zabudowa(lużną zabudową), bo to NIE ONI tworzą plany przestrzennego zagospodarowania terenów.
Tak wiec pisanie o ich oczekiwaniach względem posiadania dróg do ich posesji jest niezasadne i niepoważne.
Odnośnie tej zwartej zabudowy , to np. na terenach Polski , głównie zachodniej Polski gdzie nadal istnieją zabudowania poniemieckie , tam jest tak duże zagęszczenie zabudowy , że sasiad widzi co następny sasiad robi we własnym domu, gdyż jeden budynek jest w granicy drugiej posesji, a to jest ,już paranoją.
Zobaczcie sobie jak przebiegają trasy kolejowe w górzystych terenach krajów zachodnich, tam nikt nie oszczedza pieniedzy na tunele gdy jest taka potrzeba.
W Polsce natomiast używa się pieniadze polskich podatników i je trwoni na prawo i na lewo.
Nie piszcie głupot, że koleje na zachodzie to główny środek transportu do pracy itp, bo jest to nieprawdą. Tam ludzie do pracy i na zakupy jeżdzą swoimi autami nawet 60, do 100 kilometrów w jedną stronę. !!
Ludzi do odległych miejsc pracy wozi się autobusami, szczególnie cudzoziemców, gdy nie mają swojego transportu.
Dzieci do szkół wozi się SZKOLNYMI AUTOBUSAMI, samorzadowymi autobusami.
Tam jednak autostrady, drogi sa na dobrym poziomie, tam, nie odwala się kantów z niską jakością nawierzchni , tak jak w Polsce budowano autostrady , które już po kilku latach się 'rozpadały'.
Tam nie ma tak wielu bramek płatniczych na aitostradach, tam również nie płaci się CUDZOZIEMCOM pieniądze z opłat autostrad gdzie używa się publiczne drogi tak jak ma to miejsce w SKORUMPOWANEJ POLSCE. !!!
W Angli zarzucono pomysł rozbudowy kolei , bo stwierdzili, że nie mają na to pieniędzy.
W Polsce natomiast każdego dnia rząd (rządy) bierze/ brali pożyczki na niewaidomych procentach, w niewiadomej podatnikowi wysokosci oraz bez zgody polskiego podatnika , czyli finalnie są to DŁUGI HANIEBNE, zgodnie z ich definicją.
Nie lubie demagogii i dorabiania ideologii do wszystkich POKRĘTYCH TEMATÓW, inicjatyw.
@GH dodam jeszcze, że kaczyński ze swoim pisowskim kojotem morawieckim mają zamiar wprowadzić jeszcze nowy podatek na paliwo, żeby było na premie i podwyżki dla ministrów. jest drogo i bedzie jeszcze drożej!
Grażyno ,piszesz dużo ,ale pierdoł,.Zwrócę ci tylko uwagę ,że plany zagospodarowania tworzone są na poziomie gmin przez lokalnie i demokratycznie wybranych przedstawicieli .Nikt radnego czy wójta nie przynosi w teczce.Odnośnie odpisów podatkowych to napiszę że nie ma ich co porównywać i zazdrościć, na zachodzie jest podatek katastralny, tu jest chwilowo w zawieszeniu, jak go odwieszą to skończy się biadolenie ,że działki stracą na wartości
Nie ma u nas innej lepszej alternatywy dla szybkiej kolei.
Indywidualny transport samochodowy może być skuteczny, tam gdzie są dobre szerokie, szybkie i proste drogi.
Proszę policzyć ile trzeba by wyburzyć domów, gdyby ktoś chciał wybudować drogę szybkiego ruchu z N Sącza do Krakowa i to w dodatku najkrótszą drogą . Jaki szeroki pas potrzebuje droga samochodowa a jaki szlak kolejowy? Różnica jest ogromna.
Duże parkingi przy przystankach na całej trasie przejazdu i dobre skomunikowanie tam na miejscu w Krakowie - mamy czysto, ekologicznie i najtaniej ze wszystkich innych rozwiązań.
Ponadto mamy możliwość szybkiego i bardzo wygodnego, tutaj od nas, dojazdu do wszelkich kurortów nad M Czarnym i Adriatykiem.
Wszystko ku temu zmierza, przynajmniej takie komunikaty nadają z konferencji 'Krajów Trójmorza'.
Blokowanie projektów, które wpisane są w strategie rozwoju regionu na rzecz wielkich aglomeracji miejskich nie jest dobrym rozwiązaniem. Ludzie miast wykorzystać maksymalnie proponowany projekt tracą niepotrzebnie energie na jałowe spory. Zdeterminowana władza przeprowadzi projekt...chociażby ze względu na związane (uruchamiane) z projektem środki finansowe. Korzyści dla gminy to podatki za zajęte grunty pod linie...bo nie sądzę by gmina pokusiła się o udziały z eksploatacji linii??? Mogą powalczyć...
Obawy może budzić naruszenie struktury geologicznej i związane z tym szkody dla środowiska.
Stracić może na znaczeniu transport kołowy...ciekawe jak zrekompensuje się tę stratę dla regionu. O to należy pytać rząd i ministerstwo i zabezpieczyć sobie pisemne gwarancje ( rekompensat) subwencji.
Jeżeli dana spółka PKL-SA robi interes na danym terenie należy zadbać...o realne profity na rzecz społeczności za udzieloną zgodę...winno być wynegocjowane w umowie...czyż nie tak Panie Wójcie?
