Jan Puchała na listach PiS w wyborach parlamentarnych?
Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, w ramach koalicyjnych uzgodnień w obozie Zjednoczonej Prawicy, były starosta limanowski Jan Puchała jako kandydat rekomendowany przez Solidarną Polskę ma trafić na nowosądecką listę Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach parlamentarnych.
Na podstawie koalicyjnych porozumień uzgodniono, że na listach komitetu wyborczego Prawa i Sprawiedliwości w każdym okręgu mają znaleźć się dwa miejsca dla kandydatów związanych z Solidarną Polską. Od źródeł zbliżonych do tego ugrupowania dowiedzieliśmy się, że jedno z nich ma prawdopodobnie otrzymać były starosta limanowski, Jan Puchała.
Oczywistym kandydatem partii Zbigniewa Ziobry jest natomiast poseł z Rabki-Zdroju, Edward Siarka. Według naszych informatorów, najbliższe dwa tygodnie będą kluczowe dla tworzenia list wyborczych Prawa i Sprawiedliwości. Nazwiska wszystkich kandydatów Zjednoczonej Prawicy w nowosądeckim okręgu wyborczym będą znane prawdopodobnie z końcem lipca. Wszystko jednak wskazuje, że wśród nich znajdzie się także nazwisko byłego starosty, a obecnie radnego powiatu.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że podczas kuluarowych rozmów w trakcie różnych wydarzeń, sam Jan Puchała miał chwalić się trzecią pozycją na liście wyborczej PiS. Gdyby się to sprawdziło, może się to okazać poważnym kłopotem dla Wiesława Janczyka, dla którego prawdopodobnie będzie to oznaczało niższą pozycję na tej samej liście.
Zobacz również:Związki z Solidarną Polską i Zbigniewem Ziobrą
Co ciekawe, w maju można było zaobserwować aktywność Jana Puchały w agitowaniu na rzecz jednego z kandydatów wywodzących się z Solidarnej Polski – Patryka Jakiego, ubiegającego się o mandat w Parlamencie Europejskim. Mimo, że spotkania odbywały się jednego popołudnia w trzech miejscowościach (w Limanowej, Tymbarku i Mszanie Dolnej), w odstępach zaledwie kilkudziesięciu minut, Jan Puchała wziął udział we wszystkich.
W Mszanie Dolnej, podczas spotkania w Miejskim Ośrodku Kultury, przekonywał zebranych do poparcia kandydata. – Głosujmy na Zjednoczoną Prawicę, głosujmy na takich ludzi, jak pan minister Patryk Jaki – agitował.
Równie istotne w tej sprawie wydają się być związki Jana Puchały i Tomasza Krupińskiego, którego syn, Michał – obecnie prezes Banku Pekao S.A., a wcześniej szef PZU – uznawany jest za „człowieka Ziobry”, głównie za sprawą wieloletniej współpracy z bratem ministra, Witoldem (ten bowiem znajduje zatrudnienie w kolejnych spółkach, kierowanych przez Michała Krupińskiego).
Dla ugrupowania Tomasza Krupinskiego i Jana Puchały, swoistym „matecznikiem” jest gmina Jodłownik, którą od wielu lat rządzi Paweł Stawarz. Z kolei w jego przypadku nie da się nie zauważyć częstych kontaktów z posłem Solidarnej Polski, Edwardem Siarką, który miał m.in. zostać zaangażowany przez wójta w sprawię likwidacji szkoły w Jodłowniku. Poseł bywa również zapraszany na uroczystości, które odbywają się w gminie. Tak było choćby przed miesiącem, gdy swój jubileusz świętowała jedna ze szkół gminy Jodłownik – Edward Siarka był jedynym parlamentarzystą, uczestniczącym w tym wydarzeniu i z ust Pawła Stawarza, tak jak wszyscy obecni, mógł usłyszeć pod swoim adresem wiele ciepłych słów.
