- Władzami miasta kieruje niezrozumiały upór oraz arogancja. Mamy dosyć upokorzeń. Nie pozwolimy na traktowanie nas i naszych dzieci jako obywateli drugiej kategorii - publikujemy pismo mieszkańców w sprawie tegorocznej rekrutacji do limanowskich szkół i braku porozumienia pomiędzy samorządami miasta i gminy.
WEZWANIE DO DZIAŁANIA W ZWIĄZKU Z PROTESTEM MIESZKAŃCÓW MIASTA
W ostatnich dniach ponad 400 mieszkańców dzielnicy nr 5 w Limanowej złożyło podpis pod stanowczym protestem przeciwko działaniom władz Miasta Limanowa, które uniemożliwiają przyjęcie do Szkoły Podstawowej nr 4 w Limanowej wszystkich dzieci z ich parafii, w tym z miejscowości Łososina Górna, Koszary, Walowa Góra oraz Młynne.
Mieszkańcy miasta wyrazili kategoryczny sprzeciw przeciwko decyzjom władz miasta, które skutkują segregacją dzieci ze względu na ich miejsce zamieszkania i zapowiedzieli, że nie dopuszczą do podziału ich wspólnoty poprzez zarządzenia, które ich zdaniem nie mają uzasadnienia społecznego, etycznego oraz ekonomicznego. Według protestujących, sztuczny podział administracyjny nie może stać na przeszkodzie zapisywaniu dzieci z w/w miejscowości do szkoły, która była budowana z myślą o wszystkich dzieciach z całej parafii (kopie list w załączeniu).
Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy zechcieli dołączyć do protestu pokazując w ten sposób, że nie jest im obcy los naszych dzieci. Gest ten dowodzi, że obecne granice miasta i gminy wyznaczono wbrew uwarunkowaniom wynikającymi z więzi jakie łączą członków wspólnoty o kilkusetletniej historii.
Ubolewamy, że pomimo wcześniejszych próśb i apeli władze miasta ignorują głos obywateli, w tym także sporej części swoich wyborców. Takie postępowanie budzi przypuszczenie, że zamiast empatii i poczucia służby względem mieszkańców, w niektórych sprawach władzami miasta kieruje niezrozumiały upór oraz arogancja.
Korzystając z przynależnych nam praw wynikających z konstytucji oraz powszechnie obowiązujących ustaw, niezależnie od niniejszego listu, wystosowaliśmy pismo do odpowiednich instytucji zawierające nasz głęboki niepokój spowodowany wątpliwościami, co do legalności poczynań władz miasta. W piśmie tym przedstawiliśmy racje przemawiające za przyjęciem wszystkich dzieci do szkoły i oddziału przedszkolnego uzasadniając je także argumentami wynikającymi z rachunku ekonomicznego.
Za każde dziecko, które uczęszcza do szkoły miejskiej, bez względu na to, czy jest do dziecko ze wsi, czy z też miasta, Urząd Miasta Limanowa otrzymuje z budżetu państwa taką samą kwotę, która wynosi 5292,78 zł rocznie. Za to, że do szkół miejskich rodzice z Gminy Limanowa posyłają swoje dzieci Miasto Limanowa inkasuje olbrzymie środki z budżetu centralnego. W roku 2017 wyniosą one blisko 4 miliony złotych (739 uczniów x 5292,78 zł).
Biorąc pod uwagę wszystkie podania złożone w postępowaniu rekrutacyjnym w ZSS nr 4 szkoła może otworzyć dwa oddziały klas pierwszych: jeden 16-sto i drugi 15-sto osobowy. W obecnym stanie rzeczy, biorąc pod uwagę potrzeby mieszkańców jest to rozwiązanie najbardziej racjonalne. Wskazuje na to rachunek ekonomiczny, wedle którego naliczenie subwencji już na oddział 14-sto osobowy pozwala pokryć koszty zatrudnienia nauczyciela wynikające z ramowego planu nauczania dla klasy pierwszej (20-21 godzin tygodniowo). Co istotne subwencja ta zabezpiecza środki na wypłatę wynagrodzenia, składek ZUS, 13-tej pensji oraz odpisu na Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych nauczyciela dyplomowanego o co najmniej 20-sto letnim stażu (w przypadku nauczyciela o niższym stopniu awansu zawodowego i niższym stażu kwota ta może być znacznie mniejsza). Jeżeli zatem szkoła może otworzyć oddziały o wyższej liczebności to nie dość, że zostaną pokryte koszty bezpośrednie wynagrodzeń i pochodnych to jeszcze dodatkowo pozostaną do dyspozycji Dyrektora środki na częściowe pokrycie kosztów stałych funkcjonowania szkoły, które jak wiadomo co do zasady są niezależne od liczby oddziałów w danej szkole. Jeżeli zajdzie potrzeba połączenia owych oddziałów w czwartej klasie szkoły podstawowej (co umożliwiają przepisy) my to zrozumiemy, gdyż wiemy, że rachunek ekonomiczny nie może być całkowicie pomijany w decyzjach władz publicznych. Po połączeniu, oddział liczący powyżej 30 osób będzie wysoce „rentowny”, nawet uwzględniając obowiązek dzielenia na grupy uczniów na niektórych przedmiotach.