Jeżeli się mylę to proszę mnie oświecić i poprawić.
Pendolino mam pytanie do ciebie.
Czemu jeśli jesteś mieszkańcem Męciny i jesteś za budową nowej linii a także nie jesteś przeciwny aktualnej planowanej trasie to czemu niewniiosłeś przeciwny ani nie wtrzymałeś się od głosu w sprawie petycji przygotowanej przez Pana Oleksego?Co tutaj na forum gdzie jesteś anonimowy negujesz każdą wypowiedz przeciwną budowie linii a tam jakoś nie zabrałeś głosu.I nie uświadomiłeś mieszkanców swoimi 'pozytywnymi' argumentami.Nie podzieliłeś się swoimi odczuciami w sprawie kolei?A tutaj co drugi komentarz jest twój.Tam nie miałeś tyle do powiedzenia ,a chętnie bym posłuchał.Strach cie zjadł czy bałeś się mieszkańców
Głosowanie było największą farsą . Siedziałem na środku sali sam nie głosowałem ale obserwowałem i wniosek 30% nie głosowało ale najważniejsze kto liczy głosy . Wiecie Państwo kto liczył glosy i z jakim wynikiem .
Nie wiem czy wiecie że spotkanie było monitorowane bez uprzedzenia.
Żal mi tych ludzi którzy stracą domy bo jak wszystkie takie inwestycje tak i ta skończy się w ten sposób że przyjedzie jakiś 'rzeczoznawca' i wyceni tak jak ludziom wyceniali jak autostrady budowali,a często było tak że domu już nie było a pieniędzy jeszcze nie wypłacili,najgorzej będą mieli ci którzy mają domy starsze bo jeśli jeszcze za nowy dom jakieś 60% jego rzeczywistej wartości zapłacą to w przypadku starych domów kwoty są wręcz śmieszne , w jednej z wiosek na terenie przez który przechodziła planowana autostrada starsze małżeństwo za taki mały drewniany domek dostało 20000 zł i będą chyba bezdomni bo co za 20000 można zbudować?Ludzie złóżcie się na dobrego adwokata bo sami nie poradzicie ! Pamiętajcie też że 'rzeczoznawcy ' będzie płacił inwestor więc będzie wyceniał wiadomo na czyją korzyść,powołajcie swojego i idźcie do sądu ! Choć te nasze Sądy też nigdy nic nie wiadomo ale trzeba walczyć żeby nie zostać na lodzie.
Do Krzychu7 Piszesz tak wierutne bzdury że aż postanowiłem ci odpisać w ramach walki z głupotą.
po pierwsze jeśli to ma być kolej szybkich prędkości to na pewno nie będzie przystanku w każdej wiosce ,więc argument o otwarciu okna na świat jest chybiony,poza tym ,jeśli to będzie linia jednotorowa to jak myślisz ile pociągów osobowych dziennie przejedzie jak głównym celem budowy tej linii jest ruch towarowy?Kolejną bzdurą którą wypisujesz jest kwestia odszkodowań,poczytaj sobie jak się miały kwoty odszkodowań do rzeczywistej wartości nieruchomości i działek a potem pomyśl zanim napiszesz 'dostaną odszkodowanie i zbudują sobie nowy',Wartość odtworzeniowa odszkodowania w ogromnej większości przypadków nie sięga nawet 60% tego co trzeba wydać na nowy dom o podobnym standardzie a zwłaszcza jeśli przedmiotem odszkodowania jest dom wybudowany 20 - 30 lat wcześniej wtedy za odszkodowanie ludzie byli w stanie kupić tylko materiał na dom a gdzie reszta?Jeśli masz przykładowo hektarową działkę którą przerżnie na pół traka linia kolejowa to inwestor zapłaci ci tylko za ten teren który zajął a to że resztę tej działki będziesz mógł sobie w d.... wsadzić nikogo już obchodzić nie będzie.Trzecia sprawa ,jeśli 20-30 metrów od twojego domu będzie przebiegać linia kolejowa to wartość twojej posesji spadnie o 80% a nawet więcej bo nikt o zdrowych zmysłach od ciebie tego nie kupi,nie mówiąc już o hałasie i o tym że nawet dzieci na podwórko nie wypuścisz.
Komentarze (70)
Na spotkaniu był przedstawiciel PLK, wójt, sołtys, nikogo z Warszawy z posłów, z ministerstwa, czy pana Koguta nie było. I tak było dużo polityki i straszenia mieszkanców.
Kwestie techniczne przekazane na spotkaniu:
1. Trasa przebiegu jest ustalona, maksymalne możliwe zmiany teraz to kilkanaście metrów. Był czas na dyskusje w latach 2014-2017 kiedy opracowywano studium wykonalności, za co ludzie mieli żale do samorządu. I w pełni to rozumiem.
2. Linia będzie na 120 km/h umożliwiającą jazdę ciężkim międzynarodowym pociągom towarowym. Tory idą prawie zupełnie nową trasą. Pociąg osobowy będzie jechał z Męciny ok. 6 min do Limanowej, 50 min do Krakowa, kilkanaście min do Nowego Sącza.
3. Korekta starej trasy to nadal szlakowa 50-60 km/h, może 100 km/h na jakimś prostym odcinku, czyli nadal XIX wiek i brak ciężkich międzynarodowych pociągów towarowych. Jednocześnie byłoby 70 domów do wyburzenia.
