3°   dziś 2°   jutro
Wtorek, 24 grudnia Adam, Ewa, Irmina

MON potwierdził stopień oficerski 'Ognia' - 70 lat po jego śmierci

Opublikowano  Zaktualizowano 

W sobotę w Waksumndzie k. Nowego Targu odbyły się obchody 70. rocznicy ostatniej walki i śmierci Józefa Kurasia „Ognia”. W miejscowym kościele odprawiono mszę świętą w intencji najbardziej kontrowersyjnego partyzanta działającego na Podhalu. Później przedstawiciel MON oficjalnie potwierdził nadanie Kurasiowi stopnia majora Wojska Polskiego.

Podczas sobotniej uroczystości w Waksmundzie odczytano list ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza z decyzją o potwierdzeniu nadania Józefowi Kurasiowi stopnia majora Wojska Polskiego. Nominację z rąk dyrektora generalnego MON Bogdana Ścibuta odebrał syn „Ognia', Zbigniew Kuraś.
W swoim liście szef MON stwierdził, że Józef Kuraś nie złożył broni po wojnie, gdy okupację niemiecką zastąpiła okupacja sowiecka. - Komunistyczne władze chciały wyrugować z narodowej pamięci Józefa Kurasia, bo miał odwagę przeciwstawić się nowym okupantom - napisał.
Do uczestników wydarzenia list skierował również prezydent Andrzej Duda, który objął honorowy patronat nad obchodami. - Heroiczna walka Żołnierzy Wyklętych była kolejnym aktem w dziejowym dramacie zmagań o wolną Polskę. Wobec braku realnych szans powodzenia i nadziei na zmianę położenia politycznego kraju jej dramatyzm przypomina sytuację znaną z historii powstańców styczniowych. Zarazem zaś niezłomna postawa tych ostatnich obrońców suwerennej Rzeczypospolitej jednoznacznie wskazuje na najważniejsze dla naszego narodu wartości, które my, Polacy, cenimy wyżej niż własne życie: wolność i honor, solidarność z bliźnimi i poświęcenie dla sprawy narodowej - napisał Andrzej Duda. - Prezydent Rzeczypospolitej składam dzisiaj hołd bohaterom powstania antykomunistycznego. Chcę także docenić wysiłki osób, środowisk i instytucji, które upowszechniają znajomość tego ważnego rozdziału historii najnowszej Polski. Wierzę, że ta praca buduje ducha patriotycznego Polaków i przyczynia się do zapewnienia pomyślnej, bezpiecznej przyszłości Ojczyzny. Cześć i chwała bohaterom!
W grudniu ubiegłego roku do przewodniczącego Rady Miasta Zakopanego wpłynął wniosek o usunięcie z przestrzeni publicznej pomnika upamiętniającego działalność Józefa Kurasia „Ognia” i jego podkomendnych. Został on skierowany do władz samorządu przez rodziny żołnierzy Armii Krajowej oraz członków zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, w tym mieszkańców Limanowszczyzny. Wnioskodawcy powołali się przy tym na tzw. ustawę dekomunizacyjną, która zakazuje propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego, wskazując że „Ogień” był „dezerterem z AK”, który podporządkował się partyzantce komunistycznej Armii Ludowej, a następnie z polecenie PPR tworzył na Podhalu struktury Milicji Obywatelskiej oraz Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Nowym Targu, czym miał „utrwalać władzę ludową”.
- Józef Kuraś „Ogień” wprowadził terror całkowicie podporządkowując w tym okresie swoje działania NKWD. Będąc informatorem NKWD sporządzał listy żołnierzy z 1 Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej przeznaczonych do aresztowania i przyczynił się wraz z jego podkomendnymi do ich represji i aresztowań, a w następstwie wywiezienia do łagrów sowieckich w miejscowości m.n. Bałanasz w Siwerdłowskiej obłasti na Uralu – byli to m.in. Władysław Zagardowicz „Kukułka”, Franciszek Kieta „Limba”, Zbigniew Oleś „Dog”, Adam Próchnicki „Tarzan”, Tadeusz Boczoń „Lot” - wyliczają wnioskodawcy usunięcia pomnika w Zakopanem.
Tymczasem według Instytutu Pamięci Narodowej, Kuraś nigdy nie był komunistą, a historycy postrzegają go dziś jako przywódcę największego oddziału Żołnierzy Wyklętych w Małopolsce. Po wojnie komunistyczne władze przedstawiały Kurasia jako pospolitego zbrodniarza; kontrowersje wśród historyków w sprawie 'Ognia' były jednak szczególne i utrzymały się bardzo długo. Według wielu badaczy, to efekt dziesięcioleci PRL-owskiej propagandy, która wbrew faktom z antykomunistycznego partyzanta usiłowała zrobić pospolitego zbrodniarza.
Józef Kuraś urodził się w Waksmundzie w 1915 roku. Przed wojną światową odbywał służbę w 2. Pułku Strzelców Podhalańskich i Korpusie Ochrony Pogranicza. Był żołnierzem kampanii wrześniowej, po zajęciu ziem polskich przez III Rzeszę, zaangażował się w walkę w organizacjach podziemnych. W czerwcu 1943 r. Niemcy zamordowali żonę oraz 2,5-letniego syna i ojca Kurasia, a następnie podpalili zabudowania, nie pozwalając ich gasić. To wtedy Józef Kuraś przyjął pseudonim „Ogień'. Po zakończeniu wojny „Ogień' stanął na czele zgrupowania partyzanckiego „Błyskawica', które przeprowadzało akcje wymierzone w siły NKWD, UB i Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Małopolsce. Zginął 22 lutego 1947 roku, otoczony przez oddziały KBW w Ostrowsku próbował popełnić samobójstwo. Zmarł w szpitalu w Nowym Targu. Miejsce jego pochówku do dziś nie zostało odnalezione.
(Fot.: IPN)
Zobacz również:

Komentarze (39)

Hiena
2017-02-21 07:10:35
10 9
Dobra zmiana, stopień oficerski dla bandyty i mordercy
Odpowiedz
joga
2017-02-21 07:57:48
8 8
Kuraś jeszcze podczas wojny współpracował z ruskimi partyzantami, szczególnie z jedną panią z NKWD, dowódcą oddziału partyzanckiego w Gorcach. Prawdopodobnie to za jej namową a na pewno z jej poparciem został tymczasowym szefem powiatowego UB w Nowym Targu. To w ciągu tych kilkunastu tygodni dokonał aresztowań akowców, o którym mowa w artykule. Gdy z Warszawy przyszła nominacja na szefa PUBP dla kogoś innego, Kuraś zebrał swoich / część służyła razem z nim/ i poszedł w las. Min to Kuraś stał za zabójstwem 'Łazika'.
Odpowiedz
34607szczawa
2017-02-21 08:32:36
5 5
Dlaczego MON tak bardzo gloryfikuje Ognia a z drugiej strony atakują Bolka? Obie postacie kontrowersyjne.
Odpowiedz
abc58
2017-02-21 08:52:35
8 7
Stanowczo NIE, NIE . Błąd MONu
Odpowiedz
Hiena
2017-02-21 08:54:37
9 8
Nie MON a tymczasowy szef ich struktur, który ma żal do weteranów AK,że pogonili go z jego smoleńską chucpą. Więc robi im na złość bo ci nie trawią ognia i uważają za bandytę.
Odpowiedz
colo
2017-02-21 09:43:00
9 3
II Kaczpospolita potrzebuje nowych bohaterów wśród których nie ma miejsca dla Wałęsy, Jana Pawła II itd. a gloryfikuje się Lecha Kaczyńskiego i innych sprzyjających obecnej władzy.
Odpowiedz
ema6
2017-02-21 10:03:28
1 5
'Ogień' z pewnością nie uniknął błędów w swoim życiu, ale całkowite deprecjonowanie jego osoby i zasług jest powielaniem prl-owskiej propagandy. Do dziś w rejonie żyją w sąsiedztwie ludzie, których przodkowie byli z Ogniem i doznali krzywd ze strony jego oddziału. Słyszałem też świadectwo, że ludzie chcąc załatwić coś między sobą donosili fałszywie na sąsiada do Ognia wiedząc, że ten podejmie odpowiednie działania nie weryfikując np. sprawy. Kto ma tutaj krew na rękach? Przychodziła informacja, to wysyłał ludzi z rozkazami, takie były czasy.

