Misjonarz z Limanowszczyzny pisze o wojnie domowej i prosi o modlitwę
Pochodzący z Limanowszczyzny misjonarz, ks. Mirosław Gucwa - biskup diecezjalny Bouar w Republice Środkowoafrykańskiej, w swoim kolejnym liście opisuje trudną sytuację polityczną, która znowu powróciła na środkowoafrykańską ziemię, a właściwie ciągle trwa ze szczególnie groźnymi momentami.
Sytuacja ta wynikła w kontekście wyborów prezydenckich, które były przewidziane na 27 grudnia. Wtedy zaczęły się ostrzeliwania ze strony rebeliantów, którzy nie chcieli dopuścić do wyborów. W minioną sobotę 9 stycznia, zjednoczone grupy rebelianckie próbowały zdobyć bazę wojskową położoną niedaleko Bouar. Przestraszona ludność opuściła swoje domy. Obecnie około 1500 ludzi znalazło schronienie w parafii katedralnej, gdzie proboszczem jest ks. Krzysztof Mikołajczyk. Pozostałe ponad 3000 osób koczuje w dwóch innych parafiach miasta. W samym tzw. Centre d’Accueil, które jest bazą noclegową, zamieszkał burmistrz miasta oraz prefekt i subprefekt regionu (wojewoda i starosta). Z lektury listu można się dowiedzieć o historii konfliktu, spustoszeniu jakie on sieje i o trudnościach w jego zażegnaniu.
Bouar, 11 stycznia 2021 r.
A jednak historia się powtarza…
Zobacz również:Przekroczyliśmy próg Nowego Roku w kontekście różnych kryzysów, które nękają kraje rozwinięte (pandemia i anarchia) i rozwijające się (konflikty zbrojne). Nikt z nas nie przypuszczał, że na początku tego roku, w kontekście zaplanowanych wyborów prezydenckich, będziemy przeżywać w Bouar sytuację z okresu seleki (2013-2014). Wszystko zaczęło się kilka miesięcy temu, od przegrupowań rebeliantów w naszym regionie, rekrutacji nowych bojowników spośród swojego plemienia Mbororo i najemników z innych krajów (Czad, Sudan). Przed rozpoczęciem kampanii wyborczej unieważniono kandydaturę byłego prezydenta François Bozizé z uzasadnionych racji. Ten ruch Trybunału Konstytucyjnego dolał oliwy do ognia i w sposób niewytłumaczalny zawiązała się koalicja sześciu grup zbrojnych wywodzących się z byłej seleki i antybalaki (AB), które od dawna były w konflikcie. Co więcej, niektóre z nich (te z seleki) 7 lat temu przyczyniły się do obalenia właśnie François Bozizé. Teraz jednak stał się dla nich „idolem”. W związku z unieważnieniem jego kandydatury wysunęli postulat i zadanie unieważnienia wyborów i dymisji obecnego prezydenta Archange Touadera (który za czasów rządu Bozizé był premierem).
Stworzona w ten sposób koalicja patriotyczna dla zmiany (Coalition Patriotique pour le Changement – CPC) zaczęła swój marsz na stolicę i zajmowanie poszczególnych prefektur (województw). Ruch ten nie ominął prefektur Nana Mambere i Ouham Pende, które obejmują obszar diecezji Bouar. Wtedy też przejęli kontrolę nad drogą krajową z Bangi do Douala (Kamerun) przez Bouar i Baboua. Do dziś granica jest zamknięta i ponad 700 ciężarówek czeka na jej otwarcie, by móc kontynuować drogę do Bangi.
W samym Bouar rebelianci dali o sobie znać w dniu wyborów 27 grudnia, strzelając z broni przez prawie godzinę, by przeszkodzić w głosowaniu. Ani policja, ani żandarmeria i wojsko nie zabezpieczyli biur wyborczych, ludzie więc pozostali w domach nie ryzykując życiem. Dziwiło również zachowanie wojsk ONZ-tu, które w tym dniu dopiero przed południem wyjechały z bazy. Za późno, by otworzyć biura. Wojsko wtedy nie stawiło oporu, co więcej opuściło koszary. Rebelianci wywodzący się z miasta zajęli miejsce w jednej z dzielnic, nie przeszkadzając ludziom w przemieszczaniu się. Coraz częściej jednak pojawiali się z bronią na ulicy.
