Do otwarcia wytrzymało...

Nawet natura pęka z rozpaczy za poprzednią władzą.

Widze że standardy rodem z Kamienicy.

Czy na wizytę wojewody załączono nowe latarnie ? bo każdy chciałby kiedyś zobaczyć jak świecą.

To przeciez norma w kraju że jak inwestycja idzie z kasy państwowej czy unijnej to robi się to na odpier... !!!
Tego nie jest na razie nikt w stanie zmienić

Kto dokonywał odbioru, to tego do odpowiedzialności pociągnąć. Inwestycja warta miliony, a fuszerka jakich mało, co widać na załączonych zdjęciach. Masakra.

Proponuję teraz zaprosić do wspólnej fotki wojewodę, POSŁA, starostę, itp.
Będą mieli odwagę pozować przy tym "bublu"? Nie sądzę.

...każda inwestycja jest objęta gwarancją..co za problem ....chyba że ..medialny...w domu też trzeba zawsze cos poprawiać...
...a może by limanowa in poinformowała jakie są duże kolejki do specjalistów w powiatowym szpitalu..ważne dla wielu osób

A kto wziął 96 tys zł???
2,2mln + 2,2mln + 3mln = 7,4 mln a nie 7,304mln

Droga powiatowa, a wójt zadłużonej gminy Jodlownik dołożył się bardzo chętnie do budowy tego bubla .
No cóż jak widać oszczedzali oni na materiałach oraz na taniej sile roboczej.
Podczas tej inwestycji kilkukrotnie pracownicy , tej inwestycji, drogi , zatrzymywali Nas podczas objazdów, , nieudolnie czytali z kartki jak należy kierować się przy objęździe. ( byli to cudzoziemcy z ukraińskim akcentem).
Konkluzja : poprzednia władza "wywowała na własnej piersi " butnego aroganta , wójta gminy Jodlownik.
Poprzez przyzwolenie lokalnych władz( powiatowej sitwy) w niebotycznym zadłużaniu gminy Jodlownik , poprzez danie wójtowi parasola ochronnego , wszyscy, tj, powiatowa sitwa wraz z wójtem zachwują się jak ludzie bezkarni, stawiający się ponad prawem.

Ten zniszczony fragment drogi jest symbolem ich buty i stawianiu się ponad prawem- mowa jest tutaj o tzw. "zasadzie" partycypowania gminy w zadaniach powiatu .
Prawo bowiem jasno wskazuje : gmina odpowiada za swoje inwewstycje, powiat natomiast za drogi powiatowe.
Tak jest w PRAWORZĄDNYCH krajach, w praworządnych samorządach w Polsce.
Tak nie jest jednak w naszym powiecie, w gminie Jodłownik, gdyż tutaj PRAWEM jawią się LOKALNE SITWY.
Butne i pełne pogardy do prawa oraz mieszkanców, ich pieniędzy, publicznych pieniędzy. !!!
c.d.n.

Jeśli stan techniczny pozostawia wiele do życzenia to myślę iż jest jakaś gwarancja na to czy się mylę ??? Kiedy to było wykonane ??? Co będzie za rok ??? Cóż to za fachowcy wykonywali ???
Wczoraj było zebranie Spółki Wodociągowej Sadek i z tego co słyszałem Wójt mówił iż nie będzie współpracował z Przewodniczacym tej Spółki pytanie dlaczego ??? Czy dlatego ze nie jest zależny od Wójta ??? Mówi prawdę bez ogródek ??? A tak wogole jakie prawo ma Wójt mówić z kim będzie współpracował a z kim nie ??? Czy to jakieś żarty ??? Z tego co wiem Spółka jest inicjatywą mieszkańców wiec co tam ma Wójt do gadania ??? Słyszałem też iż Gmina ma dołożyć równowartość tego co zebrali mieszkańcy i tu pytanie Czy Gmina sobie nie pomyliła iż budowa Wodociągów to jej obowiązek ??? Więc czy może powinna podziękować mieszkańcom i brakującą resztę dołożyć ??? Czy jakieś dziwne próby nacisków na zmianę Przewodniczącego są normalnym postępowaniem ??? Ogólnie rzecz ujmując z tego co slyszalem ludzie którzy mieli coś sensownego do powiedzenia byli zagłuszaniu i próbowano ich zdyskretytować a zapytacie kto to robił ??? Myślę że wiecie. Ogólnie rzecz ujmując słyszałem iż niby wodociąg ma być budowany od końca czyli przyłącza a potem główna linia i zgadnijcie kto to wymyślił ??? Jeśli ktoś z komentujących tam był niech się wypowie dokładniej co się więcej działo . Uważam iż Limanowa.in moglaby na kolejne zebranie się tam pojawić bo może zebrać bardzo ciekawy materiał.