Na limanowszczyźnie też są tacy, których dziadek prowadził na sznurku w czasie II WŚ żydów na posterunek niemiecki za worek cukru. Części się nawet udało kulki od 'Ognia' uniknąć. Oddział przychodził wykonywał wyrok i odchodził, ale nie wszyscy musieli wiedzieć 'za co?'.

Komuchy nie miały oparcia w lokalnych społecznościach i dlatego namawiali do współpracy byłych AKowców. Wielu jak zobaczyło z czym ma do czynienia wróciło do lasu, a później zaliczyło odsiadki lub KS.
Odpowiedz
mlodziezowo
2017-02-21 10:10:48
1 4
'Jako Polak i partyzant oświadczam: wytrwam do końca na swym stanowisku. Tak mi dopomóż Bóg. Zdrajcą nie byłem i nie będę (…). Daremne wasze trudy, mozoły i najrozmaitsze podstępy. Gwarancje wolności wydajecie więźniom, których katujecie jak barbarzyńcy. Wstyd, hańba. Swoim postępowaniem doprowadzicie do zguby samych siebie (…). Żegnam was, rodacy komuniści”.
Odpowiedz
kubus
2017-02-21 10:21:15
0 3
Obozy i więzienia NKWD po wojnie i w PRL (bez terytorium przedwojennej Polski). Liczbę zamordowanych i zamęczonych w więzieniach i łagrach w latach 1944–1956 ustalili historycy na ponad 500 tyś, w tym 80 tysięcy żołnierzy Armii Krajowej i 31,5 tysięcy żołnierzy oddziałów leśnych (poakowskich, narodowych i innych).
Do tego należy doliczyć obozy powojenne NKWD dla Polaków w ZSRR.

Wykaz IPN miejsc grzebania ofiar zbrodniczej działalności aparatu terroru w Polsce w latach 1944–1956 zawiera 186 miejsc, w których spoczywają szczątki ofiar komunistycznego państwa bezprawia.

Rozwodzenie się nad Ogniem czy był bandytą wobec hekatomby jaką zgotowali nam Rosjanie jest niczym. W końcu i jego samego zamordowali.
Odpowiedz
konto usunięte
2017-02-21 10:28:01
8 5
Jak zwykle gdy zbliża się rocznica żołnierzy wyklętych, śmierci 'Ognia', uaktywniajaą sie środowiska o poglądach lewackich, 'komuniści' i Gazeta Wyborcza.
Żołnierze wykleci byli jedynymi rodakami , po 1945 roku, którzy mogli być wzorem do naśladowania, wzorem polskości i wszystkich jej wartości.
Komuniści chcieli zniszczyć wszystkie polskie korzenie, wartości, wmówić innym , że POLSKOŚĆI, to nic dobrego, prano ludziom mózgi, wielu naiwnych , zmanipulowanych w to uwierzyła, Wy krytykujący jesteście tego przykładem.
Zołnierze Ci zostali WYKLĘCI, odrzuceni, w tym właśnie celu, w celu zabicia POLSKOŚCI!!!
To jest podłe , nawet do dzisiaj niektórzy używają ich do własnych , podłych celow.
Taki Paweł Kukiz, przed wyborami parlamentarnymi, wychwalał żołnierzy wyklętych, wspominał ich pamięć, a teraz nazywa niektórych z nich bandytami i porównuje ich z UPowcami.
Poseł Kukiz15, Pan Tyszka z kolei, ogłasza, że ruch Kukiz15 będzie robić międzypartyjną wymianę z komunistyczną partią Chin.......................................
No koń by się uśmiał................

CZEŚĆ I CHWAŁA BOHATEROM.

Kwestia żołnieży wyklętych' Ognia' i manipulacji, w linku poniżej. Według opini Chojeckiego i Kowalskiego.
Interpretacja lekka, łatwa i przyjemna, jak muzyka........... ;-)))

https://www.youtube.com/watch?v=5YtgQdkyHMY
Odpowiedz
abc58
2017-02-21 10:38:43
0 0
Co piszą miejscowi skąd pochodził ' Ogień'.
http://podhale24.pl/aktualnosci/artykul/49438/MON_oficjalnie_potwierdzil_stopien_oficerski_majora_Jozefa_Kurasia_quotOgniaquot.html
Odpowiedz
HenrykV
2017-02-21 10:39:12
5 10
Pani Grażyno, naprawdę nie musi się Pani wypowiadać na każdy temat. Pisze Pani 'Żołnierze wykleci byli jedynymi rodakami , po 1945 roku, którzy mogli być wzorem do naśladowania, wzorem polskości i wszystkich jej wartości.'.

