Policjanci przeszukują mieszkania i zabezpieczają komputery - powodem filmy
Osoby, które pobierają i udostępniają nielegalnie filmy i muzykę w internecie muszą liczyć się z tym, że do ich drzwi mogą zapukać funkcjonariusze policji, by przeszukać mieszkanie i zabezpieczyć komputer. Prokuratura na terenie Limanowszczyzny realizuje tego typu czynności wręcz „masowo”.
W ostatnim czasie limanowscy policjanci zabezpieczyli kilka komputerów w związku ze sprawą nielegalnego udostępniania filmów w internecie.
- Funkcjonariusze realizowali postanowienie Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. Czynności cały czas trwają, wykonywane są na terenie kilku powiatów - powiedziała nam sierż. sztab. Jolanta Mól z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.
Sprawa dotyczy filmów pobieranych za pomocą tzw. torrentów – protokołów służących do wymiany i dystrybucji plików przez Internet, przez które użytkownik w czasie pobierania równocześnie wysyła fragmenty pliku innym użytkownikom.
- Takie sprawy realizujemy wręcz masowo, dotyczą zarówno plików muzycznych, jak i filmów. Faktem jest, że regularnie wpływają kolejne zawiadomienia od podmiotów uprawnionych, określanych w ustawie jako podmioty zbiorowego zarządzania prawami twórców - mówi Zbigniew Gabryś, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Stowarzyszenia bądź wytwórnie składają zawiadomienia najczęściej w jednostkach znajdujących się w miejscowościach, w których te podmioty mają swoje siedziby. Dopiero po identyfikacji numerów IP materiały przekazywane są do poszczególnych prokuratur okręgowych.
Następnie funkcjonariusze policji dokonują przeszukań we wskazanych lokalizacjach. Zabezpieczone komputery i nośniki są poddawane ekspertyzom.
Jak się dowiedzieliśmy, tylko wczoraj Prokuratura Okręgowa wydała przynajmniej dwa polecenia przeszukania, które dotyczyły podrobienia znaków towarowych znanej marki samochodowej, a także pobierania i udostępniania plików muzycznych – czynności w tej drugiej sprawie będą realizować m.in. funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.
Poza sprawami dotyczącymi praw własności intelektualnej, prowadzone są postępowania w zakresie praw własności przemysłowej. Niedawno na terenie Limanowszczyzny policjanci dokonali zatrzymania osoby, która handlowała „podróbkami” na targowisku w Limanowej. W tym przypadku sprawca poddał się dobrowolnie karze.
Prokuratorzy ostrzegają, że osoby które dzielą się w ten sposób plikami w sieci, muszą liczyć się z tym, iż któregoś dnia do ich drzwi mogą zapukać policjanci.
Przypominamy, że zgodnie z obowiązującym prawem, pobieranie już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego jest dozwolone. Karalne jest natomiast udostępnianie plików chronionych prawem autorskim. Dotyczy to zarówno utworów muzycznych, jak i filmów czy książek. Wyjątek stanowi oprogramowanie komputerowe, którego nie wolno pobierać bez uiszczenia opłaty licencjonowanemu sprzedawcy.
Może Cię zaciekawić
PGG obniża ceny węgla
Jak wynika z informacji na stronie sklep.pgg.pl, obniżka na groszki obowiązuje od 5 listopada do 20 grudnia br. i dotyczy wybranych, oznaczonych pro...
Czytaj więcejPallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejWypadek szkolnego busa; dwoje dzieci w szpitalu
„Pozostałe dzieci, które podróżowały busem, zostały zabrane przez opiekunów z miejsca zdarzenia” – poinformował rzecznik małopolskiej s...
Czytaj więcejGęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Ks. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejDziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejOd czwartku na drogach będzie więcej policyjnych patroli
Komenda Główna Policji zwróciła uwagę, że zbliżający się okres Wszystkich Świętych zawsze charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu poj...
Czytaj więcejNowe opłaty drogowe, mają zależeć od emisji CO2 i EURO
Jak wskazano w poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu, Ministerstwo Infrastruktury pracuje nad projektem nowelizacji ustawy...
Czytaj więcej
Komentarze (22)
@foto z tego co czytałem to 12 miesięcy
Używanie torrentów do pobierania chronionych treści w obecnych czasach za bezpieczne i logiczne nie jest.
Filmy można oglądać online. Muzyka jest na YT, Spotify itp.
