Ostatni lot Ła-5FN - mogiła 21-letniego lotnika zlokalizowana!
Dzięki wieloetapowej, żmudnej pracy osób zaangażowanych w ten projekt udało nam się ustalić kolejne szczegóły dramatu, jaki rozegrał się w przysiółku Bania, w mroźny dzień 18.01.1945r. Finałem tych prac było zlokalizowanie miejsca pochówku poległego lotnika lejtnanta Aleksieja Matwiejewicza Bobykina.
Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych – 1 Pułk Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej w ramach swych zadań statutowych zajmuje się również dokumentowaniem miejsc pochówków żołnierskich obu wojen światowych. W trakcie poszukiwania śladów wojennych na terenie powiatu limanowskiego, członkom stowarzyszenia udało się zebrać relacje na temat walki oraz miejsca pochówku żołnierzy różnych formacji i narodowości.
Dzięki pomocy badacza działań lotniczych dr Piotra Sadowskiego oraz relacjom nowych świadków, do których udało się nam dotrzeć, możemy zrekonstruować i uszczegółowić tę historię.
Zobacz również:
Ostatni lot Ła-5FN..
W dniu 18 stycznia 1945 r. sześć samolotów Ła-5FN podrywa się z krośnieńskiego lotniska, by atakować cofające się niemieckie oddziały w powiecie limanowskim. Jedną z par szóstki Ła-5FN dowodzi lejtnant gwardii Aleksiej Matwiejewicz Bobykin, którego skrzydłowym jest młodszy lejtnant gwardii Jewgienij Witaliewicz Afanasiew. Obaj piloci to rówieśnicy - rocznik 1923, walczący wspólnie od kwietnia 1944r. Przed wylotem dwie pary z szóstki Ła-5FN zostają wyposażone w bomby odłamkowe 25 kg (bomby te staną się przyczyną tragedii dla mieszkańców przysiółka Bania). Samoloty atakują cele, znajdujące się na drodze ich przelotu. W trakcie ataku na limanowską stację kolejową, pobliską rafinerię oraz ostatni cel ataku - uzbrojony pociąg w okolicy Piekiełka dochodzi do tragedii. W czasie ataku na pociąg, podczas wychodzenia z nurkowania Ła-5FN Bobykina o numerze bocznym 95 (jego prawdopodobny wygląd przedstawia zamieszczona wyżej grafika autorstwa P. Sadowskiego) otrzymuje celne trafienie z umieszczonego na wagonie działka przeciwlotniczego. Ranny Bobykin próbuje dociągnąć uszkodzoną i płonąca maszyną do swoich. Niestety płomienie oraz uszkodzenia w wyniku ostrzału dopełniają losu maszyny i jej pilota. Płonąca maszyna uderza o ziemię. Świadkiem śmierci pilota jest jego skrzydłowy oraz przyjaciel młodszy lejtnant gwardii Jewgienij Witaliewicz Afanasiew. Pilot trafionego śmiertelnie samolotu przed uderzeniem w ziemię zrzuca podczepione pod skrzydłami 25-cio kilogramowe bomby. Niestety od ich odłamków ginie młoda matka, 26-letnia Antonina Joniec. Odłamki również ciężko poraniły 9-letniego Stanisława Juszczaka oraz Helenę Rączkowską.
Pomogły relacje świadków
Autor: Janusz Jurowicz
Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych 1 PSP AK
Może Cię zaciekawić
Będzie obowiązek montowania czujek pożarowych nawet w budynkach mieszkalnych
Europejski Dzień Czujki Dymu obchodzony jest 22 listopada. Podczas konferencji w Akademii Pożarniczej w Warszawie minister spraw wewnętrznych i adm...
Czytaj więcejBadanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
Autorzy badania zauważyli, że liczba osób z kłopotami finansowymi spadła w ciągu roku o 10 pkt proc., deklaruje je 38 proc. badanych. Natomiast ...