Tym jednym zdaniem kwestionuje Pani walkę tysięcy żołnierzy Armii Krajowej, którzy walczyli z Niemcami i bolszewicką Rosją w latach 1941 - 1945 i którzy wypełniając rozkaz Naczelnego Dowództwa złożyli w 1945 r broń. Podam Pani 2 przykłady: August Emil Fieldorf 'NIL', Jan Rodowicz - Anoda. Wg Pani to nie byli i nie są ludzie, których postawę należy naśladować?

Wg dzisiejszych standardów 'Ogniowi' obniżono by emeryturę bo służył w UB.
Odpowiedz
jani25
2017-02-21 11:31:13
4 3
Szacunek to należy się żołnierzom AK a nie tzw. żołnierzom wyklętym przecież to są żołnierze przeklęci w czyim imieniu występowali ano własnym .A kogo zabijali bandyci i okradali ano współbraci .Jaką szansę mieli żadnej jak nas anglicy i amerykanie sprzedali stalinowi . Pan prezydent i Macierewicz nie powinni gloryfikować bandytów i morderców i przestańcie bredzić o komunistycznej propagandzie w sprawie ognia. Do dzisiaj żyją ludzie , którzy pamiętają kim był ogień .
Odpowiedz
konto usunięte
2017-02-21 11:35:48
3 2
@HenrykV Przecież żołnierze wykleci wywodzili się z Armii Krajowej!!!
W tym stanie rzeczy, nie neguję żołnierzy Armii Krajowej!!!
O tych żołnierzach wykletych , Armii Krajowej , wiem wiele nie tylko z literatury, lecz głównie od naocznych swiadków, mojego dziadka i ludzi żyjących w tamtych czasach. Ludzi posiadających prawdziwe spojrzenie na te sprawy, tych , którzy nie ulegli propagandzie komunistów, ludzi . którzy nosili w sobie POLSKOŚĆ .
http://www.bliskopolski.pl/historia-polski/zolnierze-wykleci/armia-krajowa/
Odpowiedz
konto usunięte
2017-02-21 12:00:43
1 3
Jeszcze jedno, to w jakim kraju znalazło schronienie część żołnierzy wyklętyych? W Ameryce, nieprawdaż?

Skąd te wiadomości o rzekomej służbie 'Ognia' w UB? Z komunistycznych źródeł wiedzy ?
Zastanówcie się jak postępuje się ze zdrajcami kraju , w jakimkolwiek cywilizowanym państwie.!!

Po II wojnie światowej, nadal byliśmy OKUPOWANI, przez komunistów, sowietów, okupowani we własnym kraju!!!
To nadal był stan wojenny , stan wojny z okupantami Polski i Polaków.!!!

W obronie własnej ojczyzny, wartości , należy się przeciwstawiać!!!
Tak należy traktować milość do ojczyzny.
Kto tego nie rozumie, musi mieć ogromne problemy dotyczące własnej TOŻSAMOŚCI.
Odpowiedz
magbet38
2017-02-21 12:12:35
4 2
https://zolnierzeprzekleci.wordpress.com/ogien/
Zachęcam do lektury...
Odpowiedz
magbet38
2017-02-21 12:25:10
4 1
https://zolnierzeprzekleci.wordpress.com/wladyslaw-zarebczan-moj-dziadek-otrzymal-strzal-w-tyl-glowy/
I jeszcze to....
Odpowiedz
konto usunięte
2017-02-21 12:49:58
0 3
@magbet38 Zwracam uwagę, na zapis z podanego przez Ciebie źrodla:

'Żadna z poniższych zbrodni nie została objęta śledztwem IPN mimo licznych starań ze strony Światowego Związku Żołnierzy AK w Nowym Targu.'

Chyba wszystko na ten temat.