Zmiana dowódcy wojsk wprowadziła zmianę nastawienia żołnierzy do rebeliantów i odwrotnie. Próbowaliśmy doprowadzić do dialogu. Okazało się to niemożliwe, bo wojskowi nie chcieli negocjować z rebeliantami zaś rebelianci nie przyjęli naszego zaproszenia na rozmowy z władzami miasta i Minusca, bo szefostwo ze stolicy im zabroniło.
Po Nowym Roku, 7 stycznia, doszło do pierwszej potyczki zbrojnej pomiędzy wojskiem a rebeliantami (AB) i wtedy rebelianci wywodzący się z Bouar wezwali posiłki innego ugrupowania „3R” (Retour, Réclamation, Réconstruction) złożonego z plemienia hodowców bydła (Mbororo). Chłopcy dobrze uzbrojeni i zahartowani w walce, zjawili się po kilku godzinach w Bouar. Tego obawiali się właśnie zdrowo myślący mieszkańcy miasta. My również.
Niedługo, bo dwa dni później, doszło do starcia bojowego dwóch frakcji: rebeliantów i armii regularnej. Byliśmy z prefektem i drugim funkcjonariuszem w jednym samochodzie w centrum miasta, kiedy dziesiątki rebeliantów kierowało się na koszary wojskowe. Przez kawałek drogi jechaliśmy pośrodku dwóch kolumn. Patrzyli na nas obojętnie, my zaś z bólem w sercu, bo wiedzieliśmy, co ten przemarsz oznacza i ile cierpinia sprawi niewinnym. Próbowaliśmy skontaktować się z ich dowódcą, Ndale. Nie odpowiedział jednak na telefon.
W katedrze zaczęli się pojawiać ludzie z pobliskich dzielnic, szukając schronienia. Ponad 2,5 tys. osób schroniło się już w seminarium ojców kapucynów (2 km od katedry) skąd właśnie wracaliśmy z prefektem.
Serie z karabinów i moździerzy zaczęły się przed godziną 11.00. Około 16.00 uspokoiło się. W katedrze było już ponad 1200 osób, zwłaszcza dzieci i kobiet. Noc minęła spokojnie.
W święto chrztu Pańskiego w czasie mszy św. z chrztem dzieci, od ołtarza mogliśmy zauważyć dwie kolumny rebeliantów, jedna wracająca z pola bitwy, druga udająca się w tamtym kierunku. Byli w mundurach, dobrze uzbrojeni, wypoczęci po nocy.
Pomimo tego w czasie mszy św. można było zauważyć radość w sercach ludzi, którzy mogli się spotkać z Chrystusem. Rodzice cieszyli się z chrztu ich dzieci, my również. Przy chrzcie Chrystusa w Jordanie, według Ewangelii św. Marka, niebo się otwarło i Duch Święty zstąpił na Jezusa. Dziś niebo się otwarło, kiedy dzieci przyjęły chrzest, otwarło się wcześniej, kiedy my wszyscy zostaliśmy ochrzczeni. Dopóki niebo będzie otwarte, czyli wspólnota życia z Bogiem podtrzymywana i umacniana, dopóty radość będzie wypełniać serca ochrzczonych, pomimo obecności rebeliantów, różnych konfliktów i kryzysów.
Nie może cieszyć obecność rebeliantów w mieście, bo to oznacza zamknięcie szkół, urzędów i zastój ekonomiczny. Ponadto w każdej chwili konflikt zbrojny może się powtórzyć. Bolesne jest to, że szefem tej frakcji rebeliantów jest niejaki Ndale, człowiek z Bouar, który kiedyś z antybalaką walczył przeciwko selece. Dziś razem z nimi atakuje żołnierzy, wywodzących się z naszego kraju i miasta Bouar. Brat zabija brata i tego ludność Bouar mu chyba nie wybaczy. Ludność, która z powodu tego konfliktu, musi chronić się w polach lub obozach, cierpiąc brak wody, żywności i znosząc różne inne niedogodności.