„Dżentelmeńska umowa” wygasła
Jak ujawniły „powiatowe taśmy prawdy” (czyli rozmowa Grażyny Hayes i ówczesnego starosty Jana Puchały oraz wicestarosty Mieczysława Urygi, która została nagrana w Starostwie Powiatowym w Limanowej), między szefem lokalnych struktur PiS, Wiesławem Janczykiem a Janem Puchałą, zawarta została „dżentelmeńska umowa”. Obowiązuje ona prawdopodobnie aż od 2005 roku, gdy w wyborach parlamentarnych wystartowali Wiesław Janczyk, Jan Puchała i Bolesław Żaba. Wtedy głosy wyborców (w sumie około 20 tys.) rozbiły się między nimi, w efekcie żaden kandydat z Limanowszczyzny nie zdobył mandatu posła.
- Ja nie będę ci konkurował, nie wchodzę w drogę, zrzekam się, nie będę startował, nigdy nie będę twoim konkurentem - mówi na taśmach Jan Puchała o „pewnej dżentelmeńskiej umowie” z Wiesławem Janczykiem. - Ile razy poseł Janczyk startuje, ja go wspieram, i wszyscy go wspieramy, ja nie startuję, chociaż też bym miał ambicję, nie, bo jest pewna dżentelmeńska umowa. My się tu wspieramy razem, ja czekam z pokorą na kiedyś kolejne miejsce kiedy wystartuje, ale nigdy nie będziemy konkurować.
Po wyborach samorządowych w ubiegłym roku, we władzach powiatu Jan Puchała nie dostał żadnego eksponowanego stanowiska. Jedyna funkcja, jaką pełni w Radzie Powiatu, to stanowisko przewodniczącego Komisji ds. Problemów Bezrobocia. W praktyce oznaczało to zerwanie umowy, jaka Janczyka wiązała z Puchałą – ten drugi nie ma już żadnych zobowiązań i nie nie stoi na przeszkodzie w jego starcie.
Polityczny bagaż byłego starosty
Jan Puchała po starcie w wyborach parlamentarnych w 2005 roku z list Prawa i Sprawiedliwości, przedstawiał się jako „bezpartyjny sympatyk PiS-u”. Później jednak nie przeszkadzało mu to w zasiadaniu w komitecie honorowym nowosądeckiej Platformy Obywatelskiej w 2011 roku czy też w odebraniu Złotego Krzyża Zasługi od prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Później Puchała kolejny raz próbował swoich sił w polityce, bez powodzenia kandydując z list nieistniejącej już Polski Razem Jarosława Gowina do Parlamentu Europejskiego. Na wyborczej liście do PE dostał „trójkę” - po samym Gowinie, dziś wicepremierze i ministrze nauki i szkolnictwa wyższego oraz za Jadwigą Emilewicz, obecną minister.
Na początku ubiegłego roku Jan Puchała zapisał się do nowej partii Kornela Morawieckiego, Wolni i Solidarni. Został pełnomocnikiem tego ugrupowania na Sądecczyźnie, ale po czasie marszałek-senior cofnął mu uprawnienia. Ostatecznie, jako członek partii Wolni i Solidarni zdecydował się na start z listy swojego dotychczasowego komitetu „Działajmy Wspólnie”.
„(...) było głośno o Staroście Limanowskim”
To cytat z samego Jana Puchały, który podsumowując kadencję 2014-2018, dziękował z przekąsem również portalowi Limanowa.in. – Myślę że dzięki tylu wspaniałym artykułom na portalu stałem się najpopularniejszym samorządowcem południowej Polski. I nie ukrywam swojego zadowolenia, bo było głośno o Staroście Limanowskim, więc traktuję to jako darmową reklamę – mówił Puchała na ostatniej sesji przed wyborami w 2018 roku. Przypominamy zatem, co zapewniło staroście ową „darmową reklamę”.
Dług u przedsiębiorcy
Sprawa długu dotyczy okresu, w którym Jan Puchała był zatrudniony w jednej z firm jako dyrektor do spraw handlu i marketingu. Syn późniejszego starosty, a także partner córki Jana Puchały, w ramach prowadzonych działalności podjęli współpracę handlową z firmą, w której dyrektorem był Puchała, handlując jej wyrobami na Dolnym Śląsku. Po czasie, obie hurtownie przestały regulować należności za towar. Po wyborach samorządowych, Puchała już jako starosta, napisał oświadczenie, w którym dług syna (około 430 tys. zł) wziął na siebie.
