4°   dziś 4°   jutro
Sobota, 30 listopada Maura, Andrzej, Justyna, Justyn, Konstanty, Ondraszek, Maura

Ostatnia droga przewodnika

Opublikowano  Zaktualizowano 

W miniony poniedziałek zmarł Kazimierz Sowa. Śmierć zasłużonego dla Limanowszczyzny górskiego przewodnika i goprowca wywołała duże poruszenie wśród licznych jego znajomych i przyjaciół. Nic dziwnego, że setki mieszkańców wzięło udział w mszy św. pogrzebowej wielkiego miłośnika gór.

W czwartek śp. Kazimierz Sowa został pochowany na cmentarzu parafialnym w Limanowej. Wcześniej w Bazylice odprawiona została msza św. pogrzebowa.

 - Dziś trzeba podziękować Panu Bogu, za życie wspaniałego przewodnika, ratownika GOPR-u, podróżnika, gawędziarza, wielkiego miłośnika gór, człowieka wielkiej wrażliwości – mówił w czasie kazania, ks. Włodzimierz Chwałek. - Dziękujemy za każdą wykorzystaną przez niego okazję do miłości.
 Oprócz rodziny w pogrzebie śp. Kazimierza Sowy udział wzięli mieszkańcy Limanowej, a także koledzy i koleżanki z górskich szlaków.

- Był wspaniałym przewodnikiem po szlakach górskich – powiedział proboszcz parafii Matki Bożej Bolesnej w Limanowej, ks. Wiesław Piotrowski. - Nikt z nas jeszcze parę miesięcy temu nie spodziewał się, że będziemy go odprowadzać i mówić o jego poświęceniach, o jego oddaniu, o jego zaangażowaniu w oprowadzaniu turystów czy pielgrzymów. Tak po ludzku można byłoby się załamać i zapytać… dlaczego? Taki pełen życia człowiek, w młodym wieku odchodzi. Ale nasza wiara mówi nam, że to nasze dzisiejsze spotkanie z nim nie jest ostatnie.

 Kazimierz Sowa był prezesem O/PTTK w Limanowej, ratownikiem Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, posiadał uprawnienia Przodownika Turystyki Górskiej na wszystkie góry Polski. Był także Instruktorem Przewodnictwa, znakarzem szlaków turystycznych i pilotem wycieczek na cały kraj. Został odznaczony Srebrną Honorową Odznaką PTTK, Brązową Odznaką Głównego Komitetu Turystyki, Złotą Honorową Odznaką PTTK oraz Srebrną Odznaką GOPR. Zmarł w wieku 62 lat.

Zobacz również:

Od rodziny:

Podziękowanie

Składamy szczere podziękowania za udział w pogrzebie naszego kochanego taty oraz męża Ś. P. Kazimierza Sowy. Prosto z serca dziękujemy wszystkim, którzy w tak bolesnych dla nas chwilach dzielili z nami smutek i żal, okazali wiele życzliwości, jednoczyli się z nami w modlitwie i tak licznie uczestniczyli we Mszy Św. i ceremonii pogrzebowej. Jesteśmy wdzięczni za okazaną pamięć, wsparcie, wyrazy współczucia, złożone intencje mszalne, wieńce i kwiaty.

Żona z dziećmi i rodziną

 

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Ostatnia droga przewodnika"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]