Oświadczenie, że będzie oświadczenie

oświadczenie, że będzie oświadczenie brzmi podobnie, jak wypowiedż pani przewodniczącej z filmu 'Straszny sen Dzidziusia Górkiewicza', która mówi -' przecież uzgodniliżmy, nie możemy uzgodnić....'

powinno być; że nie możemy uzgodnić

Wybaczcie, ale po tym artykule dochodze do wniosku, ze ktos tu naprawde nie ma o czym pisac i chce zapchac puste okienko na pierwszej stronie 'byle czym'.
Czysta prowokacja i stwarzanie mozliwosci 'nadgorliwym' mszanskim politykierom, w wiekszej mierze juz bylym zapewne, do kontynuacji dalszego wylewania zali i drwin pod adresem Pana Wojta.
Jak by nic nie napisali na stronie UG MD tez by krazyly opowiesci, ze schowali glowe w piasek.
Zenada.

Dobrze się stało, że lokalne media piszą o takich sprawach. Jak na dłoni widać że to właśnie Wójt Gminy Prawdy I Rozwoju chce być 'zapychaczem okienka' i pisze bzdurne oświadczenie. Poważny gospodarz zajmuje się problemami swojej gminy, a nie 'biciem piany'.

bearchen po co te nerwy.
Pan Blesław Żaba Wójt Gminy Prawdy i Rozwoju oraz Dystansu i Humoru jako polityk miary ponad gminnej wydał oświadczenie i nie mozna obojętnie przejść gdy Wójt mówi mimo że na niczym nie musi się znać co sam stwierdził podczas rozmowy z Panem N.

Ps. Jutro Sesja Gminna i są dwa tematy ponoć w porządku obrad które chyba Panu Wójtowi nie są na rekę.
Jeden ponoć ma dotyczyć zwolnień z płacenia podatków przez Wójta,a drugi ustalenia kto wykonuje czynność poborcy podatkowego w Kasinie.
Dzisiaj na Jarmarku w Mszanie różne rzeczy ludzie opowiadali.
Panie Wójcie trzeba ustrzelić te dwa tematy z porządku obrad.Co to kogo obchodzi co Pan robi.

'JA WÓJT WA TO MÓWIĘ' - Chłopi Reymonta

Dyrygencie jednego tematu Pan Wójt nie moze ustrzelić.
Chodzi o informację o zwolnieniach z podatków, jest to informacja publiczna i nie ma z miłój się nawet jak się jest Wójtem Gminy Prawdy i Rozwoju oraz Dystansu i Humoru.

Poniewaz dostalem rozkaz od @Rotmistrz1 nie pisac komentarzy i sie nie wypowiadac musze ten rozkaz wykonac !

Na boisko wejde w 89 minucie dopelnic swoja powinnosc. Milo Pozdrawiam wszystkich mieszkancow mojej pieknej gminy :)

Rudy Pan Wójt ma możliwość ustrzelenia i tego tematu.
Musi powiedzieć swoim radnym że informacja o zwolnieniach z podatków nie jest informacją publiczną tylko tajemnicą biznesową jak to ponoć zrobił Pan Filipiak w stosunku do Radnych Miasta.

Ps. Janku nie chciałbyś się dowiedzieć kto dostąpił łask Pana Wójta?,chyba Ciebie tam nie ma?
Czy wybierasz się na Puchar Świata do Szklarskiej Poręby?

Subiekt przy umarzaniach podatków publicznych to tajemnica biznesowa może ewentualnie wystąpić gdy umarzający otrzyma jakąś prowizję od osoby której umorzył zobowiązanie podatkowe.
A tak to powinno być to umieszczone na stronie Biuletyna Informacji Publicznej Gminy i w tym przypadku Wójt nie realizując tego obowiazku łamie prawo.
Ciekawe jak zachowają się Radni Gminni i czy wezmą na siebie można by było rzec współodpowiedzialność za łamanie prawa.

Takie oświadczenie to typowa gra na zwłokę, może sprawa przycichnie, może ludzie (wyborcy) zapomną, sprawa się rozmydli, będą inne tematy.
Myślę Panie Wójcie, że ludzie nie zapomną, będą pamiętać i pana obietnice jak Pan startował na Wójta i jakie głupoty Pan robił będąc nim.
A tak poważnie jest przecież orzeczenie wyroku sądu niższych instancji, NSA podtrzymał tylko wyrok. Dobrze Pan wie jak sąd uzasadnił swój wyrok.
Jeszcze raz powiem nie można łamać prawa z tego powodu, że ktoś ma inne zdanie, wierzy w innego Boga, jest z innej partii politycznej czy ma inny kolor skóry.
Szczególnie wtedy kiedy się piastuje funkcję publiczną.

Widocznie Kazek będzie się musiał udać z dyktafonem po oświadczenie?

Bareja, gdyby żył, miałby fajny scenariusz na film :)

Tylko jak Pan N. będzie chciał uzyskać oświadczenie?

DZIWISZ i Jakiś tam Żaba.
Przecież wiadomo, kto musi być górą.
To taki Kraj

Myślę, że Pan N. ma swoje sposoby na zdobycie oświadczenia do oświadczenia oświadczenia Pana Wójta Gminy Prawdy, Rozwoju, Dystansu i Humoru. Jak to się robi to mieliśmy okazję kilkakrotnie się przekonać.
A na oświadczenie do oświadczenia to musimy jeszcze chwilę poczekać bo przecież mecenas gminny był albo jeszcze jest podobno na urlopie i kto to ma napisać, przecież Pan Wójt Gminy Prawdy, Rozwoju, Dystansu i Humoru tego sam nie będzie pisał bo on 'podobno' nie musi się na tym znać.

Gagol…to odpowiedz do Twojego komentarza 331 pod artykułem „Gmina fałszu, obłudy i niekompetencji'
……”Uderz w stół, nożyce się odezwą” nie wiem o jakich dokumentach Ty myślałaś :- ), ale ja o ogólnie dostępnych. Jestem tu bezinteresownie , zatroskana, jak zauważyłaś „o los nauczycieli w pokoju nauczycielskim, o prawdę i sprawiedliwość”
……przeczytałam w Twoich wpisach i Rotmistrza, że potępiasz pełnienie na raz wielu funkcji. Ciekawe zatem dlaczego nie oburza Cię fakt, że te same „nazwiska ” piastują równocześnie stanowiska w UG w Mszanie Dolnej, Gminnej Komisji ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Mszanie Dolnej, Zarządzie Małopolskiego Okręgowego Związku Rugby, Radzie Rodziców i Radzie Pedagogicznej w ZPO w Rabie Niżnej. Przy okazji :- ) natknęłam się jeszcze na wydatki tych instytucji i popodziwiałam prywatną działalność gospodarczą niektórych - pasjonująca lektura, polecam.
….a i jeszcze o „straszeniu” :-) 'Boisz się mnie? Nie? Zażyj tabaki...'

;-)). Ale co ja mam z tym wszystkim wspólnego Basiu?

eee, myślałem że obyczajówka będzie...

A swoją drogą ciekawe co Ty chciałaś wykazać?

Mogę sobie wyobrazić, że jeśli człowiek ma dzieci, które chodzą do szkoły to może działać w Radzie Rodziców.....A jeśli np to dziecko gra również w rugby to może być z Zarządzie Rugby.... O co Ci chodzi? Że nie wolno jednocześnie? A może kluczem do Twoich zarzutów jest rugby? Nie lubisz tego sportu? Masz prawo - piłka taka jajowata.....ale na miłość Boską gdzie jest klu? O co 'kaman' ze tak z 'angielska' zapytam ;-))
Działalność (czy praca, bo nie wiem) w Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych nie jest chyba grzechem? Co zarzucasz? kobieto bez skazy, która zawsze tylko na jednej posadzie jak mniemam....;-))

A może chodzi Ci o nadmierne wzbogacenie? Albo nieuprawnione dochody? Ciekawe jakie można mieć dochody będąc w zarządzie rugby? Ile można z tej 'fuchy' wyciągnąć? nla? jak sądzisz? Ile można 'wyciągnać' z takiej Rady Rodziców? A gdybyśmy się tak przyglądnęli temu łączeniu stanowisk - jakiż to konflikt interesów zachodzi w tych przypadkach? Że jak się rozwiązuje problemy alkoholowe to nie można się rugby zajmować? Albo jak się działa w Radzie Rodziców to sportem w którym można działać to tylko piłka nożna - broń Boże rugby?! Bo wiesz już sam nie wiem i się pogubiłem ;-) w Twoich zarzutach.

Co do puszczanych przez Ciebie 'bąków' o rzekomych przekrętach związanych z działalnością gospodarczą to wiesz jakie są instytucje uprawnione do tych spraw - US i prokuratura. Więc jak już znajdziesz 'kwity' to tam skieruj swoje kroki zatroskanego obywatela ;-)

Miotasz się kobieto..........Chciałabyś wzbudzać strach? Wzbudzasz, wzbudzasz - przypomniał nam się klimacik, który panował w tej gminie parę lat temu ;-). Ale oprócz strachu wzbudzasz żałość....aż żałość bierze, jak czytam jak się miotasz.

@nla, z takim odkryciem faktów dajesz do Niżnika,
taką bieda-sitwę on załatwia jednym palcem.
wiesz...urzędasy... obyrtasy..

Rotmistrz ty nie podpowiadaj! Na obyczajówkę też przyjdzie czas....'z raz obranej drogi nie zawracaj w tył' ;-).

No i wpisem nr 16 nla przedstawiła swoją 'krótką listę'. Urocze. Już wiemy kto powinien szczególnie drżeć......
1. Członkowie Komisji Alkoholowej
2. Członkowie Rady Rodziców (szczególnie ci z Raby, ale inni tez powinni zachować czujność)
3. pracownicy UG (nie wiem czy wszyscy, ale ci z niewłaściwymi nazwiskami na pewno)
4. Zarząd Rugby (ten to chyba zdelegalizują, bo przecież uprawianie rugby będzie na terenie gminy zabronione chyba?)
5. każdy kto choćby we śnie pomyślał, ze dobrze mu bez NBK........W tej kategorii jestem ja. ciekawe jakie sankcje mi grożą? Odcięcie od formu! Albo jeszcze lepiej - będę musiał pisać pochwalne posty na temat wiadomy ;-)). No to byłaby zemsta!

nla - wzbudzasz strach i siejesz grozę!

Ludzie lecz póki co ŻYJEMY! ;-))

Gogol … Twoje pytanie może świadczyć o czymś, co w psychoanalizie nazywa się wyparciem. Zauważyć można też, że kurczowo „ trzymasz się myśli” że „ja to, ktoś inny niż ja”- to znamiona fiksacji, ale to nie mój problem :-)

Nie sądzisz nla ze mógłbym napisać to samo o Tobie?
'uporczywie trzymasz się myśli” że „ja to, ktoś inny niż ja”- to znamiona fiksacji, ale to nie mój problem :-)'

No udowodnij, ze to ja się mylę a nie Ty ;-)).
Nie ma co zaprzeczać... jaki to cytat z Twaina przytoczyłaś pod poprzednim artykułem? No właśnie! Więc ten temat może odłóżmy bo będziemy się przerzucać argumentami jak w udawadnianiu za czyich rządów w Rabie w pokoju nauczycielskim było 'niemiło' ze tak to enigmatycznie ujmę......ty wiesz swoje i ja też. A reszta wyciąga wnioski.

widzisz kochana - dyskutujemy sobie tu od kilkunastu dni, tak sobie gwarzymy towarzysko a Ty byłaś juz uprzejma zarzucić mi fobię i fiksację, wyciągać rzekomo na mnie kwity i ogólnie 'podsrywać' w oczach opinii publicznej....nawet jeśli 'Ty to nie ty' to metody działania kojarzą się jednoznacznie ;-)). To się chyba nazywa poszlaki? Ale jeśli 'Ty to nie ty' to musisz bardzo blisko przebywać z 'ty', że takie metody stosujesz. ;-))

Jezzzzuu...czego to teraz nie dosypują do farb drukarskich!