Tworzenie jednego pełnego oddziału szkolnego zamiast dwóch również „dochodowych” oraz tworzenie niepełnego oddziału przedszkolnego (zerówka), gdy odrzuca się wnioski dzieci z gmin sąsiednich uznajemy za działanie NA SZKODĘ SZKOŁY I NASZEJ SPOŁECZNOŚCI, jak również na szkodę budżetu miasta.
Jeżeli powyższe wyliczenia nie przemawiają do wyobraźni miejskich decydentów, to proponujemy rekonesans w terenie i udanie się do nieodległej gminy Słopnice. Tamtejszemu samorządowi w zupełności wystarczają środki z subwencji oświatowej na prowadzenie szkół w czterech budynkach i co ważne, gmina ta zarządza nimi WZORCOWO. Świadczy o tym wysokiej jakości baza oświatowa oraz wyniki nauczania.
Niepojęte i irytujące są działania magistratu, który uzależnia przyjęcie naszych dzieci do szkoły od refundacji w kwocie ok. 12 tysięcy złotych, zastanawiając się również nad możliwością przyjęcia tych środków z funduszu Rady Rodziców a jednocześnie wydaje lekką ręką 45 tysięcy złotych by zachęcić uczniów szkół miejskich do udziału w uroczystościach 3-cio majowych. Nie mamy nic przeciwko stosowaniu zachęt, nawet finansowych, jeżeli może to wpłynąć pozytywnie na kształtowanie szlachetnych postaw wśród uczniów. Biorąc jednak pod uwagę skutki finansowe ostatnich poczynań urzędu miasta w kontekście naszych problemów uważamy, że jest to wysoce nieetyczne i niedopuszczalne. Chcielibyśmy poznać podstawę prawną takiego działania i bardzo prosimy o jej podanie. Przepis paragrafu 16 rozporządzenia MENiS z dnia 8 listopada 2001 r. wskazuje możliwe źródła finansowania wycieczek szkolnych i nie ma tam środków z budżetu jednostki samorządu terytorialnego.
Wskutek absurdalnych działań władz miasta rodzice wraz z dziećmi zostali narażeni na stres mogący negatywnie wpłynąć na ich stan zdrowia. Sprawy zaszły za daleko by móc pozostawić je swobodnemu biegowi i w tej sytuacji rodzice zostali zmuszeni do podjęcia kroków prawnych uruchamiając procedurę odwoławczą od decyzji powodujących działania na szkodę ich dzieci.
Mamy dosyć upokorzeń. Nie pozwolimy na traktowanie nas i naszych dzieci jako obywateli drugiej kategorii. Nie ma zgody na to, by były one kartą przetargową w niezrozumiałych dla nas zatargach z urzędem gminy. Mamy swoją godność i nie akceptujemy zachowania Pana Burmistrza, który nie potrafiąc podać kontrargumentów na przedstawione przez nas racje i nie radząc sobie prawdopodobnie z emocjami po zabraniu głosu przez Panią Jolantę Juszkiewicz, która poparła naszą propozycję utworzenia dwóch oddziałów klas pierwszych: 16-sto i 15-sto osobowych, opuszcza spotkanie zaledwie po kilku minutach od jego rozpoczęcia, jak to miało miejsce w dniu 21 kwietnia br. w Urzędzie Miasta Limanowa.
Ten brak szacunku i kultury ze strony gospodarza spotkania powinien naszym zdaniem zostać napiętnowany. Oczekujemy wyjaśnień i przeprosin. Gdyby ktoś z nas postąpił w taki sposób np. w stosunku do klientów firmy, która nas zatrudnia to niewykluczone, że na drugi dzień zostalibyśmy zwolnieni i to dyscyplinarnie. Pan Burmistrz nie jest ponad prawem i obowiązują go takie same kanony zachowania i savoir-vivre. Więcej, zajmując tak eksponowane stanowisko powinien w tych sprawach świecić przykładem.
