Pieniądze zbierano na leczenie dziewczynki, po jej śmierci wydano je na 'cele statutowe'
Ból po stracie córki nie minął, ale po dwóch latach mama Madzi Bochenek postanawia przerwać milczenie. Do dziś bowiem nie wie, ile pieniędzy przeznaczonych na leczenie jej córki znajdowało się na koncie LACh ani na co konkretnie je wydano. Co więcej, nie da się tego już ustalić.
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejOd jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), łączna długość udostępnianych...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Silny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcejWypadek autobusu. Droga Limanowa-Bochnia zablokowana
Do działań zaangażowano służby: ratownictwo medyczne, Policję, Straż Pożarną. - Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego jest w kon...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
Komentarze (59)
Plusik dla Ciebie. Sedno sprawy.
Jak mówił agent Fox Mulder:
'TRUST NO ONE!!!'
Na krzywdzie innych nikt sie jeszcze nie dorobil i wszystko kiedys wroci do czlowieka... A Wam drodzy Rodzice zycze duzo silly!! Jestescie wspaniali, walczycie o Wasze dzieciaczki,ktore same nie moga walczyc! Noscie glowe wysoko,bo nie macie nic do ukrycia.. Bozia nie rychliwy,ale sprawiedlliwy...
1.Sprawa jeszcze nie weszła na wokandę Sadową.
2.Zaświadczenie przedstawione Pani brzmiało:
'Dziecko specjalnej troski.Atopowe zapalenie skóry o ciężkim przebiegu.Konieczne codzienne stosowanie maści i kremów natłuszczających i nawilżających oraz odczulających.Wysokie koszty leczenia.ATOPOWE ZAPALENIE SKÓRY O CIĘŻKIM PRZEBIEGU.-podpis specjalisty Dermatologa-pediatry.
Zaświadczenie lekarza pierwszego kontaktu'Atopowe zapalenie skóry w leczeniu należy stosować preparaty nawilżają ce i natłuszczające.Wybór preparatu należy od indywidualnej wrażliwości skóry.
3.Biegły nie wykazał rozchodów poza statutowych.
4.To właśnie kosmetyka ma decydujące znaczenie przy atopowym zapaleniu skóry.Opis choroby załączony do odpowiedzi na pozew.
5.Kwota wydana na kremy 500 zł za 2 lata.Jedna tuba kremu to ok 50-70 zł.Przy wzmożonym wysypie 1 krem wystarcza na 3 dni.
6.Nikt z Zarządu nigdy nie pomógł tej mamie w zebraniu nawet złotówki dla jej dziecka.
7. Krem na cellulit to La Roche Lipikar Lait-do skóry atopowej.
Musze się odnieść do Pani Trepini 3.szanowna pani jeśli już Pani nazywa kogoś złodziejem proszę o sprawdzanie informacji.Jak Pani widzi bycie matką do czegoś zobowiązuje.Poruszyła Pani temat uczciwości to napisze ,że ta mama na pewno zwróci pieniądze swojego dziecka jeśli tylko wysoki Sąd uzna bezzasadność zakupów i to z odsetkami.Pieniądze te zostaną przeznaczone na delfinoterapię.Natomiast skoro Pani była tak zorientowana w sprawach Stowarzyszenia proszę przedstawić ile Pani mama otrzymała zapomogi i dlaczego nie wyraziła zgody na zakup nagrobka dla św.p.Madzi. Napisze jeszcze,że nikt nigdy nie robił krzywdy Pani wspaniałej Siostrze dlaczego Pani tak krzywdzi inne niepełnosprawne dzieci.Uważam ,że te pieniądze powinny zostać zliczone i zwrócone rodzinie MAGDY.A Pani mama powinna dziękować tym ludziom ,a nie P.Prezes.
'Paragraf 1 ust. 6 Regulaminu Stowarzyszenia wyraźnie mówi, iż „W przypadku zgonu Podopiecznego zgromadzone na subkoncie i niewykorzystane środki finansowe, Zarząd Stowarzyszenia przeznaczy na cele statutowe Stowarzyszenia”.
Przypominam - podopieczna Lach Madzia zmarła w lutym 2014 - nowy regulamin z powyższym zapiskiem został przedstawiony na Zebraniu Walnym w maju 2014 roku, czyli wtedy nowy regulamin został wprowadzony - Zarząd Lach szybciutko wprowadzał ten zapis aby mógł 'zagarnąć ' na cele statutowe pieniądze, które darczyńcy wpłacali na leczenie Madzi......Pewnie Zarząd Lach naiwnie myślał, że nikt się nie zorientuje, że prawo nie działa wstecz !!!!!!!!.......może Prokuratura się zorientuje.........