Gagol i Rotmistrz ….w przeciwieństwie do was, ja nic nikomu nie zarzucam, ja przedstawiam fakty.
TO WY sami oburzaliście się na fakt piastowania wielu funkcji naraz.
a tu mamy np., Zarząd Małopolskiego Okręgowego Związku Rugby Sekretarz: Katarzyna Szybik, Gminna Komisja ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Mszanie Dolnej Skład Komisji: Sekretarz: Katarzyna Szybik, a w programie zapisano są wydatki na dofinansowanie profilaktycznej działalności klubów sportowych
itd.,itp.,
…a i jeszcze jedno, tłumaczycie swoją niekompetencje „to nie my teraz, to ona kiedyś”, to do mnie nie przemawia, brak tu faktów.
.

..sorry nie Szybik, tylko Szybiak

A teraz oświeć proszę opinię publiczną gdzie pani Szybiak mija się z prawem ??

nla.....odkryłaś Szybikgate! Przepraszam! Szybiakgate......

Zapytałbym chętnie 'who the fuck is Szybiak'? Ale nie musze bo przecież pokazałaś.... Zasiada aż w trzech gremiach! O Kurcze! Ale przekręt! I w dodatku te wydatki na działalność klubów sportowych....No Szybiak się nie wyliże już z tych zarzutów!

Może Szybiak sama by się odniosła do tych oskarżeń? nla typujesz że Szybiak to ja czy Rotmistrz?

no tak... trudno uznać środowisko rugbystów za profilaktyczne...
Szkodniki społeczne i tyle. Wandale, depczą wszystkie świętości tego regionu. Oczywiście podzielam Twoje oburzenie. Takiego wała rugbystom!

Rotmistrz..a teraz oświeć opinię publiczną dlaczego sądzisz,że p.Szybiak mija się z prawem ?

Rotmistrz jak to gdzie? Szybiak istnieje! A wg nla powinno jej nie być. A pchanie się do aż trzech takich wpływowych ciał jest czystym przekrętem stulecia pani Szybiak! I jak NBK wróci to zobaczysz co się stanie z panią Szybiak.......

miła nla uważałem Cię za adwersarza, nad którego postami warto może czasem się zastanowić. Ale teraz uważam że jesteś po prostu niepoważna....Chcesz sprowokować do ujawnienia jakichś innych sprawek jakichś innych osób? nie uda Ci się. Milczenie jest złotem - chyba zapomniałaś o tej maksymie.

Powtórzę Ci jeszcze raz - miotasz się kobieto......

naważyłaś to wypij. Nie wyręczaj się mną :-).

nla aha! więc zdemaskowanie 'szybiakgate' nie miało na celu zdyskredytowania tej kobieciny??? Chodziło Ci o pokazanie przykładu postawy społecznikowskiej? O to przepraszam! inaczej zrozumiałem twoje intencje ;-)).

Gagol...napisałaś kiedyś,że czasami ludzie nad interpretują czyjeś komentarze. Właśnie to zrobiłaś

Widzisz, ja tu pod końskim ogonem to i chlapnę może czasem. Prawo znam o tyle o ile. Staram się używać zdrowego rozsądku. Nie mam dziur w mózgu po farbie drukarskiej. Myślę, że @gagol może mieć, bo lansuje się na oczytanego. Ale może to butapren z dzieciństwa??

No więc co dalej z tą Szybiak?
Że Ci się nie podoba to już wiemy.
Ze masz zastrzeżenia do programu profilaktyki, to też wiemy.
No i wyjaśnij innym dlaczego zaśmiecasz wątek o oświadczeniach aktualnych i przyszłych własnymi nie na temat??

zarzucam pełnienie kilku funkcji na raz - owszem, ale tylko wtedy, gdy za te funkcje bierze się wynagrodzenie w taki sposób jakby się każdą pełniło jako jedyną.......gdy ramy czasowe pełnienia funkcji się np pokrywają albo gdy się zawala jedne obowiązki bo w tym czasie robi się coś innego albo gdy pozycję z jednej funkcji wykorzystuje się do wpływania na swoją pozycję w drugiej gdy............itp, itd.

Jeśli chodzi o pełnienie funkcji w swoim czasie wolnym woluntarystycznie to nic nikomu nie mam do zarzucenia...

nla - no widzisz, jednak miewam rację.....z tą nadinterpretacją. To co? Szybiak wystąpiła jako przerywnik w naszej interesującej dyskusji? Ciekawe co Szybiak powie na wyciąganie jej nazwiska na forum? Mnie by się to nie podobało.......

jedyna nadzieja nla dla Ciebie to że przyjdzie ABSOLLUT i wytnie cały ten wątek z Szybiak jako spam - nie dotyczące oświadczenia ;-)). Ale on przychodzi wieczorem, więc do tego czasu Szybiak może się dowiedzieć......nie chciałbym być w Twojej skórze ;-))

nie wywołuj wilka z lasu...
albo stary niedźwiedź mocno śpi, jak się zbudzi będzie zły...

Gagol ..pokazałam tylko na prostym przykładzie że to co jednym wytykasz u innych Cię nie razi.I jak nazwać taką postawę ?

Szybiak czy ABSOLLUT?

oboje?????

konformizm? albo bardziej prosto 'punkt widzenia zależy od punktu siedzenia'. Prawda stara jak świat.....tyle że w tym konkretnym przypadku te przykłady mają się do siebie jak 'pięść do nosa'. Ale nie mam czasu Ci tego objaśniać....

Gagol...przedstawione fakty skopiowałam ze stron ogólniedostępnych :-)

no i co z tego? Że skopiowałeś ze stron ogólnodostępnych? Ale starałaś się przedstawić w pejoratywnym kontekście. Ciekawe że akurat tego nazwiska szukałas na tych ogólnodostępnych stronach. Przypadek czy celowe działanie....ech nla - to było klasyczne kulą w płot.....

Słuchajcie wszyscy!
Jesteśmy poważnie narażeni na pojawienie się kolejnego oświadczenia. Tym razem Pani Szybiak.
limanowa in. zaciera ręce??

Gagol...na stronach ogólnodostępnych i nie tylko faktów można znależć więcej :-)
...ten wątek dotyczy oświadczenia, bo jak wiesz, ta pani była przewodniczącą komisji konkursowej na stanowisko dyrektora szkoły w Rabie :-)

Rotmistrz...i oczekujesz, że napisze to nie ja to Wójt

Gagol.. liczyłam,że wszyscy którzy przyczynili się pośrednio czy bezpośrednio do zaistniałych nieprawidłowości przy konkursie na dyrektora szkoły w Rabie,teraz pomogą Wójtowi w szybszym napisaniu oświadczenia, a tu masz ci los , większość to udzielający się społecznie bardzo zapracowani ludzie.

Gagol..'pejoratywnym kontekście' ? Nie miałam tego zamiaru, ale podoba mi się Twój punkt widzenia. :-)

pomożemy pomożemy, tacy aż zajęci nie jesteśmy...

Rotmistrz...myślę,że już wystarczająco pomogłeś.Nie przepracowuj się chłopcze bo 'zdrowie ma się tylko jedno', a zima tuż , tuż :-)

Gagol … „zarzucam pełnienie kilku funkcji gdy pozycję z jednej funkcji wykorzystuje się do wpływania na swoją pozycję w drugiej”- łał, przeczytaj to jeszcze raz.
…Ty nie chcesz być w mojej skórze, a ja w Twojej, więc z tym przynajmniej się zgadzamy;-)
… napisałaś, że „Zasiada aż w trzech gremiach!”, zatem jesteś lepiej poinformowana, bo ja wymieniłam dwa .

Rotmistrzu1 czy nie wiesz gdzie jest Janek64 bo wczoraj pisał ze wykonuje Twoje polecenie i dopiero wejdzie do gry w 89 minucie.
Rozkaz to rozkaz ale trochę chyba należy się cywila,ale jedno trzeba przyznąć że Janek 64 jest zdyscyplinowanym żołnierzem.

a to o to chodzi, tu Cię boli ;-))......Czyli żadne takie 'obywatelskie zatroskanie' a zwykła osobista uraza za konkurs. A może Szybiak głosowała za NBK?
nla jak miło, ze sama to wszystko piszesz........
Nie skorzystałaś z szansy żeby z godnością milczeć lub udawać bezstronnego obserwatora tylko samiusieńka się obnażyłaś i ukazałaś całemu światu swoje intencje, zamiary a co najlepsze sposób myślenia...'Kto nie z Mieciem tego zmieciem'......
Powinnaś pójść za ciosem i ujawnić nazwiska wszystkich członków komisji. Przecież oni wszyscy na równi 'maczali' w tym palce. Może jeszcze dodasz jak i kto głosował w tajnym - ma się rozumieć- głosowaniu. I może wyjaśnisz wreszcie obywatelom skąd masz pewność że 9 członek komisji konkursowej głosowałby 'za' kandydaturą NBK.....Bo rozumiem że gdyby głosował przeciw te wszystkie żale o nielegalny konkurs byłyby bezprzedmiotowe?

Jak już Cie na szczerość zebraqło na forum to bądź szczera do końca. Nie bój się ;-)).

Tak tak - pejoratywne. Jak wszystko co z tą sprawą się wiąże....I nie mam bynajmniej na myśli Szybiak i Wójta.

Gagol a moze Ty wiesz gdzie jest Janek64 zołnierz Pana Rotmistrza 1.

no może nie było to napisane najbardziej poprawnie stylistycznie, ale oboje wiemy o co kaman ;-)) Prawda?

W trzech (sama wymieniłaś 3, tylko nie znalazłaś pewnie pisemnych dowodów na zasiadanie w tym trzecim, więc brnęłaś w dwa). A poza tym nie bądźmy aż tacy skrupulatni. Tu zwykłe forum jest gdzie każdy może pisac co mu ślina na klawiature .....Myśle że rzeczona osoba należy do wielu więcej organizacji (Koło Gospodyń? Kółko Różańcowe?...) Powęsz, poszukaj - znajdziesz dowody opublikujesz kochana. Przyjdzie na to czas! Jesteś wszakże cierpliwa.......

o ile pamiętam dostał od Rotmistrza dwa rozkazy. Jeden wykonuje- ciekawe czy wykonał drugi....