Wszystkich, którzy nas rozumieją prosimy o pomoc i poparcie. Liczymy, że mechanizmy obowiązujące w demokracji są w stanie zmienić ten kuriozalny naszym zdaniem stan rzeczy. Mamy nadzieję, że Rada Miasta, jako organ nadrzędny nad Burmistrzem Miasta stanie wreszcie na wysokości zadania i postąpi zgodnie ze standardami charakterystycznymi dla państwa prawa, w którym interes społeczny i dobro mieszkańców, szczególnie tych najmłodszych, jest nadrzędnym celem działania osób sprawujących swój mandat z wyboru obywateli.
Jeżeli potwierdzą się docierające do nas informacje, że rodzice dzieci z miejscowości Stara Wieś, gdzie mieszka Pan Burmistrz, nie mieli przeszkód z przyjęciem do ZSS nr 3, a naszym dzieciom odmawia się prawa do nauki w ZSS nr 4 dopilnujemy, żeby osoby, które do tego dopuściły nie uniknęły wcześniej czy później odpowiedzialności za doprowadzenie do takiej sytuacji.
Sprawowanie władzy z pominięciem woli tak dużej ilości sygnatariuszy protestu mogłoby wzbudzić przypuszczenie, że w ratuszu miejskim, ponad standardami europejskimi górują zwyczaje azjatyckie, żeby nie powiedzieć północnokoreańskie (przy całym szacunku i wielkim współczuciu dla obywateli tego kraju). Bardzo byśmy chcieli aby Rada Miasta najbliższymi decyzjami w sprawie szkoły oraz mostu na ul. Dudka udowodniła, że tak nie jest, nie dając tym samym powodów do skojarzeń jakie chcąc nie chcąc same się nasuwają.
Jesteśmy gotowi na wszystko. Użyjemy wszelkich sposobów by obronić nasze dzieci. Jeśli zajdzie potrzeba zorganizujemy protest w formie, która zwróci uwagę mediów ogólnopolskich i szerokiej opinii publicznej. Będziemy walczyć i się nie cofniemy. Nasi ojcowie pokazali jedność i determinację w latach 80 zeszłego wieku, gdy po pożarze szkoły musieli błyskawicznie zorganizować pomieszczenia do nauki w remizie OSP aby zapobiec likwidacji szkoły. Nie ugięli się też przed naciskami władz dążących do usunięcia krzyży z sal lekcyjnych w nowym budynku szkoły. Pójdziemy śladami naszych ojców i matek i nie damy odebrać sobie prawa do nauki naszych dzieci w szkole, która dla nich była budowana.
Nie pozwolimy także aby np. przez opieszałość lub zaniedbania w przygotowywaniu dokumentacji budowlanej utracona została dotacja na odbudowę mostu, którą obiecał nam Wojewoda Małopolski. Wiele starań i wysiłku w to aby most ten kiedyś powstał, włożyli nasi rodzice i dziadkowie. Dopilnujemy jego odbudowy bo jesteśmy im to winni. Osoby, które przez celowe działania albo zaniechania doprowadzą do utraty obiecanej dotacji rozliczymy używając do tego wszelkich możliwych środków prawnych. Trzy lata oczekiwań na rozpoczęcie odbudowy, to o dwa lata za długo. Dłużej czekać nie będziemy, ani my ani nasze dzieci, które dzięki tej przeprawie mostowej chodzą do SP nr 4 w Limanowej.
Z prośbą o pomoc zwrócimy się także do autorów takich programów jak „Interwencja”, „Uwaga”, „Sprawa dla reportera”, czy innych programów interwencyjnych i zobaczymy czy Pan Burmistrz pozwoli sobie podczas programu na to, co zrobił podczas opisanego wyżej spotkania. Zobaczymy także, ilu radnych miasta zechce mu w programie towarzyszyć i dalej przytakiwać narracji, jaką dotychczas zwykł on stosować w tym temacie.
Wzywamy Radę Miasta Limanowa do zajęcia stanowiska i podjęcia działań zgodnie z wolą wyborców uniemożliwiając teraz oraz w przyszłości podobne próby dzielenia i segregacji dzieci. Może to przybrać formę uchwały bądź rezolucji zobowiązującej organ wykonawczy Miasta Limanowa do stosowania teraz i w przyszłości takich zasad rekrutacji, które będą adekwatne do potrzeb mieszkańców wspólnoty, przez którą przybiega granica niefortunnego jak się okazuje podziału miasta i gminy Limanowa na dwa odrębne samorządy. Może to również przybrać postać uchwały określającej obwody szkolne obejmujące obszarem cała naszą parafię. Oby już nikt nigdy nie podejmował próby decydowania w sprawach dotyczących naszej społeczności bez uwzględnienia więzi i tradycji w jakich została ona ukształtowana i w jakich od wielu wieków z powodzeniem funkcjonuje.
Nasz apel kierujemy także do parlamentarzystów oraz osób decyzyjnych zasiadających we władzach wojewódzkich i centralnych. Bardzo prosimy o interwencję i pomoc w rozwiązaniu naszych problemów.
