Kto się wzbogacił, a kto stracił? Kto oszczędza, a kto żyje na kredyt? Ile zarabia wójt i burmistrz? Jak mieszka i czym jeździ? Kolejny raz sprawdzamy oświadczenia majątkowe samorządowców z terenu powiatu limanowskiego.
Włodarz Limanowej na swoim koncie zgromadził 138 tys. zł. Posiada kilka nieruchomości, w tym dom o powierzchni 360 m. kw. i wartości 1,2 mln zł, znajdujący się na działce wartej 50 tys. zł, a także budynek mieszkalno-usługowy o powierzchni aż 863 m. kw. i wartości około 850 tys. zł, zlokalizowany na działce 0,1445 ha wartej 300 tys. zł. Jest również współwłaścicielem gospodarstwa rolnego o powierzchni ponad 9,5 ha, wycenianego na 750 tys. zł oraz dwóch działek o łącznej powierzchni 0,24 ha i wartości 10 tys. zł. Władysław Bieda jako burmistrz w 2016 roku zarobił prawie 156 tys. zł, jego dodatkowym dochodem były pieniądze z limanowskiego ZSTiO – zaledwie 300 zł. W oświadczeniu majątkowym włodarza Limanowej można również znaleźć dwa samochody: Volvo V70 z 2012 roku o wartości 64 tys. zł i Skodę Fabia z 2004, wycenianą na 11 tys. zł.
Burmistrz Mszany Dolnej Józef Kowalczyk w swoim oświadczeniu majątkowym wpisał ponad 144 tys. zł oszczędności i mieszkanie o powierzchni 120 m. kw. i wartości 240 tys. zł. Jako włodarz miasta zarobił w 2016 roku ponad 132 tys. zł, miał również dochód z umowy o dzieło w wysokości niespełna 5 tys. zł. Józef Kowalczyk jeździ Toyotą Corollą Verso z 2004 roku o wartości 12 tys. zł. Co ciekawe, kolejny raz burmistrz Mszany Dolnej musiał złożyć korektę do swojego oświadczenia. Tak było już przed rokiem oraz dwa lata temu. Tym razem w pierwotnie przedłożonym oświadczeniu Józef Kowalczyk ujawnił jedynie dochód z umowy o dzieło, zapominając o wpisaniu głównego źródła zarobków we wspomnianej już wysokości 132 tys. zł. Dziwi to tym bardziej, że z zawodu obecny burmistrz jest... biegłym rewidentem.
Benedykt Węgrzyn, wójt gminy Dobra, zgromadził 11 tys. zł oszczędności. Posiada mieszkanie o powierzchni 62 m. kw., warte 300 tys. zł. W ubiegłym roku jego wynagrodzenie wyniosło w sumie 149 tys. zł. Jeździ Seatem Leonem z 2013 roku. Do 2037 roku wójt Dobrej będzie spłacał kredyt hipoteczny, za który kupił mieszkanie. Pozostało mu jeszcze do spłaty około 167 tys. zł.
Wójt Jodłownika ma 60 tys. zł oszczędności. Paweł Stawarz posiada dom o powierzchni 112 m.kw. i wartości 183 tys. zł a także gospodarstwo sadownicze o powierzchni 8 ha, z domem, przechowalnią owoców i budynkiem gospodarczym, warte 704 tys. zł. Na gospodarstwie wójt zarobił w 2016 roku 71 tys. zł, a wynagrodzenie z tytułu zatrudnienia w urzędzie to 165 tys. zł. W oświadczeniu majątkowym wójta znaleźć można kilka różnych pojazdów: to Skoda Octavia z 1999 r., Hyundai Galloper z 1998 roku, jedenastoletni ciągnik sadowniczy Same Frutetto oraz samochód ciężarowy marki Mercedes z 2001 roku. Paweł Stawarz ma też sporo kredytów do spłacenia, są to głównie kredyty pomostowe i operacyjne klęskowe dla rolników indywidualnych, a także kredyt hipoteczny umowa leasingu – zobowiązania wójta gminy Jodłownik opiewają na przeszło 944 tys. zł.