Czytaj więcejZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcejMSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
Wroński ocenił też, że wobec ponawiania rosyjskich gróźb, NATO będzie musiało wzmocnić obronę przeciwlotniczą wschodniej flanki. Rzecznicz...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Nowe przepisy zapewniające lepszą ochronę konsumentów na rynku telekomunikacyjnym
Prawo komunikacji elektronicznej (PKE) dostosowuje polskie przepisy m.in. do Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej. Regulacje te dotyczą ...
Czytaj więcejEkspert: nie potrafimy towarzyszyć umierającym bliskim, nie oswajamy śmierci
"Wyprowadziliśmy umieranie i śmierć z domu i nie myślimy o niej. Boimy się jej, więc udajemy, że jej nie ma" – powiedziała PAP prof. KUL Mon...
Czytaj więcejWystarczy jeden, by umrzeć
Ten groźny grzyb zawiera w sobie szereg związków toksycznych – to fallotoksyny, jak np. falloidyna czy fallolizyna oraz amatoksyny, jak np. amani...
Czytaj więcejNajwiększe zmiany w organizmie zachodzą w wieku 44 i 60 lat
Ich nowe badanie, którego wyniki ukazały się w sierpniowym wydaniu „Nature Aging” (https://www.nature.com/articles/s43587-024-00692-2), pokazuj...
Czytaj więcej- Będzie obowiązek montowania czujek pożarowych nawet w budynkach mieszkalnych
- Badanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
- ZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
- MSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
- Daniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
Komentarze (23)
Z tego co czytałem w poprzednich artykułach pana, kluczową postacią w zidentyfikowaniu lotnika był dr Piotr Sadowski - wiceprezes Oddziału Polskiego Towarzystwa Historycznego w Nowym Targu. Grupa eksploracyjno - badawcza PTH pod kierunkiem Tomasza Jastrzębskiego aktywnie uczestniczyła w pracach poszukiwawczych. Wypadałoby choćby z czystej przyzwoitości o tym wspomnieć. Po raz kolejny p. chce zawłaszczyć sobie cały splendor, ale my w Limanowej dobrze wiemy jak sprawa poszukiwań lotnika wyglądała. Trochę przyzwoitości panie nie wolno pomijać instytucji jaką jest PTH, chociaż zostało się z niej wyrzuconym .
Po serii złośliwych i nieuzasadnionych komentarzy skierowanych wobec organizatorów uroczystości obchodów święta 11 listopada a zwłaszcza Panów Sukienników z żalu lub kompleksów zaczyna festiwal zwykłych pomówień wobec mojej osoby i tak:
Raz - tematem poszukiwań samolotu z Banii zajmowałem z kolegami z GRH się znacznie wcześniej niż jakikolwiek PTH miał to w planach.
Dwa - z kol. Piotrem znamy się prywatnie wcześniej niż zaczęły się poszukiwania i niekoniecznie przez w/w instytucję.
Trzy - około miesiąc przed przyjazdem (Tomka z grupą eksploracyjno – badawczą) to ja z kolegami z GRH byliśmy tam na miejscu upadku samolotu i weryfikowaliśmy szczegóły historii, co mogą potwierdzić miejscowi, o czym jeśli nie @Marek1973 to przynajmniej córka powinna wiedzieć… albo nie chce wiedzieć.
Cztery - po miesiącu od naszej wizyty na miejscu pojawiła się ekipa Tomka Jastrzębskiego i wspólnie sprawdzaliśmy teren. Znalezione drobne części nie potwierdziły faktu, jaki to samolot (choć zakładaliśmy że może to być Ił-2). Żaden ze znalezionych b. drobnych fragmentów nie potwierdził, że to Ił. Nie zauważyłem, żeby niejaki @Marek1973 wcześniej lub wtedy tam był na miejscu..
