Na Święta chcemy dostać... pieniądze
Statystyczny mieszkaniec Małopolski zarabia obecnie 3 512,20 zł. To odrobinę więcej niż średnia krajowa, która wynosi 3 510,22 zł.
Czy kwota, jaka trafia co miesiąc do naszego portfela wystarczy na wyprawienie Świąt i inne grudniowe wydatki. Może być trudno, bo według badań w tym roku tylko na Boże Narodzenie potrzebujemy średnio 1280 zł. Nic więc dziwnego, że jednym z najbardziej oczekiwanych prezentów 2012 jest… gotówka.
Okres świąteczno-noworoczny jak żaden inny sprzyja wzmożonym wydatkom. Organizacja Świąt, kupno podarków dla najbliższych, sylwestrowe szaleństwa, czy zimowe wyjazdy z dziećmi. Dla większości z nas to wszystko kosztuje znacznie więcej, niż jesteśmy w stanie sfinansować z bieżącego domowego budżetu.
Według badań przeprowadzonych przez doradców z firmy Deloitte, aż co czwarty Polak zamierza podreperować stan rodzinnej kasy korzystając przy zakupach z karty kredytowej. Po 5 proc. respondentów zamierza pożyczyć pieniądze od rodziny i znajomych oraz z banku. Decydując się na ten drugi krok, warto pamiętać o kilku kwestiach. Kluczową sprawą jest oczywiście cena kredytu, czyli oprocentowanie naliczane przez bank. Istotną cechą jest także możliwość wcześniejszej spłaty i ewentualny koszt przeprowadzenia takiej operacji. Warto o tym pomyśleć na samym początku, ponieważ w przyszłości niespodziewany zastrzyk gotówki może zakończyć naszą przygodę z pożyczką o wiele wcześniej, niż zakładaliśmy. W grudniu banki zwykle szykują specjalne, promocyjne oferty. Obniżają oprocentowanie, dokładają dodatkowe bonusy.
Karta kredytowa, to idealne narzędzie do płatności w sklepach czy na portalach aukcyjnych. To alternatywa szczególnie atrakcyjna zwłaszcza dla tych osób, które zaciągając taki kredyt pamiętają o spłaceniu go w tzw. okresie bezodsetkowym. Banki samodzielnie ustalają długość nieoprocentowanego terminu, który przekracza nawet 50 dni. Jeśli już decydujemy się na kredyt z rachunku karty pamiętajmy, że jego oprocentowanie jest zwykle wyższe niż w przypadku linii odnawialnej w rachunku osobistym. Nie zapominajmy też, że karta kredytowa z założenia służy do przeprowadzania transakcji bezgotówkowych, a nie do wypłaty środków. Oczywiście zastosowanie „kredytówki” w bankomacie w pełni umożliwia podjęcie gotówki, jednak taka transakcja oznacza natychmiastowe skorzystanie z kredytu na karcie – okres bezodsetkowy nie ma wówczas zastosowania.
A na co konkretnie wydamy w tym roku pieniądze, jeśli już uda nam się je pozyskać? Według wspomnianego wyżej badania, 34 proc. świątecznego budżetu pochłoną artykuły spożywcze. 20 proc. środków planujemy natomiast wydać na organizację spotkań rodzinnych i towarzyskich, a 16 proc. na wyjazdy. Prezenty stanowić będą blisko jedną trzecią jego wysokości (30 proc.). Co ciekawe aż 86 proc. respondentów deklaruje, że postara się kupować podarki praktyczne. Być może ma to związek z tym, jakich prezentów sami oczekujemy. W ubiegłym roku najbardziej pożądane były książki i kosmetyki. W tym roku te drugie spadły na miejsce trzecie. Na czele wciąż są książki (41 proc.) oraz z jednym punktem procentowym mniej… żywa gotówka.
(Fot. sxc.hu)
Może Cię zaciekawić
Romanowski: moja misja nad Dunajem - odsunięcie od władzy szkodliwego dla Polaków reżimu
Romanowski otrzymał azyl polityczny na Węgrzech. 19 grudnia, Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował o wydaniu wobec polityka Europejskiego Nakazu ...
Czytaj więcejMirra, kadzidło i złoto
Mirra to nic innego, jak aromatyczna żywica, którą otrzymuje się z drzew o nazwie balsamowiec mirry (Commiphora abyssinica). Naturalnie występuj�...
Czytaj więcejPo świętach przeceny rzędu 80 proc.
Jak czytamy w gazecie, sklepy już przypuściły reklamowy atak, by przyciągnąć po świętach klientów: Lidl zapowiada przeceny rzędu nawet 70 pr...