Opublikowaliśmy również dowody wpłat, dokonanych przez Jana Puchałę na rzecz przedsiębiorcy, u którego zadłużył się syn ówczesnego starosty. Była to kwota 200 tys. zł, która nie znajdowała odzwierciedlenia w jego oświadczeniach majątkowych. Sprawa trafiła do sądu. Były pracodawca domagał się 230 tys. zł, do spłaty których miał zobowiązać się Jan Puchała, w imieniu swojego syna. Sąd nie zakwestionował istnienia długu, stwierdził natomiast że roszczenie uległo przedawnieniu i nie można go skutecznie dochodzić.
Członkostwo w Radzie Nadzorczej, które „nie zostało skonsumowane”
Sprawa miała miejsce w 2016 roku. 25 stycznia Jan Puchała wyraził zgodę, a dzień później został powołany na członka rady nadzorczej Tauron Ekoserwis – spółki prawa handlowego. Zgodnie z zapisami tzw. ustawy antykorupcyjnej, starostę jako osobę pełniącą funkcję publiczną obowiązuje zakaz zajmowania takich stanowisk. Złamanie tych przepisów jest przesłanką do odwołania ze stanowiska zajmowanego w samorządzie.
1 lutego spółka Tauron Ekoserwis otrzymuje dokumenty świadczące o powołaniu, jak i domniemaną rezygnację Puchały wraz z oświadczeniem o zrzeczeniu się wynagrodzenia. Przez przeszło tydzień nic w tej sprawie się nie dzieje. W dniu 9 lutego prezes Jerzy Mróz i wiceprezes Zygmunt Paruch podpisują wniosek o wpisanie starosty do KRS. Następnego dnia wiceprezes Paruch (który z początkiem marca zastąpi odwołanego Mroza) wraz z prokurentem sporządza wniosek o wykreślenie Puchały z KRS-u, ale dokumentu nie zostaje wysłany do sądu. W tym samym czasie na konto starosty wpływa wynagrodzenie. Przez dwa kolejne tygodnie nic się nie dzieje. 25 lutego nazwisko starosty zostaje wpisane do KRS, a dwie spółki – Tauron Ekoenergia (właściciel Ekoserwisu) i Tauron Polska Energia SA (lider grupy Tauron) – informują zgodnie, że starosta jest członkiem rady nadzorczej. 1 marca prezes Tauron Ekoserwis Jerzy Mróz zostaje odwołany, zastępuje go dotychczasowy wiceprezes Zygmunt Paruch, na którego miejsce powołano byłego posła, Andrzeja Romanka. Dzień później kierujemy pytania do starosty i sprawa nabiera tempa: do sądu ktoś osobiście dostarcza wniosek o wykreślenie Jana Puchały z KRS wraz z jego rezygnacją z dnia 1 lutego, a sam starosta zwraca pieniądze które Tauron przelał na jego konto. 3 marca najpierw dostajemy od Tauronu informację, że Jan Puchała nie jest członkiem rady nadzorczej. W wiadomości którą otrzymaliśmy dosłownie minutę później starosta nie wspomina nawet słowem o swojej rezygnacji: potwierdza jedynie że został powołany i wyraził na to zgodę, a jego powołanie nie stanowi złamania ustawowych zakazów. Dopiero następnego dnia Jan Puchała informuje o swojej rezygnacji i jej powodach. Przeszło trzy tygodnie po swojej domniemanej rezygnacji, Jan Puchała zgłosił do Rejestru Korzyści prowadzonego przez Komisarza Wyborczego w Nowym Sączu, iż od dnia 26 stycznia jest członkiem rady nadzorczej Tauron Ekoserwis sp. z o.o. Kolejne zgłoszenie, z informacją o rezygnacji Starosty Limanowskiego z zasiadania w radzie nadzorczej spółki, wpłynęło do Komisarza Wyborczego dopiero 4 marca, czyli już po naszych publikacjach i pytaniach w tej sprawie.