Jak myślicie Drodzy Państwo, czy darczyńcy, którzy wpłacali pieniążki na leczenie Madzi mieliby coś przeciwko temu, żeby pomóc Rodzicom w tak trudnej sytuacji, w żałobie, zrobić nagrobek dla Córki ??????????- jestem pewna, że nie......
Ale Drodzy Państwo, Zarząd Lach miał wyższe cele, dać np. zapomogę 1.000 zł jednej z pań z Zarządu na pokrycie kosztów czesnego za studia i opłacenie dyplomu !!!!!!!!!! Ważniejszy był też comiesięczny ''ryczałt za paliwo p. Prezes, opłacenie abonamentów telefonicznych, słychać było na mieście, że są to kwoty kolejno 200 i 100 zł - miesięcznie, co daje w roku ładną sumkę''........no tak, to są wyższe cele, zgodne z regulaminem........brak słów.......
Wszystko dla Magdy!!!! Zbierane tez były zakretki...każdy robił co tylko mógł.... Każdy gest się liczył, każda złotówka.
Po śmierci dziewczyny zostały zakretki... Pani Dorota... Nie wzięła ich.dla siebie,. Nie.sprzedała... Lecz przekazała innemu choremu dziecku... Jakże wielkie ma.serce... Jak wspaniałą jest kobietą... Nie myśli tylko o sobie lecz o innych... Mimo, że w tamtym okresie było jej bardzo ciężko...
To kolejna Mama..
Która powinna być wzorem dla innych... Która potrafi podzielić się, okazać serce, wyrozumiałość... Życzliwość innym chorym dzieciom...
Szkoda, że nie wszyscy tacy są..
Ale to niech już.każdy z czytelników oceni po przeczytaniu artykułu...
Madzia jest już w niebie.
.jest aniołem... Gdzie nie ma bólu, cierpienia, łez..
Jest jej dobrze.
Czuwa na swoją rodziną i tymi, którzy pomagali Jej kiedy najbardziej tego potrzebowała...
Boję się tylko, ze teraz Pani Dorota, będzie kolejną mamą..... ' niepokorną i roszczeniową ' ...jak te kilka Matek, które za dużo chciały wiedzieć, np. ile pieniędzy jest zgromadzonych na leczenie ich dzieci..... ?????
Boję się tylko, ze teraz Pani Dorota, będzie kolejną mamą..... ' niepokorną i roszczeniową ' ...jak te kilka Matek, które za dużo chciały wiedzieć, np. ile pieniędzy jest zgromadzonych na leczenie ich dzieci..... ?????
Pamiętam jak kiedyś Pani Dorota... Powiedziała, że ma najcudowniejszego i najwspanialszego Męża na świecie...
Teraz odpowiem.Pani na to pytanie..
BO JEST PANI NAJCUDOWNIEJSZA I NAJWSPANIALSZĄ MATKĄ
http://lach.limanowa.eu/index.php?page=mypage&op=openPage&id=83
no rzeczywiście nie da się przejść obojętnie......zastanawiam jak długo jeszcze Matki, które odważyły się przestać milczeć na temat działalności Limanowskiej Akcji Charytatywnej, będą 'obsmarowywane ' przez p. Prezes np. na stronie głównej Lach - link powyżej........jest tam mowa cytuję ;
'Wiadomym również jest, że osoby, które organizują zbiórki pieniężne na rzecz swoich
dzieci pod egidą naszego stowarzyszenia (a do nich należą te panie), mają obowiązek wpłacania zebranych pieniędzy na konto tego stowarzyszenia, a tak niestety nie jest.. Nic dodać, nic ująć -Teresa Zabramny, '
Zastanawiam się o jakie zbiórki chodzi ?????....jak to jest, że jak jest zbiórka na jakieś dziecko, to jej wynik/kwota zebrana, jest potem publikowana na stronie Lach......Natomiast jak Lach przeprowadza zbiórkę np. do puszki na sławnym koncercie ' Limanowscy Artyści Dzieciom ' lub ostatni Koncert Kolęd 23. 01. 2016, to na stronie Lach nie ma publikacji jaka kwota została zebrana i na jaki cel będzie wydatkowana.......po co ???? przecież 'naiwni Darczyńcy ' nie muszą wiedzieć co się dzieje z pieniędzmi które przekazują na Lach .......
