4°   dziś 6°   jutro
Poniedziałek, 18 listopada Roman, Klaudyna, Anielia, Karolina

"Musimy przywrócić internę i kardiologię"

Opublikowano 10.02.2022 19:41:00 Zaktualizowano 10.02.2022 19:42:31 top

Wojewoda Łukasz Kmita ocenił w czwartek, że liczba łóżek przeznaczonych dla pacjentów COVID-19 w małopolskich szpitalach mogłaby zostać zmniejszona o 300. Jak podkreślił, kluczowe jest, aby pomagać też pacjentom z innymi chorobami - sprawnie działać muszą więc interna i kardiologia.

"Szacujemy i rozmawiamy z dyrektorami szpitali o tym, aby doprowadzić do zmniejszenia liczby łóżek (covidowych) w Małopolsce - o około 300" - zapowiedział wojewoda w rozmowie z dziennikarzami.

Jak przyznał, określono już, które z łóżek miałyby się znaleźć poza pulą tych przeznaczonych dla pacjentów z koronawirusem (na tę chwilę jest ich ponad 100), ale nie chce na razie wskazywać, o które placówki chodzi. "Chcemy uzgodnić to z dyrektorami szpitali, nie tylko (krakowskiego) szpitala uniwersyteckiego, aby mogli sami poinformować o tym swój personel" - powiedział Łukasz Kmita.

Zaznaczył, że przedyskutował już tę kwestię z dyrektorem wspomnianej przez siebie placówki, Marcinem Jędrychowskim. "Wczoraj rozmawialiśmy, uzgadniając, że po raz kolejny czasowo zmniejszymy liczbę łóżek covidowych w tym szpitalu" - powiedział wojewoda. Jego zdaniem, aby skutecznie pomagać pacjentom z innymi chorobami, kluczowe jest teraz sprawne przeprowadzenie tego procesu w małopolskich placówkach. "Musimy przywrócić internę i kardiologię" - ocenił.

Zobacz również:

"Mamy stały poziom hospitalizacji - obecnie w małopolskich szpitalach jest ok. 1850 pacjentów. Z kolei infrastrukturę przygotowaliśmy na trzy tysiące łóżek, bo takie były scenariusze z początku stycznia. Na szczęście te czarne się nie sprawdziły, dlatego teraz chcemy powracać do normalności" - wyjaśnił Kmita.

Dodał, że jest świadomy, iż ogniska zakażeń mogą pojawić się na poszczególnych oddziałach. "Całe oddziały mogą z powrotem zostać przekształcone (w covidowe), w związku z pojawieniem się wirusa wśród tzw. pacjentów czystych. Ale to będą już indywidualne decyzje w indywidualnych przypadkach. Docelowo chcemy zmniejszyć infrastrukturę o te kilkaset łóżek" - powiedział wojewoda.

Mówiąc z kolei o działalności szpitala tymczasowego wskazał, że pełni on rolę "bufora bezpieczeństwa". "Uważam, że z pewnością powinniśmy utrzymać go otartym do końca marca, między innymi po to, żeby koncentrować tam leczenie pacjentów z COVID-19. Aby inne szpitale, które miały łóżka covidowe - szczególnie w Krakowie, gdzie jest najwyższa specjalistyka - mogły się +odcovidawiać+. I żeby dług zdrowotny, o którym mówią dyrektorzy szpitali, był jak najmniejszy" - doprecyzował Kmita.

Ocenił jednak, że warto nie rezygnować z zabezpieczenia na czas kolejnych miesięcy, czy też na tegoroczną jesień. "Dostępna będzie infrastruktura; między innymi dlatego do szpitali w Małopolsce trafia sprzęt i dodatkowe zabezpieczenie. Myślę tutaj o instalacjach tlenowych" - wyjaśnił wojewoda. Jak dodał, początek pandemii pokazał, że to właśnie tych urządzeń często najbardziej brakowało, a "dozbrojenie" szpitali nie tylko na okoliczność walki z koronawirusem, ale też z innego rodzaju chorobami zakaźnymi, jest kluczowe.

"Moim zdaniem - i według opinii, którymi dysponujemy - w małopolskich szpitalach oddziały covidowe będą funkcjonowały jeszcze przez kilka miesięcy. (...) Działają już oddziały zakaźne m.in. w Myślenicach, Olkuszu i Miechowie; będziemy chcieli odtwarzać ich funkcjonowanie, tak jak ma to miejsce w Proszowicach, gdzie dostępna jest infrastruktura, ale trzeba zbudować potencjał" - ocenił wojewoda. Jak dodał, "oddziały zakaźne z pewnością muszą być oczkami w głowie nie tylko polskiego rządu, ale także dyrektorów szpitali".

Według danych resortu zdrowia minionej doby w Małopolsce wykryto 2424 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Wojewoda zauważył jednak, że mimo wzrostu zachorowań, liczba hospitalizacji utrzymuje się na tym samym poziomie, jak na początku stycznia.

"Jeszcze 1 lutego mieliśmy w szpitalach ok. 120 pacjentów więcej. Teraz wielu z nich jest wypisywanych, ale jednocześnie dyrektorzy szpitali sygnalizują, że na oddziałach pojawiają się przypadki ognisk wśród tzw. czystych pacjentów. Dlatego ta liczba wciąż jest duża" - podkreślił Kmita.