Pięć - kluczowe dla sprawy okazały się moje rozmowy z świadkami oraz dokumenty, do jakich dotarłem i na podstawie nich kol. Piotr jeszcze raz sprawdzał straty w dzienniku pułku (który otrzymał znacznie później). Wspólnie ustaliliśmy, że jedyny prawdopodobny samolot to właśnie ten Bobykina. Tak na marginesie kol. Piotr stratę tego Ła-5FN lokalizował w okolicach Myślenic, a nie Limanowej (można to zweryfikować oglądając wystawę w Schronisku PTTK Kudłacze).
Więc @Marek1973, dlaczego Pan zwyczajnie kłamie?
Sześć - @Marek1973 zwyczajnie ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem, ponieważ w tekście wyżej odwołuje się do wcześniejszych artykułów cytuję..
'Dzięki zainteresowaniu Państwa zamieszczonymi na łamach tego portalu artykułami, dotyczącymi tej historii'
@Marek1973 oczywiście ma problemy (emocjonalne czy techniczne?) i nie rozumie, że tekst dotyczy nowych faktów, a nie działań z przed roku.
Siedem - @Marek1973 pisząc „my w Limanowej dobrze wiemy, jak sprawa poszukiwań lotnika wyglądała” ma na myśli siebie i córkę czy kogoś jeszcze?
Bardzo chętnie się dowiem, jak ta sprawa poszukiwań lotnika w wersji „my w Limanowej” wyglądała…
Osiem – nigdzie nie ma w artykule informacji, że coś zrobił Jurowicz i tylko Jurowicz …przykro mi ale @Marek1973 ma problem z czytaniem ze zrozumieniem
Dziewięć - cytuję „Trochę przyzwoitości panie Jurowicz nie wolno pomijać instytucji, jaką jest PTH, chociaż zostało się z niej wyrzuconym” …znowu kłamstwo - proszę przedstawić dowód, że zostałem z jakiegoś PTH-u wyrzucony …. czekam ..@Marek1973
Prawdą jest natomiast to, że Starostwo powiatowe w Limanowej prowadzi od maja 2012r postępowanie administracyjne oraz kontrolę (ostatnio zakończoną) w związku z nieprawidłowościami oraz działaniem na szkodę członka zarządu. Wszystkie zarzuty zgłoszone w związku z działaniem na szkodę potwierdziły się, o czym zapewne @Marek1973 wie, stąd ten atak na moją osobę.
W chwili obecnej sprawą tą zajmuje się również Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich …czekam na wyniki prac tej instytucji.
Może rozwiń swoją wiekopomną myśl.
Zaznaczę tylko, że sowietów do nas nie zapraszaliśmy (zwłaszcza po doświadczeniach z azjatycko-rosyjskimi hordami z I wojny światowej). Najlepiej więc by było, gdyby swoje 'bohaterstwo' (sprowadzające się najczęściej do 'bohaterskich' zabójstw, gwałtów i rabunków na ludności cywilnej) okazywali gdzieś za Uralem.
Pomniki posowieckie (zostało ich jeszcze trochę) należy demontować, a nie wznosić nowe.
