Nie ma miejsca dla pieszych!
Limanowa. Wykonywany remont ulicy Krakowskiej spowoduje, że piesi nie będą mieć jak dojść bezpiecznie do szkoły, czy kościoła. Powodem są montowane bariery.
Ulica Krakowska w Limanowej, która jest drogą krajową, od lat nie ma chodnika. Ruch pieszych jest duży, a przystanków do komunikacji jest niewiele.
Mieszkańcy o chodnik prosili od lat. Niestety bezskutecznie. – Buduje się chodniki, które nie są używane - zarastają trawą, a tu, gdzie ruch i samochodów i pieszych jest duży, chodnika nie ma. To jakaś paranoja – mówi jeden z mieszkańców tej części miasta, który prosił o podjęcie interwencji w tej sprawie.
Teraz sytuacja pieszych będzie jeszcze gorsza. Oprócz wymiany asfaltu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad drogę zabezpiecza barierami ochronnymi linowymi (wg. jednego z producentów bariery stosowane w miejscach, gdzie przejechanie pojazdu przez pas dzielący lub poza krawędź drogi zagraża bezpieczeństwu kierowcy bądź pasażerów pojazdu albo bezpieczeństwu innych użytkowników drogi. Są konstrukcjami korzystnymi pod względem bezpieczeństwa ruchu drogowego, gdyż przy najechaniu przez pojazd zapewniają przy kolizji bardzo małe opóźnienie poprzeczne i podłużne - znacznie mniejsze niż w innych rodzajach barier. Mniejsze jest więc prawdopodobieństwo powstania obrażeń osób, znajdujących się w pojeździe).
Montaż barier ogranicza wielkość pobocza z którego dotychczas korzystali piesi. – Teraz nie będzie jak się tam zmieścić, nie będzie gdzie uciekać. Strach iść dorosłemu, a co dopiero dziecku. Dowozów do szkoły nie ma bo, jest za blisko, więc pozostaje droga – mówią mieszkańcy. – Dlaczego nikt nie myśli?! Tragedia teraz to tylko kwestia czasu.
Próbowaliśmy w tej sprawie skontaktować się z GDDKiA w Krakowie. Niestety dotychczas bezskutecznie.
W sprawie interweniować ma miasto. – Rozumiemy wymagania techniczne, że bariery muszą być wykonane ale nie w sytuacji w której nie ma możliwości skanalizowania ruchu pieszych na tak ruchliwej ulicy – mówi Wacław Zoń, zastępca burmistrza miasta Limanowa.
Może Cię zaciekawić
Zmarł misjonarz śp. ks. Prałat mgr Stefan Wal
Ks. Prałat mgr Stefan Wal urodził się 20 lipca 1935 roku w Dębowej, jako syn Ignacego i Julii z domu Antas. Pochodził z parafii pw. św. Stanisł...
Czytaj więcejKolejne powiaty objęte ograniczeniami w związku z rzekomym pomorem drobiu
Jak wyjaśnił wojewoda Krzysztof Jan Klęczar podczas czwartkowego briefingu, wydanie rozporządzenia jest związane ze stwierdzeniem ogniska rzekome...
Czytaj więcejDobre wieści dla „czerwcowych” emerytów. ZUS podwyższy świadczenia z lat 2009–2019
Problem tzw. emerytur czerwcowych dotyczył osób, które w latach 2009–2019 zakończyły aktywność zawodową właśnie w tym miesiącu. Ze wzglę...
Czytaj więcejPolicjanci uderzyli w pedofilów: zatrzymali sto osób i zabezpieczyli ok. 600 tys. plików
W drugiej połowie listopada policjanci z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości przeprowadzili kolejną operację uderzającą w przestę...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejPozostałe
Mają posadzić tysiące drzew i krzewów przy linii kolejowej Podłęże–Piekiełko
Rośliny zostaną posadzone przy dwóch pierwszych odcinkach modernizowanej linii: Chabówka–Rabka Zaryte oraz bocznica Klęczany–Nowy Sącz. To e...
Czytaj więcejŚmiertelny wypadek na DW965 - droga Limanowa- Bochnia zablokowana
Do zdarzenia doszło około godziny 14:30. Jak wynika z przekazanych informacji, pojazdami podróżowały łącznie cztery osoby. Trzy z nic...
Czytaj więcejGęste mgły w Małopolsce - ostrzeżenie pierwszego stopnia
Ostrzeżenie meteorologiczne IMGW Według komunikatu widzialność miejscami może spaść poniżej 200 metrów. Mgła może r...
Czytaj więcejTauron wystawia nowe faktury
Najważniejsze dane mocniej wyeksponowane Jak informuje TAURON, na nowej fakturze wyraźniej zaznaczono przede wszystkim: kwotę do zapłaty,okres r...
