8°   dziś 10°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Pieniądze zbierano na leczenie dziewczynki, po jej śmierci wydano je na 'cele statutowe'

Opublikowano 10.03.2016 09:46:36 Zaktualizowano 04.09.2018 19:11:11 pan

Ból po stracie córki nie minął, ale po dwóch latach mama Madzi Bochenek postanawia przerwać milczenie. Do dziś bowiem nie wie, ile pieniędzy przeznaczonych na leczenie jej córki znajdowało się na koncie LACh ani na co konkretnie je wydano. Co więcej, nie da się tego już ustalić.

Madzia Bochenek urodziła się w 1998 roku. Lekarze wykryli u niej poważną wadę - dziewczynka urodziła się bez lewej komory serca. Do drugiego roku życia przeszła pomyślnie trzy skomplikowane operacje. Od tego czasu Madzia prawidłowo się rozwijała, a w późniejszych latach prowadziła normalny tryb życia - była uśmiechniętą, łatwo nawiązującą kontakt z ludźmi 15-latką.
W 2013 roku po jednym z okresowych badań lekarzy zaniepokoiły wyniki. Zlecili wykonanie zabiegu cewnikowania serca w celu udrożnienia żył. Trzy dni po zabiegu dziewczynka miała wrócić do domu. Niestety, zabiegł się nie powiódł – nastąpiły poważne komplikacje w wyniku których doszło do zatrzymania akcji serca, niedotlenienia i długo utrzymującego się obrzęku mózgu. W efekcie nastąpiło porażenie spastyczne czterokończynowe.
Madzia już nigdy nie wróciła do zdrowia. Zmarła w lutym 2014 roku.
Dziewczynka była podopieczną Limanowskiej Akcji Charytatywnej. Jej leczenie przez cały czas wspierali mieszkańcy regionu, w tym Czytelnicy portalu, których poruszyła jej historia. W Limanowej organizowano kwesty, m.in. podczas serii charytatywnych koncertów, które odbyły się z inicjatywy miejscowej młodzieży. Dziś, dwa lata po śmieci dziecka, głos zabierają jego rodzice. - Po śmierci mojej córki Magdaleny Bochenek, podopiecznej LACh, w stowarzyszeniu pozostały po niej środki. Darczyńcy wpłacali pieniądze z przeznaczeniem na leczenie, „dopisek: Magdalena Bochenek” - przypomina pani Dorota.
Według jej wiedzy, w stowarzyszeniu pozostało kilkanaście tysięcy złotych. Do dziś nie wie, jaką kwotę pozyskano w ramach darowizny 1% podatku. - Nie wiem dokładnie ile, ponieważ pomimo moich próśb nigdy nie otrzymałam informacji na temat dokładnej sumy środków zgromadzonych na leczenie córki - mówi.
Rodzina, ze względu na chorobę dziewczynki, znalazła się w trudnej sytuacji materialnej. Pani Dorota rzuciła pracę, by opiekować się dzieckiem. Po śmierci Madzi, zwróciła się do Limanowskiej Akcji Charytatywnej – prosiła, by z części środków które darczyńcy wpłacali na rzecz jej córki, stowarzyszenie umożliwiło jej wykonanie nagrobka nad mogiłą dziecka. Na ten temat rozmawiała z prezes stowarzyszenia, Teresą Zabramny. Ta potwierdza, że taka rozmowa się odbyła, jednak zaznacza że rodzina zmarłej dziewczynki nigdy nie wystąpiła z oficjalnym wnioskiem. W dodatku, prezes LACh tłumaczy, że regulamin stowarzyszenia zakłada, iż w przypadku śmierci podopiecznego, środki zgromadzone na jego leczenie przechodzą na „cele statutowe”.
- Prosiłam, by ze środków zgromadzonych z przeznaczeniem na leczenie Magdy, stowarzyszenie umożliwiło mi wykonanie nagrobka. Niestety, pani prezes mi odmówiła, mówiąc iż należy mi się tysiąc złotych. Otrzymałam te pieniądze. Ze względu na traumę po śmieci córki nie miałam siły dochodzić, co stało się zresztą środków. Natomiast po krótkim czasie otrzymałam od pani prezes regulamin, w którym była informacja, że „po śmierci podopiecznego pieniądze przechodzą na cele statutowe stowarzyszenia” - twierdzi.
Pani Dorota później sugerowała władzom stowarzyszenia, aby te środki przeznaczyć na leczenie i rehabilitację dzieci – jedno z nich, spokrewnione z nią, było podopiecznym stowarzyszenia. - Pani prezes po mojej prośbie mówiła, iż przedstawi ją zarządowi. Niestety, do dnia dzisiejszego nie otrzymałam żadnej decyzji w mojej sprawie. Regulamin został zmieniony kilka miesięcy po śmierci mojej córki Magdaleny, dlatego zastanawia mnie czy prawo działa wstecz - dodaje pani Dorota.
Prezes stowarzyszenia na naszą prośbę odniosła się do sprawy. - Regulamin i statut otrzymuje każdy członek w momencie przystąpienia do stowarzyszenia. Członkowie mają obowiązek zapoznania i stosowania się do postanowień zawartych w tych dokumentach. Wszelkie zmiany wprowadzane do statutu muszą być przedstawione wszystkim członkom stowarzyszenia i przyjęte przez walne zebranie. Regulamin Stowarzyszenia jest opracowany i przyjęty na podstawie uchwały Zarządu Stowarzyszenia. Jednakże, wprowadzane zmiany do regulaminu, zarząd przedstawia członkom stowarzyszenia na Walnym Zebraniu. Wszyscy członkowie mają prawo wnosić wnioski do statutu i regulaminu - mówi Teresa Zabramny z Limanowskiej Akcji Charytatywnej. - Pani Dorota nigdy nie zwracała się do stowarzyszenia o informację, ile środków zgromadzono na koncie jej córki. Nigdy też nie zwróciła się z pisemnym wnioskiem, by pieniądze przekazać na rzecz innego podopiecznego - członka jej rodziny. Paragraf 1 ust. 6 Regulaminu Stowarzyszenia wyraźnie mówi, iż „W przypadku zgonu Podopiecznego zgromadzone na subkoncie i niewykorzystane środki finansowe, Zarząd Stowarzyszenia przeznaczy na cele statutowe Stowarzyszenia”. Art. 27 ust 2. Ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie mówi, iż „Otrzymane przez organizację pożytku publicznego środki finansowe pochodzące z 1% podatku dochodowego od osób fizycznych mogą być wykorzystane wyłącznie na prowadzenie działalności pożytku publicznego’. Analogicznie rzecz się ma do środków pochodzących ze zbiórek publicznych, na organizacje których, określony jest konkretny cel. W przypadku córki Pani Doroty, zbierane były środki na leczenie. Z całym szacunkiem dla zmarłych podopiecznych, uczczenie ich pamięci poprzez finansowanie budowy nagrobków, nie mieści się żadnych ramach działalności statutowych stowarzyszeń i fundacji.
Jak się dowiedzieliśmy, dziś nie da się już stwierdzić ile środków zgromadzono na rzecz Magdaleny Bochenek na koncie Limanowskiej Akcji Charytatywnej ani na jakie konkretnie cele zostały przeznaczone.
Do sprawy będziemy powracać.
Zobacz również:

Komentarze (59)

narciarz123
2016-03-10 09:54:01
1 6
WSTYD!!!! ❗️
Odpowiedz
inkoinko
2016-03-10 10:16:42
2 9
Zawsze powtarzam. Chcecie pomagać? Pomagajcie bezpośrednio rodzinie. Nigdy przez fundację. To jest poza całkowitą kontrolą. Fundacje zabierają do 40% zgromadzonych funduszy na dziecko. Świetny biznes. Świadczy o tym ilość różnorakich fundacji, których wciąż przybywa.
Odpowiedz
diablica
2016-03-10 10:38:26
1 4
''Obok tego nie da się przejść obojętnie '' cytat ze strony Lach ........dokładnie i na temat nie da się przejść obojetnie .........z całego serca współczuje rodzinie łącząc się w bólu .
Odpowiedz
konto usunięte
2016-03-10 10:40:25
1 6
Pani prezes regulamin co do środków po śmierci podopiecznego zmieniła Pani po śmierci Madzi Bochenek.Dwie matki na jednym z zebrań zasugerowały żeby dać tej mamie na pomnik dla Madzi ...dlaczego teraz Pani o tym nie powie.Na zebraniu odrazu Pani naskoczyla na te matki ze absolutnie bo pieniądze przechodzą na cele statutowe.Jakim trzeba być człowiekiem żeby w takie sytuacji myśleć tylko o pieniądzach. Cała Limanowa zbierała pieniądze na ratowanie życia Madzi,a Pani tłumaczy się regulaminem który jeszcze nie istniał co do środków po śmierci podopiecznego.
Odpowiedz
konto usunięte
2016-03-10 11:04:31
1 6
Jeszcze jedno Pani prezes czemu Pani nie uświadomiła mamę Madzi ze taka prośba musi być złożona na piśmie? ?Chyba to należało do Pani obowiązków tymbardziej ze matka była w strasznej traumie po śmierci córki. Proszę nie zalać teraz wszystkiego na matkę.
Odpowiedz
Cooba000
2016-03-10 11:23:59
1 2
@inkoinko
Plusik dla Ciebie. Sedno sprawy.
Jak mówił agent Fox Mulder:
'TRUST NO ONE!!!'
Odpowiedz
Kawaler
2016-03-10 11:38:39
1 6
Dla mnie osobiscie jest to niedorzeczne..... te biedne matki maja w sobie tyle milosci,tyle sily i zaangazowania w opieke nad dziecmi,nie jedna matka moglaby im pozazdroscic... znam te Panie osobiscie wiemm jakimi sa ludzmi,a w jakim swietle stawiane sa tutaj...chodzi po prostu o to,ze byly chyba niewygodne i trzeba sie ich pozbyc i na sile udowodnic,ze sa zle i niedobre... jeedno jeest pewne!
Na krzywdzie innych nikt sie jeszcze nie dorobil i wszystko kiedys wroci do czlowieka... A Wam drodzy Rodzice zycze duzo silly!! Jestescie wspaniali, walczycie o Wasze dzieciaczki,ktore same nie moga walczyc! Noscie glowe wysoko,bo nie macie nic do ukrycia.. Bozia nie rychliwy,ale sprawiedlliwy...
Odpowiedz
paw12
2016-03-10 11:41:58
1 4
Madzia odppczywaj w Spokoju!Jak widać każda matka przeżywa śmierć dziecka inaczej. Jedna 2 lata nie jest w stanie o tym mòwić inna wyciága reke po pieniádze z celòw statutowych I stoi na przeciwko matek chorych dzieci w sadzie. Ufff nie do pomyślenia.
Odpowiedz
dermo55
2016-03-10 13:10:26
1 4
Chciałem się odnieść ,do wpisu ze trony Lacha.Szanowna Pani Prezes nie rozumiem dlaczego tak pani manipuluje ludźmi i przedstawia nieprawdziwe informacje .Ponieważ skojarzyłem z tym wpisem pewna mamę choć nie wiem czy to akurat o tą chodzi,przeprowadziłem dochodzenie:
1.Sprawa jeszcze nie weszła na wokandę Sadową.
2.Zaświadczenie przedstawione Pani brzmiało:
'Dziecko specjalnej troski.Atopowe zapalenie skóry o ciężkim przebiegu.Konieczne codzienne stosowanie maści i kremów natłuszczających i nawilżających oraz odczulających.Wysokie koszty leczenia.ATOPOWE ZAPALENIE SKÓRY O CIĘŻKIM PRZEBIEGU.-podpis specjalisty Dermatologa-pediatry.
Zaświadczenie lekarza pierwszego kontaktu'Atopowe zapalenie skóry w leczeniu należy stosować preparaty nawilżają ce i natłuszczające.Wybór preparatu należy od indywidualnej wrażliwości skóry.
3.Biegły nie wykazał rozchodów poza statutowych.
4.To właśnie kosmetyka ma decydujące znaczenie przy atopowym zapaleniu skóry.Opis choroby załączony do odpowiedzi na pozew.
5.Kwota wydana na kremy 500 zł za 2 lata.Jedna tuba kremu to ok 50-70 zł.Przy wzmożonym wysypie 1 krem wystarcza na 3 dni.
6.Nikt z Zarządu nigdy nie pomógł tej mamie w zebraniu nawet złotówki dla jej dziecka.
7. Krem na cellulit to La Roche Lipikar Lait-do skóry atopowej.
Musze się odnieść do Pani Trepini 3.szanowna pani jeśli już Pani nazywa kogoś złodziejem proszę o sprawdzanie informacji.Jak Pani widzi bycie matką do czegoś zobowiązuje.Poruszyła Pani temat uczciwości to napisze ,że ta mama na pewno zwróci pieniądze swojego dziecka jeśli tylko wysoki Sąd uzna bezzasadność zakupów i to z odsetkami.Pieniądze te zostaną przeznaczone na delfinoterapię.Natomiast skoro Pani była tak zorientowana w sprawach Stowarzyszenia proszę przedstawić ile Pani mama otrzymała zapomogi i dlaczego nie wyraziła zgody na zakup nagrobka dla św.p.Madzi. Napisze jeszcze,że nikt nigdy nie robił krzywdy Pani wspaniałej Siostrze dlaczego Pani tak krzywdzi inne niepełnosprawne dzieci.Uważam ,że te pieniądze powinny zostać zliczone i zwrócone rodzinie MAGDY.A Pani mama powinna dziękować tym ludziom ,a nie P.Prezes.
Odpowiedz
anka13106
2016-03-10 13:21:54
1 6
Cytuje P. Prezes Lach
'Paragraf 1 ust. 6 Regulaminu Stowarzyszenia wyraźnie mówi, iż „W przypadku zgonu Podopiecznego zgromadzone na subkoncie i niewykorzystane środki finansowe, Zarząd Stowarzyszenia przeznaczy na cele statutowe Stowarzyszenia”.
Przypominam - podopieczna Lach Madzia zmarła w lutym 2014 - nowy regulamin z powyższym zapiskiem został przedstawiony na Zebraniu Walnym w maju 2014 roku, czyli wtedy nowy regulamin został wprowadzony - Zarząd Lach szybciutko wprowadzał ten zapis aby mógł 'zagarnąć ' na cele statutowe pieniądze, które darczyńcy wpłacali na leczenie Madzi......Pewnie Zarząd Lach naiwnie myślał, że nikt się nie zorientuje, że prawo nie działa wstecz !!!!!!!!.......może Prokuratura się zorientuje.........
Jak myślicie Drodzy Państwo, czy darczyńcy, którzy wpłacali pieniążki na leczenie Madzi mieliby coś przeciwko temu, żeby pomóc Rodzicom w tak trudnej sytuacji, w żałobie, zrobić nagrobek dla Córki ??????????- jestem pewna, że nie......
Ale Drodzy Państwo, Zarząd Lach miał wyższe cele, dać np. zapomogę 1.000 zł jednej z pań z Zarządu na pokrycie kosztów czesnego za studia i opłacenie dyplomu !!!!!!!!!! Ważniejszy był też comiesięczny ''ryczałt za paliwo p. Prezes, opłacenie abonamentów telefonicznych, słychać było na mieście, że są to kwoty kolejno 200 i 100 zł - miesięcznie, co daje w roku ładną sumkę''........no tak, to są wyższe cele, zgodne z regulaminem........brak słów.......
Odpowiedz
dermo55
2016-03-10 13:22:14
1 2
ba, zapomniałem o najważniejszym kto zapłacił za owe kremy otóż Pani Skarbik i Pani Prezes.Oj ,samemu się tak brzydko nazywać czyżby Pani zaczęła brać w końcu odpowiedzialność za to co narobiła?
Odpowiedz
tiktak
2016-03-10 13:24:20
1 4
Doskonale pamiętam WIELKIE zaangażowanie wszystkich limanowian, a szczególnie szkoły nr3 w Limanowej do której chodziła Madzia. Dosłownie wszyscy uczniowie, nauczyciele, dyrekcja, rodzice z wielkim sercem starali się zebrać.jak najwięcej pieniędzy dla ratowania życia, zdrowia Madzi. Rodzice pielki ciasta, które znikały natychmiast na szkolnych.kiermaszach..
Wszystko dla Magdy!!!! Zbierane tez były zakretki...każdy robił co tylko mógł.... Każdy gest się liczył, każda złotówka.
Po śmierci dziewczyny zostały zakretki... Pani Dorota... Nie wzięła ich.dla siebie,. Nie.sprzedała... Lecz przekazała innemu choremu dziecku... Jakże wielkie ma.serce... Jak wspaniałą jest kobietą... Nie myśli tylko o sobie lecz o innych... Mimo, że w tamtym okresie było jej bardzo ciężko...
To kolejna Mama..
Która powinna być wzorem dla innych... Która potrafi podzielić się, okazać serce, wyrozumiałość... Życzliwość innym chorym dzieciom...
Szkoda, że nie wszyscy tacy są..