Dzisiaj rano poprosił mnie o rozmowę maturzysta, który prawie ze łzami w oczach mówił o bólu uczniów, którzy nie mogą korzystać z nauki w szkole: w ubiegłym roku z powodu pandemii, obecnie z powodu konfliktu. Tak jak wszyscy młodzi w świecie myślą o swojej przyszłości i wiedzą, że nauka może im zapewnić lepszą przyszłość. W imieniu młodych prosił więc, bym wstawił się za nimi u prefekta i u odpowiedzialnych za nauczanie, by wznowiono naukę w szkołach. Zapewniłem go, że takie jest moje i innych osób pragnienie, więc do spotkania młodych z władzami dojdzie, musimy jednak być pewni, że rebelianci nie będą w tym przeszkadzać i nauczyciele będą mieli na tyle odwagi, by pojawić się w klasach, a rodzice, by wysłać dzieci do szkoły. Rozsądnie będzie jednak poczekać do 19 stycznia. Na ten dzień Trybunał Konstytucyjny zapowiedział oficjalnie ogłoszenie wyników głosowania. W przypadku zatwierdzenia obecnego prezydenta jako głowy państwa (wyniki nieoficjalne dają mu prawie 54 procent głosów w pierwszej turze) rebelianci zapowiadają powszechny bunt zbrojny, bo prezydent nie dopuszcza możliwości dymisji i dialogu.
Pozostaje więc czekać na werdykt Trybunału, który może unieważnić wybory, czego domaga się opozycja mając ku temu racje, bo wybory które się odbyły w atmosferze konfliktu trudno nazwać powszechnymi (na ponad 1.800.000 osób posiadających karty wyborcze, mogło głosować 690.000 osób) i demokratycznymi skoro wniesiono wiele dowodów łamania prawa wyborczego i zakłamania.
Czekamy więc na ten dzień razem z młodymi i wszystkimi mieszkańcami kraju, modlimy się z dziećmi i dorosłymi, i o modlitwę Was prosimy.
† Mirosław Gucwa
Rep. Środkowoafrykańska
(Fot.: arch. Wydziału Misyjnego Diecezji Tarnowskiej)
Może Cię zaciekawić
KEP: po spotkaniu z biskupami delegacja skrzywdzonych w Kościele zabierze głos
Poinformował o tym rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak na spotkaniu z dziennikarzami przed rozpoczęciem Zebrania Plenarnego KEP na Jasnej Górze. Ks. G�...
Czytaj więcejZapraszamy na wyjątkowe rekolekcje adwentowe
Ks. Jerzy Jastrzębski, który miał okazję pracować z ks. Piotrem Pawlukiewiczem i towarzyszyć mu w chorobie, zaprasza nas do refleksji nad naszą...
Czytaj więcej1000 dni wojny - najważniejsze wydarzenia od początku rosyjskiej inwazji
Według danych amerykańskiego i brytyjskiego wywiadu straty po stronie rosyjskiej mogą wynosić nawet 700 tys. zabitych i rannych żołnierzy, a po ...
Czytaj więcejAbp Jędraszewski rozpoczął proces beatyfikacyjny o. Józefa Andrasza z Nowego Sącza
Jak przypomniał metropolita krakowski w swoim edykcie, ojciec Józef Andrasz urodził się 16 października 1891 roku w Wielopolu koło Nowego Sącza...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Skąd zanieczyszczenia powietrza? Sporo pyłu niesie dym z domów
W Europie - również w Polsce - podejmowane są działania na rzecz czystego powietrza - chodzi zarówno o edukację społeczeństwa, jak i systemowe...
Czytaj więcejSzlachetna Paczka uruchomiła bazę rodzin; od soboty można zostać darczyńcą
"Na pomoc czekają seniorzy, samodzielni rodzice, osoby samotne, czekają też osoby z niepełnosprawnością, takie, którym na co dzień jest trudno...
Czytaj więcejZapowiedź zmian przepisów dotyczących bezpieczeństwa na drogach
Na konferencji prasowej z szefem MI Dariuszem Klimczakiem oraz szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem Bodnar zapowiedział zmiany w Kodeksie karnym, Kodek...
Czytaj więcejPGG obniża ceny węgla
Jak wynika z informacji na stronie sklep.pgg.pl, obniżka na groszki obowiązuje od 5 listopada do 20 grudnia br. i dotyczy wybranych, oznaczonych pro...
Czytaj więcej- KEP: po spotkaniu z biskupami delegacja skrzywdzonych w Kościele zabierze głos
- Zapraszamy na wyjątkowe rekolekcje adwentowe
- 1000 dni wojny - najważniejsze wydarzenia od początku rosyjskiej inwazji
- Abp Jędraszewski rozpoczął proces beatyfikacyjny o. Józefa Andrasza z Nowego Sącza
- Skąd zanieczyszczenia powietrza? Sporo pyłu niesie dym z domów
Komentarze (2)