Sprawa trafiła też na obrady rady powiatu, gdyż to ona zgodnie z prawem jest władna do odwołania członka zarządu w przypadku złamania ustawy antykorupcyjnej. Do sprawy odniósł się Tomasz Krupiński, przewodniczący Rady Powiatu Limanowskiego, który stwierdził że członkostwo Jana Puchały w radzie nadzorczej spółki Tauron Ekoserwis „nie zostało skonsumowane”, dlatego nie stanowiło złamania zakazu określonego w ustawie antykorupcyjnej. Krupiński mówił radnym m.in. o korespondencji i rozmowach, jakie podjął na ten temat m.in. o tym, że miał udać się do Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, gdzie z wojewodą i przedstawicielem Wydziału Prawnego i Nadzoru urzędu konsultował sprawę.
Bezpłatne użyczenie szkolnych sal dla uczelni, w której studiował i wykładał starosta
Po zmianie władz Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Limanowej dokonano kontroli dotychczasowych umów, na podstawie których ZSTiO udostępniało zainteresowanym podmiotom sale dydaktyczne. Po jej zakończeniu, dyrektor Jan Skrzekut wyliczył należności w wysokości zgodnej z obowiązującą umową, zawartą w roku 2009, za okres od września do grudnia 2017 roku. Kwota którą za tych kilka miesięcy musiał dopłacić najemca, wynosiła około 9 600 zł.
Z dokumentów, do których dotarliśmy, wynika że 16 maja 2013 roku dyrektor Niepublicznego Centrum Edukacji w Limanowej, Robert Krasowski, zwrócił się do starosty Jana Puchały o wyrażenie zgody na bezpłatne użyczenie sal wykładowych w ZSTiO na cele dydaktyczne realizowane przez Wyższą Szkołę Biznesu i Przedsiębiorczości w Ostrowcu Świętokrzyskim przy współpracy z NCE. Od października 2013 r. WSBiP w Ostrowcu Świętokrzyskim zamierzała bowiem otworzyć zamiejscowy wydział uczelni na realizację licencjackich studiów zaocznych. Na kopii, którą dysponujemy, znajduje się pieczęć potwierdzająca wpływ dokumentu do sekretariatu starosty, a także odręczny wpis o treści: „ZSTiO Limanowa, Zgoda, Jan Puchała”. Już następnego dnia Robert Krasowski zwraca się pismem do ówczesnej dyrektor Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcącym w Limanowej, Grażyny Szumilas. Napisał w nim, że „po otrzymaniu zgody od Starosty Powiatu Limanowskiego”, zwraca się o wyrażenie zgody na bezpłatne użyczenie sal dydaktycznych. W tym samym dniu, „w oparciu o zgodę Starosty Powiatu Limanowskiego”, dyrekcja ZSTiO akceptuje nieodpłatne użytkowanie sal lekcyjnych wykorzystywanych przez placówkę w ramach umowy najmu, zawartej w kwietniu 2009 roku. Według części radnych, którzy domagali się wyjaśnienia sprawy, od 2013 roku budżet szkoły mógł stracić od kilkudziesięciu do nawet kilkuset tysięcy złotych.
Związki Jana Puchały z prywatną uczelnią w Ostrowcu Świętokrzyskim są dosyć mocne. Starosta zdobył tytuł naukowy studiując na Wydziale Pedagogiki i Nauk o Zdrowiu tej uczelni, na kierunku resocjalizacja. Również w Ostrowcu Świętokrzyskim Puchała ukończył studia podyplomowe: ekonomia menadżerska, finanse i rachunkowość w zarządzaniu przedsiębiorstwem, a także dodatkowo wychowanie fizyczne. Na zdobycie wykształcenia starosta z budżetu powiatu otrzymał łącznie blisko 15 tys. zł dofinansowania. Z uczelnią tą jest związany także dlatego, gdyż jak informował powiat na swoich stronach, organizuje z jej udziałem konferencje naukowe na Limanowszczyźnie. To nie wszystko. Związki starosty z uczelnią w Ostrowcu Świętokrzyskim mają także podłoże finansowe, bowiem Jan Puchała wykładał na WSBiP. Po raz pierwszy miało to miejsce właśnie w czasie, gdy miało dojść do wyrażenia zgody na bezpłatne użytkowanie sal ZSTiO – w semestrze letnim 2013 roku (Planowanie i analiza działań publicznych). Kolejne wykłady miały miejsce w semestrze letnim 2015 roku (Podstawy marketingu), w semestrze zimowym 2015 roku (Planowanie i analiza działań publicznych) oraz w semestrze zimowym 2016 roku (Podstawy marketingu).