Ale to niech już.każdy z czytelników oceni po przeczytaniu artykułu...
Madzia jest już w niebie.
.jest aniołem... Gdzie nie ma bólu, cierpienia, łez..
Jest jej dobrze.

Czuwa na swoją rodziną i tymi, którzy pomagali Jej kiedy najbardziej tego potrzebowała...
Odpowiedz
MBF
2016-03-10 13:36:50
0 5
...co za brednie! ...jak to nie można 'dziś już stwierdzić ile środków zgromadzono na rzecz Madzi' ? ...a co z obowiązkiem prowadzenia księgowości i przechowywanie takowej przez ładnych parę lat? ...krętacze przez duże K... ...pani prezes WSTYD!!!!!!!!!!!!!
Odpowiedz
kaja3
2016-03-10 13:37:45
1 3
@tiktak ----- pięknie napisane, 100 % racji

Boję się tylko, ze teraz Pani Dorota, będzie kolejną mamą..... ' niepokorną i roszczeniową ' ...jak te kilka Matek, które za dużo chciały wiedzieć, np. ile pieniędzy jest zgromadzonych na leczenie ich dzieci..... ?????
Odpowiedz
kaja3
2016-03-10 13:37:45
1 3
@tiktak ----- pięknie napisane, 100 % racji

Boję się tylko, ze teraz Pani Dorota, będzie kolejną mamą..... ' niepokorną i roszczeniową ' ...jak te kilka Matek, które za dużo chciały wiedzieć, np. ile pieniędzy jest zgromadzonych na leczenie ich dzieci..... ?????
Odpowiedz
tiktak
2016-03-10 13:50:36
1 3
Kaja 3 dziękuję.
Pamiętam jak kiedyś Pani Dorota... Powiedziała, że ma najcudowniejszego i najwspanialszego Męża na świecie...
Teraz odpowiem.Pani na to pytanie..
BO JEST PANI NAJCUDOWNIEJSZA I NAJWSPANIALSZĄ MATKĄ
Odpowiedz
parabola3
2016-03-10 14:08:56
1 5
KOŁO TEGO TEMATU NIE DA SIĘ PRZEJŚĆ OBOJĘTNIE...

http://lach.limanowa.eu/index.php?page=mypage&op=openPage&id=83

no rzeczywiście nie da się przejść obojętnie......zastanawiam jak długo jeszcze Matki, które odważyły się przestać milczeć na temat działalności Limanowskiej Akcji Charytatywnej, będą 'obsmarowywane ' przez p. Prezes np. na stronie głównej Lach - link powyżej........jest tam mowa cytuję ;
'Wiadomym również jest, że osoby, które organizują zbiórki pieniężne na rzecz swoich
dzieci pod egidą naszego stowarzyszenia (a do nich należą te panie), mają obowiązek wpłacania zebranych pieniędzy na konto tego stowarzyszenia, a tak niestety nie jest.. Nic dodać, nic ująć -Teresa Zabramny, '