Janek zawsze miał słabość na tym portalu do kaprali ale widać że awansował w swoich zamiłowaniach.
Gagolku nie wiesz czasem czy jutro bedzie nam dane dowiedzieć sie podczas Sesji Gminnej kogo Pan Wójt uraczył swoja łaską i darował mu obowiazek płacenia podatku.
No i najwazniesze niech Oświadczy że nie wykonuje czynności poborcy podatkowego w Kasinie.

dyrygent - ta sprawa którą tu tak konsekwentnie podnosisz że tak oględnie się wyrażę lata mi.......więc sorry, ale nie wiem

Ta sprawa Gagolku lata Ci?
Tego się po Tobie nie spodziewałem, obrońcy a wrecz stronniki Pana Wójta Żaby które miał zrobić Gminę Prawdy.
A tu co się dzieje.
Umorzył podatki czy nie.
Jeśli umorzył powinno to sie ukazać na BIP Gminy a nie matego tam.
Więc prawo złamane.
A po drugie to czy zbierał te podatki czy tez nie. Bo jeśli zbierał to przecież trzeba osobą wpłacającym dać dowód wpłaty z podpisem odbierajacego gotówkę.
A podpisać mógł tylko poborca podatkowy powołany przez Radę Gminy.
Tak że Gagolku rozumiem dlaczego Ci to lata,bo chyba zrozumiałeś że prawo jest łamane i to przez kogo?

dyrygencie Gagol i Rotmistrz1 to osoby dla których powiedzenie które brzmi:

SZCZEROŚĆ RODZI NIENAWIŚĆ USTĘPLIWOŚĆ PRZYJACIÓŁ

pasuje jak ulał.

Ps. Janek 64 do nich nie pasuje bo nie dane jest mu czerpać owoców GMINY PRAWDY I ROZWOJU ORAZ DYSTANSU I HUMORU

Gagom…podałam na Twoją prośbę pierwszy lepszy przykład, tak jak Ty podałeś wcześniej swój. I o co masz do mnie pretensje, że napisałam o czymś co jest od dawna znane szerokiemu gremium. Czyżby to co napisałam, w jakimś stopniu było dla Ciebie, że tak powiem niewygodne
…na temat konkursu wypowiedział się NSA, więc ja nie śmiem
…nie chodziło o poprawność stylistyczną, tylko o brak konsekwencji w Twojej wypowiedzi
….to musi być męczące myśleć wciąż o jednej osobie, dostrzegać ją tam, gdzie jej niema, zwarzywszy na to, że zapewne jej od dawna, jak Ty to oględnie ujęłaś, „lata” co my tu piszemy.

Miałem nic nie pisać ale muszę dołożyć swoje trzy grosze.
Jutro na Sesji zostanie zdjęte z porządku obrad wyjaśnienie spraw o których jest tu pisane.
Pan Przewodniczący będzie zmuszony ogłosić upadłość Gminy Prawdy i Rozwoju a pozostanie tylko Dystans i Humor.

Ps. Rozwoju i tak nie ma a jest tylko zastój,a Prawda w oczy kole.
Ale jak to mówią Prawda się sama obroni.
Janku 89 minuta.

'zwarzywszy' 'niema' oj nla? tracisz koncentrację....

Tak, tak - z pewnością! I lata jej (onej rzeczonej osobie). I powiewa ;-)). O czym dobitnie świadczy jej sławetne oświadczenie o obłudzie fałszu i niekompetencji. Jak również Twoja działalność na forum ;-). I wiesz co - mnie nie zależy żeby zainteresowana czytała co ja pisze (choć jestem pewien że to robi ;-) Jestem bardzo zainteresowany żeby ludzie czytali bo może ktoś zechce spojrzeć na tę sprawę z drugiej strony i poznać inne racje niż te które przedstawia NBK. I bardzo się cieszę że wdałaś się w tę przemiłą pogawędkę bo dzięki temu liczba odsłon tej naszej dyskusji była duża ;-). I cieszę się że się pięknie zdemaskowałaś. To dobrze jak ludzie mogą poznać prawdziwe oblicze kogoś dzięki samemu zainteresowanemu.

Nie wiem czy zamierzasz jeszcze ujawniać 'kwity' o kimś poza osobą, która stała na czele tej 'bezecnej komisji, która skrzywdziła nasze dobro gminne', ale jeśli nie to uważałbym naszą dalszą dyskusję za bezprzedmiotową. Co Ty na to?

I na koniec: zastanawia mnie jeszcze jedno. Dlaczego przywołałaś akurat cytat ze Św. Marka? I czy jesteś świadoma kogo dotyczył ten cytat? I jak 'ten ktoś' skończył? Nie odważyłbym się tak nazwać nikogo...

subiekt dobra rada - podążaj zawsze za pierwszą myślą ;-)). Mniej stracisz.

Gagol ale jest sposób żeby lista szczęśliwców którym Wójt Gminy Prawdy i Rozwoju oraz Dystansu i Humoru udzielił łaski poprzez zwolnienie z płacenia podatków ujrzała światło dzienne.
A w jaki sposób i to zgodny z prawem to Ty jako człowiek prawy chyba dobrze wiesz.
Sprawa moze miec miejsce nawet w Sadzie Administracyjnym więc zaniechanie Pana Żaby nie ma sensu i tylko pogarsza jego sytuację

72 a temat jest taki 'Oświadczenie, że będzie oświadczenie'

Szanowny Panie Doradco a gdzie mamy prowadzić polemikę na temat informacji publicznej.
Pan jako znawca prawa moze nam powie na kim ciąży obowiazek informacji publicznej o umorzonych podatkach.
Ciekawy temat,można by było porównać poszczególne gminy gdzie szefowie jednostek mają lekką rękę i czy jest to uzasadnione.
Panie TOP a może jednak warto by było o tym napisać skoro nie można się tego doprosić od osób które są do tego zobowiązane.

Ps. Nie wiem czy to prawda ale ponoć jest taki przepisz.
Ile umorzyłeś podatku o tyle mniej subwencji?

Dzisiaj na sesji miało to byc omawiane ale zamieciono pod dywan.

MOŻE RADNI TEŻ SĄ NA LIŚCIE SZCZĘŚLIWCÓW KTÓRZY DOSTĄPILI ŁASKI PANA WÓJTA?

Gagol…..demonizujesz obraz p. Dziwisz jak i wszystkich tych, którzy ośmielają się stanąć w Jej obronie, zatem według mnie „Nie odważyłbym się tak nazwać nikogo...”, to tylko Twoje paroles, paroles, paroles.

….. aby „liczba odsłon tej naszej dyskusji” nie zmalała wyjaśnię „ wreszcie obywatelom” , że „9 członek komisji konkursowej”
to przedstawiciel ZNP pozbawiony, z naruszeniem prawa przez p.Wójta, możliwości oddania głosu.
Nadmienić należy, że nauczyciele szkoły w Rabie, zrzeszeni w ZNP wystosowali pismo do władz tej organizacji z prośbą o poparcie w trakcie głosowania, kandydatury członka tej organizacji p.Dziwisz.- ( ten fakty sprawdziłam)

…...teraz zabawię się w B.Wołoszańskiego i zapytam „Dlaczego Wójt wolał złamać prawo, niż powtórzyć wybory?”

…. a teraz troszeczkę tego co lubisz najbardziej :-) czyli „kwity”.
Szkoła, to dla prywatnego biznesu, „ skarbnica” uczestników, działań, za które płaci UE - i tu mamy tego, którego „Niżnik przyprowadził Wójtowi”. Szkoła to także budynek, a w nim pomieszczenie, na tyle duże , że pewien pan PP, może wykorzystywać go na potrzeby swojej działalności gospodarczej :-) itd., itp.

W związku z tym ,że wyznaję zasadę „żyj i pozwól żyć innym” (dopóki oni nie krzywdzą innych) zgadzam się, że obecnie naszą dyskusję uznać należy za bezprzedmiotową. Zatem ŻYJ :-), ale warto byś pamiętał, że „ życie to choroba śmiertelna”.

nla - daj sobie siana (nomen omen)i ogranicz twoje 'paroles' - niewielu tu już wchodzi, więc nikt nie będzie czytał tej Twojej propagandy ;-)).

'nauczyciele wystosowali 'pismo do ZNP'' ....- no, spróbowaliby nie wystosowywać! ;-)

Jak już wyjaśniasz to do końca - skąd wiesz jak zagłosowałby ten ' 9 członek' komisji? Aha - że to pismo od nauczycieli jak to bardzo chcą NBK i tylko ją? To pewnie tak samo jak z rodzicami....Pewnie te same sposoby..Spróbowaliby nie chcieć! Sprawdziłaś? Nie musiałaś przecież....wszystko pamiętasz ;-))

Pewnie powtórzy - będziesz mogła sprawdzić się...... raz jeszcze ;-)!

'Szkoła, to dla prywatnego biznesu, „ skarbnica” uczestników, działań, za które płaci UE' - widzę kochana, ze dobrze znasz te mechanizmy.....z autopsji?

nla - grozisz? 'choroba śmiertelana'......nie żartuj! Bo ja się nie boję. Każdego to dosięgnie. Nawet najbardziej 'szczerego, sprawiedliwego i kompetentnego' pod słońcem gminnym - a właściwie dziś już powiatowym ;-).

Pa kochana. I pomyśl jak myślisz. Bo przykładasz swoją miarkę do innych. A to błąd!

Gagol… ja przedstawiłam fakty, które każdy może sprawdzić, to Twój komentarz można nazwać propagandą, czyli działaniem polegającym na m.in. intelektualnej, fałszywej argumentacji w celu ukształtowania u czytających, „jedynie słusznych” według Ciebie poglądów.
….na pamięć nie narzekam, ale z Twoją jest chyba dość krucho, bo muszę Ci przypomnieć „raz jeszcze”, że nie jestem tą osobą, którą myślisz ,że jestem. :-)
…te mechanizmy znam z odpowiedniej lektury i obserwacji.
…to niebyła groźba, to było przypomnienie typu „memento mori”
…masz rację , że przykładanie „swojej miarki do innych” zwłaszcza tych, których się nie zna, to błąd , dlatego ja „nie mierzę” ja przedstawiam poznane fakty.
…Pa i nie napiszę kochana(y) bo to słowo zarezerwowałam dla bliskich memu sercu :-)

Gagol … zapomniałam dodać, że na pewno nie skorzystam z możliwości ubiegania się o funkcje dyrektora szkoły w Rabie z dwóch powodów:
- nie chcę obciążać nadszarpniętego budżetu gminy, kolejną pensją dyrektora – menedżera.
- nie chcę stawać w szranki z obecną dyrektor, z osobą „pokrzywdzoną”, którą w ramach reorganizacji szkoły zamiast zwolnić, przeniesiono z większym uposażeniem, na to samo stanowisko, do innej szkoły. Należy się w końcu kobiecie zadośćuczynienie.

a ja myślałem, że 'nie skorzystasz' bo nie masz kwalifikacji....wszak utrzymujesz, że 'nie jesteś tym kim jesteś' ;-))

nla - gdyby tylko mógł wierzyć Ci, że 'nie skorzystasz z możliwości ubiegania się o funkcje dyrektora szkoły w Rabie'.........i gdybyś jeszcze zadeklarowała że nie wrócisz że tak powiem 'w innej formie'.........byłbym bardzo szczęśliwym człowiekiem.......Jednak 'znajomość życia' każe podejrzewać, że zrobisz wszystko by stało się inaczej......Wszak 'zemsta jest rozkoszą bogów' - czyż nie? ;-))

Pa.....powstrzymam się wobec tego od tej 'fraternizacji', skoro sobie nie życzysz. Sam nie wiem skąd mi się to bierze? Może z chęci 'oswojenia lęku'?

