0°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Pachowicz: 'Takiego wała! Nie przyznam się!'

Opublikowano 13.10.2011 13:44:48 Zaktualizowano 05.09.2018 11:33:14

Nowy Sącz. W Sądzie Okręgowym rozpoczął się proces lustracyjny byłego wójta Tymbarku Stanisława Pachowicza. Oskarżony o kłamstwo w oświadczeniu lustracyjnym składanym w 2007 i dwukrotnie w 2008 roku utrzymuje, że jego współpraca ze Służbą Bezpieczeństwa dotyczyła wyłącznie wywiadu i kontrwywiadu i ograniczyła się do jego praktyki w Stanach Zjednoczonych.

- Ten cały proces jest dlatego, że przed prokuratorem nie zgodziłem się przyznać, że byłem agentem. Takiego wała! Nie przyznam się! W tych dokumentach nie ma ani jednego mojego podpisu, ani jednej parafki! A podpis powinien być pod każdym zadaniem, które rzekomo wykonywałem – mówił unosząc się emocjami Stanisław Pachowicz przed wejściem na salę sądową. – Prędzej czy później i tak będzie wyrok uniewinniający. To jest bardzo ciekawa sprawa. Ja na niej kiedyś doktorat zrobię.

O współpracy Stanisława Pachowicza z SB pisaliśmy m. in. w A przysięgał na krew matki… Mimo obszernej dokumentacji wypełniającej jego teczkę, Pachowicz także w sądzie podtrzymuje to, co napisał w oświadczeniach lustracyjnych, które złożył w lutym 2007 roku jako wójt i dwukrotnie w marcu 2008 roku jako wójt i prezes Związku Dorzecza Rzeki Łososina:

- Byłem współpracownikiem ze względu na moje bezpieczeństwo, choć tak naprawdę, to nie wiem, czy byłem czy nie byłem – czytał dziś w sądzie swoje oświadczenie.

Tłumaczył, że dzięki współpracy w charakterze wywiadu i kontrwywiadu mógł wyjechać na praktykę do Stanów Zjednoczonych, ale że nie podpisywał żadnej umowy i nie pobierał gratyfikacji za to, co pisał dla SB.

- To były informacje na temat technologii i gospodarki. Nie żałuję, że to robiłem, bo tak robi się we wszystkich krajach świata – zapewnia Pachowicz. – Napisałem też siedem opinii o moich kolegach, z którymi byłem na praktyce oraz o pracownikach instytutu. Po powrocie złożyłem jeszcze tylko napisane odręcznie sprawozdanie z praktyk i sprawozdanie z sytuacji smolarni. To nie były żadne donosy. Bo czy napisanie o kimś, że jest miły, ładny i inteligentny to donos?

Stanisław Pachowicz twierdzi, że pozostała dokumentacja została spreparowana przez SB.

Na jutro zaplanowano kolejne posiedzenie sądu, na którym przesłuchani zostaną świadkowie.

Zobacz również:

Komentarze (16)