***
Pismo zostało przekazane do wiadomości m.in.: Małopolskiego Kuratorium Oświaty w Krakowie, Ministerstwa Edukacji Narodowej, Biskupa Tarnowskiego Andrzeja Jeż, Rzecznika Praw Dziecka i Rzecznik Praw Obywatelskich, parlametarzystom, Wojewodzie Małopolskiemu, władzom miasta i gminy Limanowa oraz kilku stowarzyszeniom.
Zobacz również:
Komentarze (49)
Nie wiedziałem, że Kuria Tarnowska jest właściwą instytucją do podejmowania decyzji w sprawie szkół i mostów. :))) No chyba, że Kościół zbierze potrzebne pieniądze na szkołę i most. :)))
to tak, jakbym ja żądał, od Miasta Krakowa, żeby autobus krakowskiego MPK dojeżdzał do Limanowej, żeby mnie zawieźć do roboty. Oczywiście Prezydent Miasta Krakowa odpowiedziałby, że to NIE JEST ZADANIE miasta Kraków, że musi do tego dopłacać i nawet moja deklaracja, że będę bilety kupował niewiele by go przekonała.
Po prostu edukacja w Gminie Limanowa to zadanie Gminy Limanowa. Jak Wójt Pazdan chce się tego zadania pozbyć, to musi znaleźć tego, kto zadanie to chce przyjąć i podpisać porozumienie. Podpisał?
1. Gminy mogą zawierać porozumienia międzygminne w sprawie powierzenia jednej z nich określonych przez nie zadań publicznych.
2. Gmina wykonująca zadania publiczne objęte porozumieniem przejmuje prawa i obowiązki pozostałych gmin, związane z powierzonymi jej zadaniami, a gminy te mają obowiązek udziału w kosztach realizacji powierzonego zadania.
Autorzy tego listu dobrze wiedzą, że zarówno w Gminie Limanowa jak i w Mieście Limanowa subwencja oświatowa nie pokrywa całych kosztów edukacji. Gmina co roku dokłada do edukacji ponad 10 mln zł, Miasto około 4 mln. wystarczy przeliczyć przez liczbę uczniów i już wiadomo o jakie pieniądze w tym sporze chodzi.
Dlaczego ma je ponosić Miasto, skoro to obowiązek Gminy.
Panie i Panowie: czapka z głowy . ;-))) Chapeau bas ( wymowa: szaPO BA) .
Rodząca się świadomość lokalnego społeczeństwa jest NAJWAŻNIEJSZYM elementem budowy silnych struktur SPRAWIEDLIWEGO , silnego państwa i jego obywateli.
Determinacja rodziców , ich zaangażowanie w sprawy lokalne oraz iochronę praw ich dzieci zasługuje na podziw. Moje wyrazy uznania dla Was szanowni Państwo.
Kilka kwestii w temacie:
1. Bez względu na kwestie prawne i formalne aspektu tej sprawy, zawsze należy WYSŁUCHAĆ wszystkie strony sporu.
2. Rozwiązywanie problemu należało zacząć od wspólnych negocjacji i mediacji pomiędzy zainteresowanymi stronami sporu, samorządowcami.
To wstyd i nieprawidlowość, że finalnie rodzice zostali pozostawieni sami sobie z tym ogromnie , stresującym problemem.
3. Haniebne było zachowanie Pana Burmistrza, który wyprosił Panią Jolantę Juszkiewicz, .
Tutaj należą się przeprosiny .
4, Wiele zebrań samorzadowych , na których bywałam szcególnie w mojej gminie przypomina mi ZEBRANIA PZPR: tj. BUTA, ZAMORDYZM, BRAK SZACUNKU dla myślących inaczej niż wlodarze przechodzą ludzkie pojęcie SZACUNKU dla innych.
5. Jestem pewna na 99, 99 % , że Państwa ogromne zaangażowanie, podjęte kroki a w szczególności planowane powiadomienie ogólnopolskich mediów PRZYNIESIE OCZEKIWANE ROZWIĄZANIE.
Konkluzja:
To jest przykre, że nasi samorządowcy PRZYPOMINAJĄ sobie o Nas zazwyczaj tylko przed wyborami.
Szanowni Państwo zorganizujmy się razem w NAPRAWIE struktur samorządowych, państwowych OD DOŁU.
Powodzenia Wam życze szanowni rodzice.
P.s, Służę Wam wszelką pomocą , wsparciem. W razie potrzeby proszę pisać do mnie na priv.
Argumantacja:
Skoro odpowiedzialne w powyższym sporze strony samorządowe nie potrafią OSIĄGNĄĆ ZGODY, POROZUMIENIA, to kto ostatecznie ma rozwiązać ten konflikt?
