„Jak to, jeszcze nie posprzątaliście?” Felieton Przemka Antkiewicza
Tak jak słynny „dołek” – czyli miejskie targowisko w Limanowej, położyło się cieniem na poprzednią kadencję samorządu miasta, tak nie da się nie zgodzić z twierdzeniem, że największym problemem powiatu ostatnich lat jest balneologia, czy szerzej – geotermia w Porębie Wielkiej.
Miniona kadencja w tym temacie to w zasadzie wyłącznie pasmo niepowodzeń. W przypadku balneologii już na samym początku objawiły się trudności technologiczne, z powodu których „rozbudowa i przebudowa istniejącego obiektu” rozpoczęła się od jego całkowitego wyburzenia.
Później było już tylko gorzej – niedotrzymanie terminu i konflikt z wykonawcą, brak doprowadzenia solanki z powodu nieścisłości w projekcie, brak możliwości zrzucenia ścieków i przedłużające się uzgodnienia ze spółką prowadzącą oczyszczalnię. Obiekt de facto nie działa do dzisiaj; nie dość że generuje koszty, to powiat nie zdołał go sprzedać, mimo że władze samorządu nosiły się z takim zamiarem.
Również samorządowa spółka, nierozerwalnie związana z balneologią, nie uniknęła kłopotów. Roszady na stanowisku prezesa Gorczańskich Wód Termalnych to najmniejszy z nich. Bezskuteczne próby wyłonienia inwestora dla kosztownego zadania, potrzeby dokapitalizowania spółki, problemy z odwiertem i głowicą – to kolejne, znacznie poważniejsze. Najgorsza zaś wydaje się dziś kondycja finansowa spółki, bo pieniędzy na jej koncie właściwie nie ma. Teraz wspólnicy zdecydowali się na zbycie udziałów. Pytanie tylko, czy znajdzie się na nie kupiec? Kolejnym zagrożeniem jest zobowiązanie do zwrotu mienia przekazanego przez Skarb Państwa, jeśli planowany efekt w postaci uruchomienia geotermii nie zostanie osiągnięty w określonym terminie.
Wisienką na tym geotermalnym torcie jest droga uzdrowiskowa, której – według byłego starosty – nie należy mylić z drogą, „bo to jest projekt, który nazywa się droga uzdrowiskowa; to jest wielka inwestycja, w ramach której są inne inwestycje”. Dokumentacja kosztowała blisko milion złotych, a wartość przedsięwzięcia oszacowano na kwotę 107 mln zł. Dziś powiat realizuje w oparciu o niewielką część tej dokumentacji jedną inwestycję, której koszt to 6,7 mln zł. Pytanie o to, czy się opłaciło, pozostawię bez odpowiedzi.
To nie koniec tej historii. W sprawie balneologii na jaw wychodzą nowe fakty o nieprawidłowościach, o czym będziemy informować na łamach portalu w nadchodzącym tygodniu.
Cała powyższa refleksja o geotermii wyniknęła z wysłuchania wypowiedzi radnych, w tym byłego starosty, Jana Puchały, podczas ostatniej sesji Rady Powiatu. Dziś, już jako radny, Jan Puchała jest zdziwiony, że balneologia dotąd nie została uruchomiona. Bo przecież wszystko było gotowe, załatwione i przygotowane jak należy, a ten nowy zarząd nie kwapi się do finalizacji przedsięwzięcia. – Według mnie powinno to już dawno działać – mówił na sesji Jan Puchała. Zachowuje się on niczym starszy brat, który sam brał udział w robieniu bałaganu, a po powrocie rodziców pyta zdumiony młodsze rodzeństwo: „Jak to, jeszcze nie posprzątaliście?”.
W odniesieniu do kłopotów ze ściekami woła teraz Jan Puchała: „Proszę zapoznać się z dokumentacją, proszę zapoznać się z faktami. Wszystko jest w dokumentach” - tych samych, których w czasie swojego urzędowania tak pilnie strzegł przed mediami i opinią publiczną, odmawiając ich udostępnienia i pokrętnie tłumacząc, że wcale nie stanowią informacji publicznej, będąc jedynie formą uzgodnień, które wcale nie muszą ujrzeć światła dziennego.