Gagol…dyrektorem – menedżerem zostaje się, gdy niema się wystarczających kwalifikacji :-)
…. zatem uwierz i nareszcie bądź szczęśliwym człowiekiem (cokolwiek to dla Ciebie znaczy)
…. zgłoś się do poradni psychologicznej, tam Ci pomogą „oswoić lęk”, bo ja w tej kwestii jestem bezsilna.
Pa

PS…..w Olszówce strażak gasi ogień benzyną :- ) Czy Wójt ma przeszkolenie przeciwpożarowe ?

Nie ma czasownika 'niema'! Rzeczywiście z tymi kwalifikacjami jakis problem............

Niestety - muszę się z Tobą zgodzić, choć zapewne osoby, które 'podstawimy' w miejsce 'niewystarczających' kwalifikacji' będą inne.

Nie oczekiwałem od Ciebie 'oswajania lęków'! Źle mnie zrozumiałaś ;-).

Ty też bądź szczęśliwa. Nawet jak szybko nie zrealizujesz swojego planu minimum) - 'krótką' listę 'z grubsza' nakreśliłaś. Pamietaj że wprawdzie 'zemsta jest rozkosza bogów' ale 'wybaczanie rozkoszą ludzi' ;-)). Dobre nie? ;-)). Już widzę szeroki i szczery uśmiech na Twojej twarzy gdy to przeczytałaś ;-).

Co Ty mi tu z tą Olszówką? Lata mi podobnie jak tematy podatkowo/poborowy.....Zły adresat 'uszczypliwości'.

A swoja drogą za kogo Ty się uważasz? Za jakiegoś zbawcę szkół w gminie MD? Płacisz podatki gdzie indziej to co wtryniasz nos do każdej szkoły po kolei? Olszówka/Łętowe/Mszana Górna i jakie to jeszcze szkoły byłaś uprzejma wymienić? A co Tobie do tego??? Co? Wszędzie masz 'rodzinę' i 'przyjaciół'? Co - wójt nie może wykonać żadnego ruchu na terenie szkół w Gminie bez Twojej akceptacji??? Ja wiem że jesteś megalomanka, ale bez przesady! Pilnuj - póki co - swojego podwórka! Wrócisz to 'wyrównasz' - jak to w tej piosence 'przyjdzie walec i wrówna'. Nie jesteś mieszkanką gminy, nie płacisz tam podatków więc nos w sos i wara od suwerennych decyzji wójta! Pa ;-)).

sam bym tego lepiej nie ujął :-)

Gagol …brak spacji to rzeczywiście mea maxima culpa : - ) , ale nie licz na postanowienie poprawy, ani zadośćuczynienie, musi Ci wystarczyć w tym wypadku szczera spowiedź :-) (dyplomów też nie oddam : - )) …zawsze wybaczam, ale nie zapominam …..zgadza się wszędzie tam mam rodzinę ( czasem dobrze poznać swoje korzenie) i sprawdzonych przyjaciół . Tematem naszych rozmów w ostatnim czasie jest „kto komu, co, i za co”(męczące, ale pouczające) …. „suwerennych decyzji wójta” : - ) ( tu się śmieje koń Rotmistrza)…gdyby te decyzje były zupełnie suwerenne to może nie byłyby tak powiedzmy „samodestrukcyjne” ( to na szczęście nie mój problem)…Pa

Gagol....słyszałeś, coś na temat artysty p.PP. Podobno za pieniądze podatników„uprawia malarstwo śmieciowe”. Miałam to sprawdzić, ale mnie wyręczono :-)

koń Rotmistrza tarzałby się ze śmiechu, gdyby poznał poziom Twojej 'argumentacji'....gdyby oczywiście umiał czytać.

hmmm wyrozumiała jesteś.....obawiam się jednak że wyłącznie dla swoich błędów....... ;-)). Nie żebym się szczególnie czepiał (mnie też się zdarza), ale aspirujesz przecież 'do niesienia kaganka oświaty' stąd moje drobne zlośliwostki ;-). Nie oddawaj dyplomów! Nowe może być trudno zdobyć.........

'Nie zapominasz' - o tym nie musisz mnie przekonywać.

Rozumiem, że na 'niesuwerennych decyzjach wójta' znasz się jak mało kto..... Czyżby znowu z własnej praktyki? ;-)......Tak, wójtowie czasem działają samodestrukcyjnie....Weźmy takiego poprzedniego wójta...Wiesz, że krążą opinie, że gdyby nie źli doradcy może dłużej by rządził..ale otaczał się złymi.....kobietami również.....;-).

Widzisz na czym polega słabość Twojej argumentacji? Na tym, że wszystko co zarzucasz przeciwnikom można odnaleźć w 'twoim obozie' tylko ze zdwojoną siłą....Nawet tego nie widzisz i to jest prawdziwy dramat;-) Ale osobowości typu 'Kali' tak mają....krowę można zabrać - pod warunkiem, że oni zabierają.....

No cóż - zdecydowanie jesteś 'lepsza' w intrygowaniu niż w przekonywaniu do swoich racji.....A może zmienić zawód? Detektyw? ;-))

Gagol …dzięki o Wielki, że zniżyłeś się do poziomu mnie maluczkiej :- )…. nie słyszałeś o nowoczesnej poligrafii, w ostateczności poprosiłabym o pomoc p.PP, on taki filantrop :-)….widzisz Gagol „na czym polega słabość Twojej argumentacji? Na tym, że wszystko co zarzucasz przeciwnikom można odnaleźć w 'twoim obozie' tylko ze zdwojoną siłą....Nawet tego nie widzisz i to jest prawdziwy dramat ”, a może widzisz i milczysz ? :- )
….ja do niczego, nikogo nie mam zamiaru przekonywać, ja tylko podaje fakty. Wnioski musi wyciągnąć, każdy sam
.…nie kuś, przecież Wasz detektyw – dziennikarz ma rodzinę na utrzymaniu, i o ile wiem problemy finansowe, a Ty mi proponujesz bym mu odebrała jedyne źródło zarobkowania. : - )
Pa

Gagol...co można powiedzieć o człowieku, który nie potrafi wyciągnąć wniosków z błędów popełnionych przez poprzednika ?

Gagol …napisałeś „Olszówka/Łętowe/Mszana Górna”, dodam: Kasinka Mała ( rodzina, znajomi), Kasina Wielka ( rodzina, znajomi, przyjaciele), Łostówka ( znajomi, przyjaciele),Lubomirze ( znajomi, przyjaciele, rodzina) „Powiat” (rodzina, znajomi) :-)
…z „ kagankami” to bym uważała, bo łatwo się poparzyć.

Rozumiem, że miały mnie Twoje 'fakty' powalić......Nie powaliły. Na poligrafii ani nowoczesnej ani tej starszej się nie znam więc sorry, ale w tej kwestii Ci nie pomogę.....

W kwestii kaganka.....no cóż, jeśli ktoś nie potrafi go inaczej użyć to i poparzyć się może. Tak, tak wiem - Ty tylko 'miałaś nieść kaganek', ale ponieważ nie niosłaś to i jesteś tam gdzie jesteś....;-))

nla - z jednym muszę się zgodzić - najlepiej uczyć się na cudzych błędach....Tylko jeśli jest ich za dużo to i nie wszystko da się opanować natychmiast......Ale dzięki za wskazówki...........

To tyle 'złośliwostek'. A teraz na poważnie.

Zastanawiam się co Ci napisać na koniec, skoro już wszystko o sobie wiemy....Twoje intencje są jasne, poniekąd zrozumiałe i .....oczekiwane niestety....Osobiście byłem pewien, że tak właśnie będziesz się zachowywać - zaskoczyłaś mnie wyłącznie tym, że tak się sama pięknie odsłoniłaś. Miałem Cię jednak za bardziej wyrafinowanego gracza, a nie takiego co to 'cepy' dorwie i dalej na oślep....No ale cóż - w gruncie rzeczy to tylko bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że odsunięcie NBK było słuszne....Intryganctwo, szukanie kwitów, szczucie i absolutny, absolutny brak krytycznego spojrzenia na siebie i swoje działanie to nie są standardy, które chciałbym serwować komukolwiek.....tym bardziej swoim dzieciom. Może teraz nie wszystko jest super, pewnie nie jest....ale na tle tego jak było to istna sielanka (choć pewnie nie dla tych, którzy sielankę mieli wcześniej...ale oni już ją mieli ;-))

Życzę Ci tylko żeby 'żądza krwi' nie przesłoniła Tobie faktów....a one są takie że w gruncie rzeczy nic się bohaterce naszej historii nie stało. Oprócz tego, że ucierpiała jej duma.....Gdyby z godnością milczała a nie oświadczała na lewo i prawo ....coraz to głupszych 'prawd' to może i zyskałaby w oczach niektórych? Wybrała inną taktykę to ma co ma......

Może i wróci, a wtedy 'wyrówna'......no cóż - dla prawdy nie takie ofiary ponoszono ;-) więc powiem na koniec górnolotnie 'Non, je ne regrette rien.....'

No i na tym zakończyłbym ten pouczający spektakl....chyba, że znowu wyskoczysz z czymś na co nie będę mógł 'nie odpowiedzieć'. Pozdro. I niech Cię już żółć już nie zalewa.....szkoda Twojego zdrowia - przecież w gruncie rzeczy nie masz na co narzekać - prawda nla? ;-)

ech...Dawne życie poszło w dal,
dziś na zimę ciepły szal...

Inni dzisiaj pasą się na żyznych, soczystych, zielonych gminnych łąkach...

tylko koni, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal!

Rotmistrz, Gagol …jak doskonale wiecie do zmian „na żyznych, soczystych, zielonych gminnych łąkach.” nigdy nie doszło. Tam pasły się i nadal pasą Wasze konie. Przecież Wam nie chodziło o zmiany, tylko o utrzymanie status quo ante, tylko pod innym przewodnictwem.

Gagol …o sobie samych pewno tak, o sobie nawzajem na pewno nie. Liczę tylko na to, że przynajmniej Ty jesteś tym kim myślę, że jesteś, bo może tu dochodzi do „aktów kanibalizmu” (moje ”drzewo genealogiczne” w Rabie ma dwa konary :-))
…. to, że w Twoim odczuciu „ w gruncie rzeczy nic się bohaterce naszej historii nie stało”, nie rozgrzesza Cię i nie uwalnia od
odpowiedzialności za naruszenie wobec Niej ósmego przykazania
….jeżeli szczucie i absolutny, brak krytycznego spojrzenia na siebie i swoje działanie to nie są standardy, które chciałbyś serwować komukolwiek.....tym bardziej swoim dzieciom, to sam powinieneś zmienić swoje postępowanie, bo pierwszymi i najważniejszymi nauczycielami w życiu człowieka są rodzice.
… bardzo się cieszę z tego, że jestem tam gdzie jestem i korzystam z bardziej bezpiecznych źródeł światła
…mnie też kiedyś wydawało się ,że żyję tak ,że w przyszłości nie będę musiała niczego żałować. Obecnie żałuję wielu rzeczy : - )
Powodzenia. Pa

nla - a już myślałem że to koniec ;-)).

