0°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Poczta Polska idzie do sądu

Opublikowano 15.01.2014 07:58:46 Zaktualizowano 05.09.2018 08:23:39 top

Poczta Polska zaskarżyła do Sądu Okręgowego w Krakowie wyrok Krajowej Izby Odwoławczej, który umożliwił Polskiej Grupie Pocztowej wystartowanie w ministerialnym przetargu na obsługę korespondencji sądów powszechnych i prokuratur w całej Polsce.

Poddaje także w wątpliwość jakość oraz ilość placówek pocztowych PGP, które zgodnie z warunkami przetargu, muszą być zlokalizowane na terenie każdej gminy.

Przypomnijmy, od początku stycznia Poczta Polska nie realizuje przesyłek polskich sądów powszechnych i prokuratur. Ministerialny przetarg wygrała spółka Polska Grupa Pocztowa, której oferta była korzystniejsza - tańsza o 84 mln złotych.

Dwuletni kontrakt jest wart około 500 mln złotych. PGP doręczy w trakcie obowiązywania umów ponad 100 mln przesyłek, czyli przeciętnie ponad 4 mln listów, paczek oraz przesyłek kurierskich w obrocie krajowym i zagranicznym miesięcznie.

Największa zmiana sprowadza się do tego, że w przypadku nie doręczenia przesyłki z powodu nieobecności adresata, po awizowane przesyłki mieszkańcy będą się zgłaszać do wskazanych punktów i instytucji - m. in. do kiosków RUCH-u, sklepów i innych.

Polska Grupa Pocztowa, która obecnie realizuje kontrakt na obsługę korespondencji sądów powszechnych i prokuratur w całej Polsce, przekonuje o zaletach wynikających z wprowadzonych rozwiązań. Jest to odpowiedź na „dezinformację społeczeństwa w kwestii liczby i jakości placówek sieci PGP”.

Poczta Polska twierdzi bowiem, że jest jedyną firmą, która ma niezbędną infrastrukturę, doświadczenie i kompetencje, by w bezpieczny sposób obsługiwać korespondencję nadawaną przez sądy i prokuraturę. Spółka zaskarżyła do Sądu Okręgowego w Krakowie wyrok Krajowej Izby Odwoławczej w tej sprawie.

Wątpliwości PP wzbudza między innymi możliwość spełnienia przez PGP, która ma realizować to zlecenie, jednego z warunków przetargu, jakim jest wymóg dysponowania placówką pocztową w każdej gminie.

- Poczta Polska wykorzysta wszelkie, dostępne kroki prawne, by udowodnić swoje racje i przekonać, że obecnie jest jedynym podmiotem mogącym zapewnić bezpieczną realizację tak skomplikowanych zleceń, jak między innymi obsługa polskiego wymiaru sprawiedliwości - brzmi oficjalny komunikat Poczty w tej sprawie. - Realizacja tak poważnego zlecenia, jakim jest korespondencja z sądów i prokuratur, musi być poparta doświadczeniem, posiadanym zaufaniem do listonoszy i siecią placówek pocztowych w kraju. Taki potencjał posiada Poczta Polska i dzięki temu jest w stanie zapewnić wysoki standard przy świadczeniu usługi powszechnej, czyli dostępnej dla wszystkich obywateli na równych warunkach - argumentuje spółka. - Poczta Polska jest operatorem wyznaczonym do świadczenia usługi powszechnej, który gwarantuje bezpieczeństwo obrotu pocztowego i którego stempel posiada moc urzędową.

Analizę porównawczą dostępności placówek Poczty Polskiej oraz udostępnianych przez PGP przeprowadził Związek Pocztowy, który zwraca uwagę na fakt, że sieć PGP daje wystarczające gwarancje – nie tylko na skuteczną realizację kontraktu na rzecz sądów i prokuratur – lecz także na znaczne udogodnienia przy odbiorze awizowanej korespondencji.

- Realizacja kontraktu na obsługę korespondencji z sądów i prokuratur przez Polską Grupę Pocztową S.A. wpływa pozytywnie na zwiększenie dostępności placówek pocztowych dla obywateli - komentuje dr Rafał Zgorzelski, prezes Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Niepublicznych Operatorów Pocztowych. - Od 1 stycznia każdą awizowaną przesyłkę, której nie udało się doręczyć do rąk własnych adresata bądź osoby uprawnionej możemy odebrać nie tylko, tak jak było dotychczas, w standardowych godzinach pracy urzędów, lecz także w rozszerzonym zakresie w dni powszednie i w weekendy. Jest to zasługa wydłużonego czasu pracy większości placówek udostępnionych przez PGP - mówi dr Zgorzelski.