Co zaskakujące, gdy były już starosta snuł przed radnymi i mieszkańcami wizję geotermalnego raju w Porębie Wielkiej, która miała stać się „kołem zamachowym rozwoju powiatu”, częściej w jego wypowiedziach można było usłyszeć „ja”, aniżeli „my”. Dziś z kolei słychać z jego ust coś w rodzaju: „A kimże jest starosta? Cóż ja mogłem?” Ot, starosta to tylko członek kolegialnego organu, jakim jest zarząd. Winny jest ktoś inny...
Kto? Znów się nie dowiemy. Bo tak jak kiedyś był tajemniczy inwestor, gotowy wyłożyć miliony na geotermalny raj, tak teraz jest pewien „winny”, którego były starosta zna, tylko nazwiska znów wyjawić nie może.
Może Cię zaciekawić
Premier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
Podczas 43. Krajowego Zjazdu Delegatów ZNP szef rządu zwracał uwagę, że wojna na wschodzie w rozstrzygającą fazę. "Wszyscy to wiemy. Czujemy, ...
Czytaj więcejOstrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Prognozowane są oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo mieszk...
Czytaj więcejBędzie obowiązek montowania czujek pożarowych nawet w budynkach mieszkalnych
Europejski Dzień Czujki Dymu obchodzony jest 22 listopada. Podczas konferencji w Akademii Pożarniczej w Warszawie minister spraw wewnętrznych i adm...
Czytaj więcejBadanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
Autorzy badania zauważyli, że liczba osób z kłopotami finansowymi spadła w ciągu roku o 10 pkt proc., deklaruje je 38 proc. badanych. Natomiast ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Grubo
Smukła butelka Pepsi. Taka z kręconym szkłem i niebieską etykietką. Marzenie nastolatka w latach 70-tych ubiegłego wieku. Wielkie nieba, jak ona...
Czytaj więcejŻale pomeczowe czyli brzydka rzeczywistość
Pierwsze lekcje historii w czwartej klasie podstawówki. Nauczycielka opowiada nam o bitwie pod Grunwaldem. „Mieczy ci u nas dostatek ale i te przyj...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Cisza
Cisza to rzecz pożądana. Szukamy jej chcąc uciec od zgiełku miasta. Od szumu ruchu samochodowego, od jazgotu maszyn w pracy lub zgiełku szkolnych...
Czytaj więcejKto rządzi w tym domu?
Ale nie o żonie tu będzie mowa. W moim domu tak naprawdę rządzi całkowicie ktoś inny. Ponieważ z żoną przez lata naszego związku omów...
Czytaj więcej- Premier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
- Ostrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
- Będzie obowiązek montowania czujek pożarowych nawet w budynkach mieszkalnych
- Badanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
- ZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Komentarze (19)
P.S. Czy w tym roku pewien traktor z kosiarką uda się na określoną działkę celem wykonania niezmiernie ważnych dla społeczeństwa powiatu podkoszeń?
https://limanowa.in/aktualnosci/planuja-centrum-rekreacji-i-prosza-mieszkancow-o-uwagi/32353
Mam wrażenie,że znaczna część obecnej władzy chętnie o tej straszliwej niekompetencji i niegospodarności nie chce mówić..........ale DLACZEGO??????
Gdzie jest rozliczenie winnych ??????.
Przypominam o tym naszej nowej władzy.
Dziękuję panu ,panie Przemku za poczucie i transmisje elementarnych zasad i obowiązków jakich społeczeństwo oczekuje od wybranej NOWEJ władzy w powiecie.
Reszta tałatajstwa, niezależnie od koloru podniebienia chce temat zamieść pod dywan,a nowi Radni nie są zorientowani (być może) w temacie i też milczą. A społeczeństwo Powiatu Limanowa ze zdumieniem patrzy i czeka na rozliczenia,podczas gdy były starosta zaczyna rozliczać nowy Zarząd ,szantażując go .(mówiąc"przecież cały mój były Zarząd Powiatu Limanowa głosował jednomyślnie ze mną!!!!!!!!! -i na to są dokumenty!!!!!!!)
Pijalnia wód mineralnych, deptak w Szczawie, oczyszczalnia (jeden smród), wodociąg, drogi :)
Niezły temat na 1-wsze strony gazet jest tylko 1 problem ;)
W regionie zawsze działały lokalne KLIKI, chlupcy z ferajny , Ci którym pookrągło-stołowe pogadanie się z komunistami odpowiadało.