Konkluzja : poprzednia władza "WYCHOWALA na własnej piersi " butnego aroganta- tak mialo być.
Wójt wyłożył kasę na powiatową drogę, rondo, a w Sadku mieszkańcy proszą się wójta o dofinansowanie wiejskiej spółki wodociągowej . ( gdzie obowiązkiem wójta , samorządu gminy jest zaopatrywanie ludzi w wodę ,!!! ).
Ten butny wójt jednak uznał, że im NIE POMOŻE i nie będzie rozmawiał z przewodniczącym tej spółki wodociągowej .
Mieszkańcy przyjęli absolutorium potwierdzające zarząd tej spółki, a wójt JEDNOGŁOŚNIE stwierdził, iż przewodniczący tej spółki NIE JEST przewodniczącym. !!!
Postawił warunek: pomoże tym mieszkańcom , ale bez tego przewodniczącego. !!!

Pytanie: Co kombinuje wójt, który w budżecie gminy na ten rok nie zabezpieczył pieniędzy ( wraz z radnymi) na tę inwestycje???
Skąd wieźmie on te obiecnae pieniądze???

@34607szczawa. Może w tym przypadku tak jest. Ale sam przyglądając się temu problemowi, zauważyłem, że jedni budują, a drudzy rujnują. Oczywiście dotyczy to dróg i chodników. Polega to na tym, że w okresie zimowym pługi dosłownie obdzierają (skrobią) krawężniki, niekiedy wyrywając je, a po dostaniu się wody w struktury betonu, mróz je rozsadza. Nie wiem jak jest z jakością tych krawężników. Druga rzecz, przejeżdżając DK 28, to na własne oczy widziałem, jak samochody ciężarowe naładowane drewnem wjeżdżały i stały na chodnikach. No i jak to ma wytrzymać. No i nie wiadomo kogo tu winić. To nie ksiądz, lub ten, czy tamten nazwijmy ich "bonza", przecinający wstęgę jest temu winien. To kto? Ano myślę, że są od tego pracownicy urzędów. I tutaj, skłaniam się do tego, że jeżeli został przyzwyczajony do "fuszerki", to prawdopodobnie nic go nie naprawi. To taki automatyzm, czy obawa przed biznesmenem, aby nie popaść w niełaskę? Warte zastanowienia. @peres, a jak braknie tych co wymieniłeś, to kogo fotografować? HD i KK? Tyz prowda!

Przecież ktoś tą inwestycję realizował. Zawsze pretensje tylko do służb działających z ramienia zamawiającego. A co z nierzetelnym wykonawcami, którzy działają zarówno w sektorze publicznym jak i prywatnym. Ale po cóż starać się o dobrą jakość wykonanych robót? Przecież to środki publiczne, urzędasy i tak zapłacą. Nie wszystkie wady można jednoznacznie określić na odbiorze, ale jest rękojmia, gwarancja i wykonawca będzie zmuszony usunąć usterki powstałe na skutek jego zaniedbań. Smutnym jest jedynie fakt, że tacy wykonawcy wykazują brak poszanowania dla ogółu społeczeństwa, którym inwestycje tego typu mają służyć.