juzek
2011-10-13 14:33:53
0 0
'Bo czy napisanie o kimś, że jest miły, ładny i inteligentny to donos?' Z technicznego punktu widzenia - wydaje mi się że TAK.
Odpowiedz
wiech
2011-10-13 15:51:34
0 0
Pan Stanisław P. to wcale przyznać się nie musi to Sąd na podstawie dowodów stwierdzi czy był szpiclem czy nie.Sąsiedzi wiedzą najlepiej i nie tylko oni ,niech p.Stanisław nie mataczy.Jeśli nadal; chce mieszkać w swoim domku w Tymbarku i to w miarę spokojnie ,bo czego mu już potrzeba to niech ze skruchą wyrok przyjmie i po sprawie.Bo może być tak ,że na suwalżczyznie wyląduje.Może tam będzie chodził z podniesioną głową jak teraz w Tymbarku.Tam go nikt nie będzie znał.Uważam,że szpicli trzeba tępić- nie ważne kim byli i kim są i jaką siłe reprezentują.Uważam również ,że jeśli prawo w Polsce nie będzie sprawiedliwe dla takich ,,kundli,, to ludzie będą zmuszeni wziąć sprawy w swoje ręce-czego panu Stanisławowi nie życzę.
Odpowiedz
mczarna
2011-10-13 17:19:07
0 0
Oj 'wiechu'.
Strasznym jadem zioniesz.
A czy to aby jakieś groźby, pogróżki pod adresem
Pana Stanisława P.?
Odpowiedz
panel
2011-10-13 18:04:18
0 0
mczarna, gdzie tu pogróżki widzisz, tak własnie rodzą się plotki...
Odpowiedz
mczarna
2011-10-13 20:50:53
0 0
Gdzie pogróżki?
A tutaj:'Uważam również ,że jeśli prawo w Polsce nie będzie sprawiedliwe dla takich ,,kundli,, to ludzie będą zmuszeni wziąć sprawy w swoje ręce-czego panu Stanisławowi nie życzę.'
Odpowiedz
aniah
2011-10-13 21:49:06
0 0
Gdzie tutaj te pogróżki?
Odpowiedz
akk
2011-10-13 22:16:43
0 0
A ja powiem tak. nie jestem sympatykiem Pana Stanisława ale nie mam zamiaru go osadzac niech to zrobi sąd. Nazywanie zas go ' kundlem' to przesada przed ostatecznym wyrokiem.
Odpowiedz
szczawiak
2011-10-14 00:19:58
0 0
No i co z tego, że współpracował? Współpraca z legalnymi organami państwowymi jest dozwolona, chwalebna, a czasem obowiązkowa. Pryszczaci i małoletni krytykanci, którzy urodzili się u schyłku komuny i później nie powinni się wypowiadać. Jeśli podczas swojej 'współpracy' koleś nie złamał prawa to nie powinno być sprawy w ogóle.
Odpowiedz
Doradca
2011-10-14 07:12:59
0 0
'Pryszczaci i małoletni krytykanci' podszyję się pod nich i niech będzie przyjęte, że jestem pryszczaty i małoletni.
Gdyby nie było wątpliwości co do tego, że złożył prawdziwe oświadczenie lustracyjne nie byłoby sprawy jest oskarżony o kłamstwo w oświadczeniu lustracyjnym składanym w 2007 i dwukrotnie w 2008 roku więc skąd nagle Ci obrońcy. Nie wydaję wyroków przed rozstrzygnięciem Sądu sam czekam z niecierpliwością na stwierdzenie sądowe czasy były jakie były, ale było wiele osób które były zmuszane do takiej działalności i tego nie zrobiły. Ci co podpisali lojalki pięli się w górę po szczeblach kariery, reszta ciężko harowała, mnie nie interesuje czy ktoś zdaniem Pachowicza jest miły, ładny i inteligentny to donos lub mógł być wykorzystany do współpracy, mnie interesuje w jakim celu napisał w oświadczeniu, że nie współpracował mógł napisać współpracowałem i nikt by się do tego nie przyczepił takich oświadczeń lustracyjnych było dużo w których zamieszczano wzmiankę o współpracy.. „Byłem współpracownikiem ze względu na moje bezpieczeństwo, choć tak naprawdę, to nie wiem, czy byłem czy nie byłem „ To Waszym zdaniem był czy nie był On nie wie a jak widzę Wy wiecie.
Odpowiedz
crusader
2011-10-14 07:51:40
0 0
czasy sie zmienily i metody przesluchan sa bardziej humanitarne. gdyby wrocic do tamtych metod jak zabawy w palka, zapaplka dwa kije, to nie ma wala, przyzna sie
Odpowiedz
Mr4
2011-10-14 08:21:33
0 0
Szczawiak, albo sam jesteś małolat albo już wtedy byłeś po ich stronie. 'Współpraca z legalnymi organami państwowymi jest dozwolona, chwalebna, a czasem obowiązkowa.'
A jeżeli te organa to członki wrogiego narodu? Wówczas współpraca z nimi to zdrada narodowa a bohaterem jest ten co się im przeciwstawiał.
Pachowicz nie musiał zostać bohaterem, ale też nie musiał robić kariery kosztem kolegów, którzy mu ufali.
Odpowiedz
konto usunięte
2011-10-14 08:29:34
0 0
Pachowicz nie jest sądzony za współpracę, tylko dlatego, że jest podejrzany o kłamstwo lustracyjne. Bo w Polsce nikogo za współpracę nie skazali, ale nie wolno zataić tej współpracy (dotyczy osób publicznych). A prokuratorzy podejrzewają, że Pachowicz ją zataił. Dlatego szczawian nie potrzebnie gmatwa całą sprawę swoim komentarzem, bo pisze o czymś całkiem innym niż dotyczy sprawa sądowa Pachowicza.
Odpowiedz
Kaczmarek
2011-10-14 10:25:06
0 0
Szczawiak, głupszego argumentu podać nie mogłeś. Czy w takim razie legalne organizacje zabijające ludzi w czasach hitleryzmu też nie powinny być osądzone? Czy Afgańczycy zabijający chrześcijan, którzy przeszli z islamu też nie powinni być negatywnie sądzeni przez Europę,skoro działają zgodnie z ich prawem? etc. Czasy oczywiście nie były czarno białe tak samo jak i teraz, jednak były realne ofiary tego systemu, do czego przykładali się współpracownicy, często w dużej mierze. Ludzie, którzy stracili bardzo wiele nie poddając się naciskom jeszcze na szczęście żyją i pamiętają jaka była cena honoru, a jakie korzyści jego braku.
Odpowiedz
sad
2011-10-14 13:24:14
0 0
Panowie pozwolcie aby wyrok w tej sprawie wydał sąd ,jeżeli nie pamietacie tych czasów albo byliscie wtedy w żlobku nie obrazajcie nikogo przed skazaniem .Z czasu komuny po napisaniu takich bredni ,przeszlibysci resocjaliz. w postaci -sciezki zdrowia
Odpowiedz
szczawiak
2011-10-14 23:37:52
0 0
Mr4 - organa te, to była zazwyczaj służba bezpieczeństwa, która w latach domniemanej współpracy Pachowicza składała się tylko i wyłącznie z Polaków. Fakt współpracy nie powinien być oceniany dziś, w innych realiach, w ciepłym domu i dostatku, w dodatku anonimowo. Zostaw to kaczystom, rydzykowczom i innym zbokom.

