Duda: nie postawiłem Ukrainie ultimatum w związku z kwestią Rzezi Wołyńskiej; biorę za to odpowiedzialność
Prezydent Andrzej Duda powiedział w środę, że nie postawił zaatakowanej przez Rosję Ukrainie ultimatum w związku z kwestią Rzezi Wołyńskiej i bierze za to na siebie historyczną odpowiedzialność. Jak tłumaczył, nie odmówiłby pomocy sąsiadowi, którego "dom płonie".
Mówiąc o początku wojny, prezydent Duda przyznał w Kanale Zero, że nie postawił w związku z kwestią ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej Ukrainie ultimatum. "Ja tego nie zrobiłem, mając świadomość tego, co robię i biorę za to na siebie historyczną odpowiedzialność" - podkreślił. Jak tłumaczył, nie jest osobą, która odmówiłaby pomocy sąsiadowi, którego "dom płonie", choćby sąsiad ten wyrządził mu w przeszłości wiele krzywd.
Według prezydenta "Ukraińcy uważają, że oni bronią Europy, są co do tego głęboko przekonani". "Nie uważają, że są nam cokolwiek winni z tego tytułu, że myśmy im pomogli" - dodał.
Zdaniem prezydenta "jednym z zasadniczych problemów" w kwestii ekshumacji ofiar Rzezi Wołyńskiej jest to, że "nikt nie chce powiedzieć: +tak, mój dziadek z moim ojcem wspólnie dokonali ludobójstwa, jesteśmy w związku z tym narodem, który mordował+" - ocenił.
Zobacz również:
Gęste mgły w Małopolsce - ostrzeżenie pierwszego stopnia
Koncert bez wsparcia gminy. W tle spór wójta z dyrygentem
Andrzej Duda zaznaczył, że w przededniu ataku Rosji na Ukrainę rozmawiał z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim na temat "świadomości" Rzezi Wołyńskiej. Jak mówił, Zełenski dowiedział się o tej zbrodni dopiero jako polityk. Andrzej Duda podkreślił też, że to spotkanie różniło się od rozmów dotyczących ekshumacji z byłym prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenko, które nie przynosiły żadnych rezultatów.
"Będziemy podejmowali kroki zmierzające do uczynienia tego (Rzezi Wołyńskiej-PAP) tematem, który przestanie być między naszymi narodami powodem do gniewu, do tej zranionej głęboko pamięci, czy też, jak niektórzy mówią, do nienawiści" - powiedział.
Polskę i Ukrainę od wielu lat różni pamięć o roli Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii, która w latach 1943-45 dopuściła się ludobójczej czystki etnicznej na blisko 100 tys. polskich mężczyzn, kobiet i dzieci. Od wiosny 2017 r. trwa spór wokół zakazu poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy wprowadzonego przez ukraiński IPN. Zakaz został wydany po zdemontowaniu pomnika UPA w Hruszowicach w kwietniu 2017 r.
Decyzja o zniesieniu obowiązującego od 2017 r. moratorium na poszukiwania i ekshumacje szczątków polskich ofiar zbrodni wołyńskiej została ogłoszona pod koniec listopada 2024 r. podczas wspólnej konferencji prasowej ministrów spraw zagranicznych Polski i Ukrainy Radosława Sikorskiego i Andrija Sybihy. Ukraina potwierdziła wówczas, że "nie ma żadnych przeszkód do prowadzenia przez polskie instytucje państwowe i podmioty prywatne we współpracy z właściwymi instytucjami ukraińskimi prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych na terytorium Ukrainy, zgodnie z ustawodawstwem ukraińskim" i zadeklarowała "gotowość do pozytywnego rozpatrywania wniosków w tych sprawach".