Pozwolenie na budowę dla żony i fałszerstwo dokumentacji
W lipcu ubiegłego roku informowaliśmy, że ówczesny starosta Jan Puchała wydawał pozwolenia na budowę niezgodnie z prawem, bo swojej obecnej żonie. Załatwienie sprawy w jednym z przypadków (domu) trwało... 1 dzień. Zgodnie z Kodeksem Postępowania Administracyjnego, organ administracji publicznej podlega wyłączeniu od rozpoznania sprawy jeśli ta dotyczy interesów majątkowych jego kierownika (w tym przypadku starosty), albo jego małżonka (żony). Sprawą żaden urząd (starostwo, wojewoda, ani prokuratura) wówczas się nie zainteresował.
To jednak nie jedyne złamanie prawa, do jakiego doszło w przypadku wydania pozwoleń na budowę dla małżonki byłego starosty. Jak ustaliliśmy, w przypadku wydawania pozwolenia na budowę budynku usługowego dla małżonki Jana Puchały doszło do fałszerstwa w dokumentach. Do stron postępowania wysłano zawiadomienia. Dwie osoby nie żyły, więc listy wróciły, śladu po nich w dokumentacji jednak nie ma. Są za to „nowe” listy wysłane jeszcze raz do osób nieżyjących, które dziwnym trafem zostały odebrane, a daty na zwrotnych potwierdzeniach odbioru wychodzących z urzędu sfałszowano.
Sprawa dotyczy pozwolenia na budowę budynku usługowego w Zalesiu. W 2017 roku żona starosty kupiła tam działkę, tuż obok istniejącego budynku tras biegowych na Mogielicy (słynna działka, która wykaszana była za darmo przez Powiatowy Zarząd Dróg), w którym powiat prowadzi bezpłatną wypożyczalnię nart i rowerów. W październiku 2017 roku żona starosty złożyła wniosek o pozwolenie na budowę. Pozwolenie otrzymała. Kilka miesięcy później działkę wraz z pozwoleniem na budowę sprzedała spółce z jej rodzinnej miejscowości, która powstała kilka dni przed zawarciem aktu notarialnego.
Czy o sprawach tych wiedziano w Solidarnej Polsce i w PiS? Jak na taką kandydaturę zareagują działacze Prawa i Sprawiedliwości? Do sprawy będziemy powracać.
Może Cię zaciekawić
NFOŚiGW zawiadamia prokuraturę ws. "Czystego Powietrza"
Dodano, że podejrzane umowy opiewają na ok. 600 mln zł. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) wyjaśnił, że przepr...
Czytaj więcejKraków: rozpoczął się proces rajdowca Leszka K. i jego partnerów biznesowych
Na rozprawie zjawiło się tylko trzech z 17 oskarżonych. Nie było wśród nich Leszka K., któremu prokuratura zarzuciła założenie i kierowanie ...
Czytaj więcejPonad 81 mln zł dla samorządów z Funduszu Autobusowego w 2025 r.
Jak wyjaśnił wojewoda, z przyznanej puli ponad 81 mln zł blisko 60 mln zł to środki na nowe zadania realizowane w 2025 roku, a ponad 21,6 mln zł...
Czytaj więcejIgnis - pierwsza polska misja na ISS
„Misja na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) z udziałem polskiego astronauty – dr. Sławosza Uznańskiego – będzie nosić nazwę Ignis,...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
“Baronowa PiS” z Podhala wraca do parlamentu
Wieloletnia parlamentarzystka, która sensacyjnie nie uzyskała reelekcji w wyborach jesienią ubiegłego roku, po odejściu z Sejmu otrzymała posad�...
Czytaj więcejPosłanka z Limanowszczyzny kandydatką do PE
Urszula Nowogórska znajdzie się na drugim miejscu listy wyborczej koalicyjnego komitetu Trzeciej Drogi - PSL i Polski 2050 w okręgu wyborczym nr 10...