http://lach.limanowa.eu/index.php?page=mypage&op=openPage&id=83
no rzeczywiście nie da się przejść obojętnie......zastanawiam jak długo jeszcze Matki, które odważyły się przestać milczeć na temat działalności Limanowskiej Akcji Charytatywnej, będą 'obsmarowywane ' przez p. Prezes np. na stronie głównej Lach - link powyżej........jest tam mowa cytuję ;
'Wiadomym również jest, że osoby, które organizują zbiórki pieniężne na rzecz swoich
dzieci pod egidą naszego stowarzyszenia (a do nich należą te panie), mają obowiązek wpłacania zebranych pieniędzy na konto tego stowarzyszenia, a tak niestety nie jest.. Nic dodać, nic ująć -Teresa Zabramny, '
Zastanawiam się o jakie zbiórki chodzi ?????....jak to jest, że jak jest zbiórka na jakieś dziecko, to jej wynik/kwota zebrana, jest potem publikowana na stronie Lach......Natomiast jak Lach przeprowadza zbiórkę np. do puszki na sławnym koncercie ' Limanowscy Artyści Dzieciom ' lub ostatni Koncert Kolęd 23. 01. 2016, to na stronie Lach nie ma publikacji jaka kwota została zebrana i na jaki cel będzie wydatkowana.......po co ???? przecież 'naiwni Darczyńcy ' nie muszą wiedzieć co się dzieje z pieniędzmi które przekazują na Lach .......
Dlaczego już 4 matki mają pozwy do Sądu z roszczeniem każda po 6 tyś zł.Na cele STATUTOWE.Ostatnio pozew otrzymała matka,której dziecko przebywa na intensywnej terapii już prawie 3 miesiące.Nie rozumiem to filantropia,altruizm?nie rozumiem jak matki,które maja chore dzieci,aby otrzymać profity lub znaleźć się na pierwszych stronach LACHA masakrują inne osoby nic o nich nie wiedząc.Dlaczego dla jednych się łamie Statut ,a dla innych nie da się go zmodyfikować.Nagrobek chociaż tyle się Madzi należało.Dlaczego w tym Stowarzyszeniu nie ma walnego zebrania członków,a o wszystkim decyduje Zarząd choć to niezgodne z Ustawą o Stowarzyszeniach.Dlaczego panuje terror ,zastraszanie zamiast komunikacji i rozmowy.Dlaczego strona Lacha to teatr jednego aktora?Zamiast dobra nienawiść i hejt.A co do ustawy o pomocy społecznej i wolontariacie to pozwala ona na wewnętrzne uregulowania zatem swobodnie można było ten nagrobek Madzi sfinansować.Napisze,iż ta decyzja nigdy nie była tematem żadnego zebrania Zarządu chyba ,że za plecami jednej Pani,za jej plecami była również liczona sławna puszka i zapadało wiele innych decyzji z którymi nigdy się nie zgadzała.Za odwagę i spełnienie obywatelskiego obowiązku już dość dostała zmasakrowana.Mamę Magdy podziwiam i ogromnie szanuje ,jak wiele mam które nie tylko potrafią myśleć o sobie ,ale drugim człowieku obok.Pani Doroto ,mam nadzieję,że Zarząd się zreflektuje i zwróci Pani rodzinie wszystkie pieniądze i to Pani będzie mogła zadecydować co z nimi zrobić.
Jeszcze jedno przyszła mi na myśl teraz jedna bajka,chociaż nie wiem czemu,a mianowicie 'WILK i ZAJĄC'....tylko wilk ma teraz depresję z niewiadomych przyczyn.
Jezeli uwazacie, ze powinny nastapic zmiany, ktore beda korzystne i sprawiedliwe dla wszystkich podopiecznych to mozna je przedstawic i sprobowac wcielic w zycie. Czyz nie??
Klotnie i wzajemne obrzucanie sie blotem z pewnoscia Was nie zjednoczy a przeciez walczycie o wspolne dobro. Dobro dla Waszych chorych, cierpiacych dzieci.
Cytuję panią Teresę z artykułu powyżej : ' ......- Pani Dorota nigdy nie zwracała się do stowarzyszenia o informację, ile środków zgromadzono na koncie jej córki. Nigdy też nie zwróciła się z pisemnym wnioskiem, by pieniądze przekazać na rzecz innego podopiecznego - członka jej rodziny....... '
Cytuję panią Teresą z artykułu z dnia;
2015-03-07 06:39:19
'Zarząd LACH ma zastrzeżenia do kontroli powiatu ' - TYTUŁ ARTYKUŁU
Wypowiedź pani Teresy ;
'.....Zabramny odnosi się również do kwestii przyznawania pomocy materialnej, bo i w tym zakresie kontrolujący znaleźli pewne nieprawidłowości. W jednym z działów protokołu przytoczono dwa przypadki, mające na celu udowodnienie popełnianego przez władze stowarzyszenia błędu w zakresie przyznawania zapomóg.