Zastanawiam się o jakie zbiórki chodzi ?????....jak to jest, że jak jest zbiórka na jakieś dziecko, to jej wynik/kwota zebrana, jest potem publikowana na stronie Lach......Natomiast jak Lach przeprowadza zbiórkę np. do puszki na sławnym koncercie ' Limanowscy Artyści Dzieciom ' lub ostatni Koncert Kolęd 23. 01. 2016, to na stronie Lach nie ma publikacji jaka kwota została zebrana i na jaki cel będzie wydatkowana.......po co ???? przecież 'naiwni Darczyńcy ' nie muszą wiedzieć co się dzieje z pieniędzmi które przekazują na Lach .......
Odpowiedz
parabola3
2016-03-10 14:08:57
1 5
KOŁO TEGO TEMATU NIE DA SIĘ PRZEJŚĆ OBOJĘTNIE...

http://lach.limanowa.eu/index.php?page=mypage&op=openPage&id=83

no rzeczywiście nie da się przejść obojętnie......zastanawiam jak długo jeszcze Matki, które odważyły się przestać milczeć na temat działalności Limanowskiej Akcji Charytatywnej, będą 'obsmarowywane ' przez p. Prezes np. na stronie głównej Lach - link powyżej........jest tam mowa cytuję ;
'Wiadomym również jest, że osoby, które organizują zbiórki pieniężne na rzecz swoich
dzieci pod egidą naszego stowarzyszenia (a do nich należą te panie), mają obowiązek wpłacania zebranych pieniędzy na konto tego stowarzyszenia, a tak niestety nie jest.. Nic dodać, nic ująć -Teresa Zabramny, '

Zastanawiam się o jakie zbiórki chodzi ?????....jak to jest, że jak jest zbiórka na jakieś dziecko, to jej wynik/kwota zebrana, jest potem publikowana na stronie Lach......Natomiast jak Lach przeprowadza zbiórkę np. do puszki na sławnym koncercie ' Limanowscy Artyści Dzieciom ' lub ostatni Koncert Kolęd 23. 01. 2016, to na stronie Lach nie ma publikacji jaka kwota została zebrana i na jaki cel będzie wydatkowana.......po co ???? przecież 'naiwni Darczyńcy ' nie muszą wiedzieć co się dzieje z pieniędzmi które przekazują na Lach .......
Odpowiedz
kaja3
2016-03-10 14:37:37
1 5
Niektóre rzeczy to już się w głowie nie mieszczą.....podobno pani z Zarządu Powiatu ' etetowy członek Zarządu Powiatu Pani Agata Zięba' dała się ' zmanipulować Zarządowi Lach' i uczestniczyła w spotkaniu, które odbyło się w grudniu w siedzibie Starostwa, a w którym również uczestniczyli : osoby z Zarządu Lach oraz niektórzy członkowie.........a na które to spotkanie niestety nie zaproszono tych ' niepokornych 4 matek', bo trzeba je tam było ' obsmarować' bez możliwości aby wypowiedziały swoje zdanie......brawo pani Agato - sama słyszałam jak wyrażała się pani na temat ' tych matek ' a nawet ich pani nie zna.......no chyba że z opowieści sf pani Prezes Lach........gratuluję postawy !!!!!
Odpowiedz
paw12
2016-03-10 15:41:16
1 6
Kiedy w końcu Zarząd Stowarzyszenia zacznie naprawiać swoje błędy.Kiedy te Panie zrozumieją ,że szkodzą tak bardzo Wizerunkowi Stowarzyszenia.A tam niepełnosprawne dzięki,które tak bardzo potrzebują POMOCY-nie litości jak to określają.Protokół pokontrolny, a w nim tyle nieprawidłowości.Do dnia dzisiejszego Panie nie pochyliły się nad naprawieniem swojej niesubordynacji.Nierzetelne i wadliwe księgi rachunkowe-przesłanka karna z art.77 ustawy o rachunkowości,Nieprawidłowo przeprowadzane zbiórki ,łamanie własnego Statutu i regulaminu.To tylko poniektóre uchybienia.Dlaczego jedna mama otrzymuje 3 tyś zł bez żadnej prośby na zielona szkołę w tym 2 tyś do ręki,które rozlicza tylko dlatego ,że Starostwo wykryło te nieprawidłowość inaczej nikt by o niczym nie wiedział.A tam urządzenie masujące,dżerzej ,dentysta,ubrania-ich też nie ma w regulaminie.
Dlaczego już 4 matki mają pozwy do Sądu z roszczeniem każda po 6 tyś zł.Na cele STATUTOWE.Ostatnio pozew otrzymała matka,której dziecko przebywa na intensywnej terapii już prawie 3 miesiące.Nie rozumiem to filantropia,altruizm?nie rozumiem jak matki,które maja chore dzieci,aby otrzymać profity lub znaleźć się na pierwszych stronach LACHA masakrują inne osoby nic o nich nie wiedząc.Dlaczego dla jednych się łamie Statut ,a dla innych nie da się go zmodyfikować.Nagrobek chociaż tyle się Madzi należało.Dlaczego w tym Stowarzyszeniu nie ma walnego zebrania członków,a o wszystkim decyduje Zarząd choć to niezgodne z Ustawą o Stowarzyszeniach.Dlaczego panuje terror ,zastraszanie zamiast komunikacji i rozmowy.Dlaczego strona Lacha to teatr jednego aktora?Zamiast dobra nienawiść i hejt.A co do ustawy o pomocy społecznej i wolontariacie to pozwala ona na wewnętrzne uregulowania zatem swobodnie można było ten nagrobek Madzi sfinansować.Napisze,iż ta decyzja nigdy nie była tematem żadnego zebrania Zarządu chyba ,że za plecami jednej Pani,za jej plecami była również liczona sławna puszka i zapadało wiele innych decyzji z którymi nigdy się nie zgadzała.Za odwagę i spełnienie obywatelskiego obowiązku już dość dostała zmasakrowana.Mamę Magdy podziwiam i ogromnie szanuje ,jak wiele mam które nie tylko potrafią myśleć o sobie ,ale drugim człowieku obok.Pani Doroto ,mam nadzieję,że Zarząd się zreflektuje i zwróci Pani rodzinie wszystkie pieniądze i to Pani będzie mogła zadecydować co z nimi zrobić.
Odpowiedz
konto usunięte
2016-03-10 15:53:24
1 6
TA cała L.A.CH. to jeden Wielki przekręt tak jak Inne tego typu Pseudo Instytucje pomagające dzieciom!!! Przykład: Jak zbierali na operację Marcinka Sporka każdy wpłacał bo mało czasu było i liczył się każdy dzień a tak naprawde grubą kase mieli już na koncie i czemu od razu nie dali tylko trzeba sie było pocić i denerwowac czy zdarzą uzbierać??!!! Ludzie wpłacają cały czas a takie akcję na czas to dla Nich Żyła złota!!!! Wstyd i Hańba!!!
Odpowiedz
SULEKS
2016-03-10 16:15:05
3 1
inkoinko co za bzdura??? Jak można komuś na prywatne konto wpłacić np 100 lub 200tyś PLN??? Nie mierz innych ta samą miarą. To, że tu się zdarzyła taka sytuacja i Pani Prezes postąpiła w ten a nie inny sposób nie czyni ze wszystkich oszustów. Jeżeli szuka się dziwnych nie do końca sprawdzonych fundacji to się później nie ma co dziwić. Wyrażając tego typu opinię szkodzisz wielu osobom, które przez Ciebie nie doczekają się pieniędzy b ludzie zaczną się bać pomagać. Dla mnie ta cała sytuacja z jednej jak i z drugiej strony jest delikatnie mówiąc niejasna żeby nie napisać gorzej.
Odpowiedz
ramzesss
2016-03-10 17:03:06
1 2
Ale maj tupet-wstyd
Odpowiedz
paw12
2016-03-10 17:11:36
1 5
SULEKS, jak coś jest niejasne to trzeba to wyjaśnić a nie oceniać bez wiedzy I konfrontacji, a uwierz wiele razy chciano z Zarzádem rozmawiać I sa na to Świadkowie np.Pan Starosta to Panie nie chciały rozmowy. Masz rację nie wszystkie organizacje postêpujá w taki sposòb, bo jest wiele Fundacji I Stowarzyszeň, które naprawdę bardzo pomagają,a to Stowarzyszenie też jest bardzo potrzebne.Ale przede wszystkim na zasadzie jawności,klarowności, przejrzystości I ròwności wszystkich członków.
Odpowiedz
roza8
2016-03-10 17:23:14
1 4
Ulala to teraz wyszło jak się Zarząd stara dla podopiecznych pomóc.Tylko niektórzy dostają tej pomocy,a reszta to co śmieci ,które trzeba pozwać do śadu i zarządać 6 tyś odszkodowania????Po prostu pięknie.

