1°   dziś 1°   jutro
Piątek, 22 listopada Marek, Cecylia, Wszemiła, Stefan, Jonatan

Posłowie rozmawiali z ministrem o przywróceniu dyspozytorni

Opublikowano 05.12.2016 08:21:29 Zaktualizowano 04.09.2018 17:46:15 pan

W ostatni czwartek posłowie Arkadiusz Mularczyk i Piotr Naimski wraz z ratownikiem medycznym Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego Krzysztofem Olejnikiem spotkali się w Ministerstwie Zdrowia z ministrem Konstantym Radziwiłłem oraz podsekretarzem stanu Markiem Tombarkiewiczem w sprawie systemu ratownictwa w Polsce.

Przywrócenie zlikwidowanej za rządów poprzedniej kolacji rządzącej PO-PSL dyspozytorni Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego nie schodziło z ust sądeckich polityków podczas ostatniej kampanii wyborczej. Na początku listopada Ministerstwo Zdrowia negatywnie wypowiedziało się na temat powrotu do Nowego Sącza dyspozytorni Pogotowia Ratunkowego. Ministerstwo planuje bowiem duże zmiany w systemie ratownictwa medycznego w całym kraju. Jedna z nich to inny niż dotychczas przelicznik dyspozytorni na liczbę mieszkańców. Z danych przedstawianych przez ministerstwo wynika, że dyspozytorni miałaby pozostać tylko w Krakowie i Tarnowie. Sądeczanie nie składają broni.
- Spotkanie to dotyczyło zmian jakie mają być brane pod uwagę przy konstruowaniu nowego systemu funkcjonowania dyspozytorni pogotowia ratunkowego i ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym. System ten powinien uwzględniać ukształtowanie terenu. Wcześniej ten aspekt nie było brany pod uwagę. Inaczej pogotowie funkcjonuje w dużym mieście, gdzie jest mnóstwo oświetlonych ulic, inaczej w górach, gdzie jest dużo krętych dróg, jezior, przysiółków. Pan minister weźmie to pod uwagę i mam nadzieję uwzględni w swych decyzjach - mówi poseł Arkadiusz Mularczyk.
Nie wiadomo jednak, czy to spotkanie przyczyni się do zmiany decyzji ministra zdrowia. - Było już kilka falstartów, więc nie chciałbym ogłaszać czegoś, czego nie mogę obiecać. Mogę jednak powiedzieć, że jestem po tym spotkaniu optymistą. Wiemy, że pan wojewoda popiera przywrócenie dyspozytorni. Nie składamy broni - dodaje Mularczyk.
Na spotkaniu w resorcie zdrowia podniesiono także problem zlikwidowanej dyspozytorni pogotowia ratunkowego w Nowym Sączu, która obsługiwała obszar górski południowej Małopolski.
- Miałem przyjemność uczestniczyć w pracy Zespołu Parlamentarnego ds. Organizacji Ochrony Zdrowia. Tematem był projekt ustawy o zmianie ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym. Obecny projekt ustawy zakłada zmianę wielu istotnych elementów obowiązującego prawa w tej dziedzinie. Wiele z nich budzi kontrowersje - mówi Krzysztof Olejnik, ratownik medyczny i rzecznik prasowy Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego. - Miałem również okazję podzielić się swoim doświadczeniem i refleksjami na temat projektu. Jednym z istotnych elementów projektu jest m. in. wprowadzenie trzyosobowych zespołów ratowniczych. To bardzo istotna zmiana uwzględniająca oczekiwania większości ratowników. Na spotkaniu nie zabrakło osób liczących się autorytetem w dziedzinie ratownictwa medycznego, a Małopolska ma w tą dziedzinę spory wkład. Nasze uwagi mogą być pomocne dla całego państwa.
A co z dyspozytornią w Nowym Sączu? - Nie mam zamiaru ogłaszać sukcesu, bo do tego jeszcze raczej daleka droga. Pan minister wyraził jednak zrozumienie dla naszych postulatów. Ciągle w Sądeckim Pogotowiu Ratunkowym prowadzimy działania, które mają na celu przywrócenie dyspozytorni do Nowego Sącza. Przedstawiliśmy wiele zmian i argumentów. Minister stwierdził, że nie spodziewano się aż tylu zmian do planowanej ustawy. Obiecał, że weźmie je pod uwagę - dodaje Olejnik.
Minister obecnym na spotkaniu złożył deklaracje przeanalizowania obecnej sytuacji braku dyspozytorni w Nowym Sączu w związku z ukształtowaniem terenu, który ta dyspozytornia obsługiwała. Czy uda się przywrócić dyspozytornię? We fragmencie pisma przesłanym do wojewody małopolskiego Józefa Pilcha przez podsekretarza stanu w Ministerstwie Zdrowia Marka Tombarkiewicza, czytamy: „Zgodnie projektem ustawy o zmianie ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym i zmianie ustawy o systemie informacji o ochronie zdrowia na terenie województwa powinna działać jedna dyspozytornia medyczna. Dopuszcza się działanie dyspozytorni istniejącej w dniu wejścia w życie ustawy”.
(Źródło: www.sacz.in/fot.: biuro poselskie A. Mularczyka)
Zobacz również:

Komentarze (14)

wartownik
2016-12-05 11:35:35
1 0
Ludzie teraz głosują na takich markizów z Prawa i Sprawiedliwości co mienią się do dziś elitą społeczną, radzą w swoich szlacheckich klubikach nad tym jakie kto ma herby i jakie dworki i zamki do odzyskania, a nawet planują 'wygasić' reformę rolną i odzyskiwać całe folwarki hurtem. A wszystko to za naszych przodków darmową, niewolniczą, pańszczyźnianą pracę. Jeden z tych właśnie światłych radziwiłów obecnie jest ministrem zdrowia!
Odpowiedz
wartownik
2016-12-05 11:43:54
1 0
Buców markizów
Odpowiedz
konto usunięte
2016-12-05 11:48:59
2 0
Dyspozytornia w każdym domu i dla każdego. Hej
Odpowiedz
konto usunięte
2016-12-05 14:52:17
2 0
Nadzieja umiera ostatnia. Nie ma co się egzaltować I oceniać przed faktem dokonanym. Kto ocenia sprawę przed jej rozsądzeniem? Ważna wiadomość została zawarta w tym artykule: stwierdzenie, że niczego jeszcze się NIE OBIECUJE, ALE ROBI WSZYSTKO ABY TEN CEL OSIĄGNĄĆ!!! To jest uczciwe postawienie sprawy.
Te wydumane kwestie o rzekomych szlacheckich klubikach , nazywanie PIS elitą odcinającą się od spoleczeństwa to już przechodzi wszystkie granice nieprawdy. Podczas gdy poprzednio rządzące ekipy bawiły się na koszt podatników, stworzyły dysfunkcyjne , TEORETYCZNE państwo, śmiały się z Polaków, ciężko pracujących Polaków, Polski, zostawiwszy Polskę w tym dysfunkcyjnym chaosie , by PRZEJŚĆ NA SALONY BRUKSELSKIE!!! PATRZ BOHATERÓW taśm prawy oraz ICH SZYDZENIA z Nas i Polski.
Nie zaklinajcie RZECZYWISTOŚCI.
Odpowiedz
elf1
2016-12-05 17:16:05
0 0
Może mi ktoś wytłumaczyć jaki związek ma ilość dyspozytorni z ukształtowaniem terenu, może ma ich być tyle, by mogły się widzieć wzajemnie.
Odpowiedz
konto usunięte
2016-12-05 17:40:57
0 0
@elf1 Wydaje mi się, że uksztaltowanie terenu ma istotny wpływ na czas dotarcia do potencjalnego pacjenta. Inaczej jeździ się po terenie płaskim , dobrze oświetlonym niż w górach zazwyczaj krętych, trudno dostępnych drogach , szczególnie zimom bądź w grząskim , podmokłym terenie. Ze względu na te okoliczności zasadne jest ubieganie się o dodatkową dyspozytornię. Podana argumentacja innego ukształtowania terenu ma sens.
Odpowiedz
konto usunięte
2016-12-05 18:44:00
0 1
Sensu w tym brak, logiki w tym brak, w PiSie to norma. Co za różnica gdzie będzie dyspozytornia! Najlepiej by było jak by na każdej plebani była. Nikt nie zna tak swojej parafi jak proboszcz.
Odpowiedz
KaKropka
2016-12-05 19:15:33
0 1
Nie jestem taki przekonany czy większa liczba dyspozytorni coś tutaj pomoże. Moim zdaniem bardziej istotna była by poprawa jakości i aktualności danych jakimi posługują się osoby pracujące w takich dyspozytorniach przy obsłudze zgłoszeń.
Odpowiedz
elf1
2016-12-05 21:09:16
0 0
grazynahayes coś pokręciłeś ,bo o ile znam życie, to do chorych jeżdżą karetki pogotowia ,a nie dyspozytornie.
Odpowiedz
konto usunięte
2016-12-05 21:29:11
0 0
@elf1 Rozbawiłeś mnie, ale to dobrze. Przecież to dyspozytornie wysyłają karetki. Im jest ich więcej tym szybsza reakcja , koordynacja i oszczędność czasu. No tak czy nie? Jak Ty to widzisz?
Odpowiedz
34607szczawa
2016-12-05 21:55:57
0 0
Myslę że nie o ilosć dyspozytorni a o ilość i wiedzę personelu powinno się rozchodzić. Równie dobrze może być 1 dyspozytornia na wojewodztwo ale personel musi być odpowiednio dobrany w odpowiedniej liczbie.
Do tego podgląd na panujace warunki atmosferyczne i odpowiednie wyposażenie.
Odpowiedz
34607szczawa
2016-12-05 22:00:04
0 1
Dodam tylko że robiono z tego jarmark polityczny poseł mularczyk naobiecywał i teraz ma problem.
Odpowiedz
P36
2016-12-05 22:07:27
1 1
teoretycznie ilość i zagęszczenie dyspozytorni miały by znaczenie jakby karetki stacjonowały w dyspozytorniach a nie w stacjach pogotowia ratunkowego, które są całkiem gdzie indziej... :-)

a 'na poważnie' @34607szczawa, pełna zgoda... tyle, że i system zawodny i pracownicy niezbyt są biegli... podobno mikre zarobki w stosunku do wielkiej odpowiedzialności... dlatego wszyscy uważają, że im dyspozytornia bliżej tym mniej błędów bo pracownicy miejscowi lepiej znają teren
Odpowiedz
P36
2016-12-05 22:18:21
1 0
inna sprawa, niezależna od technicznego aspektu jest taka, że PiS naobiecywał bez ograniczeń, ludzie łykali kit jak młode pelikany, a jak wygrali wybory to nastąpił mały zonk... bo kasy ni ma, pożyczać bez końca nie można, co było przykitrane i jaka była zdolność kredytowa to poszło wszystko na socjale, radia itp... więc następuje redefinicja obietnic i lawirowanie :-) a dyspozytornia przydała by się na pewno... i nie tylko dyspozytornia... obiecali nawet nie takie drobnostki ale linie kolejowe i obwodnice... i byli tacy co to też łyknęli... :-)
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Posłowie rozmawiali z ministrem o przywróceniu dyspozytorni"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]