Pierwszy dotyczy prośby kobiety, której syn wyjeżdżał na zieloną szkołę. Na ten cel od LACh otrzymała ona kwotę 2 tys. złotych. Przedstawiciele stowarzyszenia nie zgadzają się z zarzutem, ponieważ ich zdaniem osoby kontrolujące pominęły zapis regulaminu, który zmienia sposób patrzenia na sprawę, a w dodatku sam zarząd stowarzyszenia często „upraszcza” procedurę przyznawania zapomogi.
- Stały kontakt z rodzinami podopiecznych pozwala nam zapoznać się z ich problemami, a to tłumaczy tego rodzaju postępowanie. Uważamy, że pomimo obowiązującego regulaminu, niejednokrotnie musimy respektować nawet ustne prośby rodziców, które wynikają z sytuacji spowodowanej nagłym złym stanem zdrowia podopiecznych. Nie ma wtedy czasu na biurokrację - twierdzi Teresa Zabramny, choć nie wyjaśnia jak należy odnieść to do potrzeby wyjazdu na zieloną szkołę. ...... '
koniec cytatu...........oj coś się pani Teresa 'pogubiła ' w tych wypowiedziach.........czyli jedni muszą pisać pisemną prośbę do Zarządu Lach, inni nie muszą.....to zależy od czego ????? .....czyżby od 'układów i znajomości czy wręcz zażyłości ' z zarządem Lach ???????..........tak na mój naiwny sposób myślenia, to niestety chyba tak.........ale mimo iż jestem taka naiwna to napiszę, że świętym obowiązkiem pani Prezes było udzielenie informacji Pani Dorocie jaka kwota pozostała po śmierci jej Córki na koncie Lach oraz udzielenie niezbędnej pomocy oraz porady w napisaniu pisma do Zarządu, jeżeli takowe było wymagane, szczególnie w tak traumatycznej sytuacji w jakiej znalazła się Matka !!!!!
Najważniejsze, że pani Prezes nie zapomniała wysłać nowego regulaminu Pani Dorocie, regulaminu który wszedł w życie w maju 2014, wcześniej nie było tam zapisku, którym teraz zasłania się pani Teresa, cytuję;
'.... Paragraf 1 ust. 6 Regulaminu Stowarzyszenia wyraźnie mówi, iż „W przypadku zgonu Podopiecznego zgromadzone na subkoncie i niewykorzystane środki finansowe, Zarząd Stowarzyszenia przeznaczy na cele statutowe Stowarzyszenia”.............nawet nie mam słów jak nazwać takie postępowanie pani Prezes Lach......niestety cisną mi się tylko niecenzuralne........
~~~~ efekty zbiórek powinny być ukazywane, publikowane na pierwszej stronie Lach, ale tam nie ma miejsca, bo tam trzeba 'obsmarowywać ' te Matki, to jest ważniejsze
~~~~ dzieci powinny mieć założone subkonta, Rodzice wgląd do tych subkont/wpłat/darowizn
napiszę jeszcze raz - ludzie opamiętajcie się, gdzie w tym wszystkim dobro Dzieci ???
~~~~ pani prezes, szanowny Zarządzie, może czas ustąpić z zajmowanych stanowisk, może znajdzie się ktoś, kto posprząta ten 'bajzel ' ??????? i z sercem i zrozumieniem spojrzy na te Dzieci, tak po prostu, po ludzku, nie przez pryzmat pieniądza ????
http://lach.limanowa.eu/index.php?page=mypage&op=openPage&id=83
http://lach.limanowa.eu/
Warto się przyglądnąć i poczytać!
gdzie masa rzeczy jest zakorektorowana???
Koszty pokryje.Zapraszam.Przecież Panie uważają że turnusy rehabilitacyjne to wczasy.Czas sie przekonać na własne skòrze, a nie komentować nie majäc pojècia jak to wygläda. Chóć w sumie jedna matka mòwiłam na walnym że nie wie jak to jest bo jej syn dostaje krwotokòw.No nie wiedzá matki,bo atak padaczki podczas podròży sinienie dziecka,ktòre sie zapomina I dusi to nic.Boże jak tak można.