Jeden drugiego NIE RUSZY, bo to jest jedna klika.
Osobiści ie to ja już dawno mam dosyć tej systemowej ferajny, która dołuje Polskę i Polaków.
To są PRZEBIERAŃCE , wczoraj w SB, PZPR, lub WSI, dzisiaj PO, jutro PIS lub jakiejkolwiek innej kombinacji tych SYSTEMOWYCH , postkomunistycznych kolesi i kolesiówek.
PIS, PO, PSL, SLD, Nowoczesna, Razem i inne wynalazki to w sum ie to samo.
Wszyscy służą temu samemu PANU, , tyle tylko, że to NIE JEST polski Pan.
Druga sprawa: Były starosta widzi teraz wspólna odpowiedzialność, a nie indywidualną za projekt ban teologii .
W sumie to on ma rację, gdyż BIERNOŚĆ pozostałych członków zarządu w tamtym czasie wpisuje się w tzw. odpowiedzialność ZBIOROWĄ. !!!
Tamci siedzieli jak truśki, wtórowali Panu Puchale oraz Panu Krupińskiemu , glosowali równiutko z nimi " za" pomysłami tych dwóch, a w prasie wygłaszali na cześć Puchały oraz Krupińkiego pochwalne panegiryki.
Teraz część z nich jest nowym zarządem powiatu, prawda?
Ci starzy-nowi członkowie zarządu powiatu teraz publicznie krytykowali poczynania Puchały , bo skrytykować publicznie poczynania Pana Krupińskiego, NIKT się nie odważył.
To nie ta LICA................. , temu Panu NIKT nie podskoczy. bo wiedzą kto tutaj rządzi i w Polsce.
, BRACI ZAKONNIKÓW MALTAŃSKICH RUSZAĆ nie wolno. ;-))
Tak więc pogadali sobie na temat Puchały pod publiczkę na jednej z sesji powiatu i NA TYM SIĘ skończyło. !!
Wyginięcia konsekwencji za NIEUDANĄ INWESTYCJĘ nie planują, NO TAK TO WYGLĄDA.
Tutaj musieliby także sięgnąć po zakonnika maltańskiego, a tego wszyscy unikają jak diabeł święconej wody.
Tego NAWET nie ośmielił się zrobić Śp. Minister Sprawiedliwości Zbigniew Wassermann, gdy przyjechała do niego delegacja z naszego powiatu, na zaproszenie samego Śp. ministra.
Sprawa miała dotyczyć skargi sfinansowania szpitala w Szczyrzycu, za symboliczne pieniądze, minister obiecać miał pomoc swoim kolegom w tej sprawie, ale jak usłyszeć miał nazwisko Krupiński , ponoć powiedział ;
" Panowie pomogę Wam w każdej innej sprawie , ale nie w tej , związanej z tym człowiekiem " ...........
Tak powiedział mi osobiście człowiek, który zna tę sprawę od podszewki.
Tak też zeznałam w sądzie pod przysięgą.
To KIM jest szanowny Pan Krupiński, że ludzie z rządu tak się boją wyjaśnić sprawy z jego odziałem???
Czy prawdą jest powiedzenie wielu znanych ludzi w Polsce, w tym Grzegorza Brauna?
" W Polsce rządzą mafie , służby i loże ( w domyśle loże masońskie"
???
Konkluzja powinna być następująca:
Swój, swojego NIE RUSZY, gdyż najwidoczniej mają oni wspólne interesy, a może i grzeszki.
Jedyną siłą , która może doprowadzić do rozliczenia ludzi odpowiedzialnych za tę chybioną inwestycję , są UCZCIWI ludzie spoza tzw. układu, sitw, klik.
P.s. Podoba mi się ten artykuł.
Gratulacje dla jego autora, Pana Przemka Antkiewicza.
Nie bójmy się ludzi z tzw. układu, My też jesteśmy silną LIGĄ. ;-))
Przyjedź do Szczawy i sobie zobacz na wlasne oczy.
Gdybym mial czekac na taki artykuł to watpię żebym się doczekał. Nie chcesz to nie czytaj moich wpisow.