4. Aktualny przebieg to 15 domów, w przypadku budowy mijanki kilka więcej. Wyceniać będzie rzeczowznawca chyba wojewody i z nim będą rozmowy.
5. 750 metrowa mijanka w Męcinie jest raczej konieczna bo 18 km odcinek bez stacji między Limanową i Marcinkowicami jest zbyt długi.
6. Na razie 200 metrowy przystanek jest projektowany po zachodniej stronie ulicy Białodworskiej i będzie jedynym w okolicy. Najbliższymi stacjami z postojem pociągów regionalnych będzie Limanowa i Marcinkowice.
7. Jakieś wyburzenia będą w Mordarce, w Pisarzowej linia będzie szła ponad 3 km tunelem (może najdłuższym w Polsce), wyburzeń nie będzie oprócz jednego domu, który niedawno powstał dokładnie na wylocie tunelu od strony Męciny. Dalej linia w Chomranicach będzie praktycznie po starym przebiegu.
8. Przez Męcine trasa będzie bezkolizyjna, wyłącznie wiadukty kolejowe i drogowe, bez przejazdów w jednym poziomie.
9. W przypadku kolizji linii z CH Magnolia rozważania jest budowa małej estakady przechodącej pomiędzy Orlenem o CH, aby nie naruszyć budynków.
10. Są pieniądze na I etap (projekt i wykup gruntów) i część II etapu (modernizację LK104). Na pozostałą część II etapu PLK ma podobno oszczędności. Na III etap (budowę nowej linii) kasa ma być z UE, jakiś montaż finansowy.
11. Stara linia do zaorania, tak samo inne odcinki obok Piekiełka i prawdopodobnie stara trasa przez Dobrą, bo będzie szybka trasa przez Szczyrzyc.
12. Od gmin zależy czy przejmą starą trasę i wybudują na nich drogę czy ścieżkę rowerową.
13. Od gmin zależy czy przy przystankach powstaną parkingi P+R na samochody i rowery, przystanki autobusowe, postój taksówek, infrastruktura towarzyszącą itp. PLK zbudują tylko przystanki i drogi do nich.
14. Ogólnie mieszkańcy są przeciwni, jak budowa, to po starym śladzie, ale zwolennicy budowy nie byli praktycznie dopuszczani do głosu.
15. W czerwcu będzie wyłoniony projektant linii, z nim będą dalsze rozmowy. Główne biuro będzie obligatoryjne w Nowym Sączu, podobno wymóg PLK.
16. Mimo powyższych argumentów straszono ludzi, że przystanek nie powstanie (będzie, na nawet mijanka), że przejazdy kolejowe na ruchliwej drodze powiatowej i Białodworskiej będą niebezpiecznie (a będą wiadukty), że pociągi będą niebezpiecznie dla dzieci, nie wiem w jaki sposób bezkolizyjne pociągi będą zagrażać, a nawet kilkadziesiąt wywrotek dziennie z kamieniołomu już tak nie przeszkadza.
17. Mieszkańcy boją się również hałasu i wstrząsów od pociągów, oraz zniszczonych dróg lokalnych od pojazdów budowy. Tutaj obawy są uzasadnione, jak pociąg będzie cichy to zależy od technologii budowy, ekranów akustycznych itp.
Mimo tego wszystkiego jestem dobrej myśli. W Męcinę i okolice przez kilka lat będą pompowane rządowe środki o wartości pewnie kilkuset mln zł. Jest to masa miejsc pracy i możliwość wywalczenia także np. remontów dróg dookoła linii.
50 min pociągiem do Krakowa otworzy całą wieś na rynek pracy w stolicy województwa, na lepsze przychodnie, szpitale, specjalistów (dla starszych ludzi), a w drugą stronę wieś i okolica będzie otwarta turystycznie na cały kraj. Mnóstwo ludzi będzie chciało się tutaj osiedlić, ceny gruntów znacznie wzrosną. Można też rozwinąć turystykę. To gigantyczna szansa dla regionu.
Albo galicyjski skansen i wymieranie regionu (ucieczka młodych do miast) albo rozwój nowoczesnej, czystej i bogatej XXI wiecznej miejscowości.
Oczywiście rozumiem protesty i problemy niektórych rodzin, ale każdy chciałby mieć pod samym nosem przystanek szybkiej kolei do Krakowa z perspektywą dobrze płatnej pracy, dobrej szkoły, czy uczelni.
Jest to cena, jednak ogromnego postępu cywilizacyjnego!
Wszyscy za lepszymi zarobkami, bo jest przepaść pomiedzy limanowszczyzną i Krakowem pod względem pracy dla specjalistów i wysokością zarobków. Ilu studentów dojeżdża do Krakowa. Ilu starszych ludzi musi jechać z przesiadkami busami do specjalistycznych lekarzy w Krakowie.
Dlaczego jeszcze jacyś młodzi się budują w Męcinie? Bo to piękna wieś i okolica, rodziców do pomocy mają blisko, mają działkę.
Szybka kolej to będzie okno na świat, nowoczesne rozwiązanie które rozwinie okolice tak jak budowa kolei za Franciszka Józefa. Okolice są jednocześnie wspaniałe pod spokojną agroturystykę, w opozycji do kiczu podhalańskiego.