Panie – pańska indolencja jest szokująca Ma pan najwyraźniej manie prześladowczą widząc ciągle jakiegoś radnego jako swojego adwersarza – stary chłop a taki pusty, no ale jak się ciągle przebywa z klientami jednej instytucji to czegoż można się spodziewać Kto z kim przystaje mówi stare porzekadło A teraz przejdźmy do meritum sprawy
Co do Pana Sukiennika – skoro i pan i p. S uważacie się za polskich patriotów to pytam dlaczego nie założycie galowych mundurów Wehrmachtu lub NKWD i nie przeparadujecie się w nich na święcie niepodległości. Czym że innym jest mundur węgierskiego huzara jak nie uniformem zaborczej armii zniewalającej Polskę i Polaków, madziaryzowanych i poniżanych przez Królestwo Węgierskie na Spiszu i Orawie – Na ale skąd może pan to wiedzieć skoro pańska wiedza jest tak nikła – ale czegóż można się spodziewać pa szefie znamiennej instytucji
Raz – jakoś dziwnie pańskie artykuły podpisywał pan …. … PTH O/Limanowa – coś z pamięcią nie tak szanowny Panie
Dwa – już to słyszeliśmy jak to pan Zan wszystkich – tylko dziwnie nikt tego nie potwierdza i nie pamięta – jakieś urojenia, omamy a może chęć dowartościowania się w oczach innych – no bo cóż pan sobą reprezentuje
Bez specjalistycznej grupy badawczej jaką jest ekipa z PTH w Nowym Targu – panie moglibyście sobie łazić po łąkach i grzyby znajdować a nie identyfikować miejsca katastrofy samolotu – taki u pana profesjonalizm jaki pokazał pan podczas ekshumacji fotografując się z ludzkimi szczątkami – tak wyglądają badania w pana wykonaniu
Bez wsparcia specjalisty - wiceprezesa oddziału PTH w Nowym Targu – pan mógłby sobie szukać potwierdzenia wśród żyjących świadków do końca życia i jeden dzień dłużej – niestety nie może tego przyjąć do wiadomości. Wyrzuca z siebie tylko obelgi i próbuje ukazać jakim toż jest specjalistą My w Limanowej dobrze wiemy w czym jest dobry: w pisaniu skarg i zażaleń, nękaniu ludzi, straszeniu sądem itp. Nie jest historykiem nie ma warsztatu ani przygotowania do prowadzenia tego typu prac – niech powie że jest historykiem z wykształcenia … to są fakty panie
Problemy emocjonalne to ma pan sam ze sobą, czuje się sfrustrowany, nie doceniony i niespełniony a jego pozycja w środowisku jest powszechnie znana – czyli żadna i dlatego artykułami jak z ostatnich ekshumacji chce za wszelką cenę wpisać się w nurt historycznych badań naukowych – Niestety jego nieudolność brak profesjonalizmu wychodzi na każdym kroku i dlatego ciągłe ataki i straszenia ludzi – tylko dziś na nikim nie robi to już żadnego wrażenia
Siedem, pokazuje właśnie to co napisane zostało wyżej – panie to jest mania prześladowcza fobia i strach - Jak wyglądały już zostało napisane i wszyscy którzy są zainteresowani sprawą wiedzą – pan musi się bardziej postarać by tę wiedze zdobyć
Super , to powinien pan jeszcze skierować sprawę do sądu najwyższego , prokuratury a najlepiej do Strasburga i tam dochodzić swoich praw.
Panie z jakim trzeba być człowiekiem by po niespełna 3 miesiącach „działania w organizacji społecznej” – zostać z niej wyrzuconym - nic dodać nic ująć - każdy rozsądny człowiek szybko znajdzie odpowiedź na tak sformowane pytanie Kończ waść wstydu oszczędź
Nie będę ponownie odpowiadał na powielane kłamstwa i pomówienia ale zwrócę uwagę na kilka szczegółów:
Pierwszy – to co robię i czym się zajmuję prywatnie jako hobby to moja sprawa, robię to poświęcając własny czas i pieniądze, nikt mi nie daje na to i wara innym od tego. Dalej będę robił co będę uważał że warto i żaden @Marek1973 , tego nie zmienią. Przyzwyczajony jestem do krytyki byle była sensowna. Kłamstwa i ich powielanie w wykonaniu @Marek1973 oraz „innych znajomych królika” tego na pewno nie zmienią.
Ja wiem ze boli @Marek1973 że ktoś coś robi bezinteresownie a więc trzeba opluć, pomówić, nakłamać.
Drugi – kłamstwa które powiela tu @Marek1973 świadczą o nim samym. Panie radny jak już pisze Pan moje nazwisko to Z DUZEJ LITERY ale jak widzę braki w wykształceniu dają znać o sobie. Dziwię się tylko wyborcom że na kogoś takiego głosowali ..no cóż stołek nie na wieki .. ludzie też oczy mają.