'akty kanibalizmu' 'dwa konary'.....to zbyt skomplikowane jak dla mnie.....Liczyć oczywiście możesz, czy masz racje? Nie mam pojęcia ;-)

Ósme przykazanie - zarzut z 'grubej rury'. Odpowiem tak - 'Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego ......'. Ostatnią rzeczą którą chciałbym robić to dawać 'fałszywe świadectwo'. To o czym piszę i dlaczego piszę wynika wyłącznie z tego, że mam głębokie przekonanie, że racja jest po naszej stronie (bez względu na to ile formalnych zarzutów ma NSA - on może mieć tylko formalne zarzuty - ale nie dał automatycznie świadectwa 'cnót wszelkich' wiadomej osobie'
W dalszym ciągu podtrzymuję, że mieszkańcy mieli prawo chcieć zmiany - to nie było 'niemoralne' i 'niewdzięczne' i.....jak tam jeszcze próbujecie wszystkim wmawiać. A to w jaki sposób broniła się wiadoma osoba, jakimi metodami chciała się utrzymać świadczy - bardzo mi przykro - przeciw niej jako osobie, która ma czuwać nad edukacją i wychowaniem i wyznaczać standardy.....

Nie mam koni, więc nie potrzebuje pastwisk.....nla....ja wierzę w to że ludzie działają (na ogół) racjonalnie....Po co mieliby zmieniać 'tylko' przywództwo??? Dla draki?
Ja mam wręcz odwrotne odczucie - że to Tobie i Twoim pomagierom chodzi o przywrócenie 'status qou ante bellum'. Mam nadzieję, że Wam się nie uda. A jeśli się uda? Wolę tego sobie nie wyobrażać ....;-))....brrrr!

I zawczasu odpowiem 'nie boję się i nie zażywam tabaki'.

nla....ja to jednak naiwny jestem ;-)). W pierwszej chwili zrozumiałem że przyznajesz się do błędu pisząc, że żałujesz....A teraz widzę, ze to subtelna groźba ;-)). Co bardziej do kontekstu sytuacji i osoby mi pasuje. Oj nla, nla - ja bez Twojego przypominania wiem, że 'powinienem się bać' ;-) i boje się....ale tylko trochę! Wiesz co - gdybyś w kolejnym poście chciała znowu mnie postraszyć w ten lub inny sposób to nie pisz już. Ale gdybyś chciała udowodnić 'co było fałszywego' w moim 'świadectwie' to bardzo prosze....albo gdybyś zechciała napisac skąd wiesz jak miał głosowac ten 9 członek..................No to pa. Nie mówię 'żegnaj' bo prędzej lub później się spotkamy gdzieś.....kiedyś......Czyli Do zo!

tia...dekalog, tym razem późny obiad...ale za to w godzinie miłosierdzia!
A tak a propos, jak się ma treść cytowanego na wstępie oświadczenia Twojej idolki do ósmego przykazania???
Kolekcjonuję różne Jej oświadczenia, ale nijak nie mogę odnaleźć komentarza po przegranej sprawie w Sądzie Pracy...
no nie ma...
fora milczą...
'Nauczających' jest wielu - na szczęście MISTRZ jeden.

W każdej wypowiedzi doszukujesz się groźby ( to jakaś mania prześladowcza) i analizujesz „Co autor miał na myśli ?”.Autor sam jest zdziwiony ,że tak można było zinterpretować jego wypowiedz.:-)
NSA stwierdził, że doszło do naruszenia prawa przy przeprowadzeniu konkursu i tu nie da się zakwestionować udokumentowanych faktów. Napisałeś, że” mieszkańcy mieli prawo chcieć zmiany”, ale przecież to nie był konkurs na sołtysa, czy radnego tylko dyrektora szkoły. To rodzice (z trzech miejscowości ) i pracownicy tej instytucji, reprezentujący większość, a nie mniejszość ( takie są prawa demokracji) mieli prawo chcieć zmian, ale tego nie wykazywali, wręcz przeciwnie ( rozmawiałam z rodzicami). Gdy doszło do ogłoszenia konkursu wiadoma osoba przystąpiła do niego bo tego od Niej oczekiwano W momencie gdy poinformowano Ją, że prawdopodobnie doszło do nieprawidłowości, poprosiła SA. o zweryfikowanie tych, jak się okazało uzasadnionych wątpliwości.
Jeśli chodzi o „9 członka” to już wyjaśniałam, że jeżeli należy się do jakiejś organizacji to ma się prawo oczekiwać poparcia. z jej strony
Opisywałeś tu sporo przewinień, których jakoby dopuściła się będąc dyrektorem szkoły . Są one jak opowieści o UFO ,wielu ponoć widziało, ja nie, i nikt mi jeszcze nie przedstawił dowodów na jego istnienie. Zatem są to dla mnie „Opowieści dziwnej treści”, albo jak wolisz pomówienia.
Szkoła to nie instytucja produktywna, a jak wszystkim wiadomo pewne nazwiska przyciągają darczyńców , inne nie, zatem możemy oczekiwać, że teraz to Wy postaracie się ,żeby w szkole było dostatnio i będziecie pozyskiwać fundusze „dla niej” Mam tylko pewne obawy, ponieważ dostrzegam tego symptomy, że pozyskiwanie funduszy „dla szkoły” zamieni się w pozyskiwanie funduszy dla własnej działalności biznesowej „dzięki szkole”. Nie jest to karalne, ale takie przedmiotowe traktowanie „żywego organizmu”, wzbudza u mnie niemy sprzeciw, zapewne dla Was nieuzasadniony, bo oparty na już dla Was zdewaluowanych wartościach ,. W końcu , jak to mówicie, musicie sobie w życiu jakoś radzić ; -)
Pa

Rotmistrz..…bo nigdy w sądzie pracy nie przegrała : - )
.... Bóg jest jeden i to do tego Sprawiedliwy…..

Czy kontrkandydaci NBK nie należeli do ZNP??

oj, oj...bo nosem Pinokia podziobiesz sobie monitor...

Widziałem UFO i zrób mi co chcesz.
Nie zagadasz, nie zagadasz...tym niemym sprzeciwem.
Tak, muszę sobie w życiu radzić. Nie pieści życie...

może i kontrkandydaci należeli do ZNP....ale tylko NBK 'miała prawo oczekiwać poparcia tej organizacji'. Czy ma na to jakiś wpływ np taki drobny fakt, iż jest radną wojewódzką i przewodniczącą Komisji Edukacji itd....., która to Komisja 'uczestniczy w kształtowaniu polityki Województwa w zakresie : edukacji publicznej.......'? To jest fakt - niech każdy czytający sam sobie odpowie....;-). Czy to aby nie miało ŻADNEGO wpływu na fakt, iż Poparcie tego '9 członka' - byłą 'prawie' pewna - bez względu na to jak wypadłaby na konkursie...? A pozostali kandydacie? No i co że ewentualnie członkowie ZNP? Ale co oni 'mogli' ......

Pisząc mieszkańcy miałem na myśli rodzice oczywiście.....Tak, tak - pamiętamy te 'pielgrzymki rodziców' do gabinetu NBK z prośbami o kandydowanie...., pamiętamy tych członków rady rodziców wyłanianych w absolutnie zgodny z normami wszelkimi sposób....

Kolejne 'ciało' które zapewne nie wyobrażałoby sobie życia szkoły w Rabie bez NBK to grono pedagogiczne (spróbowałoby nie!) i oczywiście pewnie jeszcze jedno ciało - Kuratorium.... (tak na marginesie ciekaw jestem jakie są relacje i te formalne i nieformalne takiego kuratorium z Sejmikiem Wojewódzkim...... Zapewne absolutnie nie ma żadnych!....takich które wpływałyby na ewentualne poparcie przedstawicieli......

nla - nie kłam bo rzeczywiście porysujesz monitor nosem. Kit możesz wciskać gdzie tylko ci się uda- ale nie mnie ;-)

A jakie ja to 'przewinienia' opisywałem nla? Przytoczysz? Bo ja pisałem wyłącznie o POSTAWI jako nauczyciela, wychowawcy, pracodawcy... Nie, nie w stosunku do wszystkich. W stosunku do 'swoich' postawa była jak najbardziej OK a w stosunku do pozostałych? Sama wiesz.....Ty wiesz co słyszałem?! - że podobno nawet sama chciała WF prowadzić, żeby 'wygryźć' wykwalifikowanego wuefistę.....? Dasz wiarę? Ploty? Ty wiesz lepiej..... ;-)).......O wynikach nauczania zdaje się powiedzieliśmy już wiele - nie tylko zresztą w Rabie ale w całej Gminie, gdzie też miała wpływ na oświatę ;-)...
Nie dziwi mnie że dla Ciebie moje zarzuty 'są one jak opowieści o UFO' - gdyby nie były po prostu nasz spór byłby BEZPRZEDMIOTOWY..................

Te mityczne 'fundusze' dla szkoły! A skąd NBK ma je pozyskiwać? Z Unii? Na wyczerpaniu.....a poza tym w swoim '20-leciu' pozyskała już tak wiele, że szkoła pewnie opływa we wszystko - można wreszcie skupić się na edukacji, wartościach i wychowaniu. Do tego jednak nadają się bardziej inne osobowości ;-) - sorry.

Mania prześladowcza? Może coś w tym jest......?Że autor jest zdziwiony? Bywa........

aż sam się dziwie (autor się dziwi...) że tak Ci to wszystko musze klarować.

....'kandydowała bo od niej 'oczekiwano' - a Ty im tak bezkrytycznie wierzyłaś?.....;-)

@Gagol, a Ty F5 wciskasz palcem czy nosem???

;-)). Nosem, ale wystarcza naturalna długość ;-)

nosem - ba na 'nos padam', żeby odpierać zarzuty

ona w sądzie nie przegrała! Bo na ten czas wyemigrowała......a nawarzone piwo wypił ktoś inny (ciągłość władzy ;-)).......

coś mi tu nie halo...
'Nadmienić należy, że wszystkie decyzje administracyjne, w ZPO w Rabie Niżnej, które zostały podjęte przez urzędującą osobę są nieważne'....
Rany, znowu UFO!

'pewne nazwiska przyciągają darczyńców'......a mnie bardziej chodziłoby o nazwiska, które bardziej skupiałyby się na tym, żeby osiągać wysokie wyniki nauczania i kształtowaniu charakterów a nie na 'murach' Bo sama pisałaś że 'mury runą....' a wychowanie pozostanie na pokolenia ;-))

nie zamierzam nikomu robić zarzutu z posiadania 'nazwiska'. Ale -moim zdaniem- nawet najbardziej zacne nazwisko to za mało żeby uważać że raz pozyskana pozycja należy się jak 'psu micha'........Oprócz 'nazwiska' trzeba się jeszcze wykazać czymś (i nie mam na myśli funduszy ;-))

Rotmistrzu, ty mój Collodi :-) kontrkandydatka nie należała, ale jak wnioskuje z Twojego wpisu, ZNP poszerzyło skład swoich członków. Zadaję sobie tylko pytanie: Po co ? Wszak „wszem wobec” wiadomo, że dla dobra budżetu, dojdzie do reelekcji. Chyba, że panujący chcąc zafundować rozrywkę gawiedzi i przy okazji „podreperować swój imane”, wprowadzą, przy pomocy statystów element rywalizacji. Później będą mogli ogłosić, że pomimo ogromnej konkurencji, zwycięstwo odniosła osoba, którą już raz „nieomylnie namaszczono”.
Ale przecież , można to zorganizować, bez „wydawania pieniędzy” na składki członkowskie. Wszak, jak twierdzi Gagol rodzice są „za”’, nauczyciele „za”, jeśli nauczyciele to i obie organizacje związkowe do których należą ( wszak ich reprezentują ) , panujący jak historia pokazała są „za”. Chyba , że to „za” nie było wystarczająco stanowcze, a opowieści Wasze o obecnej „krainie szczęśliwości” należy między bajki włożyć.