Zobaczcie na street view jak wyglądają podobnej wielkości wsie w górach w Szwajcarii czy Austrii. Albo nawet w Czechach. Czysty, szybki pociąg co pół godziny do dużych miejscowości, po miejscowości skomunikowane z pociągami autobusy (prywatne! Ale na jednym tanim bilecie). Ekologiczne, czyste, bogate, rozwijające się. Jak samochody to elektryczne i hybrydy.
Chcemy taką okolicę czy skansen galicyjski z parowozami, korkami, starymi TDI i smogiem?
Weź pod uwagę, że 80% tych domów powstaje za pieniądze zarobione za granicą. Ludzi pracujących tu na miejscu, poza nielicznymi wyjątkami lokalnych bonzów, którzy się dorobili na kontaktach z administracją publiczną bądź na 'biznesach' z lat 90. Zwyczajnych ludzi na to nie stać. Dobrych jakościowo prac pod względem rozwoju zawodowego i godziwej wypłaty jest bardzo mało. Zobacz Nowy Sącz - to miasto jest w stanie upadku, jeżeli nie otrzyma szybkiego połączenia z aglomeracją krakowską, która umożliwi z jednej strony pracę w Krk, z drugiej strony napływ biznesu z aglomeracji to ten rejon ulegnie jeszcze większej marginalizacji. Męcina to 3 tys. mieszkańców, Sącz z okolicami to potencjał grubo ponad 100tys. ludzi, a jeżeli dodać do tego rejon Limanowej to jest rzesza ludzi, którzy dostaną szansę. Rozwój biznesu z prawdziwego zdarzenia i dostęp do dobrych prac bardziej pomoże regionowi niż cokolwiek innego.
Jest inne rozwiązanie!
Miejscowy wiceminister ma doświadczanie w lataniu samolotami ze stolicy do Krakowa. Wystarczy wybudować lotnisko w Męcinie, lub pobliskiej miejscowości i wszyscy będą latać, jak wiceminister - do Krakowa, Warszawy, czy gdziekolwiek.
To latanie nie będzie już na koszt podatników, alei tak będzie można szybko się przemieścić, a i wszystkie domy, przeznaczone do rozbiórki zostaną w całości .
Proszę się przejechać nowoczesnym pociągiem Impuls z nowosądeckiego Newagu jak cicho i szybko jeżdżą na np. zmodernizowanej linii Kraków-Rzeszów, słychać ledwy szum, a ruszają i hamują tak płynnie że strumieniem do podciśnieniowego kibelka bez problemu trafisz.
Jak ktoś sobie wyobraża kolej jako 40 podkutych PRLowskich węglarek jadących 30 km/h po zdezelowanym torowisku z tyk-tyk tyk-tyk dylatacjami to może mieć opory co do hałasu, ale jednocześnie nie widział nowoczesnej kolei.
Proszę nie powielać bzdur, bo od początku przystanek, a nawet stacja w formie mijanki jest planowana w Męcinie i ma obsługiwać także wszystkie okoliczne miejscowości.
Kolej, sprawny transport publiczny, parkingi park&ride to właśnie sposób na szybki rozwój południa województwa i jeden ze sposobów walki ze smogiem.
https://zamowienia.plk-sa.pl/servlet/HomeServlet?MP_module=main&MP_action=siwz_tab&demandIdentity=225860¬iceIdentity=10676&expired=0
Trzeba pobrać całe studium.
Dobrze narysowana nowa trasa jest na openrailwaymap.org tutaj chyba najszybciej można zobaczyć przebieg trasy.
tak dobrze panu mówić bo nie mieszka pan w okolicy 30 metrów od planowanego torowiska, zgodnie z prawem mój 230 m2 dom na zakupionej 24 parowej działce ,w spokojnej i cichej dzielnicy z pięknym widokiem na panoramę męcimy ,na który harowałem za granicą 15 lat tracąc przy tym zdrowie i ucztując 5 dzieci po za erą 500plus ,nie kwalifikuje się do wysiedlenia, gdyby tego było mało rok temu obok zakupiłem w kredycie 57 arową działkę budowlaną kurą podzieliłem i wy plantowałem ,uzbroiłem dla moich dzieci na dobry start ,aby nie musieli jak ja uciekać za chlebem z ojczyzny.to teraz z pewnością wezmą kredyt na X lat I zaczną budowy swoich wymarzonych domów tuż przed torowiskiem,nie poto kupuje się działkę w okolicy centrum po za krajówką na wsi za 5000 za ar i biduje dom aby przed nosem mieć huk przejeżdżających pociągów ,Ja się pytam skoro stara kolej była zlikwidowana X lat temu bo była nie rentowna a wtedy nie stały przed domem po 2 i więcej samochody i więcej ,
to czemu teraz miała by być ,[chodzi mi o kolej pasażerską a nie towarową ] nikt nie będzie wstawał o 4 rano chodził po 1,2,3,4 kilometry skoro ma wygodny samochód , i po naszych malowniczych dziurawych drogach aby dojść na dworzec i czekać w zimnie lub w skwarze na pociąg do limanowej czy karkowa który będzie pewnie kursował parę razy dziennie jak to wygląda w podobnych miejscowościach w Polsce. A co 20 minut kilku przystankach w runicznych częściach miejscowość zatrzymuje się bus i to w obie strony .