Dalej , o jakie 'zbrodnie' został posadzony :
1.Za morderstwa ludzi, którzy:
-wspólpracowali z Niemcami
-Współpracowali z org. BP
- współpracowali z bezpieką
-zdrajcami żydowskimi

Cokolwiek by nie powiedzieć byli to zdrajcy Polski.

Powtarzam, żadna zbrodnia nie była objęta śledztwem przez IPN mimo licznych starań ze strony Światowego Związku Żołnierzy AK w Nowym Targu.'
Pytanie:
Dlaczego pomimo wielu starań ze strony Związku Żołnierzy AK , NIGDY nie pozwolono na przeprowadzenie śledztwa w sprawie?

Pytanie jest pytaniem RETORYCZNYM.

Przekonuje mnie to tylko w 'całej prawdzie i tylko PRAWDZIE' źródla komunistów, sowietów i ich spadkobierców.
Odpowiedz
junak83
2017-02-21 12:52:57
2 4
Pani Grazyno
Jak reszta ma dac się przesunąć jak kieruję się propaganda ludzi ktozy z ogniem walczyli. Nie dawno słyszałem nawet wypowiedź jednego pana na Internecie ze wszyscy żołnierze walczący po wojnie to bandyci bo mu dziadka ubeka zabili

Wiadomo ze ogień nie podoba wszystkim jak się na podobać jak mordował ich przodków za wsplupraca z rosjanami i niemcami

Walczył i zginol za wolną Polskę ? To należy się mu szacunek nie mówię że nie pomelnil żadnego błędu
Odpowiedz
junak83
2017-02-21 13:55:10
0 1
https://youtu.be/N46xTwlRVas
Odpowiedz
Mogiel
2017-02-21 14:50:39
2 4
Ogień zawsze walczył z wrogami , czy byli to hitlerowcy czy komuniści. Niewątpliwie był bohaterem! A ci co mówią inaczej albo są'zaangażowani' albo delikatnie mówiąc ulegli na propagandę.
Odpowiedz
Mogiel
2017-02-21 14:52:39
0 3
Walczył z wrogami Polski miało być ale windoza zrobiła mi psikusa.
Odpowiedz
konto usunięte
2017-02-21 15:41:18
1 3
Pamiętajmy, największą siłą, WŁADZĄ człowieka jest WIEDZA.
Dostęp do rzetelnej wiedzy historycznej jest TRUDNY, ale możliwy!!!

Pytajcie jeszcze żyjących AK-ów, żołnierzy wyklętych, nie poddawajcie się źródłom zakłamanej KOMUNISTYCZNEJ 'historii'.

Obejrzyjcie, bardzo dokładnie, film zamieszczony przez @junak83, jest ich więcej, poszukajcie w internecie , zeznania swiadków tamtych wydarzeń.

https://youtu.be/N46xTwlRVas


POKŁOŃMY SIĘ IM NISKO!!!!!!!!!! Tak jak kłaniamy się polskim górom każdego dnia, polskiej ziemii.

Cześć i chwała bohaterom.!!!
Odpowiedz
kingkong
2017-02-21 17:37:42
3 4
To czy ktoś był zdrajcą Polski czy nie zależy z jakiego punktu się na to spojrzy. Wielu ludziom po II wojnie, mimo ustroju, wiodło się dużo lepiej niż w przedwojennej biedzie... Wielu podejmowało pracę w strukturach ówczesnego państwa i nie jest to, moim zdaniem, powód by nazywać ich zdrajcami. A co do tzw 'żołnierzy wyklętych' wystarczy popytać wśród najstarszych mieszkańców Sowlin, Laskowej, Jaworznej... Nie słyszałem o nich ani jednej pozytywnej opinii. Siedzieli w lesie i znani byli z tego, że rekwirowali mieszkańcom wsi żywność budząc powszechnie strach i niepokój.
Odpowiedz
junak83
2017-02-21 19:03:03
1 4
Kinkong