Rotmistrz konieczność „radzenia sobie w życiu” nie rozgrzesza draństwa.. Nie pieści życie…..: - )

Gagol pozostali nie byli „ewentualnie członkami ZNP”. Jeśli chodzi o Waszą pamięć jest równie dobra jak nasza, gdyż też pamiętamy, te cyt. 'pielgrzymki rodziców' do gabinetu z prośbami o kandydowanie, członków rady rodziców wyłanianych w absolutnie zgodny z normami wszelkimi sposób”. Jeśli chodzi o grono pelagiczne to swoje decyzje personalne podejmuje większością głosów w głosowaniu tajnym. Nie da się wpłynąć na w ten sposób podejmowane decyzje.
…..„Postawa w stosunku do swoich”. Zastanawiam się kto był obcy, jeśli była tam jedną z najdłużej pracujących osób i tylko od Niej jako dyrektora zależała polityka kadrowa.
……„sama chciała WF prowadzić, żeby 'wygryźć' wykwalifikowanego wuefistę”- zapomniałeś tylko dopisać, że jeśli przestaje się być dyrektorem to według prawa wraca się na wcześniej zajmowane stanowisko w tym wypadku nauczyciela WF i geografii.
.. „Z Unii? Na wyczerpaniu ..” - fundusze pozyskuje się nie tylko z Unii, można jeszcze od prywatnych darczyńców.
….. „można wreszcie skupić się na edukacji, wartościach i wychowaniu” Niezłą wystawiłeś cenzurkę paru pokoleniom swoich współmieszkańców, których o czym świadczy ten wpis , do tej pory nie edukowano i nie wychowywano.

Widzisz @nla, zakładając nawet, że było jak mówisz, (cóż... z Twojej perspektywy wszystko inaczej wygląda), ominęłyście z NBK bardzo ważny element, mianowicie próbę poszukiwania kompromisu, fazę negocjacji , rokowania z 'wrogiem'.
Mistrz mówi:
'który król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestoma tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju'....

nie było rokowań...
było natomiast poszukiwanie sojuszników ' na siłę i na gwałt' i przekonywanie ich, aż do obustronnego zapalenia płuc...

jestem przekonany, że NBK jest zdolna przeniknąć wyniki najbardziej tajnego głosowania. Wie przecież jak głosowałby 9 członek, którego nie było, wie również jak głosowała pani Szybiak i inne osoby tajnym głosowaniu w czasie konkursu.

'fundusze pozyskuje się nie tylko z Unii, można jeszcze od prywatnych darczyńców'...
zastanów się @nla czy chcesz pomóc, czy zaszkodzić NBK ?

draństwo???, konkretnie co masz na myśli??

nla - czy Ty z domu nie mogłabyś choć raz odpisać? Cały długi łikend musiałem czekać....;-). Tak, tak - wiem - masz 'dużo ciekawsze........'

A teraz poważnie. Pójdźmy Twoim tokiem rozumowania - bo - zdaje się sugerujesz, że kolejny konkurs będzie fikcją? Wypowiadasz się o tym ze znawstwem, jakiego można nabyć wyłącznie w drodze doświadczenia osobistego.....Niejeden fikcyjny konkurs zorganizowałaś? A bdw - gdy już o fikcji mowa - jak nazwałabyś sytuację, gdy jest się 'z góry' pewnym poparcia czyjegoś tylko z takiego powodu, ze się jest członkiem organizacji, którą ten ktoś reprezentuje? Tu niby konkurs, prezentacje kandydatów a tu proszę - '9 członek komisji' na pewno będzie głosował na NBK, bo NBK jest członkiem ZNP (a pozostali kandydaci - bo było ich więcej niż jedna?) nie....Czy to nie jest - Twoim zdaniem - fikcja? To po co ten konkurs w ogóle? Może poprosić żeby instytucje, które mają być reprezentowane w komisji przysłały pocztą swoje poparcie bo zawsze poprą tego kto ma większe wpływy/ szersze plecy/bardziej znane nazwisko - bez względu na stronę merytoryczną ....To pewnie by Tobie odpowiadało najbardziej, bo wówczas zawsze wygrywałaby NBK ;-)) (wpływy, plecy, nazwisko......). Czy aby nie na takim założeniu opierała się kalkulacje NBK? A tu pojawił się ktoś kto postanowił sprowadzić rzeczy na właściwe miejsce i spowodować żeby nawet dotychczasowe 'święte krowy' musiały poddać się weryfikacji ;-)). No i to się NBK nie spodobało bo ona tez była 'już raz namaszczona'.....Może więc dlatego nawet nie próbowano robić konkursów w Rabie(lub jak to byłaś uprzejma nazwać ' rozrywki dla gawiedzi', w którym ona miałaby uczestniczyć?

Jeśli chodzi o Twój wywód na temat poparcia grona pedagogicznego........NBK pewnie go miała- ale na pewno nie z powodów o jakich pisałaś ('nie da się wpłynąć na decyzje', 'tajne głosowania' - sratatata ;-)). Na pewno nie mieli wpływu na 'decyzje' grona z Raby kontrkandydaci NBK...... nla - może 'gawiedzi' chcesz wstawiać tu takie kity (ale 'gawiedź' już tego dawno nie czyta), ale mnie? No proszę Cię! 'Ja wiem, że Ty wiesz, Ty wiesz że ja wiem, ja wiem, że Ty wiesz, że ja wiem' ze tak strawestuje Stirlitza ;-))

z tym 'wcześniej' zajmowanym stanowiskiem....Tak, tak - to dobrze brzmi - dla 'gawiedzi'....Pozwól jednak, że pozostaniemy przy Stirlizu ;-))......'wieść gminna niesie' że postanowiła zostać 'wuefistką' żeby zabrać godziny nauczycielowi wf, którego nota bene zwolniła tym samym z pracy..... Najfajniejszą karą dla NBK byłaby konieczność prowadzenia wf-u....;-)) (to taka moja prywatna złośliwostka - ale cieszę że plotkę potwierdziłaś i zabranie godzin miało miejsce ;-))

głównym zadaniem dyrektora szkoły nie jest 'poszukiwanie darczyńców'........zadanie z fundrisingiem Ci się pomyliło.........

tak - takie mam zdanie - marnie edukowano i bardzo marnie wychowywano......nie obciążam tym wyłącznie NBK, ale dużą część odpowiedzialności ponosi właśnie ona jako 'głowa'. A jak wiadomo 'ryba psuje się od głowy'.....Jeśli jesteś ciekawa dlaczego to zaproś mnie na kawę to ci wyjaśnie ;-)) .......Aha! Ty na pewno pijasz kawę w lepszym towarzystwie! Nie wątpię! ;-).......

PS
Nie wiesz kto bywa 'obcy'? No nie żartuj! ten kto nie 'spija słów z ust', 'nie wchodzi bez wazeliny', 'kto nie poddaje się manipulacjom'........Czasem ktoś jest 'obcy' i pozostaje 'obcy' a czasem się zdarza, że ktoś był swój, ale w wyniku 'nieprawomyślnej postawy' staje się obcy.....;-)). Nie udaj że nie wiesz, bo Ci się nos wydłuża....

Rotmistrz, zapiski historyczne z serii „Przyszedł Niżnik do Żaby..”, głoszą, że „królewskie rokowania” odbyły się długo przed tym zanim przystąpiono do wojny. Jak to powiedział Gogol ( nie mylić z @Gagol) „Radę, którą dajesz innemu zastosuj również do siebie”
…..wyobraź sobie, że można być darczyńcom i obdarowanym zgodnie z prawem i w porozumieniu z fiskusem. Ta wiadomość przyda Ci się, byś mógł ratować z zapaści finansowej przyjaciela, a może już nieprzyjaciela( pogubiłam się, bo kiedyś był swój, teraz jest w nędzy więc pewno obcy), jednym słowem „króla”
…..draństwo pot. niegodziwy postępek (Słownik języka polskiego PWN)

Gagol… chciałam napisać, że przykro mi, że musisz przebywać wśród „ marnie wyedukowanych i bardzo marnie wychowanych”, ale to by był fałsz z mojej strony. Po pierwsze nie jest mi przykro, po drugie jest to tylko Twoja ocena innych , czyli ocena bardzo subiektywna.
….nie potrzeba doświadczenia osobistego aby wiedzieć, że grono pedagogiczne, organizacje związkowe , w głosowaniu tajnym większością głosów opowiadają się za poparciem lub brakiem poparcia kandydata, którego poglądy , osiągnięcia itd. znają, bo jest ich członkiem. W momencie braku poparcia, popiera się kontrkandydata, lub wstrzymuje się od głosu.
….jeśli chodzi o kolejny konkurs, to tylko zinterpretowałam dane , które posiadam i te które dostarczył Rotmistrz. Czy prawidłowo to czas pokaże.
….”wieści gminne” są niedoinformowane, ponieważ jest nauczycielem wych. fizycznego i zanim została dyrektorem była nauczycielem tego przedmiotu, oraz geografii (nie wiedziałam ,że prowadzenie lekcji wych.fiz, .należy traktować jako karę : - )) Przestając być dyrektorem, ma się prawo wrócić na swoje poprzednie miejsce pracy.
…..kawę pijam w innym towarzystwie : - )
„Jest czas, żeby milczeć, jest czas aby mówić, ale nigdy nie ma czasu, żeby wszystko powiedzieć.” Pa
PS
Nos sprawdziłam. Wielkość bez zmian : - )

nla - za to Twoje opinie są na 'maksa' obiektywne? ;-)

A! Więc w ZNP głosowano zanim odbył się konkurs? I oczywiście 'za OSIĄGNIĘCIA' poparłoby NBK? Jesteś tego pewna? Ech, nla.....nieudolnie kłamiesz ;-))

A przydzielając sobie godziny w-f wiedziała już że nie będzie dyrektorem??? Pomimo tylu zabiegów??? Pielgrzymujących rodziców z prośbami o pozostanie, uwielbiającego ją grona?,'obiektywnego' kuratorium? i ZNP??? Była dyrektorem a przyszłe dyrektorstwo miała 'w kieszeni'.....Przynajmniej tak mogła sądzić.......... Ale oczywiście GODZIWIE i z poszanowaniem wszelkich zasad 'miłosierdzia chrześcijańskiego' wykorzystała możliwość żeby nieprawomyślnego nauczyciela - ale za to fachowca (ale kto by się w Rabie takimi detalami przejmował?) wywalić z roboty....Tym samym działała oczywiście w interesie młodzieży, którą tak kocha, ponieważ powszechnie wiadomo, że lepiej żeby pływać uczył je dyrektor pływalni, który ostatni raz pływał może we własnej wannie - nawet jeśli posiada kartę pływacką- ale za to jest właścicielem basenu i może robić co chce (!) zamiast czynny instruktor pływania/ratownik ;-))! To oczywiście 'przenośnia'....

nla-nie przeglądaj się w lustrze zanim nie odwiedzisz okulisty, bo zdaje się masz problem ze wzrokiem i widzisz w lustrze kogoś zupełnie innego ;-). Tak, tak 'draństwo + Gogol' - najlepiej opiszą obraz, który powinnaś zobaczyć w Twoim lustrze....a ta gołębica z wieńcem z liści laurowych, którą zdaje się widzisz to tylko wytwór Twojej wyobraźni ;-)......