Mądrość rodziców polega głównie na tym, że nie ufają już tym , którzy z RACJII POWIERZONYCH IM OBOWIĄZKÓW, obowiązującego prawa nie wywiązali się z niego. !!!!
Oni już przeszli swoją gehennę , nie będą już dłużej czekać na cacanki , obiecanki, gruszki na wierzbie. !!!
Nieudolność zaangażowanych w spór samorządowców, ich brak woli współpracy i rozwiązania problemu na rzecz ICH WYBORCOW woła o pomstę do nieba. !!!
A Wy tutaj w roli obrońców tychże samorządowców się pokazujecie?
To ja Was się tutaj oficjalnie pytam;
Po co Nam tacy samorzadowcy, którzy wiecznie kłócą się między sobą, nie potrafią rozwiązywać Naszych problemów??
Powiem więcej , to jest już nudne i denerwujące te ciągłe nieustanne walki polsko-polskie. !!!
W kogo interesie Wy występujecie???
Na pewno nie w interesie wyborców, normalnych Polaków.
Zachowujecie się jak przyslowiowe PISZPANIENKI, i ta cala grupa ludzi tutaj Was broniąca.
Wiecie co?
To wszystko jest żałosne!!! Czy Wy się nadajecie do rządzenia? czy tylko dbacie o swoje ' karierki' , stołki' ???
Prędzej czy później Wy się między sobą dogadacie, nie urwiecie glowy jeden drugiemu.
Ofiarami zawsze są jednak NORMALNI Polacy. Komu Wy slużycie?
A tym wszystkim co siłują się na epistoły sugerujące, że wina leży po stronie gminy sugeruje zastanowienie. Ja przesłanie listu zrozumiałem prosto:
Za nauczanie dzieci płaci państwo. Zasada naliczania subwencji jest prosta jak konstrukcja cepa. Państwo płaci temu samorządowi, który faktycznie kształci dziecko i to bez względu skąd ono jest, a nie temu, w którego obwodzie dziecko mieszka. Jeśli tak jest to wiele samorządów prawdopodobnie może tylko pomarzyć by mieć tylko 4 szkoły i ponad 2000 uczniów jak jest w mieście Limanowa. Wystarczy spytać o to okolicznych włodarzy.
Ci podszywani 'doradcy' szybko się jednak pokazują jak np. @Kaczmarek @BINGO i im podobni.
Ci BURZYCIELE zrobią wszystko dla swoich 'CHLEBODAWCÓW', i jak zwykle przystępują do ZAMSOWANEGO ataku PERSONALNEGO.
Ojjj , jakie to żałosne.
Tak @vcichy1 Nieudolnym trzeba podziękować, może nie na taczkach, ale NAPEWNO kartką wyborczą.
Ci ich obrońcy tutaj szukają przysłowiowych jeleni do załatwiania spraw za nich, toż to jest ' WIOCHA' taka , że aż wstyd.
Dlaczego ludzie mają się przed nimi kajać? Załatwaić ZA NICH sprawy, mają płacone, nie są to wynagrodzenia minimalnej płacy, niech robią to co do nich należy. Mają swoich prawników, oni też są opłacani z Naszych podatków.
Nie ma już odwrotu, lawina runęła . Zajmną się sprawą media ogólnopolskie, to szybciutko się dogadają.
;-))))
P.s
@BINGO My już po obiedzie ;-))) a u Ciebie wciąż przednówek????????
Uderz w stół a nożyce się odezwą.........
Proszę bardzo, oto dowód, cytat komentarza @vvv:
'kompromis leży po obu stronach dwóch samorządów i powinno ono być osiągnięte. Ktoś kto tak rozbudził emocje i nastroje wśród mieszkańców działa z premedytacją dla własnych celów a nie z troską o los dzieci.'
Tym razem nie udala się Tobie ta sztuczka, czytaj proszę ze zrozumieniem cały list rodziców.
A oto cytat fragmentu listu rodzicow. który zaprzecza Twojemu stwierdzeniu:
'Nie pozwolimy także aby np. przez opieszałość lub zaniedbania w przygotowywaniu dokumentacji budowlanej utracona została dotacja na odbudowę mostu, którą obiecał nam Wojewoda Małopolski. Wiele starań i wysiłku w to aby most ten kiedyś powstał, włożyli nasi rodzice i dziadkowie. Dopilnujemy jego odbudowy bo jesteśmy im to winni. Osoby, które przez celowe działania albo zaniechania doprowadzą do utraty obiecanej dotacji rozliczymy używając do tego wszelkich możliwych środków prawnych. Trzy lata oczekiwań na rozpoczęcie odbudowy, to o dwa lata za długo. Dłużej czekać nie będziemy, ani my ani nasze dzieci, które dzięki tej przeprawie mostowej chodzą do SP nr 4 w Limanowej. '
Myślę, że to nawet niektórych wystraszyło, koniec manipulowania ludźmi, zostawcie Nas w spokoju, róbcie to do czego zostaliście przez Nas wybraqni.