Wójt gminy Kamienica zgromadził na swoim koncie blisko 29 tys. zł. Jego dom ma powierzchnię 150 m. kw. i wartość 220 tys. zł. Władysław Sadowski posiada też inne nieruchomości – mieszkanie warte 240 tys. zł, dwie działki budowlane o powierzchni 7 i 12 arów o wartości, odpowiednio, 20 tys. i 36 tys. zł, a także działkę budowlaną o powierzchni 72,5 ara z budynkiem mieszkalnym o wartości 400 tys. zł. Jako wójt zarabia 140 tys. zł rocznie. W oświadczeniu majątkowym wpisał dwa samochody osobowe – Audi A4 z 2007 roku o wartości 20 tys. zł oraz Opla Corsę z tego samego rocznika, o wartości 10 tys. zł.
Czesław Stanisławczyk posiada oszczędności w kwocie ponad 4 tys. zł. W oświadczeniu wpisał dom w budowie o powierzchni 190 m. kw., który znajduje się na działce o powierzchni 0,11 ha. Nieruchomość jest warta około 450 tys. zł. Wójt ma do spłacenia kredyt na kwotę 165 tys. zł. Czesław Stanisławczyk zarobił w 2015 roku 119 tys. zł.
Wójt gminy Limanowa Władysław Pazdan na swoim koncie zaoszczędził 300 tys. zł. Posiada dom o powierzchni 180 m. kw. i wartości 200 tys. zł, mieszkanie o powierzchni 60 m. kw. warte 80 tys. zł z niewielką działką pod blokiem, wycenianą na 2 tys. zł, oraz gospodarstwo rolne o powierzchni 1,35 ha z budynkiem gospodarczym, warte 75 tys. zł. Władysław Pazdan jeździ Subaru Foresterem z 2015 roku. Jako wójt gminy Limanowa w ciągu roku zarobił prawie 159 tys. zł.
Czesława Rzadkosz, wójt gminy Łukowica, zaoszczędziła 205 tys. zł. Nie posiada domu, ma za to niewielkie mieszkanie o wartości 50 tys. zł. W oświadczeniu majątkowym wpisała samochód Volkswagen Polo z 2013 roku oraz o rok straszy egzemplarz Volkswagena Golfa, którego jest współwłaścicielem. Na podstawie zatrudnienia w Urzędzie Gminy Łukowica w ubiegłym roku zarobiła 163 tys. zł, a w ramach świadczenia emerytalnego otrzymała 61 tys. zł.
Bolesław Żaba może się pochwalić największymi oszczędnościami – wraz z żoną wójt gminy Mszana Dolna zgromadził 485 tys. zł. Ma dwa domy – pierwszy o powierzchni 150 m. kw. i wartości 300 tys. zł, drugi o powierzchni 60 m. kw. i wartości 30 tys. zł. Oprócz tego, w oświadczeniu majątkowym wójta można znaleźć informacje o gospodarstwie rolnym o powierzchni 1,95 ha z oborą, stodołą i garażem. Sam grunt wójt wycenia na 40 tys. zł, budynki zaś na 35 tys. zł. Bolesław Żaba jest także jednym z właścicieli działek rolnych – wartość to 20 tys. zł. Jak wójt zarobił w 2016 roku ponad 149 tys. zł. Dochodem był też zwrot kosztów służbowej podróży w wysokości prawie 3 tys. zł. Wójt jeździ Oplem Insignia z 2011 roku, wartym 30 tys. zł.
Wójt gminy Niedźwiedź zaoszczędził dotąd 22 tys. zł. W dziale oświadczenia majątkowego dotyczącego nieruchomości wpisał dom o powierzchni 156 m. kw. i wartości 380 tys. zł. Janusz Potaczek jako wójt zarobił w ubiegłym roku 143 tys. zł, dochód z tytułu pobieranej przez niego emerytury wyniósł natomiast 57 tys. zł. Jeździ Fordem Focusem z 2011 roku.