kaliaa - oczywiście, że wiem za co jest sądzony. Przeraża mnie za to bardzo, jak fakt współpracy jest zerojedynkowo oceniany przez internautów.

Kaczmarek - w czasach hitleryzmu Polska była pod okupacją, a to już inna sprawa. Tak jak teraz Afganistan jest pod okupacją USA i koalicji, w tym Polski, a nasi żołnierze są okupantami! Afgańczycy walczą bohatersko, oddają życie za ojczyznę. Mu ich nazywamy terrorystami. Tak samo argumentowali hitlerowcy! Też uważali partyzantów za bandytów.
Odpowiedz
Kaczmarek
2011-10-17 15:27:27
0 0
Jeżeli zabijanie przez Afganów grupy ludzi z akcji humanitarnej bez uzbrojenia za przewóz Biblii uważasz za bohaterskie to 'gratuluje' autorytetów. Polska nie jest analogiczna do tego konfliktu - i myślę, że każdy wie dlaczego. Chodziło mi wyłącznie o stwierdzenie faktu zero-jedynkowo 'działania zgodnie z prawem' jako dobre. Współpraca w ww. jest oceniana tak ostro, bo wiemy co przechodziliśmy przez te konkretne osoby.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Pachowicz: 'Takiego wała! Nie przyznam się!'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]