Cieńko to wygląda gdy ' grupa' waszych obrońców tłumaczy tutaj ludziom na forum przyczyny Waszych niepowodzeń. ;-(((
To wygląda jak domowe przedszkole.
„Adwersarzom, którzy twierdzą, że subwencja na dziecko w szkole wiejskiej jest wyższa odpowiadamy: Gminy wiejskie otrzymują wyższą subwencję, ponieważ wynagrodzenie nauczycieli szkół wiejskich jest wyższe niż ich kolegów i koleżanek ze szkół miejskich o 10-cio procentowy dodatek wiejski. Poza tym, gminy wiejskie z racji niższej niż w miastach gęstości zaludnienia mają bardziej rozproszoną sieć szkolną, co podnosi koszty utrzymania szkół. Logicznym jest zatem, że wyższym wydatkom musi towarzyszyć adekwatnie wyższa subwencja.”
Dla mnie sprawa jest oczywista i nie potrzebuję więcej wyjaśnień.
Dzisiaj natomiast czytamy:
„Sprawy zaszły za daleko by móc pozostawić je swobodnemu biegowi i w tej sytuacji rodzice zostali zmuszeni do podjęcia kroków prawnych uruchamiając procedurę odwoławczą od decyzji powodujących działania na szkodę ich dzieci.”
Skoro tak, to myślę, że trzeba poczekać, aż sprawę oceni sąd. Jedno wiadomo na 100%. Decyzja sądu na pewno nie będzie zależała od ilości i długości komentarzy do niniejszego artykułu.
Pytanie do @grazynahayes : jesteś mądra i roztropna więc podaj sposób rozwiązania tego problemu tak żeby obydwie strony sporu były zadowolone.
Czepiacie się mnie tutaj jak rzep psiego ogona. Większość z Was ma z tego profity, układziki, obiecanki, niektórzy z Was startowali bądź chcą startować w następnych wyborach. !!!!
Jestem malutkim elementem tego świata, ale w przeciwieństwie do tych, którzy mnie tutaj tylko atakują ,nie robię tego dla żadnych PROFITÓW!!!, wszystko co robią jest podyktowane z głębi mojego serca, w głębokiej trosce o los mojej ojczyzny i rodaków.
Nie robię tego dla kariery politycznej, dla pieniędzy.
Jak śmiecie mnie tutaj atakowć, kto dał Wam takie prawo?
Rodzimy się wszyscy RÓWNI, a za Nasze czyny rozliczy Nas Pan Bóg.
Zgaście swoją PYCHĘ I BUTĘ, bo ona zawsze prowadzi do klęski i do upadku.
Odpowiadam :
Rozwiązaniem tego konfliktu jest KOMPROMIS!!!!
Zapomnijcie o pysze, przestańcie być BUTNI !!!! zacznijcie myśleć o NORMALNYCH obywatelach, róbcie to za co Wam PŁACIMY!!!
Żyjecie z Naszych podatkow, nie popadajcie w pychę!!!.
''Zabawny' z artykułu wynika(dla każdego oczywiście kto przeczytał go z uwagą), że to NIE pieniądze są problemem.'
Dobrze dobry człowieku, że wyjaśniłeś o co chodzi, bo nie chodzi o pieniądze. Ja z uwagą czytać nie umiem więc podejrzewałem, że Burmistrz ma za dużo środków pieniężnych na utrzymanie szkół i budowę mostu na rz. Łososinie i dlatego walczy o dodatkowe źródło finansowania. :)))
Cały problem jest w tym, że występujesz wraz z innymi tutaj w roli obrońcy, 'adwokata' Pana Burmistrza.
Takie wchodzenie ' w rolę samorządowców' wypowiadanie się za nich, trąci dziecinadą.
Po to ich wybieramy, aby oni reprezentowali Nasze interesy.
Ten cały cyrk wokół problemów w rozwiązywaniu ich zadań wobec Nas wyborców, tym bardziej ujmuje ich ważności.
Innymi slowy pisząc:
Na samorzadowców powinni 'startować', ubiegać się o te zaszczytne i odpowiedzialne stanowiska ludzie potrafiący realizować zadania , a nawet rozwiązywać sytuacje konfliktowe.
Mają oni na ten cel cały sztab pracowników.
Czy ciągłe , publiczne, rozgrzebywanie ich wojenek jest w stanie pomóc potrzebującym?
To woła o pomstę do nieba. Jak to będzie w przyszłości rzutować na ich przedwyborczą ocenę?