skoro pkp inwestuje miliardy to nie w naszym interesie tylko swoim, bo jak kolej sama twierdzi,tłukące się pociągi towarowe a gwarantuję że takie będą tutaj najczęściej kursowały ,bo są najbardziej rentowne i międzynarodowe które na naszym dworcu nawet nie zwolnią . tylko pojadą prosto do karkowa .Z powiewnością ZAROBIĄ NA TYM LOKALNI BIZNESMENI KAMIENIOŁOMY, BETONIARNIE, ITP ,A nam zostaną jeszcze bardziej dziurawe drogi osiedlowe ,które gmina limanowa nie ma pieniędzy na remont
hałas oraz widok pociągów towarowych i ojcowizna za która nikt nie da nam złamanego grosza bo po co komu takie życie kredyt we frankach na dom a przednim kolej i tłukący się skład towarowy z karzdym przejazdem przynoszący pkp ogromne pieniądze
Tak to funkcjonuje w nowoczesnych krajach i w paru miejscach w Polsce. Do Sącza ma być kolej aglomeracyjna, tak jak jest do Wieliczki czy Tarnowa. Poza szczytem co godzinę, w szczycie co pół.
Pociąg nawet towarowy po nowoczesnym torowisku jest na pewno cichszy niż ruch drogowy, np. wywrotki z kamieniem. I pociąg towarowy w xxi wieku to lekkie kontenery, a nie stare weglarki. Dziwne, że bezustanny ruch samochodowy nie przeszkadza? Dróg prawie nikt za ekranami nie chowa oprócz autostrad, a są dużo glosniejsse od kolei.
Nowoczesne przystanki kolejowe w miejscowościch wielkości Męciny:
https://goo.gl/maps/3FHHS5B7dNz
https://goo.gl/maps/iLMnWVN9amE2
Pociąg jest polskiej produkcji, napędzany nawet polskim węglem, a kiedyś atomem i odnawialnymi źródłami energii.
Nikt nie mówi o likwidacji ruchu samochodowego, jestv konieczny, w przyszłości napędzany prądem czy wodorem.
Ale kolej w nowoczesnych krajach i okolicach jest podstawą codziennego dojazdu do pracy. Jakoś mieszkańcy Wieliczki czy mieszkańcy podwarszawskich miejscowości codziennie dojeżdżają do pracy w ten sposób. Są tłumy i tutaj też będą.
Jak ktoś będzie chciał się tłuc passatem do Krakowa 1,5 godziny + korki + zaparkować i jeszcze ryzykować codziennie życie zamiast pojechać pociągiem 50 min czy godzinę to jego wybór.
Dla kierowców ta linia też jest bardzo ważna, bo wielu ludzi przesiadzie się na pociąg i będą mniejsze korki.
(a @ Pendolino chce z Krakowa zrobić Londyn - to tak samo jak z kozy zrobić połnokrwistego ogiera )
Prawdopodobnie twoje dzieci również będą musiały wyjechać za granicę żeby w ogóle dokończyć budowę domów i tułać się całe życie tak jak ty, to jest utarty schemat tutaj. Jeśli powstałaby kolej a dzieci były ambitne może miałyby szansę na studiowanie albo pracę w Krakowie bez konieczności wynajmowania tam mieszkania, co ogromnie zmniejszyłoby koszty i miałyby dzięki temu lepsze perspektywy. To tylko jeden przykład, a korzyści może być znacznie więcej. Przykre jest to, że tylu ludzi musi tułać się za granicą nieraz żyjąc w najgorszych warunkach, budują porządne domy tutaj, w których nikt nie mieszka...
Koleje są wysoce nierentowne w Polsce, nigdy na siebie nie zarabiały i nie zarobią.
Napewno nie przy takim podejsciu rządów w III RP z jakim mieliśmy i mamy do czynienia..
Piszecie wiele o nowych miejscach pracy , póki co tendencja jest odwrotna , zobaczcie co robi rząd sprowadza Nam tanią siłę roboczą z zagranicy , teraz to i Ukraińcy nie chcą pracować za takie pieniądze więc rząd chce sprowadzić biednych pracowników azjatyckich .
Taka sytuacja doprowadza do tego , że Polacy nie mogą liczyć na ŻADNE PODWYŻKI, stąd emigrują za pracą . Zupełnie inną politykę prowadzą inne kraje np. Czesi , bo oni ograniczają napływ taniej siły roboczej z innych krajów dzięki czemu nawet nisko opłacane stanowiska pracy w supermarketach w Polsce ( płaca minimalna) tam są ich pracownicy opłacani w wysokości naszej ŚREDNIEJ KRAJOWEJ. !!!!
Tutaj więcej na ten temat:
https://www.youtube.com/watch?v=IrXuZPHVyYE
Tak więc dopóki rząd polski prowadzi taką niesprawiedliwą politykę zatrudnienia kosztem Polaków, tak długo NIC NIE ZMIENI NA LEPSZE w kwestii warunkiów płacowych i zatrudnienia POLAKÓW. !!!
Nawet nowa linia kolejowa tego NIE ZMIENI.
W Polsce dochodzi do takich PARADOKSÓW, że nawet robi się utrudnienia powrotu do Polski BOGATYM POLAKOM.
' POLSKA NIE CHCE PRZYJMOWAĆ BOGATYCH POLAKÓW WRACAJĄCYCH Z EMIGRACJI '
https://www.youtube.com/watch?v=EgQb3a-KmHI
Wydaje się, że jest to rzadowa polityka trzymania Polaków za granicą i sprowadzania do Polski taniej siły zagranicznej. Pośrednim dowodem na to jest fakt PODWÓJNEGO OPODATKOWANIA Polaków pracujących za granicą , bo tutaj rząd potrzebuje pieniądze Polaków harujących za granicą.