@WSI Byłam na tym zebraniu wczoraj, zostałam zaproszona e-mailem.
Wójt oraz Panie z zarządu tej wiejskiej spółki wodociągowej ( słyszałam, iż są to nauczycielki podlegle wójtowi)
chcieli mnie zdyskredytować oraz radnego Nieczarowskiego-on też był na tym zebraniu .

Wójt nie potrafił jednoznacznie się określić w udzieleniu pomocy mieszkańcom Sadka , jak zawsze szukał winnych poza sobą. !!!
Zaatakował przewodniczącego tej spółki- człowieka, który jako JEDYNY szukał pomocy w Ministerstwach, u Wojewody, a wzamian za to był tak BRUTALNIE ZAATAKOWANY wraz z tymi, którzy chcieli przedstawić rzetelnie prawdziwy obraz tej sprawy, tj. mnie oraz Pana Nieczarowskiego, gdyż inny radny, jak sam przyznał jest nowym radnym powiatowym i nie zorientowanym w sprawach

Te dwie Panie okazaly się NIELOJALNE wobec przewodniczącego spółki wodociągowej , zaproponowały one wybór NOWEGO zarzadu na tym samym zebraniu, już po udzielonym absolutorium temu zarzadowi.
To była jedna wielka hucpa, mój mąż chciał interweniować i uspokoić wójta, który był brutany i namolny , ubliżał Nam i próbowal poprzez swojego strażaka wyprosić mnie stamtąd, gdy na sali zapanował chaos i wielka kłótnia sama opuściłam ten padół rozpaczy w asyście namolnego strazaka, który uzurpował sobie "władztwo" tego lokalu.
Na zadane pytanie przez radnego Nieczarowskiego czy gmina Jodłownik zabezpieczyła w obecnym budżecie środki na wodociągi gminne, wójt wywinął się sianem , zbył radnego mówiąc, że jest to dopiero poczatek roku. ;-))

Przewodniczacy nie ukrywał iż slyszał wcześniej o planie wójta, o próbie jego wykluczenia.
W mojej opini sprawy mają się tak:
Wójt szuka pieniędzy na kolelną inwestycje , ten chodnik w Krasne-Lasocice, jak sam mówił będzie to kolejna inwestycja powiat-gmina z kosztami 50%/ 50% , a ponoć jest to znowu droga powiatowa.
Pożyczki już nikt nie chce udzielić wójtowi ( brak płynności finansowej gminy) więc chyba szuka następnego majątku w postaci tej spółki wodociągowej, gdyż po "przejęciu" jej pod wspólną inwestycje gminną będzie mógł wykazać majątek dodany tak więc i może dostać kolejną pożyczkę.
Taka jest moja teoria, obawiam się, iż ludzie w Sadku są ZWODZENI przez wójta i jego ludzi.
Tonący brzytwy się chwyta , a sam wójt w ubiegłym roku na zebraniu w Sadku mówił, że jak będą mieć gotowy projekt to im pomoże.
Projekt jest gotowy , a wójt nadal kombinuje, stawia BEZPRAWNE warunki wykluczenia przewodniczącego.
Kuriozum jest fakt, iż to samorząd gminy wraz z wójtem powinni byli budować te wodociągi, a teraz każe sobie tym ludziom przychodzić do siebie na jemu tylko znanych warunkach oraz planach.

WSI. Najpierw przyłącza, a potem sieć!?!? Chapeau bas przed geniuszem osoby, która to wymyśliła. Fenomen na skalę przez wielkie S. Takie kreatywne pomysły mogą wpaść do głowy tylko wybitnym jednostkom.

@oczadek myślę ze domyślasz się kto to wymyślił ale powiem szczerze iż dziwie się ludziom którzy ulegają takiemu KREATYWNEMU MYŚLENIU ;) bo w końcu to ich pieniądze.