Jeszcze jedno przyszła mi na myśl teraz jedna bajka,chociaż nie wiem czemu,a mianowicie 'WILK i ZAJĄC'....tylko wilk ma teraz depresję z niewiadomych przyczyn.
Odpowiedz
roza8
2016-03-10 17:57:04
1 3
anka13106 jaki ryczałt za paliwo jeżeli ciągle Panią prezes widzę chodzącą na nogach po Limanowej,chyba ,że do sądu jeżdzi samochodem.Zresztą jak się czyta w tym artykule jak Pani prezes gospodaruje pieniędzmi to można domniemywać ,że paliwo kosztuje,a do baku się nie sika.
Odpowiedz
SULEKS
2016-03-10 18:50:33
1 1
paw12 i co się sadzisz?? Czy ja cokolwiek napisałem co neguje Twoją wypowiedź??? Nie uważam żeby to było załatwione uczciwie przez zarząd. Czytaj ze zrozumieniem.
Odpowiedz
paw12
2016-03-10 18:54:03
1 1
SULEKS ja sie nie sadze wrècz Popieram twoje słowa ty też czytaj ze zrozumieniem.
Odpowiedz
SULEKS
2016-03-10 18:58:18
1 2
Na poparcie słów minus to wcale nie sadzenie??
Odpowiedz
paw12
2016-03-10 19:11:04
1 2
minus to nie ode mnie pozdrawiam
Odpowiedz
paw12
2016-03-10 19:44:48
1 4
Wspomnę jeszcze o walnym zgromadzeniu członków,które zostało skrupulatnie zaplanowane przez Zarząd.na ,którym byli mężowie Pani Prezes i Pani Skarbnik.Na tymże walnym walczące matki zostały zlinczowane.Było ono tak prowadzone,aby żadna z nich nie mogła nic powiedzieć.Przed walnym napisano list pt.'Nie damy zniszczyć Lach'A pod nim podpisy członków i nie tylko np.męża ,córki lub jedna osoba podpisywała się za swoich bliskich co dawało zwiększona liczbę podpisów.Łapano członków pod kościołami.A kto jeździł za tymi podpisami matki,które miały największe profity.Rodzice ,którzy nigdy nie rozmawiali z tymi Paniami zarzucali je setkami pretensji.Listu tego nie otrzymały te walczące.Jak trudno się bronić kiedy nie wie się o co chodzi.W liście tym przedstawione były również same zmanipulowane i nieprawdziwe informacje.Pisano,iż matki są chamskie.Zapytam zatem czy zwroty z wyrazami szacunku,z poważaniem,dziękuję ,proszę należą do zwrotów świadczących o braku kultury?Jak trudno coś powiedzieć kiedy na 2 osoby krzyczy 30 napuszczonych osób.Czy matki chcą źle dla wszystkich.Subkont-które pozwolą o każdej porze na sprawdzenie środków celem zaplanowania rehabilitacji i leczenia.Czy to było tak wiele?Psychologa,grupy wsparcia,równego podziału środków.Klarowności,przejrzystości i tyle.
Odpowiedz
anka13106
2016-03-10 20:10:20
1 5
Dziwi mnie niezmiernie jedna rzecz, mianowicie jaki to był problem, jak matki zauważyły jakieś niedociągnięcia w działaniu Lach, siąść z nimi, przedyskutować to wszystko, może założyć te subkonta, żeby wszystko było przejrzyście w księgowości ( to i pani księgowa miała by mniej roboty, może nie musiałaby wtedy pobierać miesięcznie 800 zł [9600 rocznie ] za prowadzenie księgowości w 60 kartkowym zeszycie, korektorować itp..... ). Założenie subkont dla dowolnej ilości dzieci w BS Limanowa, dzięki przychylności banku dla takiej inicjatywy kosztowałoby 25 zł miesięcznie ( wiem, że Matki pytały o tę możliwość w banku spółdzielczym )- dzięki takim subkontom, wszystko jest przejrzyste, rodzic wie jakie środki może przeznaczyć na leczenie , rehabilitacje i inne koszty z tym związane. Rodzic ma możliwość podziękowania Darczyńcom, wszystko jest do wglądu........koszt miesięczny 25 zł !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!................ale nie....nie dało się.....bo w Lach właśnie chodzi o to, że Rodzic, który zresztą sam zabiega o wpłaty, drukuje, roznosi ulotki z prośbą o 1 % ....NIE MA PRAWA WIEDZIEĆ JAKIE ŚRODKI JEGO DZIECKO POSIADA NA KONCIE LIMANOWSKIEJ AKCJI CHARYTATYWNEJ.........tak jak w artykule, Mama Madzi do końca nie dowiedziała się jakie środki zostały po śmierci jej Dziecka............
Odpowiedz
tiktak
2016-03-10 20:19:39
1 2
Hmmm. Jeśli rodzice sami roznosza ulotki, proszą darczyńców o wsparcie czy o 1% są to.KILOMETRY DOBRA...
Odpowiedz
diablica
2016-03-10 20:45:41
1 4
A ja pytam gdzie w tym wszystkim są te chore dzieci ........i odrobina Człowieczeństwa .....Wstyd i hańba ...tematem Lachu już mi się odbija !!!! ale ''plecy '' w Limanowej mają mocne !!! i pazurami mocno się trzymają stołków . Ale przecież to wszystko Panie robią za darmo , w celach wolontariatu ...!!!!!!! Kanonizujmy ich za życia !!!!
Odpowiedz
alicze
2016-03-10 21:05:18
1 4
Dlaczego rodzice nie mają informacji ile środków jest na koncie jego dziecka. To jest tajne? W innych fundacjach to nie jest tajemnicą i każdy rodzic chorego dziecka może w każdej chwile sprawdzić ile jest pięniędzy na koncie. Szkoda, ze w Limanowej jest wokół tak ważących spraw a chodzi tutaj o pomoc naprawdę potrzebującym dzieciom, jest wielkie zamieszanie i wiele niejasności . Wspieram LACH od kilku lat ale w tym roku mam wiele wątpliwości. Współczuję dzieciom i rodzicom, wielki szacunek dla Was, ale potrzeby finansowe są ogromne i niezbędne. Powiem jedno: regulamin to jedna sprawa a serce i zrozumienie w trudnej sytuacji drugiej osoby, dla mnie jest na pierwszym miejscu.
Odpowiedz
diablica
2016-03-10 21:36:20
1 3