Czytaj więcejRozpoczęło się głosowanie w wyborach samorządowych
W całej Polsce do głosowania uprawnionych jest 29 037 073 osób. Do lokalu wyborczego trzeba wziąć dokument tożsamości; dokument pozwoli na zna...
Czytaj więcejGodziny otwarcia lokali wyborczych
Głosowanie w wyborach samorządowych odbędzie się w niedzielę, w godzinach od 7 do 21. Wyborcy mogą sprawdzić miejsce głosowania m.in. w Centra...
Czytaj więcej
Komentarze (46)
Jak widać o Gminie Jodłownik tez wspomniano jakoby o "mateczniku" ugrupowania z którego się wywodzi ale z czego ta Gmina słynie ??? Czy nie z największego zadłużenia w Powiecie Limanowskim ??? Ciekawe za czyich kadencji ta Gmina się tak zadłużyła ??? ;)
Tak więc niech senator Hamerski wraz ze swoim asystentem obawiają się tzw. " nieoczekiwanej zamiany miejsc", tym bardziej, iż na taśmach prawdy , Pan Puchała nieprzychylnie wypowiadał się n a temat syna senatora i nie tylko niego...........
Najprawdopodobniej swoich "magicznych mocy" i zaklęć użył Pan Krupiński .
Sytuacja wydaje się PERFEKCYJNA dla obojga Panów, tj, Puchały i Krupińskiego.
Puchałę wysłać należało do Warszawy, aby zasypać przysłowiowe gruszki w popiele.
Puszczały mu już nerwy, więc mógł zacząć wkopywać swoich " kolegów", , temat balneologii też powraca jak bumerang,,,,,,,,,,,,
Duszno się zaczyna robić, więc postanowiono się ewakuować??
Sprawa śmierdzi na kilometry, bo jak tu teraz WYTŁUMACZYĆ lokalnej ludności, dlaczego rząd nagle upomina się o działkę pod tą inwestycję???
Wydaje się, że tę balneologię "skręcono" jeszcze przed zaczęciem tego projektu.
Tak, tak , NIE MA teorii spiskowych, bywają TYLKO spiski , od czasu do czasu.........
Tak to oto "góra", " warszawka" robi tzw. OCHRONKĘ odpowiedzialnym za marnowanie PUBLICZNYCH PIENIĘDZY.
Nihil novi,,,,,,,,,,,,,,,,,,, NIC NOWEGO , po prostu komuniści plus pookrągłostołowi zdrajcy konsekwentnie realizują plan skubania narodu, .
To jednak musi być prawda, że niektórzy nie są odpowiednio doceniani za życia. :)))
https://www.youtube.com/watch?v=Kthy122fF8E
Powracając do tematu:
Jak widać na załączonym obrazku w III RP nagradza się ludzi, promuje się ich, na wyższe stanowiska , w zamian za marnotrawienie PUBLICZNYCH PIENIĘDZY.
Taka jest polityka całej III RP, bez wyjątku. !!!
Należy więc zadać sobie pytanie KTO Nami rządzi/ szadził ??
Tacy nieudacznicy , którzy rozkładali na części pierwsze polską gospodarkę , sprzedawali zakłady pracy za przysłowiowe grosze, zadłużali, większość z nich to byli lub są agentami obcych służb i takich ludzi promowało/ promuje się w sejmie, senacie, w samorządach. !!!
Takich dawnych SBeków, UBeków, ludzi WSI tudzież agentów pracujących na rzecz obcych krajów można znaleźć wszędzie.
W naszym powiecie ponoć jest ich mnóstwo.
Tutaj karze się ludzi, którzy mówią, piszą PRAWDĘ o przekrętach niektórych, podczas gdy wielu potencjalnych przekrętów jest nagradzanych.
Ot, taka jest PATOLOGIA w tym kraju. Ukarano pewnego komentującego tutaj za pisanie prawdy , która wypływa z teczek IPNu...........