Zanim zaczniesz rozmowę z kimś starszym najpierw spytaj czy był w sb

Ten aparat i którym piszesz byl w rękach okupanta Polski
Odpowiedz
konto usunięte
2017-02-21 19:36:33
4 4
Pieprzysz junak z tym sb. Większość ludzi na wsiach chciało spokojnie żyć i przetrwać, odbudować się po wojnie i mieć co jeść. Wielu było okradanych przez bandy z lasu, albo im 'rekwirowano na potrzeby.. '. Czy to te 'patriotyczne' ugrupowania czy zwyczajni bandyci wykorzystujący las do łupienia ludzi- nie zawsze do rozróżnienia. Też znam wiekowych ludzi z rejonu którzy wcale dobrego zdania o 'tych z lasu' nie mieli, np znajomi - ojciec wrócił z robót w Niemczech, schorowany, wyhodowali cielaka który miał im na długo żywność zapewnić, to przyszli ludzie z lasu i cielaka zabrali (nic dziwnego - tylu chłopa potrzebowało zjeść) . Jakiś czas później przyszli znowu i zabrali skórzane solidne pasy -elementy maszyn na których znajomi pracowali i się z tego utrzymywali- musieli kupić inne, parciane, które się ciągle rwały - i już nigdy nie zdołali się dorobić tylu pieniędzy, żeby było ich stać na zakup nowych skórzanych i wszystko podupadło. I co ci chłopi mieli mówić i myśleć o takim realizowaniu patriotyzmu..
Idea piękną ideą a choćby najbardziej szczytna to jeść trzeba. A tu interesy wsi i lasu nie współgrały wcale.
Odpowiedz
Mogiel
2017-02-21 19:53:54
0 2
@alut piszesz o zwykłych bandytach a odnosisz to do Niezłomnych. Ci drudzy byli dobrze zaopatrzeni i nie musieli okradać chłopów. Ogień posiadał pokaźne rezerwy gotówki. Owszem napadali ale na GSy czy kasy oszczędności, nakładał też kontrybucje na Słowaków (oszczędzanych w czasie wojny przez Niemców), a tych o których piszesz rozstrzeliwał jak bandytów.
Odpowiedz
34607szczawa
2017-02-21 19:58:55
0 0
Ciężki temat niestety nie mam wystarczającej na ten temat wiedzy aby dyskutować. Zauważam tylko że postać mocno kontrowersyjna i jest mocny podział.
Odpowiedz
konto usunięte
2017-02-21 20:02:11
2 2
Mówię o wspomnieniach obecnych 90 latków z tamtych czasów. Wiedzieli kto jest w lesie, znali tych ludzi bo to jedna okolica, znajome rodziny, wiedzieli kto do lasu poszedł. M.inn. dlatego raz nie zostali pozbawieni zapasu żywności bo akurat w oddziale był kuzyn i powstrzymał resztę, poszli dalej. Więc jak taki Junak83 twierdzi, że te osoby które wspominają iż było zabieranie żywności i strach na pewno w SB były - to mówię, że bredzi.
Odpowiedz
konto usunięte
2017-02-21 20:11:58
1 1
Idea Ognia i walki do końca piękna, jako symbolika,ale bez szczegółów.
Na wojnie zawsze jest przemoc, gwałt i śmierć. To nie 'gumką przez bibułkę'. A raczej nikt nie ma absolutnie całkowitej wiedzy dlaczego i dla kogo dana śmierć ma wymiar 'sprawiedliwy' lub 'niesprawiedliwy'.
Dajcie się wodzić za nos różnym PoPis ywaczom politycznym - to niedługo znowu się będziemy radośnie wyrzynać i wszyscy z przekonaniem ku chwale ojczyzny i jedynie słusznej sprawy, a jakże. :P
Odpowiedz
vsuchyv
2017-02-21 20:41:26
0 1
...Kto się nie wyrzekł ojców swych mowy,
W pruską obrożę nie włożył głowy,
Nie oddał resztek swojego mienia,
Swojej godności, swego sumienia,
Kto nie dziękował, kiedy go bito,
Ten był 'przeklętym polskim bandytą'.

Więc harde 'polskich bandytów' głowy
Chłonęły piece, doły i rowy.
Teraz, gdy w gruzach Germania legła,
Jest Polska 'Wolna i Niepodległa',
Jest wielka. Młoda, swobodna, śliczna,
I nawet mówią 'demokratyczna'.

Cóż z tego, kiedy kto Polskę kocha,
W kim pozostało sumienia trochę,
Komu niemiłe sowieckie myto,
Jeszcze raz został 'polskim bandytą'.