alicze - dobrze napisane !!! ale tutaj właśnie zabrakło serca , zrozumienia , dobrych chęci . Jeżeli P. Prezes nie zna wogóle swoich podopiecznych , to skąd może wiedzieć o ich potrzebach . Jeśli nie ma aktualizacji zdjęć na stronie a informację o ich stanie zdrowia są z przed 6 lat , to jak darczyńcy mogą wiedzieć na co wpłacają wogóle swoje pieniądze ? Na zdjeciach są małe dzieci w rzeczywistości to już młodzież pod rurami , kablami , w szpitalach i hospicjach . Tylko wybrane dzieci mają aktualizowane profile , tylko na wybrane dzieci zbiera się pieniądze gdy mają nawrót choroby , nawet allegro działa dla wybranych dzieci . O innych świat nie słyszy ..żyją tak cicho jak umierają !!!! Nie każdy rodzic ma siłę się odezwać , sprzeciwić zwłaszcza gdy za to grozą sądami i pozwami wiec zadowala się samym faktem bycia w Stowarzyszeniu . Ludzie naprawdę pomagają !!!! wpłacają mnóstwo pieniędzy , to są ludzkie pieniądze dlaczego wiec nie można mieć subkonta by móc podziękować , by wszystko było czarno na białym . Dlaczego niema równości wśród dzieci opisanych sytuacji ich życia dla darczyńców , dlaczego nie ma odrobiny serca w tym wielkim nieszczęściu . Nie wiem , nie potrafię zrozumieć ....
Odpowiedz
konto usunięte
2016-03-10 21:36:30
1 2
alicze..bo w tym Stowarzyszeniu nie wolno pytać ile dany podopieczny ma zgromadzonych środków na leczenie bo odrazu jest wrogiem.Moze napisze od czego zaczął się cały problem z tym Stowarzyszeniem a właściwie zarządem. Otóż te cztery matki na zebraniach prosiły o założenie subkont dla swoich chorych dzieci po to aby sprawdzać co jakiś czas jakie środki mają na leczenie i rehabilitację. Rodzice nie wiedzą jakie kwoty wpłacają darczyńcy ,kto wpłaca i ile jest pieniędzy zgromadzonych dla danego podopiecznego.Rodzice nie mają możliwości podziękować nawet osobiście darczyńcom bo nie wiedzą kto wpłaca pieniążki na ich chore dzieci.Matki niejednokrotnie poruszały ten temat na zebraniach ale bez skutku. To jest temat rzeka ,a te matki na jednym z ostatnich zebrań zostały zlinczowane przez 30 osób i nazwane RYNSZTOKIEM.Pytam tak się traktuje matki chorych dzieci,które przyszły po pomoc do tego Stowarzyszenia,a Pani Prezes teraz za prawdę założyła im sprawy w sądzie ze niby narażają dobre imię Stowarzyszenia oraz żąda 6 tys zł od tych matek odszkodowania na cele statutowe?Teraz widać kto naraża dobre imię Stowarzyszenia !!Matki chcą aby stowarzyszenie działało nadal bo jest ono bardzo potrzebne tym chorym dzieciom,ale niech działa czysto i przejrzyście.
Odpowiedz
bearchen
2016-03-10 22:01:06
1 1
Co stoi na przeszkodzie, aby odwolac Pania prezes ze stanowiska? Jezeli uwazacie, ze nie spelnia Waszych oczekiwan, to prosze wybrac osobe, ktora Waszym zdaniem bedzie lepiej kierowac stowarzyszeniem. Tak szczerze powiedziawszy to Wszyscy widza tylko bledy, ale niewielu dostrzega to ilu osobom niesie ona pomoc. Jezeli jest problem to sie o nim rozmawia i szuka rozwiazania. Kazda publikacja i komentarze doprowadzaja do tego iz LACH w oczach wielu osob traci zaufanie ,ktore moze niejednokrotnie wspieraly chore dzieci wlasnie w ten sposob. Jestescie doroslymi ludzmi.
Jezeli uwazacie, ze powinny nastapic zmiany, ktore beda korzystne i sprawiedliwe dla wszystkich podopiecznych to mozna je przedstawic i sprobowac wcielic w zycie. Czyz nie??
Klotnie i wzajemne obrzucanie sie blotem z pewnoscia Was nie zjednoczy a przeciez walczycie o wspolne dobro. Dobro dla Waszych chorych, cierpiacych dzieci.
Odpowiedz
konto usunięte
2016-03-10 22:24:50
1 2
bearchen przeczytaj wszystkie wpisy ze zrozumieniem...przecież matki chciały rozmów nawet w obecności Pana Starosty.Nie poleciały odrazu do prokuratury bo trzeba zrobić fermentacji w Limanowej.Byly zebrania gdzie prosiły o pewne zmiany ale niestety bez skutku.Co do zmiany Pani Prezes to zarząd chciał bezkadencyjnosci ale niestety KRS nie wyraził na to zgody.Szkoda się tutaj pocic i pisać, tłumaczyć bo jak to mówią 'Pan Bóg nierychliwy ,ale sprawiedliwy'.Miejmy nadzieję że wkoncu kiedyś się dowiemy kto był ten dobry ,a kto zły.
Odpowiedz
parabola3
2016-03-10 22:49:14
1 2
Nawet w rządzie obowiązuje kadencyjność, wybory co 4 lata, a zarząd Lach co ? ...dożywocie sobie w statut wpisał ????.....ale nie przeszło......KRS sie sprzeciwił i nie zatwierdził takich zmian w statucie ??????? .....to straszne......to może by panie z Zarządu Lach spróbowały do statutu wpisać ' dziedziczenie swoich stanowisk ' ......zawsze to coś.......
Odpowiedz
parabola3
2016-03-10 22:53:28
1 2
.......no to teraz trzeba apelować, żeby Darczyńcy wpłacali na akcję ' Kilometry Dobra' w której bierze udział Lach......wszakże po tylu komentarzach jak grzyby po deszczu posypią się pozwy o zniesławienie, a na założenie tylu spraw niestety sporo kosztuje.......
Odpowiedz
tosia39
2016-03-10 23:52:41
1 2
Chwila, chwila, bo ja tutaj czegoś nie rozumiem, są dzieci : ' lepsze i gorsze ' w tym stowarzyszeniu ???
Cytuję panią Teresę z artykułu powyżej : ' ......- Pani Dorota nigdy nie zwracała się do stowarzyszenia o informację, ile środków zgromadzono na koncie jej córki. Nigdy też nie zwróciła się z pisemnym wnioskiem, by pieniądze przekazać na rzecz innego podopiecznego - członka jej rodziny....... '
Cytuję panią Teresą z artykułu z dnia;
2015-03-07 06:39:19
'Zarząd LACH ma zastrzeżenia do kontroli powiatu ' - TYTUŁ ARTYKUŁU
Wypowiedź pani Teresy ;
'.....Zabramny odnosi się również do kwestii przyznawania pomocy materialnej, bo i w tym zakresie kontrolujący znaleźli pewne nieprawidłowości. W jednym z działów protokołu przytoczono dwa przypadki, mające na celu udowodnienie popełnianego przez władze stowarzyszenia błędu w zakresie przyznawania zapomóg.