Wskazał przy tym na fakt, że do leczenia pacjentów z COVID-19 zużywane jest obecnie trzykrotnie mniej tlenu, niż w trakcie drugiej i trzeciej fali pandemii, mimo że liczba przypadków jest podobna. "Wówczas potrzeba było ok. 50 ton tlenu dziennie w całej Małopolsce. Dzisiaj potrzeba go ok. 20-25 ton" - powiedział wojewoda.

Komentarze (9)

nieufny
2022-02-10 19:51:03
0 1
"Musimy przywrócić internę i kardiologię". No cóż, lepiej późno niż wcale.
Odpowiedz
konto usunięte
2022-02-10 20:23:39
0 3
Poważnie, wojewodo?? Trzeba ludziom pomagać?
Odpowiedz
ogonek
2022-02-10 21:39:27
1 2
Wykorzystajmy najbliższy czas , bo to niestety nie koniec planu globalistow . Zamierzają zrobić kolejną plandemie. A co ważne to dobrze by było wiedzieć, co się szykuje już nie długo...
Czy rząd podpisze lub już podpisał nowy traktat z WHO? Czy obywatele wiedzą o tym?.

Abyśmy nie powiedzieli później, że nikt nie wiedział :

Do maja 2022 r. państwa mają się wypowiedzieć o zwiększeniu uprawnień WHO. Obowiązkowe wytyczne WHO mogą być ponad nasza Konstytucję. Czy obywatele wiedzą co nasz minister zdrowia może podpisać w tym roku?? Bill Gates:

"istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że przyszłe pandemie będą znacznie gorsze niż trwająca COVID-19. Ludzkość będzie walczyć o przetrwanie i tylko wspólnym wysiłkiem będzie można je pokonać. Trzeba jednak już teraz zacząć planować dalsze kroki.
C.d.n
Odpowiedz
ogonek
2022-02-10 21:40:33
1 2
W tym roku w 2022 mają odbyć się nadzwyczajne zgromadzenia odnośnie rozszerzenia możliwości WHO na przejmowanie władzy nad wszystkimi państwami członkowskimi w okoliczności pandemii jak również „ każdego zagrożenia INNEJ NATURY czy katastrofy”.

WHO chce, aby państwa członkowskie podpisały nowy traktat w sprawie Covid-19, który rozszerzy ten z 2005.

Będą mogli wtedy egzekwować od każdego państwa posłuszeństwa i nakładania na społeczeństwo wytycznych WHO, które staną się OBOWIĄZKOWE a nie tylko zalecane. To brzmi jak władza nad państwami.

Nasz Minister zdrowia też będzie musiał podjąć decyzję czy podpisze taki dokument zwiększający władze WHO nawet ponad Konstytucję naszego kraju.

Poniżej link nt. zwiększenia władzy WHO.
https://www.consilium.europa.eu/pl/policies/coronavirus/pandemic-treaty/?fbclid=IwAR1w5L88X2DJ9YIJPdoKFFd9JAl9sGLHTOWf4b1qZO9kfQ6R9crSwHtrQHE

https://www.komputerswiat.pl/.../bill-gates.../0pc5dv1
Odpowiedz
konto usunięte
2022-02-10 23:04:41
1 1
@ dokładnie ogonek nie można pozwolić aby te psychole miały większą władzę niż prawo danego każdego kraju ,oni dobrze wiedzą jak małymi kroczkami choćby to miało trwać latami doprowadzić ten szalony plan do skutku
Odpowiedz
konto usunięte
2022-02-10 23:04:42
1 1
@ dokładnie ogonek nie można pozwolić aby te psychole miały większą władzę niż prawo danego każdego kraju ,oni dobrze wiedzą jak małymi kroczkami choćby to miało trwać latami doprowadzić ten szalony plan do skutku
Odpowiedz
kyniu
2022-02-11 09:32:53
0 1
No qrwa, złotousty!!!
Odpowiedz
kyniu
2022-02-11 09:48:01
1 2
Czekam na opinie profesorów tego portalu- Jaroslaw65, Yaris, mnimitz i innych.. Co wy panowie profesorowie na to? Zrobili kolejny krok ku zniewoleniu ludzi? Według was to nadal teorie spiskowe @daniell-a i innych , którzy to już od jakiegoś czasu dostrzegają? Nadal twierdzicie ,że ta pandemia to nie był wstęp do czegoś większego? Ja to zauważyłem kilka lat temu ,gdy obejrzałem film "Elizjum".
Odpowiedz
kyniu
2022-02-11 09:48:48
0 2
A wcześniej też takie coś "chodziło" mi po głowie w kontekście farmacji. Oglądałem kiedyś materiał w którym były przedstawione kulisy wmówienia Japończykom depresji przez własny rząd. A ten rząd został skorumpowany przez rząd USA, który to został skorumpowany przez firmę/ firmy farmaceutyczne. Chodziło o zwiększenie sprzedaży Prozac- lekarstwa na depresję i problemy natury psychicznej. To się działo kilka dekad temu. Już wtedy Bigfarma zrobiła się pazerna na kasę. A niektórzy, w przypadku tej jeszcze trwającej pandemii, święcie wierzą w szlachetne intencje firm farmaceutycznych. O naiwni. Oni to robią dla władzy i kasy!. Nic więcej nimi nie kieruje.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
""Musimy przywrócić internę i kardiologię""
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]