Mało tego rząd wprowadził nowe regulacje odbierające Polakom mieszkającym i pracującym za granicą PRAWO GŁOSOWANIA. !!!
Reasumując: Należy włożyć między BAJKI mrzonki o nowych miejscach pracy dla POLAKÓW w POLSCE.
na godziwych warunkach płacowych!!!
Tutaj kolej się do tego nie przyczyni. Polacy sami musza o siebie walczyć , o własne przesiębiorstwa , pracę w gminie bo na żadne rządy w III RP nie mogły i nie mogą liczyć.
sądząc po twojej nazwie i tym tym jak bronisz budowy kolej na pewno masz w tym interes i bynajmniej nie społeczny ,bo inaczej nie podważał byś każdego komentarza który jest związany negatywizmie z budową
moja żona codziennie idzie na piechotę na busa do pracy w zakorkowanym nowym sączu jakieś 600 m do dworca miała by ponad 2 km o ile jechał by w tę stronę pociąg ,ale w co wątpię planowane jest torowisko jednotorowe wiec przejazd odbywać się będzie w jedną stronę limanowa,Nowoczesne przystanki kolejowe w miejscowościch wielkości Męciny: tak polskie pkp to nie Szwajcaria ,zarobki w Polsce a zarobki w szwajcari to przepaść , pozatym gdybyś raczył zauważyć twoje Nowoczesne przystanki kolejowe w miejscowościch wielkości Męciny: posiadają tabor dwutorowy ,a ten projekt jeden, z omówionym na zebraniu przeznaczeniem przewozu towarowego, dlatego powiedziano wyraźnie przebudowa starego krętego odcinka pozwoliła by osiągnąć w 100 kmh dla pociągów osobowych ale naglenie nie umożliwiło by wjazd kilkunastotysięcznym pociągom towarowym o które pkp najbardziej chodzi.
Jestem mieszkańcem jak większość tutaj piszących. Całe szczęście mam tutaj pracę, ale 90% rówieśników siedzi w Krakowie albo za granicą.
3 lata analizowano warianty i modernizacja starej trasy to 70 (a nie 15) domów do wyburzenia, tylko w Pisarzowej.
W Polsce jest rekordowe niskie bezrobocie, w dużych miastach brakuje rąk do pracy. Nie jest to zasługa obecnego rządu, ale dobra sytuacja europejskiej gospodarki, ale nie zmienia faktu, że w Polsce, w Krakowie brakuje specjalistów. Od profesjonalnych budowlańców po programistów.
Jeśli powstałaby kolej a dzieci były ambitne może miałyby szansę na studiowanie albo pracę w Krakowie bez konieczności wynajmowania tam mieszkania ,tak tylko koszt podkurzy pociągiem wraz z przesiadkami z dworca bądź co bądź i tak komunikację jest większy od podkurzy busem ponadto w polsce większość magistrów itp pracuje po niżej swoich kwalifikacji na innych stanowiskach bo rynek został już zapełniony
a tak zwane zawody powracają brak ludzi do pracy w zawodach a w urzędach pracy sami magistrowie czekają na prace marzeń której nie ma a jak jest to za 2 razy mniej nisz ma pomocnik budowlany czy inny zawód kurzych brakuje .
PRAWDA jest bowiem taka, że na polskim rynku sprzedaje się wegiel z SUBSTANCJAMI SZKODLIWYMI , łudząco podobnymi do wegla.
Są to masy bitumiczne, odpady poprodukcyjne, które są bardzo toksyczne , powodują zatrucia, nowotwory itp, podczas gdy polskie kopalnie z węglem o wysokiej wartości kalorycznej , jak np. kopalnia Krupiński na która ofertę kupna zlożyli Anglicy idą pod młotek, na sprzedaż, do likwidacji. Są już opracowane technologie podziemnego ZGAZOWANIA WĘGLA, ale rząd polski nie wykazuje tutaj zainteresowania.
Wciskają Nam ciemnotę , niszczą polskie górnictwo , gospodarkę, zarzucają Nas obcymi interesami , teraz chcą budować KOLEJ za Nasze pieniądze, a FINALNIE korzysta na tym wszystkim OBCY INTERES. !!!
Jak długo jeszcze będą Nas traktować jak tępaków?
' POLSKA 'WĘGIEL' KTÓRY ZABIJA AFERA '
https://www.youtube.com/watch?v=44xAueatlqE
@34607szczawa Zacząć należy od tego jak przebiegały konsultacje z mieszkańcami jeszcze przed przedstawieniem im planu budowy nowej trasy kolejowej.
Bo póki co u Nas żadnej rzetelnej konsultacji na ten temat nie było z mieszkancami. Wydaje się, że przebiegały one ponad 'głowami' zainteresowanych tym tematem mieszkańców.
Państwo w państwie?
tak więc, każdy mieszkaniec Męciny spokojnie dojedzie do Krakowa i nazad...
nie mam ojcowizny działkę zakupiłem ,a mieszkam tu bo tu mam rodzinę i wspomnienia , zapracowałem dzieciom aby mieli na studia ,a tam nie mam nic tylko praca od rana do wieczora jak robot, i tęsknota . kto nie wyjechał i nie zostawił tego co najcenniejsze ten nie zrozumie , a ta glizda w tym pięknym świecie wyschła by jak j opuszczając swoje rodzinę środowisko.