Pierwszy dotyczy prośby kobiety, której syn wyjeżdżał na zieloną szkołę. Na ten cel od LACh otrzymała ona kwotę 2 tys. złotych. Przedstawiciele stowarzyszenia nie zgadzają się z zarzutem, ponieważ ich zdaniem osoby kontrolujące pominęły zapis regulaminu, który zmienia sposób patrzenia na sprawę, a w dodatku sam zarząd stowarzyszenia często „upraszcza” procedurę przyznawania zapomogi.

- Stały kontakt z rodzinami podopiecznych pozwala nam zapoznać się z ich problemami, a to tłumaczy tego rodzaju postępowanie. Uważamy, że pomimo obowiązującego regulaminu, niejednokrotnie musimy respektować nawet ustne prośby rodziców, które wynikają z sytuacji spowodowanej nagłym złym stanem zdrowia podopiecznych. Nie ma wtedy czasu na biurokrację - twierdzi Teresa Zabramny, choć nie wyjaśnia jak należy odnieść to do potrzeby wyjazdu na zieloną szkołę. ...... '
koniec cytatu...........oj coś się pani Teresa 'pogubiła ' w tych wypowiedziach.........czyli jedni muszą pisać pisemną prośbę do Zarządu Lach, inni nie muszą.....to zależy od czego ????? .....czyżby od 'układów i znajomości czy wręcz zażyłości ' z zarządem Lach ???????..........tak na mój naiwny sposób myślenia, to niestety chyba tak.........ale mimo iż jestem taka naiwna to napiszę, że świętym obowiązkiem pani Prezes było udzielenie informacji Pani Dorocie jaka kwota pozostała po śmierci jej Córki na koncie Lach oraz udzielenie niezbędnej pomocy oraz porady w napisaniu pisma do Zarządu, jeżeli takowe było wymagane, szczególnie w tak traumatycznej sytuacji w jakiej znalazła się Matka !!!!!
Najważniejsze, że pani Prezes nie zapomniała wysłać nowego regulaminu Pani Dorocie, regulaminu który wszedł w życie w maju 2014, wcześniej nie było tam zapisku, którym teraz zasłania się pani Teresa, cytuję;
'.... Paragraf 1 ust. 6 Regulaminu Stowarzyszenia wyraźnie mówi, iż „W przypadku zgonu Podopiecznego zgromadzone na subkoncie i niewykorzystane środki finansowe, Zarząd Stowarzyszenia przeznaczy na cele statutowe Stowarzyszenia”.............nawet nie mam słów jak nazwać takie postępowanie pani Prezes Lach......niestety cisną mi się tylko niecenzuralne........
Odpowiedz
1313
2016-03-11 01:06:41
1 2
poczytałam, zadumałam się dłuższą chwilę i zastanawiam się, jak długo jeszcze ??? jak długo jeszcze potrwa 'oczernianie ' przez p.prezes 'niepokornych ' Rodziców ??? jak długo jeszcze wszystko będzie owiane tajemnicą, 'zakamuflowane', sama nie wiem jak to nazwać.......ludzie, opamiętajcie się, przecież to jest organizacja pożytku publicznego, tam wszystko powinno być czyste jak łza, do wglądu o każdej porze
~~~~ efekty zbiórek powinny być ukazywane, publikowane na pierwszej stronie Lach, ale tam nie ma miejsca, bo tam trzeba 'obsmarowywać ' te Matki, to jest ważniejsze
~~~~ dzieci powinny mieć założone subkonta, Rodzice wgląd do tych subkont/wpłat/darowizn
napiszę jeszcze raz - ludzie opamiętajcie się, gdzie w tym wszystkim dobro Dzieci ???
~~~~ pani prezes, szanowny Zarządzie, może czas ustąpić z zajmowanych stanowisk, może znajdzie się ktoś, kto posprząta ten 'bajzel ' ??????? i z sercem i zrozumieniem spojrzy na te Dzieci, tak po prostu, po ludzku, nie przez pryzmat pieniądza ????
Odpowiedz
konto usunięte
2016-03-11 06:41:41
1 2
Ta Zabramna i jej służące to wstrętne przekręty i oszustki !!! Najgorszym sk... syństwem jest cygaństwo przykryte nieszczęściem dzieci !
Odpowiedz
paw12
2016-03-11 06:55:26
1 2
Tutaj brakło tylko jednej rzeczy -szacunku do drugiego człowieka. Dla mnie wszystkie panie w Zarządzie sá siebie warte.
Odpowiedz
konto usunięte
2016-03-11 07:19:27
1 1
drumker uważaj za to co piszesz bo dostaniesz pozew do sądu jak te matki i będziesz musiał zapłacić 6 tys zadośćuczynienia na cele statutowe.Pani w taki sposób chcą udowodnić że ludzie i matki nie mają racji.Sad w Limanowej dzięki nim ma teraz co robić.
Odpowiedz
tiesto23
2016-03-11 09:38:43
1 1
Pani 'prezes ' niech lepiej wraca do robienia zapiekanek na MB Bolesnej to Jej najlepiej wychodziło
Odpowiedz
roza8
2016-03-11 10:24:12
1 0
Zastanawia mnie jeden fakt ,dlaczego osoba pełniąca funkcję skarbnika w stowarzyszeniu jest też ławnikiem w sądzie okręgowym.Jako ławnik dąży do prawdy i uczciwości,a w stowarzyszeniu księgowość prowadzi w zeszyciku bez ksiąg rachunkowych w ,którym zapisuje wszystkie rozchody i przychody,a co za tym idzie jest wiele rzeczy ZAKOREKTOROWANE korektorem.Czy takie jest prawo księgowości?????
Odpowiedz
kermicior
2016-03-11 12:56:01
1 0