Co kogo obchodzi , kto z kim wojuje?
Po owocach ich poznacie...........
Mamy już za sobą wszystkie możliwe tasiemce powiatowe , od serialu cyganów w roli głównej aż po seriale z udziałem Pana Burmistrza i Wójta gminy Limanowa.
A gdzie pozytywne rezultaty ich działań?
Tematy zastępcze? Wy po prostu przyczyniacie się do klęski wszystkich bohaterow seriali!!! Czy Wy zdajecie sobie z tego sprawę?
Nie próbujcie wciągać Nas w swoje pośmieszne gierki i seriale promujące nieudolności ich działań.
Zachowujecie się jak kamikaze( kamikadze) , a mnie osobiście nie obchodzi , kto z kim i dlaczego. Mnie obchodzi co OSIĄGNELIŚCIE dla dobra publicznego.
Spokoju i rozwagi życzę wszystkim samorządowcom.
Wszystko co mają zrobić to usiąść , zacząć wspólnie rozmawiać, wykorzystać wszystkie możliwe slużby , które zatrudniają i rozwiązać istniejący problem.
Dobra wola to dobry początek.
Póki co cała chmara, PSEUDODORADCÓW, tutaj grasuje, wymądrza się i robi Nam CYRK każdego dnia.
My mamy to w nosie, chcemy widzieć rezultaty waszych prac , ale nie ciągła SPYCHOLOGIE.
Każdego dnia widzimy tutaj różne odslony nieudolności działań samorządowcow, komentarze internautów pokazujące i obnażacie prywatne życie samorządowców, ciągłe szukanie SENSACJI,
Panowie , Panie twórcy tych wszystkich idotyzmów , mówię Wam ośmieszacie się tym wszystkim.
Weżcie się prosze do roboty i rozwiązujcie zadania, cele do których zostaliście powołani.
Skoro NIE POTRAFICIE zrobić kroku w tył , popatrzeć na sprawę z dystansu, porzucić własne WROGOŚCI, to sprawy nigdy nie rozwiążecie, tylko włączacie swoją INDELENCJĄ bądź zwykłym brakiem dobrej woli KOLEJNE INSTYTUCJE, URZĘDY , PRZECIĄGACIE SPRAWY W NIESKOŃCZONOŚC.
Powtarzam , żyjecie z Naszych podatków, traqktujecie Nas często z góry, wymadrzacie się często publicznie , a tak PRAWDĘ MÓWIĄC ludzie tutaj zostali zostawieni sami sobie z ich problemem.
Hańba , wstyd, wstydu Nam oszczedźcie Waściowie..........
Włączane są do rozwiązania tego problemu wszystkie możliwe instytucje z Ministerstwem Edukacji włącznie, Jak znam życie , WŁĄCZYCIE DO TEGO TEŻ WSZYSTKIE MOŻLWE SADY w międzyczasie WSZYSTKIE dzieci DOROSNĄ a Wy wciąż będziecie pisać o tym konflikcie na forum tutaj i szukać kolejnych sensacji.
Na miejscu Ministerstwa pognała bym Was tutaj do pracy i wykonywania wlasnych obowiazków i zadań i ograniczyła nieco budżet , wtedy może nauczylibyście się pokory i wlaściwego rozwiązywania problemow, z dobrą, wspólną WOLĄ WSPÓŁPRACY. .
Ludzie muszą odwoływać się sami do różnych instytucji określonych prawem , w tym do sadów.
Interes 'kwitnie' , każdy z wymienionych ma się dobrze.
Pensyjki lecą, rząd zarzucają SWOIMI SPRAWAMI , sytem samorzadowy w Polsce, to obraz ROZPACZY!!!
W totalny rozpadzie, system WYMAGA NAPRAWY, szykuje się NIEZBĘDNA USTAWA O DWUKADENCYJNOŚCI, A TUTAJ butne PRZEKRĘTY PYSZĄ SIĘ, ŻE ICH TO NIE BEDZIE DOTYCZYĆ!!!
Nieudolni do tej pory, zadlużający gminę szykują sobie nowe posadki , krzyklejają się do niektórych w PIS-ie, gdzie do niedawna jeszcze na nich NADAWALI, krytykowali, dzialali na szkodę tychże , na szkodę intersu publicznego.
TO JEST CYRK!!! cyrk na koszt podatników.
Czy ktoś się w końcu za to wszystko weźmie? Nie wysługujcie się już więcej innymi, stańcie twarzą w twarz i naprawwcie te chore relacje, zapomnijcie o układach, zapomnijcie o stołkach, POMYŚCIE o NORMALNYCH ludziach.