Z tego co wiem ta zasada jest nagminnie łamana przez włodarzy, rządy. Rola suwerena jest pomijana , a przecież to obecny rząd tak wiele mówił o konsultacjach z narodem. Pytam więc gdzie są te konsultacje?
Nie dziwi mnie więc nieobecność polityków na tym zebraniu, bo jak mogliby to wytłumaczyć?
@pendolino napisał tak:
' . Był czas na dyskusje w latach 2014-2017 kiedy opracowywano studium wykonalności '
Pytam się więc czy w tym czasie ktoś dostał pozwolenie na budowę?
Jeśli tak to złamano prawo, bo skoro wiadomo było , że taka inwestycja będzie to powinny być już wtedy zastrzeżenia w planie przestrzennego zagospodarowania i NKIT nie powinien był dostać pozwolenia na budowę na dzialkach przeznaczonych pod budowę kolei. !!!
Takich nieprawidlowości jest więcej , to jest jedna z nich. Niech nikt mi tutaj nie mówi, że to zarząd kolei ma prawo decydować za włascicieli nieruchomości , bo nie jest to prawdą w zderzeniu z obowiązującym prawem.
Byłem na tym spotkaniu i wyciągnąłem jeden wniosek tak z prawa jak i z lewa bicie piany przed zbliżającymi się wyborami . Ja interesuję się tym tematem od dawna uczestniczyłem w niejednym spotkaniu na ten temat ale podkreślam z całą stanowczością nigdy nie spotkałem na spotkaniu oficjalnego przedstawiciela Gminy Limanowa . Mówię o koalicji i o opozycji . Ludzie nie dajcie się mamić .
Przystanek w Męcinie to korekta ostatnich tygodni . Parkingi przy nim będą jak gmina zbuduje ??? .
Przedstawiony wariant projektu pokazuje 25 - 35 % przebiegu przez Męcinę będzie w przekopach ( okolice Białodworskiej 8- 10 przekop poniżej terenu ) to może zamiast kosztownego wywłaszczania wykonać przekop zabudować ściany szczelinowe wykonać sklepienie i zasypać ziemią nie będzie tak dużych kosztów społecznych i odpadnie budowa szpetnych ekranów akustycznych . krajobraz zachowa walory .
Odnośnie przystanku i mijanki to przy tym wariancie najlepsza lokalizacja pogranicze Kłodnego i Męciny
Będzie teren na parkingi ( teren obecnej linii kolejowej ) no i co najważniejsze na mijankę bez dodatkowych wyburzeń .
Najważniejsza sprawa prędkość projektowa przy prostym odcinku powinna wynosić w 21 wieku nie 120 a 200- 250 km . Zakładana obecnie 120 to po wyprostowaniu obecnej linii w Kłodnem 1 km w Męcinie od Bukowianki do Podgórza 1 , 2 km przekopu w okolicach byłej stacji w Pisarzowej i wyprostowaniu odcinka 0 , 8 km pogranicze Mordarki i Limanowej jest do osiągnięcia po starym śladzie i z morzliwośćią linii dwóch torów z pojedynczymi przypadkami wyburzeń .
Odnośnie spadków to tylko okolice wjazdu od strony Nowego Sącza do Pisarzowej przekraczają 20 promil i ten mankament można by wyeliminować moją propozycją wyprostowania tunelem odkrywkowym lub przekopem w okolicach obecnej / byłej stacji w Pisarzowej około1- 1 , 3 km
Proszę policzyć i zastanowić się który wariant jest do zaakceptowania .
Trzeba było pomyśleć zanim ten pomysł powstał , a i najważniejsze u Nas było CICHO SZA na ten temat, ba nawet do dzisiaj nasz wójt nie powiadomił oficjalnie mieszkańcow o przebiego trasy.
To jest nie do przyjęcia. Takie rzeczy mogą dziać się tylko w Polsce, bo takich mamy lekkoduchów.
Nie jest możliwe, aby ktokolwiek wybudował u nas jakieś większe zakłady pracy, bo do tego potrzeba odpowiedniej ilości fachowców, całego zaplecza logistycznego, transportowego itd, a to może zapewnić wyłącznie duża aglomeracja.
Tak wiec pisanie o ich oczekiwaniach względem posiadania dróg do ich posesji jest niezasadne i niepoważne.
Odnośnie tej zwartej zabudowy , to np. na terenach Polski , głównie zachodniej Polski gdzie nadal istnieją zabudowania poniemieckie , tam jest tak duże zagęszczenie zabudowy , że sasiad widzi co następny sasiad robi we własnym domu, gdyż jeden budynek jest w granicy drugiej posesji, a to jest ,już paranoją.
Zobaczcie sobie jak przebiegają trasy kolejowe w górzystych terenach krajów zachodnich, tam nikt nie oszczedza pieniedzy na tunele gdy jest taka potrzeba.
W Polsce natomiast używa się pieniadze polskich podatników i je trwoni na prawo i na lewo.
Nie piszcie głupot, że koleje na zachodzie to główny środek transportu do pracy itp, bo jest to nieprawdą. Tam ludzie do pracy i na zakupy jeżdzą swoimi autami nawet 60, do 100 kilometrów w jedną stronę. !!