Trzeci – nie mam żadnych problemów emocjonalnych o jakich sygnalizuje @Marek1973 (czyżby klasyczne przeniesienie) nie czuje odczuwam zazdrości o sukcesy innych czego oczywiście radny, córka nigdy nie zrozumie.
Powiem więcej miewam się świetnie co widać po ilości projektów jakie realizuję o których chcemy to informujemy ..nie chcemy to nie informujemy.
Czwarty – boli że ktoś coś robi a nie jest podczepiony i nie dzieli się skromnym dorobkiem…
boli zwłaszcza w takim grajdole jak Limanowa. Można, tak można zrobić coś nie powołując się na PTH-y, Urzędy, znajomych królika… jak boli…
Piąty – Co do cytuję:
,, jakim trzeba być człowiekiem by po niespełna 3 miesiącach „działania w organizacji społecznej – zostać z niej wyrzuconym”
Odpowiadam: gdzie dowód ?? – kolejne kłamstwo czyżby ktoś cierpiał na klasyczny paradoks kłamcy @Marek1973
,, jakim trzeba być człowiekiem” odpowiem prosto tak jak mnie uczono - mieć zwykłą uczciwość w sobie, honor i odwagę by pokazać prawdę a nie zginać kark i zwyczajnie rżnąć głupa i udawać że wszystko jest cacy. Ale te pojęcia dla @Marek1973 to inna galaktyka.
Szósty - na temat sytuacji w PTH-u myślę ze będę miał się jeszcze okazję się wypowiedzieć oczywiście w oparciu o dokumenty (a jest co pokazać) może to będzie wywiad, który pokaże bardzo ciekawe mechanizmy związane z pewnym układem, bezprawiem w wykonaniu pewnej pani … no cóż ale to na inną okazję. Będzie miał Pan pewnie okazję zabrać głos ..oby nie był to pisk myszy. Wtedy będzie okazja do bicia piany ..proszę ćwiczyć.
Co do działań prawnych związanych z w/w instytucją no cóż wściekłość @Marek1973 ma się proporcjonalnie do wyniku postępowania w związku z działaniem na szkodę członka zarządu.
Rzecznik Praw Obywatelskich będzie miał z pewnością tez dużo do pracy ….
Jak to mówią mądrzy ludzie „prawda Nas wyzwoli” ale niektórych ta prawda boli..
Osobiście uważam, że pranie *brudów* Polskiego Towarzystwa Historycznego na forum publicznym nie jest najlepszym rozwiązaniem i tylko napędza spiralę negatywnych odczuć i zachowań obu stron konfliktu, który powinien być rozwiązany we własnych strukturach, najlepiej tych najniższego szczebla. Trzeba bardzo uważać z emocjami i słowem pisanym, by nie być posądzonym o *działanie na szkodę Stowarzyszenia*. ;)
widzę w nich pasję, dużo pozytywnych emocji ale i skromność autora
proszę się nie zrażać negatywnymi komentarzami
pozdrawiam
Odważę się. Dobrze, że jest PTH i inne Stowarzyszenia:)
'bez wsparcia specjalisty - wiceprezesa oddziału PTH w Nowym Targu – pan jurowicz mógłby sobie szukać potwierdzenia'
kłamiąc pan radny wprowadza w błąd celowo i świadomie. Tak się składa że kol. Piotr nie jest i nie był historykiem podobnie jak ja ..i co kłamco??
Fakty są takie:
'Piotr Sadowski - doktor nauk o Ziemi, absolwent geografii Uniwersytetu Jagiellońskiego, jest wykładowcą Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nowym Targu (Instytut Rekreacji i Turystyki). Z zamiłowania krajoznawca, regionalista i historyk.'
Drodzy wyborcy tak kłamie wasz radny!