Gagol.. jeśli chodzi o ZNP „jestem tego pewna”, a jak pokazała historia to dobrze ,że była przezorna.
Co do „czynnego instruktora pływania/ratownika” to ma jeszcze parę innych uprawnień przez co często „podupada na zdrowiu” i ciągle mu brakuje czasu na uczenie w ramach obowiązującego go czasu pracy. Więc potraktuj Jej działanie jako akt miłosierdzia.
….trudno Cię zadowolić :- )myślałam ,że lubisz literaturę rosyjską. Zatem Siemionow „tak”, Gogol „nie”
Pa…jadę na „ małą czarną” : - )

Gdyby nie była aż taka 'przezorna' to dziś może chodziłaby w glorii chwały męczennicy - może nawet niektórych by na to nabrała.....;-))? A tak to nikt nie ma wątpliwości co do prawdziwych intencji: najważniejszy jej interes.....a jeśli przy okazji można jeszcze nielubianemu dokopać - O! to pełnia szczęścia. Ja poszedłbym nawet dalej w swych ocenach - mnie to wygląda na osobowość, która ponad wszystko (nawet ponad własny interes) ceni sobie możliwość dokopania nielubianemu ;-))......Czyż nie? Jak na 'wychowawcę' z gębą pełną frazesów o dekalogu/wartościach/etyce to nieźle ;-))

Osobiście wolę chorowitego FACHOWCA niż zdrowego DYLETANTA.

nla - 'akt miłosierdzia' w stosunku do nieuczciwego??? Ja nazwałbym to raczej 'współuczestnictwo w przestępstwie' zapewne nie bezinteresowne! Gdzie byłaś ?..............Bardziej jednak skłaniam się ku poglądowi niektórych że, w Rabie raczej normą była nieobecność niektórych nauczycieli na lekcjach.... Począwszy od 'głowy'.....;-))

Masz racje - zadowolić mnie trudno. I bynajmniej nie chodzi mi o literaturę rosyjską - na której się nie znam ;-)). Trudno mnie zadowolić argumentami typu 'a u was buja murzynów'........A Twoje wywody są na takim poziomie......Twoje wyjaśnienia/argumenty czy wypowiedzi trącą fałszem na kilometr. Co gorsza - jestem skłonny coraz częściej uważać, ze to nie żadna cyniczna gra - że Ty naprawdę uważasz, że 100% (co ja piszę! 1000%!) racji jest po Twojej stronie a po drugiej nic..... Czyż nie? No cóż - różne ludzie mają defekty - Ty masz taki.

Nie obcinaj się! Idź na dużą czarną - co sobie będziesz żałować! ;-)

Gagol.. .a ja uważam ,ze ma prawo odpłacać „pięknym za nadobne”. To mądrzy przyjaciele (niestety nie ja) przekonali ją ,że „chodzenie w glorii chwały męczennicy” jest już „nie trendy” i mieli rację.
….tam gdzie Ty widzisz chorowitego fachowca, ja zdrowego dyletanta, a tam gdzie ja zdrowego dyletanta, Ty chorowitego fachowca
zatem mamy chorowitego fachowca- zdrowego dyletanta i zdrowego dyletanta- chorowitego fachowca, czyli coś czarno-białego i biało-czarnego. Twoje preferencje już znam : - ) Co ja „wolę” ? ZDROWIE
…cokolwiek w życiu robiłam to zawsze bezinteresownie (taki kolejny defekt, ale staram się go naprawić), a byłam tam, gdzie wydawało mi się ,że można głośno myśleć.
…łał a sądziłam ,że mam do czynienia z omnibusem: - )
A teraz trochę wywodów na moim poziomie. Widzimy te same „dzieła” tylko z różnych stron, w różnym czasie, w różnym świetle itd. itp. Zdaje sobie sprawę, że to co ja widzę, Ty nie widzisz i vice versa. Ta strona „dzieł”, jest dla mnie bardzo powiedzmy przygnębiająca i póki twórcy nie zaczną tworzyć coś co jestem w stanie zaakceptować, lub póki nie pozbędę się „defektów” nie zamierzam oglądać drugiej strony.
PS
Masz rację trzeba iść na całość - dwie duże czarne i parę innych używek : - )

A jakbyś nazwała to 'nadobne'? Za co tak bardzo pragnie zemsty??? I na kim? Za to że musiała stanąć do konkursu? Czy za to że nie wygrała? Na Wójcie? Na członkach komisji konkursowej? Kto jej tą krzywdę wyrządził???

Żądza zemsty zalewa Ci umysł... To nie są prawdziwi przyjaciele..... Zemsta da Ci satysfakcję na krótko - w życiu doczesnym krótkotrwała satysfakcja się liczy - ale dla życia wiecznego? Zastanów się nad tym czy warto ;-)).

Wzruszyłem się nad Twoją bezinteresownością.....Ale z bezinteresownością bywa tak, ze wydaje nam się że coś robimy bezinteresownie a potem okazuje się, że otrzymujemy zapłatę.....Wręcz mimowolnie ;-). Wiesz, była kiedyś bezinteresowna dyrektorka. I wiesz całkowicie bezinteresownie postanowiła rzucać kłody pod nogi nauczycielom i młodzieży, którzy zajmowali się sportem - dość egzotycznym, ale dającym im wiele radości......Aż pewnego razu otrzymała zapłatę - za tą swoją bezinteresowną złośliwość.....Gdybyś kochana była jak piszesz nie byłabyś w miejscu w którym jesteś....Tyle w temacie bezinteresowności ;-).

łał - niewiele trzeba, żebyś kogoś uznała za omnibusa ;-))! Nigdy nie pretendowałem - myślałaś że pretenduje? Gdybym był złośliwy to powiedziałbym że jakieś kompleksy wychodzą..... Taaa bywa. A potem człowiek musi być tak bezinteresownie wre.......ale przecież nie jestem więc przemilczę ;-).

Nie przesadzasz z tą megalomanią? To już nie 'Twój cyrk i nie Twoje małpy', więc nie sądzę aby twórcy dążyli do zdobycia Twojej akceptacji......'Jeszcze nie..... długo nie.....' ;-). Twoje 'dzieła' też nie wszystkim się podobały ;-). No takie życie! Nie zadowolisz wszystkich.....

Nie, wcale nie trzeba 'iść na całość', żeby być szczęśliwym i czerpać satysfakcję. Ale jeśli używki i dwie duże czarne dostarczą Ci radości - to nie krępuj się!

PS
'Człowiek wartości' nie musi zawsze być 'trendy'......Pomodlę się za Ciebie - może zrozumiesz? ;-))

Gagol…za co? „Ja wiem, że Ty wiesz, Ty wiesz że ja wiem, ja wiem, że Ty wiesz, że ja wiem”
…amen
… toż z nas pokrewne dusze, ja też się wzruszyłam (jak to pisałam) Gdybym była interesowna byłabym w miejscu, w którym Ty teraz jesteś. Przecież łatwiej iść z prądem, niż pod prąd. Co do zapłaty…płace i to słono, i na razie nie wykryto u mnie dyskinezy. A jeśli chodzi o te kłody to widziałeś, czy słyszałeś, bo jeśli tylko słyszałeś to się temu jeszcze przyglądnij.
… z kompleksów dawno wyrosłam : - ), zatem wre.. pewno jestem z natury. I jeszcze jedno, ja już nic nie muszę
… ty „nie sądzisz”, a ja mam pewność, że nie, bo to już dawno „nie moja bajka”
… radości pewno nie, ale nieźle otępiają, a tego mi teraz potrzeba ( kawa to do popicia : - ))
PS
Szczerej modlitwy nigdy dosyć

nla - po raz wtóry się wzruszyłem....Ty pod prąd? nla - pozwól że mam trochę inną opinię....'Pod prąd' Cię postawiono...wbrew Twojej woli jak sądzę ;-).

Kłody były widoczne niestety - dla postronnych też.....

o to to to! Też sądzę, że z natury ;-)).....Nie martw się jednak, ja też nie mam natury najłatwiejszej - może dlatego potrafię to rozpoznać i zdefiniować niemal bez pudła u innych ;-))?

nla - nie 'otępiaj się' niepotrzebnie. Warto mieć umysł 'jak brzytwa' ;-). Poza tym nie masz powodu - przecież 'Twoje' chwilowo na wierzchu ;-).

Jest i jest szczera (w Twojej intencji). Piszę to zupełnie poważnie i zapewniam Cię o niej - bez względu jak bardzo wydaje Ci się to nieprawdopodobne ;-)).

Kawa tak - otepięcze NIE!

Pa

A jeszcze jedno - niestety ja nie wiem! Nie znajduje powodu - poza urażoną dumą (co rozumiem - nie jest miłe). Ale krzywdy nikt Ci nie zrobił ;-)). A duma? 'Odrośnie'! ;-)

I jeszcze jedno 'the last but not the least' - stawiam 'dolary przeciw orzechom' że nie chciała byś być tam gdzie ja - ani bezinteresownie ani interesownie - więc nie 'szarżuj' ;-). Aha - i nie dlatego, że Ty 'wyłącznie pod prąd' ;-)).

Pa!

Sorry ze sie wtacilem .Drogie Panie jeszcze tutaj ? Przeciez to juz poemat .
Gagol szkoda ze te moje kwiaty nie trafily do Ciebie -za cierpliwosc . POZDRAWIAM WAS MILO :)

Drogie Panie ??? Janku - jak zwykle trochę pokręciłeś ;-)!

Jezeli pokrecilem to przepraszam -jakos mi sie dobrze czytalo w rodzaju zenskim . Milo Pozdrawiam :)

Gagol…z Twojego punktu widzenia może i tak to wygląda, ale brak Ci sporo danych : - )
….statuetka z podziękowaniem od tych, którym podobno „rzucano kłody” to zapewne rodzaj dezaprobaty. Żeby być wiarygodnym powinno się sprawdzić co to za kłody, kto je rzucał i jeśli rzucał to dlaczego.
….ale jakiś margines błędu wyznaczyłeś, bo jeśli nie to zaczynam szukać wspólnego przodka : - )
…. „moje, Twoje, nasze, Wasze” ble, ble. Ta bajka się już skończyła. Zainteresowana mogła się wypowiedzieć, a oto jej chodziło. Obecnie żyje w innej bajce i z tego co wiem jest jej tam dobrze.
I tu mnie rozbawiłeś, bo przypomniałam sobie pewną anegdotę krążącą w mojej rodzinie dotycząca mojego dzieciństwa. Już ktoś się „ o mnie modlił” : - ) ,a na poważnie jeśli czujesz taką potrzebę to się módl.
…..kawa mi chwilowo szkodzi ( no chyba, że zbożowa), a otępienie pomaga : -)
Nie wiesz i się nie dowiesz, bo ta wiedza, zapewniam Cię, nie jest Tobie potrzebna .„Urażona duma” to nieprawda, ale brzmi ładnie i tej wersji się trzymajmy : - )
Po głębszym zastanowieniu, rzeczywiście nie chciała bym być tam gdzie Ty teraz jesteś. Nie moje klimaty : - )
Pa

Janku jeden z cesarzy rzymskich powiedział „Nie nazywaj mnie panem, jestem panią' Ja jestem tolerancyjna : - )

Jak to bywa ze statuetkami to chyba sama wiesz najlepiej - sama bohaterka kiedyś jakąś spektakularnie zwracała ;-)) zdaje się? A była statuetka - najprawdziwsza! Wszyscyśmy to w TV widzieli....