Ludzi do odległych miejsc pracy wozi się autobusami, szczególnie cudzoziemców, gdy nie mają swojego transportu.
Dzieci do szkół wozi się SZKOLNYMI AUTOBUSAMI, samorzadowymi autobusami.
Tam jednak autostrady, drogi sa na dobrym poziomie, tam, nie odwala się kantów z niską jakością nawierzchni , tak jak w Polsce budowano autostrady , które już po kilku latach się 'rozpadały'.
Tam nie ma tak wielu bramek płatniczych na aitostradach, tam również nie płaci się CUDZOZIEMCOM pieniądze z opłat autostrad gdzie używa się publiczne drogi tak jak ma to miejsce w SKORUMPOWANEJ POLSCE. !!!
W Angli zarzucono pomysł rozbudowy kolei , bo stwierdzili, że nie mają na to pieniędzy.
W Polsce natomiast każdego dnia rząd (rządy) bierze/ brali pożyczki na niewaidomych procentach, w niewiadomej podatnikowi wysokosci oraz bez zgody polskiego podatnika , czyli finalnie są to DŁUGI HANIEBNE, zgodnie z ich definicją.
Nie lubie demagogii i dorabiania ideologii do wszystkich POKRĘTYCH TEMATÓW, inicjatyw.
Indywidualny transport samochodowy może być skuteczny, tam gdzie są dobre szerokie, szybkie i proste drogi.
Proszę policzyć ile trzeba by wyburzyć domów, gdyby ktoś chciał wybudować drogę szybkiego ruchu z N Sącza do Krakowa i to w dodatku najkrótszą drogą . Jaki szeroki pas potrzebuje droga samochodowa a jaki szlak kolejowy? Różnica jest ogromna.
Duże parkingi przy przystankach na całej trasie przejazdu i dobre skomunikowanie tam na miejscu w Krakowie - mamy czysto, ekologicznie i najtaniej ze wszystkich innych rozwiązań.
Ponadto mamy możliwość szybkiego i bardzo wygodnego, tutaj od nas, dojazdu do wszelkich kurortów nad M Czarnym i Adriatykiem.
Wszystko ku temu zmierza, przynajmniej takie komunikaty nadają z konferencji 'Krajów Trójmorza'.
Obawy może budzić naruszenie struktury geologicznej i związane z tym szkody dla środowiska.
Stracić może na znaczeniu transport kołowy...ciekawe jak zrekompensuje się tę stratę dla regionu. O to należy pytać rząd i ministerstwo i zabezpieczyć sobie pisemne gwarancje ( rekompensat) subwencji.
Jeżeli dana spółka PKL-SA robi interes na danym terenie należy zadbać...o realne profity na rzecz społeczności za udzieloną zgodę...winno być wynegocjowane w umowie...czyż nie tak Panie Wójcie?
Jeżeli się mylę to proszę mnie oświecić i poprawić.
Czemu jeśli jesteś mieszkańcem Męciny i jesteś za budową nowej linii a także nie jesteś przeciwny aktualnej planowanej trasie to czemu niewniiosłeś przeciwny ani nie wtrzymałeś się od głosu w sprawie petycji przygotowanej przez Pana Oleksego?Co tutaj na forum gdzie jesteś anonimowy negujesz każdą wypowiedz przeciwną budowie linii a tam jakoś nie zabrałeś głosu.I nie uświadomiłeś mieszkanców swoimi 'pozytywnymi' argumentami.Nie podzieliłeś się swoimi odczuciami w sprawie kolei?A tutaj co drugi komentarz jest twój.Tam nie miałeś tyle do powiedzenia ,a chętnie bym posłuchał.Strach cie zjadł czy bałeś się mieszkańców
Nie wiem czy wiecie że spotkanie było monitorowane bez uprzedzenia.
po pierwsze jeśli to ma być kolej szybkich prędkości to na pewno nie będzie przystanku w każdej wiosce ,więc argument o otwarciu okna na świat jest chybiony,poza tym ,jeśli to będzie linia jednotorowa to jak myślisz ile pociągów osobowych dziennie przejedzie jak głównym celem budowy tej linii jest ruch towarowy?Kolejną bzdurą którą wypisujesz jest kwestia odszkodowań,poczytaj sobie jak się miały kwoty odszkodowań do rzeczywistej wartości nieruchomości i działek a potem pomyśl zanim napiszesz 'dostaną odszkodowanie i zbudują sobie nowy',Wartość odtworzeniowa odszkodowania w ogromnej większości przypadków nie sięga nawet 60% tego co trzeba wydać na nowy dom o podobnym standardzie a zwłaszcza jeśli przedmiotem odszkodowania jest dom wybudowany 20 - 30 lat wcześniej wtedy za odszkodowanie ludzie byli w stanie kupić tylko materiał na dom a gdzie reszta?Jeśli masz przykładowo hektarową działkę którą przerżnie na pół traka linia kolejowa to inwestor zapłaci ci tylko za ten teren który zajął a to że resztę tej działki będziesz mógł sobie w d.... wsadzić nikogo już obchodzić nie będzie.Trzecia sprawa ,jeśli 20-30 metrów od twojego domu będzie przebiegać linia kolejowa to wartość twojej posesji spadnie o 80% a nawet więcej bo nikt o zdrowych zmysłach od ciebie tego nie kupi,nie mówiąc już o hałasie i o tym że nawet dzieci na podwórko nie wypuścisz.