2WSI W dn.15.04.2018 Wystosowałam pismo do wójta gminy Łapanów oraz wójta gminy Raciechowice z zapytaniem o informacje na temat wspólnej inwestycji wodociagowo-kanalizacyjnej pomiędzy gminami: Jodlownik, Raciechowice oraz Łapanów.
W dniu 20.04.2018 roku otrzymałam odpowiedź od wójtaq gminy Łapanów, oto fragment tej odpowiedzi:
" Gmina Lapanow

"Gmina Lapanów NIE przystapiła wspólnie z gminami Jodlownik i Raciechowice do złożenia wniosku o dofinansowanie realizacji inwestycji. Powodem była NIEMOŻNOŚĆ spełnienia warunków regulaminu Programu Operacyjnego Infrastruktura I Srodowisko 2016-2020, a to:

-w wyznaczonym dniu naboru wnisoków o dofinansowanie Aglomeracja Jodłownik NIE BYŁA ujęta w IV Aktualizacji Krajowym Programie Oczyszczania Sciekow Komunalnych.

- w wyznaczonym dniu rozpoczęcia naboru wniosków o dofniansowanie Aglomeracja JODLOWNIK NIE BYŁA ujęta w Aktualizacji Master Planu.
-wysoki koszt inwestycji , mimo możliwości uzyskania korzystnego dofinansowania nie pozwolił na realizację zadania z powodu braku zapewnienia WŁASNEGO wkłau finansowego.

Gmina Lapanów nie odstąpiła od projektu, bedzie go realizowala samodzielnie w zmniejszonym w stosunku do zaplanowanego zakresie wowczas gdy sytuacja finansowa gminy ulegnie poprawie, nie wcześniej jednak niż w 2021-2022r. "

To jest tylko fragment tego pisma, znamy też ZAKULISOWE sprawy,z tym zwiazane , o których Nam powiedziano w tej gminie.
Tutaj jawi się Nam obraz ROZSADENEGO wójta gminy Lapanów, czego nie można powiedzieć o wójcie gminy Jodlownik oraz powiatowej sitwie.

Te haniebne zachowania Stawarza NIE UJDĄ mu na sucho, szukamy prawnika z zewnatrz tego powiatu i zlożymy SKARGĘ wyzej za wszystkie SZYKANY i bezprawne działania wobec Nas.
Weźmiemy się za tą lokalną sitwe, czas najwyższy zrobić tutaj porządki. !!!

Ludzie obudźcie się prosze, bo jesteśmy ZWODZENI. !!
Czas też rozpocząć akcje przedreferendalną w naszej gminie , aby ukrucić to bezprawie i despotyzm.

Głównym powodem mojej decyzji już pod koniec tego zebrania był to, ze mój mąż chcial rozprawić się osobiście z wójtem, a ja nie chcialam dla niego kłopotów. Widzialam, ze nawet tak spokojnemu człowiekowi, jakim jest moj mąż też już nerwy puszczały.
Bo jak to mówią ;
" Uderz " gamonia', a odpowiesz prawnie za człowieka".
Ten butny wójt nie jest tego wart.

W normalny, cywilizowany sposób się z nim policzymi oraz innymi pokrętnymi członkami lokalnej sitwy, żarty już się skończyły,

Kto zrozumiał jakie jest postępowanie Stawarza to wie,że ten człowiek nic nie robi bezinteresownie . Proste szuka pieniędzy bo idzie plajta. Kosztem mieszkańców szuka aby wydoić jak najwięcej pieniędzy .Może być i tak,że na podstawowe działania statutowe Gminy braknie mu kasy. Co wtedy nas czeka - niech każdy sobie odpowie.

@GrażynaHayes chylę czoła bo ma pani wszelkie informacje które nawet nie są pani potrzebne i jednak walczy pani o tych ludzi których część nie zdała wczorajszego egzaminu . Gratuluję tez decyzji o skardze gdyż faktycznie najwyższa pora nauczyć tego człowieka dobrych manier. Wójtem powinien być społecznie taki jak pani a nie ...........

Niestety ale takie fuszery są robione w całym powiecie ,ostatnio takie coś miało miejsce w gminie niedżwiedz gdzie komisja rewizyjna wstrzymała wypłate lecz niestety wójt wypłacił bez zgody rady.