Czytaj więcejW kościołach coraz popularniejsze są ofiaromaty
Od 2019 r. w polskich parafiach zaczęły pojawiać się ofiaromaty – urządzenia, dzięki którym wierni mogą złożyć ofiarę w formie bezgotów...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Ostrzeżenie IMiGW na najbliższą noc
W nadchodzących godzinach warunki drogowe i na chodnikach mogą się znacząco pogorszyć z powodu zamarzania mokrej nawierzchni po opadach deszczu z...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcej
Komentarze (32)
Ale to nic, bo po nowym roku stawki mają iśc w góre. Napewno?
Prawda jest jedna - miesięczna średnia naszych dochodów, to całkowity dochód roczny podzielony przez 12 (oczywiście liczony indywidualnie) i tutaj daję 100% gwarancji, że to nie jest średnia przekłamana, a reszta to czyste dywagacje. Poza tym, proszę 'zobaczyć' wniosek, jaki wypływa z samego artykułu:
'średnia krajowa 3 510,22 zł' --> 'na Boże Narodzenie potrzebujemy średnio 1280 zł' --> 'co czwarty Polak zamierza podreperować stan rodzinnej kasy korzystając przy zakupach z karty kredytowej' (25%) już od siebie zacytuję, że 5% chce pożyczyć od rodziny, co daje nam łącznie 30% tych, którzy deklarują się, że nie mają tych 1280 zł na Święta.
Biorąc dalej pod uwagę, że statystycznie zarabiamy prawie 3500 zł to łącznie w większości na gospodarstwo domowe przypadać będzie 7000 zł, ano jak ktoś mieszka z rodzicami to będzie STATYSTYCZNIE 14000 zł!. Przeważnie Święta organizuje się razem i jak to jest, że 30% społeczeństwa, pomimo oszczędzania z tych nawet 3500 nie jest w stanie bezproblemowo wyłożyć 1280?? A ile osób nie ma już zdolności kredytowej, ile po prostu nie może pożyczyć?
Czyli czysta statystyka, jak zwykle z du*y wyjęta jednym słowem...
Pozdrawiam.
Pytanie jaką przeciętną krajową daje podzielenie sumy dochodów dorosłych polaków, przez wszystkich w wieku aktywności zawodowej, oraz suma dochodu podzielona przez wszystkich dorosłych.
Czy w tej statystyce nie jest jak w linku poniżej? hahaha.
http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/201206/1340820735_gnbzgy_600.jpg
http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/201207/1343513649_by_Mi5i3K_500.jpg
http://demotywatory.pl/3799334/Srednia-pensja-w-Polsce-to-468-euro
Hmmm chociaż coś w tym jest, bo niestety rolników - tych na dużą skalę, to u nas, jak na lekarstwo. Szkoda, że się zapomina o Tych, którzy są filarem każdej gospodarki (to jest moje zdanie, chociaż wiem, jak powinien wyglądać 'prawidłowy' model), ale cóż lata wmawiania, że gdy jesteś ze wsi, to jesteś 'kimś'/'czymś' gorszym przyniosły zamierzony skutek. Ja to zawsze powtarzam, jak będzie wojna, to ani się nie obronimy, ani nie wyżywimy. Pola stoją odłogiem, mało kto już trzyma inwentarz koło domu. Popieprzyło się w główkach od 'dobrobytu' zachodniego, oj popieprzyło - pamiętam cudowne reformy Balcerowicza i to, jak mówił, że rolnik, nie jest rolnikiem, jak nie ma 60ha...
Twoja pogarda(mianownik KTO, CO) do bezrobotnych i rolników, świadczy WYŁACZNIE o Tobie.
http://www.praca.egospodarka.pl/85808,Bezrobotny-rolnik-a-urzad-pracy,1,46,1.html
i bekną za to zdrowiem
to przypomną sobie o rolnikach i będą im mówić Panie Rolniku.
Tylko tych zostanie już niewielu.
Dzisiejsi 'młodzi gospodarze' likwidują gospodarstwa,wyprzedają inwentarz
i pól nie uprawiają
a młode gospodynie z wymalowanymi paznokciami
idą w dresie do sklepu po mleko w kartonie.
Mógłby to być pewien dowód cywilizacyjnego postępu
gdyby nie to że we łbie pustka.
jak rolnik regularnie kosi łąkę 1hektar to może liczyć na ok300zł na rok to ile mu zostanie jak skosi pare razy
panowie tylko pole kupować i kasę trzepać :) heheh
Zaręczam Ci, że są osoby, które bardzo lubią dostawać książki i czytają je ;)
Czytanie książek jest dobre, zwłaszcza w dzisiejszych czasach.
Jeśli nastąpi zapowiadane przebiegunowanie to wiedza się przyda i będzie na wagę złota.
Jeśli nie nastąpi, wiedza i tak zostanie, w dodatku wcześniej czy później zaowocuje.