7°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Parafie i właściciele obiektów dali schronienie uchodźcom

Opublikowano 08.03.2022 18:50:00 Zaktualizowano 09.03.2022 20:26:14 pan

Ponad setka uchodźców z Ukrainy trafiła w ostatnim czasie do kilku ośrodków na terenie gminy Mszana Dolna.

Największą liczbę obywateli Ukrainy przyjął dom wczasowy w Mszanie Górnej – to 50 osób. Niespełna 30 uchodźców trafiło natomiast do ośrodka w Łostówce. Natomiast dziś wczesnym rankiem na teren gminy Mszana Dolna przybyło około 40 uchodźców z Ukrainy. Ich przyjęcie relacjonują w mediach społecznościowych druhowie z jednostki OSP w Kasinie Wielkiej, którzy przyjęli obywateli Ukrainy w swojej remizie przed docelowym zakwaterowaniem na terenie ośrodka rekolekcyjnego na Śnieżnicy. 

- Nie sposób opisać moment, w którym podjeżdża autobus na plac remizy i wychodzi z niego grupa osób: matki z małymi dziećmi, kilka osób starszych i kilkoro młodzieży... Część z jedną walizką, a i zdarzają się tacy bez, jedynie w klapkach. W nocy z naszych domów wśród strażaków zorganizowaliśmy leżanki, które posiadaliśmy na remizie, pościele, koce, materace dmuchane oraz zorganizowaliśmy posiłek. Z tego miejsca dziękuję wszystkim zaangażowanym - napisali strażacy. - Nie umieszczamy zdjęć, bo nie jednemu z nas zakręciła się łza w oku widząc śpiąca osobę na krześle z głową na stole... Dla niektórych to czwarty dzień ucieczki z Ukrainy, gdzie na peronach trzeba było stać po 12 godzin w oczekiwaniu na pociąg. Jedynymi prośbami było, by nie rozdzielać rodzin. Po godz. 9:00 zaczęliśmy transportować pod Śnieżnicę naszymi samochodami strażackimi, by tam na kilka razy wywieść do ośrodka. Każdemu z dzieci przekazaliśmy plecaczki z kolorowankami, kredkami i słodyczami, które poprzez Caritas mieliśmy docelowo dostarczyć na Ukrainę. Działania zakończyliśmy przed godziną 11:00 z widokiem machających nam dzieci i ich odciśniętymi dłońmi na szybach w samochodach terenowych i dźwięcznym ukraińskim: "dyakuyu”

Jak powiedział nam proboszcz parafii w Kasince Małej ks. prałat Tadeusz Dziedzic, są to uchodźcy z rejonu Charkowa i Odessy. 

Zobacz również:

Ośrodek rekolekcyjny to kolejna po Glisnem instytucja kościelna na Limanowszczyźnie, która daje schronienie mieszkańcom uciekającym z ogarniętej wojną Ukrainy. W Glisnem zakwaterowanie uchodźców nastąpiło poprzez kanały Archidiecezji Krakowskiej, a nie za pośrednictwem gminy i wojewody. - Wczoraj, po długiej podroży z objętego wojną Kijowa dotarły do Glisnego trzy rodziny. Są to trzy matki z czwórką dzieci, w tym jedno ma zaledwie trzy miesiące. Dziewczynka szybko znalazła się w przyniesionym dla niej łóżeczku. Są tez z nimi dwie babcie. Wszyscy znaleźli ciepły kąt na plebanii i posiłek. Dzisiaj zrobili pierwszy spacer wokół kościoła – poinformował w mediach społecznościowych sercanin ks. Andrzej Sawulski.

- Organizujemy wszystko od wczoraj, nie śpimy od północy. Obecnie oczekujemy na przyjazd kolejnej grupy uchodźców. Zostaną przyjęci w remizie OSP w Lubomierzu, gdzie przygotowano 36 miejsc, w dalszej kolejności mamy jeszcze 30 miejsc w remizie OSP w Kasince Małej – powiedział nam wójt gminy Mszana Dolna Bolesław Żaba. 

(Fot.: Rektorat Glisne)

Możliwość komentowania została wyłączona przez administratora
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Parafie i właściciele obiektów dali schronienie uchodźcom"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]