Chwila, nie zapominajmy po co jest ta fundacja. Ma na celu pomoc chorym dzieciom, jeżeli wydarzyła się taka tragedia, to pieniądze zebrane powinny natychmiast trafić na konto najbardziej potrzebującego podopiecznego. To nie są prywatnie zarobione pieniądze, żeby wydawać je na budowę pomnika, bo to jest nie mały koszt, a komuś takie wsparcie może uratować życie.
Odpowiedz
roza8
2016-03-11 13:23:17
1 0
kermicior.....waśnie o to chodzi ,ze te pieniądze nie trafiły dla potrzebującego podopiecznego ani na pomnik dla Madzi.Więc narzuca się pytanie na co poszły te środki zgromadzone na leczenie chorej Madzi.Nikt tego nie wie jak ma się zakres celów statutowych,bo jeżeli takie pytanie pada na zebraniu to zostaje przemilczane ,albo w głupi sposób wytłumaczone co mija się z prawdą.Żenada .....................
Odpowiedz
Rydwan
2016-03-12 22:03:28
0 1
A oto ,co znalazłem:
http://lach.limanowa.eu/index.php?page=mypage&op=openPage&id=83
http://lach.limanowa.eu/
Warto się przyglądnąć i poczytać!
Odpowiedz
paw12
2016-03-13 09:57:27
1 0
Rydwanku troche sie spòźniłeś,przeczytaj wcześniejsze komentarze link do strony lacha był już podawany. Wszyscy już wiedzá że w tej publikacji sa same kłamstwa. Niestety Szanownej Pani P.wierzá już tylko osoby na poźiomie intelektu I kultury a właściwie jej braku cytowanej 23 latki. Stowarzyszenie to prawda I przejrzystość oraz komunikacja. Jak Popierasz działania Zarzádu to twojä sprawa, ale zastanòw sie tutaj chodzi o najwiêkszá wartość niepełnosprawne dzieci.
Odpowiedz
paw12
2016-03-13 10:38:51
0 1
Poza tym Rydwanku, bo widzę, że ciágle zygasz I zygasz, dlaczego nikt nie chce sie spotkać z tymi mamami spokojnie porozmawiać.Nawet Panna Anna odgrażała sie podaniem nr.tel I co I nic. Podstawa działania to komunikacja. Ale po co rozmawiać?Napisze na koniec tak Panie z Zarządu nigdy chyba nie zrozumiejá jak to jest mieć chore dziecko, bo nigdy tego nie doświadczyły.Rodzice pamiètajcie to wy Rzádzicie w Stowarzyszeniu, I to wy macie prawo ustalić Statut I regulamin a Zarzád musi wasze ustalenia zaakceptowac jako władza wykonawcza.
Odpowiedz
konto usunięte
2016-03-13 10:51:29
1 0
Rydwan ale Ty opóźnienie masz ze dopiero teraz piszesz komentarz.Powiem jedno co do Twojego wpisu....otóż tej matce sąd nie postawić zarzutu ze ukradła dziecku te pieniądze zakupujac kremy na jego leczenie.Narazie sprawa jest w toku a wpis na stronie Lach dokonany przez Panią Prezes świadczy o jej inteligencji i msciwosci do matek tych chorych dzieci.Jezeli sąd uzna ze te kremy były zakupione nie prawnie to dopiero wtedy zarząd może się chelpic.Wiesz Rydwan gorszym przestępstwem jest nie prowadzenie ksiąg rachunkowych a to już wyszło w protokole i opini biegłego. Kto tutaj jest uczciwy???Matka zakupujaca kremy dla swojego chorego dziecka czy Pani Prezes wraz ze skarbnikiem gdzie nie prowadzą ksiąg rachunkowych a zeszyt 60 kartkowy
gdzie masa rzeczy jest zakorektorowana???
Odpowiedz
paw12
2016-03-13 11:27:13
1 0
Poza tym Rydwan kremy były zakupione z pieniędzy dziecka,ktòre to matka sama zbierała. Troche to nie logicznie okradać dziecko i jechać z nim na delfinoterapię, ktòre koszt to 25000 zł skad weźmie resztê skoro w Lachu ma tylko 13000. Nikt jej nie kazuje rehabilitować dziecka. Poza tym trafiło na matke, ktòrej dziecko zrobiło ogromne postêpy przy swoim rzadkim zespołem,a lekarze nie dawała jej szans. Może ktòraś pani z Zarzádu pojedzie na tá delfinoterapię, może ta ktòra wyśmiewała sie z tej matki I dziecka
Koszty pokryje.Zapraszam.Przecież Panie uważają że turnusy rehabilitacyjne to wczasy.Czas sie przekonać na własne skòrze, a nie komentować nie majäc pojècia jak to wygläda. Chóć w sumie jedna matka mòwiłam na walnym że nie wie jak to jest bo jej syn dostaje krwotokòw.No nie wiedzá matki,bo atak padaczki podczas podròży sinienie dziecka,ktòre sie zapomina I dusi to nic.Boże jak tak można.
Odpowiedz
Rydwan
2016-03-13 18:34:18
0 0
Może i mam opóźnienie,ale pewnie dlatego,że wolę książkę poczytać,niż Wasze żenujące wypociny...
Odpowiedz
Rydwan
2016-03-13 22:34:41
1 0
Te,@paw12 zmień sobie klawiaturę na polską,bo bez tego głupoty piszesz,a inni mogą nie rozumieć Twojego'mocnego i wartościowego'przekazu.Wychodzi jak zawsze-bełkot.
Odpowiedz
paw12
2016-03-14 07:50:53
1 0
Oj,boli boli rydwanku wole prawdziwy bełkot niż zakłamany jazgot. Czyżbyś miał kompleks niższości.
Odpowiedz
paw12
2016-03-14 07:55:57
0 0
W sumie sie nie dziwię, ty potrafisz tylko lizać dupe bo w głowie pusto.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Pieniądze zbierano na leczenie dziewczynki, po jej śmierci wydano je na 'cele statutowe'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]