Mam nadzieję, że lokalni ludzie w końcu zmądrzeją i zaczną głosować tak jak należy.
https://www.youtube.com/watch?v=Pa5TRMipukY
Może Pan Puchała sie ogarnie i posprząta to towarzystwo co go "wysprzegliło" :)
O ile plotki sa prawdziwe ;)
Tak działa naprzemiennie system DWUPARTYJNY.
PIS "upchał" swoich ludzi w ostatnich wyborach samorządowych W SAMORZĄDACH oraz do europarlamentu.
Takie rządy mamy w całej II RP, a scenariusze piszą wielcy tego świata pond rządami narodowymi.
PIS wykonał już zadanie dla swoich " PANÓW", nie utrudniał, ani nie walczył przeciwko antypolskiej ustawie S-447= oddanie Polski w obce ręce.
Teraz sprawę skończy koalicja PO,( bezprawne wypłacanie roszczeń dla niektórych środowisk żydowskich) a PIS będzie miał " czyste ręce". Dlatego też muszą oni być w opozycji w przyszłym rządzie.
Politykę , przyszłe rządy planuje się z dużym wyprzedzeniem ,
Powiatowe taśmy prawdy to potwierdziły.
O planowanym przejęciu rządów przez PO mówił dr. Krajski, mówi też redaktor Maciej Maciak oraz Ci, którzy wiedzą KTO naprawdę rządzi i pociąga za sznurki wśród krajowych polityków.
Ci, którzy tego nie widzą muszą być już naprawdę mocno zmanipulowani lub są totalnymi ofiarami indoktrynacji.
Więcej w tym temacie od ok. 21 minuty w nagraniu poniżej:
" Jak PIS odda władze?? "
https://www.youtube.com/watch?v=01h8rL19bg0
Z kolei dr. Krajski wytłumaczy jakie interesy, KOGO interesy reprezentuje PO , a jakiego odłamu masonerii interesy reprezentuje PIS?
Tutaj różnią się oni TYLKO różnymi frakcjami służalstwa "międzynarodówce" , różnym frakcjom masonerii.
Dr. Krajski również to wyjaśnia od ok. 7 minuty 15 sekundy w nagraniu poniżej.
"3dom.pro] Stanisław Krajski o tym, kto w polskim rządzie jest masonem i filmie Casus Belli"
https://www.youtube.com/watch?v=p3r9CDay2vY
Dzięki temu zrozumiecie, że to zagraniczna masoneria wybiera rządy w danym kraju, w tym w Polsce.............
Tutaj też wyjaśniono dlaczego PIS przejął władze i KIEDY ją straci.
PIS zrobił już to na co był zadaniowany przez te " elity" światowe.
Nic nie jest dziełem przypadku , wszystko było planowane DUŻO wcześniej, w tym planowane startowanie w wyborach parlamentarnych Pana Puchały z polecenia PISu.
Zgodnie ze stwierdzeniem samego Pana Puchały , z polecenia samego Jarosława Kaczyńskiego. !!
Nie piszcie wiec NAIWNIE o przebierańcach lokalnych, bo są i tacy przebierańcy na szczytach władzy centralnej. !!
.
@ elf1 Normalnie piszesz o tzw. teoriach spiskowych, teraz tego nie napiszesz, bo są "powiatowe taśmy prawdy" oraz ludzie którzy słyszeli przechwałki Pana Puchały w kwestii jego startowania do wyborów.
Jak to jest, że przeszło DWA LATA temu Pan Puchała, zgodnie z jego oświadczeniem, miał już wszystko POOKŁADANE w kwestii jego ( jak sam twierdził) kariery politycznej ???
Teraz to mnie już nie dziwi fakt, że nie został on członkiem zarządu powiatu, bo sam uwierzył w swoją misję polityczną w Warszawie.
Umowa dżentelmeńska wobec Pan Janczyka już chyba nie obowiązuje,
Pan senator Hamerski wydaje się też został " wystawiony" , a Puchała wraz z Panem Krupińskim będą nagrodzeni za m.inn. chybioną inwestycję pod tytułem balneologia w Porębie Wielkiej???
@elf1 Co Ty na to wszystko powiesz??
Nie pisz mi proszę w języku łacińskim o TRUCIŹNIE. I TRUCIU.
Patrz Pan jakie "gagatki " ........... Nam się przytrafiły, jakby powiedział klasyk.