10 stycznia br. premier Donald Tusk poinformował na platformie X: "Jest decyzja o pierwszych ekshumacjach polskich ofiar UPA. Dziękuję ministrom kultury Polski i Ukrainy za dobrą współpracę. Czekamy na kolejne decyzje" - dodał. Wiceminister kultury Ukrainy Nadżos przekazał PAP, że Ukraina i Polska wymieniły się listami miejsc do poszukiwań i ekshumacji szczątków ofiar wzajemnych konfliktów historycznych. (PAP)
Może Cię zaciekawić
Zmarł misjonarz śp. ks. Prałat mgr Stefan Wal
Ks. Prałat mgr Stefan Wal urodził się 20 lipca 1935 roku w Dębowej, jako syn Ignacego i Julii z domu Antas. Pochodził z parafii pw. św. Stanisł...
Czytaj więcejKolejne powiaty objęte ograniczeniami w związku z rzekomym pomorem drobiu
Jak wyjaśnił wojewoda Krzysztof Jan Klęczar podczas czwartkowego briefingu, wydanie rozporządzenia jest związane ze stwierdzeniem ogniska rzekome...
Czytaj więcejDobre wieści dla „czerwcowych” emerytów. ZUS podwyższy świadczenia z lat 2009–2019
Problem tzw. emerytur czerwcowych dotyczył osób, które w latach 2009–2019 zakończyły aktywność zawodową właśnie w tym miesiącu. Ze wzglę...
Czytaj więcejPolicjanci uderzyli w pedofilów: zatrzymali sto osób i zabezpieczyli ok. 600 tys. plików
W drugiej połowie listopada policjanci z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości przeprowadzili kolejną operację uderzającą w przestę...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
2 osoby z zarzutami w sprawie nielegalnego obrotu maszynami budowlanymi pochodzącymi zza granicy
Kilkumiesięczna operacja przynosi kolejne efekty W ramach prowadzonego postępowania śledczy od dłuższego czasu analizują powiązania pomiędzy ...
Czytaj więcejKs. Studnicki: niektóre zapisy w dokumentach zespołu bpa Odera osłabiają niezależność komisji KEP
Ks. Studnicki odniósł się do listu otwartego do Konferencji Episkopatu Polski, który napisał były członek Zarządu Fundacji Świętego Józef...
Czytaj więcejCzarzasty: koalicja rządowa zbierze podpisy pod wnioskiem o przekazanie sprawy Z. Ziobry do TS (krótka)
Czarzasty podczas konferencji prasowej przed posiedzeniem Sejmu, przytoczył list skierowany do niego przez Prokuratora Generalnego Waldemara Żurka, ...
Czytaj więcejPonad 8,5 kg narkotyków u zatrzymanego pseudokibica
Jak poinformowała we wtorek Anna Zbroja-Zagórska z zespołu prasowego małopolskiej policji, 41-latek został zatrzymany w sobotę w Krakowie przez ...
Czytaj więcej- Zmarł misjonarz śp. ks. Prałat mgr Stefan Wal
- Kolejne powiaty objęte ograniczeniami w związku z rzekomym pomorem drobiu
- Dobre wieści dla „czerwcowych” emerytów. ZUS podwyższy świadczenia z lat 2009–2019
- Policjanci uderzyli w pedofilów: zatrzymali sto osób i zabezpieczyli ok. 600 tys. plików
- 2 osoby z zarzutami w sprawie nielegalnego obrotu maszynami budowlanymi pochodzącymi zza granicy
Komentarze (9)
Jestem więcej niż pewna , że nie i na pewno nie zawząłby na to , że Polakowi dom płonie.
Z opowiadania Ojca ZNAM JAK WRACAŁ PO DEMOBILIZACJI W 1939r z Węgier i chciał kupić kromkę chleba od Ukraińca (studziło się 9 upieczonych bochnów ) to Ukrainiec pokazał mu bagnetem drogę.
Co z tego wynika, że on weźmie na siebie odpowiedzialność? Jego słowa są tak samo puste, jak każdego innego polityka.
Zełeńskiemu tak można wierzyć jak i Dudzie oraz innym politykom.