Pani Grażyno. Przepraszam, że czasem ze swoistą dozą humoru myślałem o Pani. Jest Pani WIELKA :). Podziwiam zaangażowanie, wytrwałość i chęć niesienia pomocy . Mało jest dzisiaj takich osób. Proszę nie ustawiać w swoich działaniach, bo kto jak nie Pani :).

Należy rownież zweryfikować pod wzgledem prawnym tę uchwałę zawartą pomiędzy powiatem a gminą Jodłownik o współudziale płatności 50% na 50% pomiędzy powiatem a naszą gminą.
Z tego co jest mi wiadomo (czytałam o tym na tym portalu) to nie wszystkie gminy w powiecie zgodziły się na taki udział w partycypowaniu finansowym w zadaniach powiatowych drogi powiatowe). .

Dobrze by było, aby instytucje zwierzchnie nad powiatem wypowiedziały sie w tej sprawie, bo fuszerke w tej inwestycji mamy ewidentną. Postaram się podjąć stosowne kroki w tej sprawie.
Odnośnie tych zaklusiwoych rozmów we wspomnianej gminie (materiały w tym temacie mamy w razie "W" ), to ponoć nasz wójt wpływać chciał i czynił stosowne kroki w celu przeciągnięcia radnych gminy Łapanów na swoją stronę, przeciwko ich wójtowi. Ponoć chodziło o to, że wójt gminy Lapanów, znający realia naszej gminy, nie chcial włączyć się do wspólnego projektu tych trzech gmin.

Jeśli tak rzeczywiście było to zachowanie tych Pań, które wnioskowały o powołanie nowego zarządu spółki wodociągowej nie powinno dziwić, jak już wcześniej wspomniałam, sam przewodniczący tej spółki wspominał na tym zebraniu iż slyszał wcześniej o tych pomysłach.

Jest rzeczą nie do pomyślenia, aby wojt ingerował w wewnetrzne sprawy tej spółki gdzie do tej pory nie miał żadnego wkładu finansowego w tę spółkę.

No cóż ....:) Zgodnie z moimi przewidywaniami po wyborach buta Stawarza będzie się nasilać.......
Ostatnio na zebraniu wiejskim w Górze Świętego Jana było komicznie......:)
Próbuje się na siłę wypromować radnego powiatowego B. Grzyba który jest z komitetu wyborczego z którego startował Jan Puchała a przy okazji padła pochwała dla wykonanej stolarki okiennej, a więc radny powiatowy ma "zarobek" w gminie......da się ? da się....:)
Następnie wójt snuł opowieści o tym jak młodzież strażacka z Szyku zajadała się kotletami zafundowanymi przez niego na co on się wzruszył.....:)
Skrytykowano także stan obuwia strażackiego strażaków w sąsiedniej gminie Raciechowice ....:)
Nikt natomiast nie "przebił" się z tym że w tej wsi po 4 kadencjach Stawarza samochody parkują na drodze i w błocie które okala budynek byłej szkoły........mimo że wokół szkoły jest przeszło hektar gminnej ziemi która od paru lat porasta coraz gorszymi "krzaczorami" i zaroślami .......zrobić zdjęcie i tu pokazać widok bezcenny.......:)
Można było się też dowiedzieć że stan zadłużenia gminy to 16 a nie 27 milionów.....a internet kłamie a ci którzy nie pozwalali "sprzedawać nie na zawsze" nieruchomości to na niczym się nie znają bo to kredyt tylko 2% droższy od komercyjnego........
Sąsiednie gminy Raciechowice i Łapanów to "jest z nimi kiepsko ale o sąsiadach lepiej źle nie mówić"....... a więc ja wnioskuję że w gminie Jodłownik nadal jest super.......:) Dowodem na to że jest dobrze jest rzekomo plan montażu solarów ........(nigdzie w okolicy podobnoć nie ma takich korzystnych warunków tego montażu)
A więc jest super.......:)

jest chyba coś takiego jak gwarancja?
poza tym jak się maluje trawniki to po odjeździe naczalstwa farba złazi.....