Czytaj więcej- Zmarł misjonarz śp. ks. Prałat mgr Stefan Wal
- Kolejne powiaty objęte ograniczeniami w związku z rzekomym pomorem drobiu
- Dobre wieści dla „czerwcowych” emerytów. ZUS podwyższy świadczenia z lat 2009–2019
- Policjanci uderzyli w pedofilów: zatrzymali sto osób i zabezpieczyli ok. 600 tys. plików
- 2 osoby z zarzutami w sprawie nielegalnego obrotu maszynami budowlanymi pochodzącymi zza granicy
Komentarze (27)
a wiem dobrze jak wygląda sytuacja w zimie!!! Dzieci uciekały do fosy jak jechał pług bo pobocza brakowało a teraz co???!!!!! Miasto limanowa odcięło się od tego odcinka i ma nas za nieistniejących obywateli jeżeli chodzi o jakiekolwiek inwestycje bo jeżeli chodzi o podatki lub inne opłaty to się nie zapomina!!!!!
Wszędzie robią takie 'mądre' remonty dróg. Zapraszam do Siekierczyny (Podstawy). Nowo wyremontowana droga o szerokości takiej, że jadące naprzeciwko siebie autobusy nie są w stanie się minąć bez zjechania na pobocze które jest jednocześnie żwirowym chodnikiem dla pieszych (w tym dzieci idących do i ze szkoły) a oczywiście w wielu miejscach również są bariery by dzieci nie miały gdzie uciec. A jeszcze mamy piękne osuwisko z obecnie piękną dziurą w drodze. Tylko słucham jak co drugie auto uderza karoserią o asfalt. Droga wyremontowana dwa lata temu za też sporą kwotę. Ale na co dzieciom chodnik czy naprawa osuwiska. Ważne, że był 'gruntowny remont drogi' zgodny z przepisami.
Mamy sytuację bardzo podobną do opisywanej. Różnice są dwie- tam jest szersza jezdnia i nie trzeba zjeżdżać na 'chodnik' żwirowy by minęły się dwa tiry. No i u nas jest zdecydowanie mniejszy ruch.
Nie martwią się o to czy ich dzieci przez brak odpowiedniego pobocza nie wpadną pod rozpędzony samochód. Dlaczego? Bo wożą je w swoich samochodach... z wyższej półki.
Taa, będziemy interweniować, to qva gdzie byliśmy do tej pory??? Dlaczego ta ekipa dowiaduje się co dzieje się w Mieście z mediów? A może chodzi o to, że jak mniej wiesz, to będziesz krócej przesłuchiwany, jak w znanym powiedzeniu ze 'Złota dezerterów':)))? Jak był prowadzony remont Kościuszki i JPII, to dużo wcześniej do Krakowa jeździł Pan Burmistrz, na miejscu interesował się i rozmawiał z Kierownikiem Odcinka ówczesny radny, prosiliśmy Pana Posła i też sprawą się interesował, no ale teraz jest efekt, mamy dwustronny szeroki chodnik, jak się patrzy przystanki, na końcu wyasfaltowane szerokie pobocze, w sumie droga możliwie najbardziej bezpieczna.
A teraz, co? Będziemy interweniować, jak roboty są na ukończeniu? Gdzie my jesteśmy, co to za ekipa?
Ja tamtędy chodzę codziennie...i powiem szczeże ze to jakas patologia jest co tam sie dzieje. Tamtedy jedna osoba jak idzie to strach ze cie lusterkiem samochud zawadzi a jak tir jedzie to pasowało by przeskakiwac przez te słupki...Teraz to jeszcze nic pomyslcie co bedzie w zimie !!! Zaspy wielkie beda a tu nie ma jak isc bo pół metra sniegu i trzeba isc ulica !!!! Ślisko , pod nogami nie pewnie , nie duzo trzeba zeby doszło do wypadku lub nie daj Boze tragedi ! Chociaz po stronie sklepu zeby był chodnik !!! Robicie chodniki tam gdzie owszem sa potrzebne ale zarastaja trawa i sa malo uzywane ! a tutaj sie nie da bez chodnika ...długo juz prosimy i pisma składamy z prośba o chodnik ...teraz jak jest nowa nawierzchnia to beda tutaj z 150 km/h ...jak nie wiecej. TO PATOLOGIA JEST !
Zachodzi poważna obawa iż niedługo to- diabelskie nasienie- będzie chciało sadzić sztuczne palmy wzdłuż dróg a pobocza obsadzać sztuczną trawą.Proszę się skupić na drodze a nie na marnowaniu publicznych pieniędzy.
Oświetlenie zawsze można mieć własne, ale bezpiecznego chodnika (lub jakiegokolwiek) raczej nie da się nosić ze sobą, nawet dysponująć scyzorykiem Victorinox z tysiącem funkcji.
To tak, jakby udostępnić szybki internet osobom nie posiadającym komputerów.
Najbardziej żenujące jest to, że kolejny już raz, dopiero po informacji mediów Miasto ma interweniować, a roboty są na samym finiszu:(
o dobro mieszkańców a nie utrudniać im życia. Mieszkamy w mieście płacimy wysokie podatki i nic z tego nie mamy.