I znowu polskości tłumią zapały
Tortury UB, lochy, podwały.
O Boże, chciałbym zapytać Ciebie,
Jakich Polaków najwięcej w niebie?
(głos z góry)
Płaszczem mej chwały, blaskiem okryci
Są tutaj wszyscy 'polscy bandyci'...
Odpowiedz
konto usunięte
2017-02-21 20:54:11
2 1
'Ogień' i żołnierze z 'Błyskawicy'trzymali się pewnych zasad:
1. Nie zabijali innych żołnierzy polskich, żołnierzy wojska polskiego.
2. Ostrzegali kolaborantów, ludzi donoszących na nich do UB-ków, zdrajców donoszacych na nich, ostrzegali dwukrotnie dając im szanse na wycofanie się z drogi zdrady. Zabijano ich jako ostateczność, gdy prośby i ostrzeżenia nie pomagały.
Odpowiedz
wartownik
2017-02-21 21:05:30
1 0
@grażynko najgorsi byli te zboki z lasu, którzy gwałcili i mordowali kobiety.
Odpowiedz
wartownik
2017-02-21 21:09:55
1 0
A tym błaznom i dupom rządzącym górale z Podhala podziękują przy następnych wyborach
Odpowiedz
junak83
2017-02-21 22:30:42
2 0
Tak były bandy w lasach tak kradli i pewnie nie tylko to mieli na sumieniu
Ale przeważnie były to zwykle zlodziejaszki którzy w dzień wiedli normalne życie chłopa albo MILICJANTA.
bo często te niby bandy to byli ubecy bo temu systemowi bylo na reke ze ludzie się boją i gardzą tymi z lasu bo mieli nimi gardzi
W interesie okupanta Polski było to żeby tym z lasu nie pomagać i ich wydawać

A najgorsi są Ci co się sprzedali okupantom i swoich rodaków wydawali i mordowali pod godłem Polski
Odpowiedz
junak83
2017-02-21 22:30:46
0 0
Tak były bandy w lasach tak kradli i pewnie nie tylko to mieli na sumieniu
Ale przeważnie były to zwykle zlodziejaszki którzy w dzień wiedli normalne życie chłopa albo MILICJANTA.
bo często te niby bandy to byli ubecy bo temu systemowi bylo na reke ze ludzie się boją i gardzą tymi z lasu bo mieli nimi gardzi
W interesie okupanta Polski było to żeby tym z lasu nie pomagać i ich wydawać

A najgorsi są Ci co się sprzedali okupantom i swoich rodaków wydawali i mordowali pod godłem Polski
Odpowiedz
kingkong
2017-02-21 23:03:01
0 0
@junak83 akurat ludzie, z którymi rozmawiałem (zbierałem materiały na ten temat) z ub nie mieli nic wspólnego. Po prostu tak jak pisze @allut, chcieli po prostu spokojnie żyć...
Odpowiedz
junak83
2017-02-22 07:29:04
0 0
Tak spokojnie pod ruskim butem a wcześniej pod niemieckim butem
Naszeszczescie byli jeszcze tacy co chcieli żyć spokojnie w wolnej Polsce jak by nie oni to terazpisali byśmy po rusku albo niemiecku
Odpowiedz
zajec
2017-02-22 08:31:48
0 3
Rząd wypuszcza z siebie takie bąki jak ten i ludziska się gorączkują na tematy bez znaczenia.
A tymczasem demokracji już nie ma , w Sądzie będzie partyjny aparatczyk, wolnego rynku brak, wraca komunistyczna ekonomia, konstytucji nie ma. Część szpitali i przychodni zbankrutuje, ze szkolnictwem to też n ie wiadomo. Ruscy budują bazy na Białorusi, a ten pajac rozmontowuje nasze związki taktyczne na kawałki i zastępuje zawodowe jednostki harcerzami na północnym wschodzie. Wszystko jest super, prawda, Grazynka?
A wkoło Sejmu chodzi pielgrzymka różańcowa: aby Pan sprawił, by bogactwo narodu spłynęło do naszych domów. O tym, że trzeba sobie zapracować, ani słowa. Tylko, jednym zabrać, bo złodzieje i przelać na konta nowemu narodowi wybranemu.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"MON potwierdził stopień oficerski 'Ognia' - 70 lat po jego śmierci"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]