Jak już ktoś musi pobrać to lepiej to robić tak, żeby równocześnie nie udostępniać (bo akurat to w Polsce jest karalne).
W artykule zabrakło informacji o tzw. copyright trolling'u, który jest w PL coraz częstszy.
Pytaja zawsze w formie 'kto miał adres IP 1.2.3.4 w dniu 1.01.2014 o godz 10:10'. I to wszystko.
ewentualnie następne pytanie (po podaniu odpowiedzi ze to jest adres ip za któym znajduję się 200 klientów) może wyglądac tak:
Kto w dniu 1.02.2014 łączył się z ip_isp do adresu ip: xxx.xxx.yyy.yyy
i pozytywna odpowiedź na to pytanie wystarcza do wytypowania podejrzanego.
wowoczas prokurator wystawia nakaz przeszukania, policja robi najazd na chatę i zabiera wszytskie komputery, tablety i telefony oraz nośniki danych: płyty, dyski, pendrivy które znajdują się w zasiegu wzroku robiących przeszukanie policjantów
wóczas podejrzany ma do wyboru: poddać sie doborwolnie karze - i caly sprzet zostanie zwrócony poniewaz w tym trybie nie robi się dalszego śledztwa i posiadanie dowodów nie jest konieczne
lub:
czeka się kilka lat na rozprawę sądową, która zazwyczaj konczy się wyrokiem w zawieszeniu, i przez te kilka lat cały zarekwirowany sprzęt znajduje się w depozycie policyjnym - może nawet zrobią jakieś badania przez biegłych tego sprzętu- ale to trwa jeszcze dłużej
Tak dla wiadomości:
Samo ściąganie filmów z internetu nie jest nielegalne i nie grozi za to odpowiedzialność karna. Zgodnie z prawem takie działanie można bowiem uznać za dozwolony użytek osobisty. Art. 23 ustawy o prawie autorskim mówi, że wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu. Użytkownik nie ma obowiązku nakazanego prawem sprawdzenia legalności, a więc wolno pobierać pliki z sieci bez konieczności uzyskania odrębnej zgody uprawnionego lub zapłaty wynagrodzenia.
Niezależnie od tego, czy dysponujemy filmem na legalnym nośniku, pobranie tego samego filmu z sieci w celu osobistego użytku jest dozwolone.
Policja nie kontroluje osób, które mają na komputerze filmy i muzykę, którą ściągnęły z sieci. Ściąganie plików muzycznych z internetu na własny użytek nie łamie prawa, bo mieści się w granicach dozwolonego użytku.
Zgranie kilku utworów z sieci i nagranie ich na płytę stanowi użytek rozrywkowy. Płytę taką możemy nawet podarować, na co z kolei pozwala nam art. 23 ust.2 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.
Ściąganie z internetu książek w formie elektronicznej, czyli e-booków – dozwolone.
Ściągając muzykę i filmy z serwisów typu p2p, jednocześnie udostępniamy pliki innym użytkownikom, a to jest już działaniem całkowicie bezprawnym. Osobom udostępniającym utwory chronione prawem autorskim grozi zarówno odpowiedzialność karna, jak i cywilna.
Zgodnie z art. 79 ustawy o prawie autorskim, osobie rozpowszechniającej utwory chronione prawem autorskim grozi przede wszystkim kara finansowa. Wszystko zależy oczywiście od ilości udostępnianych plików, ale musimy pamiętać, że umieszczanie muzyki czy filmów w serwisach umożliwiających ich ściaganie trudno uznać za działanie niezawinione, więc z pewnością będziemy musieli zapłacić trzykrotność stosownego wynagrodzenia* (w ustawie jest mowa o dwukrotnej lub trzykrotnej wysokości “stosownego wynagrodzenia”)
Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch. Co więcej, jeżeli udostępniliśmy w sieci pliki w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlegamy karze pozbawienia wolności do lat trzech. Jeżeli z udostępniania zrobiliśmy sobie źródło dochodu, podlegamy karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do lat pięciu. Forma udostępniania plików nie ma znaczenia. Równie niebezpieczne jest umieszczanie utworów (muzyki i filmów) na własnej stronie internetowej, w sieciach typu p2p, jak i na takich serwerach, jak YouTube czy Wrzuta.pl
Zaczyna się zazwyczaj od mailowej prośby od np. 'an agent for Paramount' żeby spróbować zaniechania procederu. Dodam, że dane są bardzo dokładne IP, port, czas, rodzaj programu P2P, rozmiar pliku, nazwa itp.