Związek Pocztowy zwraca uwagę, że niemal 44% (3701) placówek Poczty Polskiej z deklarowanej na koniec 2012 roku sieci 8459 urzędów jest prowadzonych przez agentów pocztowych, często w małych sklepikach lub nawet domach prywatnych.

Zgodnie z informacjami udostępnianymi na stronie internetowej PP[1], na 7621 faktycznie działających placówek Poczty Polskiej, tylko 20% jest czynne w soboty (1491), a 2% w niedziele (146). Tymczasem na 7543 placówki udostępniane przez PGP, aż 76% (5726) jest oddanych do dyspozycji klientów w soboty, a w 613 odbierzemy przesyłkę także w niedzielę.

Dodatkowym atutem są wydłużone godziny pracy Punktów Obsługi Klienta udostępnianych przez PGP w tygodniu roboczym – już ponad 1000 placówek oferuje swoje usługi po godzinie 18.00. PGP posiada łącznie 7543 placówki – planuje jeszcze w roku bieżącym zwiększyć swoją sieć do co najmniej 10 tys. jednostek, tak aby zagwarantować większą dostępność usług.


Ogólnopolski Związek Pracodawców Niepublicznych Operatorów Pocztowych został powołany w dniu 15 czerwca 2010 roku przez prywatne firmy świadczące usługi pocztowe. Od grudnia 2010 roku Związek jest członkiem Krajowej Izby Gospodarczej, a w styczniu 2011 roku został również włączony w poczet członków Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Do najważniejszych zadań związku należy m. in.: wspieranie inicjatyw o charakterze prawnym i koncepcyjnym, zmierzających do budowy zrównoważonego, konkurencyjnego i silnego rynku pocztowego; współdziałanie z regulatorami rynku i decydentami w zakresie tworzenia regulacji prawnych oraz przygotowywanie i zlecanie badań, raportów i analiz rynkowych.

Zobacz również:

Komentarze (7)

konto usunięte
2014-01-15 10:40:17
0 0
To właśnie przekonanie włodarzy PP o tym, że są oni jedynymi zgubiło ich w tym przetargu.
Jak można by organizować przetarg, do którego przystąpić może tylko jeden podmiot?
Odpowiedz
malaAnia07
2014-01-15 12:05:23
0 0
mnie tylko jedno zastanawia,ochrona danych osobowych czy to jest zgodne z prawem i konstytucją,przecież na każdej kopercie w której jest np powiadomienie o rozprawie jest oprócz pełnego adresu również podana Sygnatura akt..,każda osoba która zadzwoni do sądu przedstawi się z imienia nazwiska i poda ten numer sygnatury otrzyma wszelakie informacje odnośnie tej sprawy, może tak dyć żeby tak ważne listy plątały się po sklepach ,kioskach czy prywatnych firmach?
Odpowiedz
konto usunięte
2014-01-15 13:23:25
0 0
A niech idą, i znowu przegrają ;) Śmiać mi się chce z tych złodziei z poczty. Jak patrzę na ich ofertę to dziwię się, że kiedykolwiek wygrali jakiś przetarg.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-01-15 13:47:12
0 0
Mała Ania:

To prawda, ale to samo mogła zrobić miła pani na Poczcie ;) Trochę wiary w ludzi. Osoby wydające te przesyłki na pewno zostaną przeszkolone w tym zakresie.
Odpowiedz
jarko1111
2014-01-15 15:12:18
0 0
do wislak... człowieku żeby kogoś wyzywać od złodziei to trzeba na siebie spojrzeć!!! jak jesteś taki cwany to podpisz się i przyjdź na pocztę i powiedz im to prosto w oczy!!! ciekawe czy masz tyle odwagi, poniżać to każdy potrafi jak się jest anonimowym. lepiej weź się za jakąś prace i nie pisz głupot
Odpowiedz
maslo7
2014-01-15 15:31:38
0 0
@jarko przyjście na pocztę nic nie da bo tam nie ma tych od przetargów, procesów sądowych, zawyżanych cen, jakości usług i praktyk monopolistycznych, tam są pracownicy - robieni przez tamtych w konia równo albo gorzej od klientów PP.
Odpowiedz
ema6
2014-01-15 17:35:02
0 0
Do wiślaka:

A w ilu przetargach brałeś udział pajacu, że tak twierdzisz?
Łap za kierownice i nie zapomnij wytrzeć rąk w spodnie jak będziesz wychodził z tojtoja na ZA.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Poczta Polska idzie do sądu"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]