Widzisz, kiedyś tłumaczyłem Ci różnicę miedzy 'swoim' a 'obcym'.....Może rugbyści kiedyś byli 'swoi' a stali się 'obcy' stąd ta statuetka?

'Mam za mało danych'? Jeśli prawdą jest że jestem tym kim myślisz, że jestem (powiadam: JEŚLI ;-)) to danych mam tyle samo co Ty ....A jeśli nie? To wiesz - 'przyjaciele, znajomi, rodzina, przyjaciele'. Tobie tacy 'informatorzy' mogą dostarczać prawdziwych i wiarygodnych informacji więc mnie również - no nie?

Kłoda to kłoda (robienie 'pod górkę' gdy można przynajmniej nie przeszkadzać......) Kto? No wiesz - ja wiem kto - sugerujesz, że nie była to ręka tylko 'ślepy miecz'? Szczerze wątpię, ale....owszem - pewności nie mam ;-)

A dlaczego wątpię? No wiesz - ta natura.........ale owszem - margines błędu zostawiłem.... Nie szukaj wspólnych korzeni - są niemożliwe ;-).

To że 'jej dobrze' nie wątpię ( bdw - mnie też się dowcip przypomniał 'Dobrze mu. I dobrze mu tak!' ;-). Jest taki rodzaj ludzi, którzy zawsze potrafią się dobrze ustawić ;-)). Myślę że to kwestia 'pewnych nazwisk', które wciąż 'przyciągają' ;-)) Ale czy to inna bajka? nla - pojadę Stirlizem - ja wiem, ze Ty wiesz, Ty wiesz że ja wiem ja wiem, że..........' że tak nie jest. Ani to śmieszne 'oświadczenie' - ani Twoje wypowiedzi na forum nie świadczą o skończonej bajce ;-).....Niestety - bo wiele razy deklarowałem jak szczęśliwym człowiekiem byłbym gdyby była skończona ;-).

Na poważnie - czuję. I bynajmniej (coś za dużo ostatnio używam tego słowa.....) nie z poczucia winy.... ani ze strachu! ;-))

Nie jest mi potrzebna? Owszem - nie jest. Ale bez niej trudno zrozumieć Twoje zachowanie. I NBK ;-). No więc pozostańmy przy ładnym określeniu, które dodatkowo ja uważam za prawdziwe.

To 'doprecyzuje' - nie masz bladego pojęcia o moich 'klimatach', więc nie możesz ich odrzucać 'po zastanowieniu' - nawet głębszym ;-). Musisz je odrzucić 'na wiarę' i to w dodatku dotyczącą 'mojego' słowa ;-).

Pa

PS
Doceniam, ze nie musiałem czekać do poniedziałku 'po szkole' ;-).
Aha!
Ja aż taki 'gender do przodu' nie jestem - proszę więc o nazywanie mnie panem ;-)!

Gagol …jeśli byli 'swoi' a stali się 'obcy', to należałoby sprawdzić samemu przyczyny takiego stanu rzeczy, a nie twierdzić na podstawie wiadomości z drugiej ręki, ze to wina zmienności nastrojów jednej osoby. A może to sportowcy są zmienni w uczuciach. Najpierw przyjęli pomocną dłoń, choć nikt ich nie zmuszał, potem dostrzegli dłoń bardziej szczodrą, więc z niej skorzystali gryząc pierwszą rękę. Potem mylą swoich mistrzów i zamiast cytować jakiegoś mistrza wschodnich sztuk walki( coś dotyczącego modliszki) to cytują Pismo Św.
Zatem to że nie należy podawać pomocnej dłoni bo się ją straci, dopisze sobie do „trzeba sobie jakoś w życiu radzić” i wykorzystam do, i tu Cię zacytuję, „kształtowania charakteru” : - )
…masz dane „z drugiej strony”, przy czym ja swoje dane sprawdzam
….znalazłam: Adam i Ewa :- ) A może się mylę ? Jeśli tak, to tylko dlatego że szukałam w pośpiechu, aby szybko odpisać, byś mnie kolejny raz docenił : - )
… pisząc „ śmieszne oświadczenie' miałeś na myśli to o niekompetencji. Przecież adresat się sam przyznał, a jego poczynania to potwierdzają. Przy czym Jego brak merytorycznej wiedzy rozumiem, ale braków wiedzy u doradców nie.
….i wszyscy żyli długo i szczęśliwie. Koniec tej bajki. Szczęśliwy?
Wyczuwam w tym wpisie jakąś zazdrość. Ktoś powiedział „ Zazdrościmy innym nie tego, czego nam brak, tylko tego co pragniemy mieć”. Czego pragniesz z tego co Ona ma ? Może to niewarte Twoich pragnień.
…..aż boję się zapytać: Zatem dlaczego? : -) Wiesz ostatnimi czasy, z dobrym skutkiem przytępiam układ współczulny. Polecam
…moje nie tłumaczy Tej o którą Ci chodzi, wiec zostajemy przy „urażonej dumie” (naprawdę mi się podoba, bo wszystko upraszcza : -))
…ja tak „na wiarę” i „na słowo”(i to jeszcze Twoje : -)) niewiele „przyjmuje Nie ma Cię tam gdzie ja jestem, zatem Twoje „klimaty” są inne niż moje, a nie pragnę poznawać innych „klimatów” stąd je odrzucam.
…. „ proszę więc o nazywanie mnie panem ;-)!” – zapachniało perwersją ,coś z pogranicza
sado - maso : -)
Pa Pa Pa

Wiesz co - mnie to ręce opadają jak Cie czytam......No naprawdę Tobie się role pomyliły. Tobie się wydaję że podałaś rugbystom 'dłoń ojca chrzestnego', którą z wdzięcznością mają całować do śmierci i do śmierci mieć do spłacenia dług wdzięczności??? Wtedy byłoby OK i nie mieliby 'pod górkę'? A któraż to która dłoń w tych czasach mogła być bardziej 'szczodra' niż dyrektorki z 'nazwiskiem, które przyciąga darczyńców'??? A nawet gdyby (powtarzam GDYBY) to czego zazdrościłaś tym dzieciom? Przecież to była 'ukochana młodzież'! Czyż nie powinno zależeć wszystkim 'ukochanym wychowawcom' na ich sukcesie???...... Próbujesz tu wcisnąć opowieść o niewdzięczności - ale z marnym skutkiem. Naprawdę pokazujesz tylko swój sposób myślenia....... Tak budujesz te swoje osławione przyjaźnie? Żałosne. Przypomnę Ci bo chyba zapomniałaś - po jednej stronie były dzieci, które odkryły sport, w którym wreszcie mogły osiągać wyniki nie na poziomie gminy a Polski, dzięki któremu mogły zobaczyć trochę więcej świata, być tam gdzie może nie mogliby ich zabrać rodzice etc a po drugiej stronie ich 'ukochana' dyrektorka z gęba pełną frazesów o nauczaniu JPII, która postanowiła robić im problemy bo ponoć 'niewdzięcznie gryźli jej przyjacielską dłoń'. To jest tak żałosne, że aż się nie chce tego komentować. No to rzeczywiście byli równorzędni partnerzy! Fajnie odgrywać pokrzywdzoną, która musi się 'otępiać', pewnie po to żeby złagodzić poczucie krzywdy....Ale zdaje się jedyne co to 'otępianie' przyniosło to pomylenie przyczyn ze skutkami......

Wiesz dlaczego byłbym szczęśliwy gdyby ta bajka się skończyła - ano właśnie dlatego, że nie chiałbym, aby wychowawca moich dzieci kierował się taką maksymą 'nie należy podawać pomocnej dłoni bo się ją straci, dopisze sobie do „trzeba sobie jakoś w życiu radzić”'......

nla - myślę, że nie jest jakimś nadmiernym oczekiwaniem, aby wykształcona osoba a z racji wieku znająca życie wiedziała przynajmniej tyle, że prawda/racja nie leży po jednej stronie. Zawsze ZAWSZE leży gdzieś po środku! Może spróbuj poszukać, w czym mieli rację rugbyści. Odstaw 'otępiacze' na chwilę......

Co ma rugby wspólnego ze wschodnimi sztukami walki??? No idea....

Adam i Ewa......No nla w ten sposób jesteś spokrewniona także z Wójtem, Rotmistrzem a nawet panią Szybik ;-)! I kogo tam jeszcze miałaś na krótkiej liście? Nie wiem, czy nie będziesz musiała odszczekiwać wspólnych korzeni na forum ;-)!

'sado-maso, perwersja' ....wiesz co szkoda 'pewnego nazwiska, które przyciąga darczyńców' dla takich 'gadek'........

Trzymaj się ciepło. Mnie się już 'nie chce z Tobą gadać...........'

Gagol… doskonale wiesz, że nie chodziło nigdy o rugbistów- młodzież, mieli jak to napisałeś, swoją pasję i wszyscy się cieszyli że ją realizowali. Problem powstał, gdy ten, który się nimi opiekował zaczął wykorzystywać ich do własnych celów, wmawiając, że to co robią ( nie chodzi tu o sport), robią dla siebie.
Dlaczego napisałeś w czasie przeszłym „mogli”, czyżby „ich mentor” się nimi znudził, czy może już tam nie„widzi biznesu” ?
Otępiam się pod kontrolą i to niema nic wspólnego z „poczuciem krzywdy”, a raczej z niemożnością wypicia wspólnie kawy.
Ta bajka się skończyła, zaczęła się nowa i jak wszystkie bajki kiedyś się skończy. Będąc tradycjonalistką chciałabym, by skończyła się słowami „..i żyli długo i szczęśliwie”(nowoczesne bajki mają dziwne zakończenia).
Tych maksym dotychczas nie znałam, zapożyczyłam je od „naszych przyjaciół” widząc, że je stosują z dobrym dla siebie skutkiem. Dodają jeszcze tylko jakąś modlitwę.
Chodzi mi to słowo „gdzieś”, czy jest to bliżej Ciebie, czy mnie ?.
Ja Ci wieku nie wypominam : - ) a miało być fair play
Rugby, wschodnie sztuki walki – sport (to dla bardziej obrazowego przedstawienia sytuacji)
Ja naprawdę mam rodzinę prawie w całej gminie i znam swoje korzenie. To co napisałam o „ dwóch konarach” w Twojej miejscowości to prawda.
Jeśli chodzi o wymienionych to tylko „Adam i Ewa” : - )
Powodzenia. Żegnaj
PS
Jak wspomniałam wcześniej „czasami miewałam”, „ rozwielenie jaźni”, przy czym jeśli chodzi o moje pozostałe „ja” jak to powiedział „pewien starożytny” „Choć bym się z tym nie zgadzał, oddam za to życie”