@oczadek Przyjmnij także moje przeprosiny , niczego nie robię dla poklasków, nie potrafię jednak przejść obojętnie wobec ludzkiej krzywdy, nie toleruje bezprawia, buty oraz braku poszanowania do podatników, normalnych ludzi. .

My się organizujemy, na dniach będziemy rejestrować nowe stowarzyszenie o zasiegu krajowym, planujemy współprace z innymi stowarzyszeniami w Polsce i za granicą, z Polonią.

Mamy zdeklarowanego prawnika do naszej pomocy, spróbujemy dzielić się zadaniami w poszczególnych gminach, dziękuje serdecznie limanowa.in , Was też przepraszam.
Jestem TYLKO człowiekiem z wadami, czasami puszczają mi nerwy w obliczu tego bezprawia w powiecie i niektorych gminach , prosze o wyrozumiałość.

Wbrew wcześniejszych zapowiedzi NIE WNIOSE sprawy przeciwko niektórym komentujacym tutaj , a tym bardziej nie wniose sprawy przeciwko portalowi limanowa.in.

Robię co mogę w obronie uciesnionych ludzi przez lokalne sitwy, starałam sie pomóc mieszkańcom gminy Łukowica, Jodlownik, Dobra a także stanęłam w obronie właściciela wyciągu narciarskiego w gminie Niedzwiedz.
To co robie dla swojej gminy oraz niektorych jej mieszkanców zazwyczaj nie ujawniam.

Sama robię co mogę, ale JEDNA, dwie osoby nie mogą zrobić wiele, razem, zjednoczeni w dobrej sprawie zrobimy więcej.
Wspierałam i zawsze wspierała będe działania uczciwych ludzi, w tym radnych jak np. radnego Hutka, Nieczarowskiego radnych z gminy Łukowica, którzy bardzo dzielnie bronią się przed natrętem radnego powiatowego, stane w obronie kazdego uczciwego samorzadowca, a nawet wójta jak tego we wspomnianej gminie.

Musimy wspólnie stanąć w obronie dobrych ludzi i walczyć z bezdusznymi ludżmi z tzw, powiatowych, w tym niektórych gmin sitw.
Mam nadzieje, ze wspólnie obronimy nasze wartości. ;-)

Poki co jednak zrobie to czego się publicznie zobowiazałam gdyż :
" Prawo musi znaczyć prawo, a sprawiedliwość musi znaczyć sprawiedliwość. " ;-))

Pozdrawiam.

Pani Grażyno, Pani nie ma za co przepraszać. Ale cieszę się, że dopuszcza Pani do siebie, że istnieją urzędnicy, którzy tak naprawdę są z powołania. Nie zawsze można ( nie będąc na odpowiednim stanowisku) przeforsować pewne idee, rozwiązania które służyłyby mieszkańcom społeczności lokalnej. Zdaję sobie sprawę, że wśród pracowników zatrudnionych w JST większość to biurokraci, którym obojętny jest los ludzi na rzecz których powinni pracować. Nie godzę się z tym i mam nadzieję, że dzięki działalności takich osób jak Pani, może się coś zmieni. Taki niepoprawny marzyciel jest ze mnie;).

To prowokacja ? .
Ktoś użył siły, porównywalnej do mocy radzieckiego silnika RD-180 i wyrwał te krawężniki z zbrojonego kurzem podłoża glinianego. :)))

Oczadek tak sa tacy urzędnicy ale można ich policzyć na palcach u jednej ręki.

Pacho co do gwarancja to obiło mi się o uszy że np. Kamienica rezygnuje z gwarancji i oszczędzają na jakości. Po roku inwestycje się sypią i biznes rozpoczyna się na nowo (np. drogi i chodniki). Przykłady już podawałem kilka razy. Pijalnia do dzis nie została ukończona a drzwi które od poczatku rysują płytki na posadzce w banku nigdy nie zostały poprawione. Bo po co?
Można przyjechać i zobaczyć na własne oczy.

Poszukajcie jak to się dzieje w Szczawnicy ,że jedni robią fuszerki a inni je naprawiają , aby kolesie mieli pracę, no i kasę.