Czołem wielkiej NIEBOCENTRYCZNEJ Polsce.
Należy tylko dodać , iż tam mrzonka Hitlera o rzekomym narodzie wybranym , była naprawdę MRZONKA twórców kariery Hitlera, to jest niemieckiej CHAZARII !!
Takich jak np. niemiecki Chazar ROTH-CHILD czerwone dziecko , biedna kiedyś rodzina, a dzisiaj jeden z najbogatszych rodów spośród kilkunastu na świecie, którzy naprawdę KREUJĄ narodowe MARIONETKI,
NIEUDACZNKÓW na których mają haki,
Stąd też Ci nieudacznicy są:
bierni, mierni, ale wierni,
Tacy i własnie jak przykładowo Pan Puchała.......
Ludzie wierzą w to co Nam przekazują manipulowane media głównego nurtu, to jest w rządy PISu lub PO . -0 koń by się uśmiał. !!
Tak własnie tumani się ludzi, narody, to jest fikcją.
Popatrzcie z jakich poprzednich partii politycznych są ministrowie w obecnym rządzie,
To jest zbieranina wszystkiego, ale NIE oryginalnego PISu, który i tak jest marionetką w rękach sekty religijnej CHABAT LUBAWICZ. .
Konkludując:
Do władzy wybiera się ludzi wygodnych dla SYSTEMU.
Sytemu, który działa w interesie międzynarodowych konsorcjów , najbogatszych rodzin na świecie, a nie dla OBYWATELI danego państwa.
Zobacz ili ministrów w obecnych rządzie wywodzi się z PO lub są to dawni " Gieremkowcy" zwani m.inn. przez prof. Jerzego Nowaka " Polako-żercami".
Nie ze mną te numery BRUNER...............
Sprawdź jakie korzenie mają na przykład premier Morawiecki, Beata Szydło itp.
@Poludnie Psów szukaj bliżej siebie, jak już.
LuckyLuke1, jestem za tym, żeby wygrało i w następnej kadencji zmierzyło się z ogromem idiotyzmów, jakie wykwitną po "łapówkarskim" systemie zdobywania przychylności suwerena. Tylko czy nasz kraj udźwignie ten armagedon?
Na pytanie, czy zamierza startować w jesiennych wyborach, odpowiada:
–Słyszałem już różne plotki na ten temat, m.in. hasła, iż startuję z PSL, Wiosny czy PiS. Obecnie nie uczestniczę w żadnych rozmowach. Nie zastanawiałem się nad tym czy będę startował czy nie. Mam dobrą pracę, z której jestem zadowolony i realizuję swoje plany zawodowe– mówi Jan Puchała
–Do jesieni jeszcze daleko. Jak mówi stare przysłowie: “nigdy nie mówi nigdy”. Nie wypieram się, ale tak jak mówię – póki co nie uczestniczę w żadnych rozmowach i nie wiem czy takowe w ogóle się odbywają – dodaje.
pozdrawiam
A po wyborach kolejne podwyżki i znowu przy nastepnych wyborach trzeba będzie pieniądze rozdać.
Pytanie tylko co się stanie jak zawita kryzys i kto będzie wtedy zobowiązania spłacał? Politycy bedą ustawieni a reszta?
Obserwując kamienicę dzieci coraz mniej (kilka lat emu o tym pisałem), ludzie "uciekają" z gminy a jednocześnie zapowiadają zadłużanie
Chwała niebocentrycznej , wielkiej lechickiej od Renu aż po Ural . . . Eee , nie będę kończył . Jeszcze Grażyna pomyśli że chcę jej odebrać (zasłużoną , a jakże ) palmę dyżurnego błazna na tym portalu .
A Puchała ? Cóż , ze wszystkimi przypisanymi sobie zaletami i przywarami , był Puchałą jest i pewnie pozostanie . Resztę sobie sami "dodedukujcie" , albo jak niektórzy - dofantazjujcie :-)
PiS i tak wygra wybory , a "ruchawka" pod tytułem " Puchała na listach PiS'u " - w niczym PiS'owi nie zaszkodzi , a tym bardziej nie pomoże Puchale .
Pozdrawiam