Jeżeli delikwent nie zaprzestanie rozpowszechniania, to wszystko już w rękach właściciela treści. Puk puk policja itd.
Jeżeli chodzi o anonimowość w sieci. To coś takiego nie istnieje. Każde połączenie musi być logowane IP źródłowe, docelowe, nr portów, czas itp. Logi są przechowywane 12 miesięcy. Po tym okresie są niszczone
Jeśli ktoś wywalił 4 tys zł za kompa to i stówkę za gierkę też może. Poza tym do obróbki fotek na fejsa nie trzeba ściągać Photoshopa, jest mnóstwo darmowych programów. Antywirus to pewnie 30-40 zł rocznie. Aż takiej biedy nie ma aby, aby płakać, że nie można używać Photoshopa czy CADów. Żal 300 zł na pakiet domowy Office na 3 kompy? Jest Open Office.
Za posiadanie na dysku filmów albo muzyki jeszcze chyba nikt krzywdy nikomu w tym kraju nie zrobił.
Policja z Limanowej nic nie musi Ci udowadniać, ponieważ to nie oni prowadzą śledztwo - KPP w Limanowej wykonuje zadania zlecone z innych komend/prokuratur
Oni przychodzą z nakazem, który dostali (a o który sami nie wnioskowali) i robią przeszukanie/zatrzymanie w/g narzuconych wytycznych
Udowadnianie popełnienia przestępstwa lezy w gesti prokuratury która wydała nakaz. To czy dana osoba zostanie skazana czy nie zależy od:
- czy się przyzna i podda doborwolnie każe (nie wiąże się to z udowadnianiem niczego)
- czy sąd w przypadku trafienia sprawy na wokande uzna dowody za umożliwiające na skazanie podejrzanego
- czy w przypadku zrobienia analizy dysków i innych nośników biegły znajdzie dowody na popełnienie innego przestępstwa (np: posiadanie programów bez licencji)
Cały problem dla zwykłych użytkowników komputerów polega na tym, że sprzęt jest rekwirowany i można długo czekać na jego wydanie.
Sam brałem udział w sprawie, która wyglądała następująco:
1. Zostało złożone do prokuratury zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa
2. Po kilku miesiącach w firmie pojawiło się ponad 20 funkcjonariuszy polici z 2 biełymi i zostały wykonane następujące czynnosci:
-część dysków zostałą przez biegłych zgrana na dedykowaną stację do robienia klonów dysków - te komputery zostały w firmie
-reszta sprzętu została zarekwirowana (komputery, komórki - 2 prywatne również zabrali - lezały na stole, oraz dyski przenośne)
- komórki prywatne zostały zwrócone po interwencji prawnika w ciągu 2 miesięcy - właściciele musieli udac się osobiści do komendy wojewódzkiej w krakowie (ich funkcjonariusze zarekwirowali sprzęt)
-po około roku sprawa została umorzona z powodu braku znamion popełnienia przestępstwa - prokuratura nie była w stanie postawić żadnych zarzutów
- po kilku miesiącach od umorzenia postępowania zostały zwrócone wszytskie urządzenia - musieliśmy udać sie po nie osobiście do Krakowa - sprzęt przez ten czas nie został nawet rozpakowany z worków do któych został włożony w momencie zatrzymania - żaden biegły nawet na te komputery nie popatrzył
Takich spraw o których napisałą redakcja w tym artykule w ostatnich latach było sporo, np: 2 lata temu było sporo zatrzymań sprzętu z powodu ściągnięcia i udostępniania za pomocą torentów płyty Baciarów.
Problem polega na tym że wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że aplikacje torrentowe nie tylko ściągają ale także udostępniają dane.
Policja trafia tylko do tych osób które są możliwe do zidentyfikowania. Jeżeli korzystasz z jakiś zewnętreznych serweró proxy w innych krajach, albo z vpnów z w innych państwach, albo z tora (ale do torentów jest za wolny) to jest małe prawdopodobieństwo że zostaniesz namierzony za udostępnianie filmów czy muzyki.
Jeżeli Twój ISP nie ma logów to rónież nie zostaniesz zidentyfikowany.
Ale część użytkowników (tych nieświadomych) może być namierzona i mogą do nich trafić policjanci na przeszukanie.
A jeżeli już się bawić w torrenty to poprzez internet mobilny na karte np play 100gb za 45 zł. W przeciwienstwie do innych krajów calkowita anonimowosc.