Tak, tak normalnych, bo ludzie , którzy ciężko pracują i płacą OGROMNE PODATKI, potrafią się przeprosić i działać dla WSPÓLNEGO DOBRA, jeśli jest taka potrzeba.
Gdziekolwiek nie spojrzysz tam 'mostki' buduja , a to samorzadowców , a to jakieś dziwne podłączenia wody w wioskach, a to podczas kadencji szybko się buduja , a to Ci i Tamci.
Wszystko ' kwitnie', pytam dla kogo?
Idziesz ze skrgą na podejrzenie o korupcje, a tam słyszysz , że ten lub tamten to jest kogoś kolegą, że ten lub tamten jest komuś coś 'winien'. Czas płynie a Ty wyborco zostajesz z przysłowiowa ręką w nocniku.
Baba z wozu , koniom lżej., zlikwidujmy te zbytki więc, wtedy przynajmniej zostanie Nam wiecej pieniędzy w kieszeni.
Po co Nam media, które zamiast być twórcze, szukają tanich sensacji i nakręcaniem spraw.
Po co Nam profitowani pseuddoradcy portalowi, często 'doceniani' przez tych, którym TEMATY ZASTĘPCZE odpowiadają ???
Dajcie Nam żyć, My i tak mamy swoje sprawy i problemy do rozwiązywania.
Dajcie żyć.
@grazynahayes
Może przeczyta Pani sobie list senatora Hamerskiego. Jest tam szczegółowo opisana istota sporu pomiędzy miastem, a gminą.
Jako mieszkaniec miasta i osoba płacąca tutaj podatki, zgadzam się ze stanowiskiem burmistrza w tej sprawie. Oczywiście szkoda dzieci, ale wina leży zdecydowanie po stronie gminy.
Tak dla wyjaśnienia, nie musze być mieszkanką Limanowej czy też gminy Limanowa, aby mieć prawo tutaj się wypowiadać. Wszyscy płacimy podatki, w każdej możliwej formie, te podatki są dystrybuowane do gmin, są więc tam i moje podatki . Proste? czy trzeba Ci jeszcze coś wytłumaczyć?
Jesteś jedną z tych osób, która nadaje sprawom wydźwięk polityczny. Jaki masz w tym interes?
Pisałam Nas podatników interesują konkretne rozwiązania , nie interesuje mnie kłótnia i wojna wewnętrzna oraz brak woli współpracy pomiędzy tymi , którzy są odpowiedzialni na wywiązywanie się ze swoich zadań. Już mnie to nie interesuje!! Wiesz zapewne o czym piszę , bo domyślam sie kim jesteś.
Czy Ci samorządowcy potrzebują Nas w roli mediatorów, doradców, mącicieli?
Wątpię w to.
Pozdrawiam Ciebie i wiesz kogo jeszcze. ..............
tak miało być, przepraszam.
Możesz sobie pisać gdzie chcesz, nikt Ci tego nie zabrania, stwierdzam tylko że jesteś najaktywniejszą osobą w tym temacie, mimo, że jak już napisałem, sprawa Cię nie dotyczy.
Ja nadaje wydźwięk polityczny sprawom?
Nie przypominam sobie, żebym gdziekolwiek popierał lub agitował za jakąkolwiek opcją - w przeciwieństwie do Ciebie, która chwali obecną władzę gdzie tylko się da.
Może przeczytaj sobie jeszcze raz czego dotyczy spór, bo jak zwykle piszesz nie na temat.
Burmistrz wywiązuje się w tym wypadku ze swoich obowiązków - dba o dobro mieszkańców miasta (czyli ich pieniądze).
Od troszczenia się o gminę i jej mieszkańców jest wójt.
Nie mam zielonego pojęcia kogo jeszcze pozdrawiasz, bo z pewnością nie jestem osobą, którą Ci się wydaje że jestem.
Mylisz sie, te sprawy bardzo mnie dotycza, bo dotyczy mnie wszystko co jest zwiazane z tym regionem i Polska.
Dotycza mnie glownie SPRAWY LUDZKIE, a nie rozgrywki pomedzy samorzadowcami. Oni i tak sie dobrze dogaduja w swoich grupkach lokalnych powiazan.
Powtarzam chocbyscie stawali na glowie, trzymajac jednych, badz drugich strone, to i tak ZA NICH tego tematu nie rozwiazecie. Jedynym skutecznym sposobem , jesli macie takie mozliwosci, jest wplyniecie i apelowanie do Nich o rozwage.
Tyle w temacie, mam juz naprawde dosc tej JALOWEJ DYSKUSJI.
P.s Martwi mnie o wiele bardziej powaznych tematow zwiazanych z moja ojczyzna, niz wchodzenie w buty lokalnych powiazan.
Serdecznie pozdrawiam i spokoju wszystkim zycze.