Adam Sołtys ma oszczędności w wysokości 31 tys. zł. Jego dochód z zatrudnienia w Urzędzie Gminy Słopnice to 151 tys. zł rocznie. Posiada dom o powierzchni 186 m. kw. i wartości 250 tys. zł, a także gospodarstwo rolne o powierzchni 4,4 ha, warte 130 tys. zł. Znajdują się tam zabudowania gospodarcze, wycenianie przez wójta gminy Słopnice na 30 tys. zł. W oświadczeniu wpisał także inny budynek gospodarczy, którego wartość to również 30 tys. zł. W składnikach mienia ruchomego, Adam Sołtys wymienia Forda Focusa z 2011 roku o wartości około 32 tys. zł i samochód terenowy Jeep Grand Cherokee z 2000 roku, warty 11 tys. zł.
Wójt gminy Tymbark zgromadził 106 tys. zł. Jego dom ma powierzchnię 110 m. kw. i jest warty około 150 tys. zł. Oprócz tego, Paweł Ptaszek posiada dwie działki i jest współwłaścicielem trzeciej – te nieruchomości stanowią łącznie wartość 40 tys. zł. Jako wójt zarobił w 2016 roku przeszło 111 tys. zł, ponadto uzyskał dochód ze Starostwa Powiatowego w Limanowej w kwocie niespełna 3 tys. zł. W oświadczeniu majątkowym wpisał trzy samochody: Toyotę Corollę z 2009 roku i Hyundaia i30 z 2012.
Zobacz również:
Komentarze (29)
Wójt Słopnic zarządza miną o powierzchni 56 tyś km na której zamieszkuje tylko 5,9 tyś osób a jego wynagrodzenie to 151 tyś
Gdzie tu jest logika wójt Słopnic powinien otrzymać nie więcej jak 7 tyś zł
Kto tutaj dbal i dba o Polakow?
Skoncz Wasc wstydu oszczedz. !!!
Słyszałem że chce kupić całą lecznicę,
' Polska ma nielegalną władzę i nielegalne prawo niezgodne z polskim interesem stanu '
https://www.youtube.com/watch?v=HzIOxQcB5r0
Ta Pani umie się ustawić. Pobiera pensję z zajmowanego stanowiska i jednocześnie emeryturę.
Oczywiście należy się jej. Nie mówię, że nie, ale gdzie moralność? Gdzie zrozumienie ludzi młodych, bez pracy? Może warto dać szansę młodszym? Warto nawet dla tego jednego stanowiska, ale jakże intratnego finansowo.
Jakie jest Twoje przesłanie? Bronisz władze samorządowe i zarzucasz, że takie władze wybraliśmy.
Weź pod uwagę to, że nie wszyscy głosowali na obecnie urzędujących wójtów, ale zostali wybrani, gdyż tak chciała większość, biorąca udział w głosowaniu. Takie są uroki demokracji i nie polemizuję z tym. Nie oznacza to, że mam się zachwycać sposobem sprawowania władzy przez obecnie urzędujących wójtów, czy burmistrzów. Dobra krytyka uzewnętrznia błędy i może być motywatorem do lepszej pracy. Oczywiście ta ostatnia teza, to teoria w odniesieniu do Pani wójt w Łukowicy.
Na wójtowej roli Łukowica stoi
Nie widać nowego
Bo się każdy boi
Czy ty się nie boisz
Albo się nie wstydzisz
Ze już tyle czasu
Gminą sobie rządzisz
Czemu bym się bała
Albo też wstydziła
Żem swoimi ludźmi
Władze obstawiła
Dudni woda dudni
W naszej gminnej studni
Zacząć było łatwo
Odejść będzie trudni.