8°   dziś 7°   jutro
Sobota, 16 listopada Gertruda, Edmund, Maria, Małgorzata, Marek

'Przęjęto, sprzedano i teraz jest problem'

Opublikowano 15.04.2014 05:57:13 Zaktualizowano 05.09.2018 08:13:56 top

Limanowa. W pierwszej kolejności należało rozwiązać kłopotliwe kwestie związane z tzw. Strefą Aktywności Gospodarczej, a dopiero później sprzedawać teren przedsiębiorcom – tak twierdzi prezes limanowskiego Regionalnego Stowarzyszenia Przedsiębiorców. - A u nas przejęto, sprzedano i teraz jest problem - twierdzi Stanisław Gągała.

Regionalne Stowarzyszenie Przedsiębiorców z siedzibą w Limanowej w połowie marca zorganizowało panel dyskusyjny z udziałem marszałka województwa Marka Sowy, podczas którego właściciele firm działających na terenie tzw. Strefy Aktywności Gospodarczej zwrócili uwagę na problemy w jej funkcjonowaniu.

Następstwem tego spotkania były rozmowy w Starostwie Powiatowym w Limanowej, które odbyły się z inicjatywy Jana Puchały. W dyskusji brał udział Stanisław Gągała, właściciel firmy „Gold Drop” i jednocześnie prezes RSP.

- Dobrze, że starosta podjął ten temat, źle że taki styl informacyjny został przyjęty na ostatnim spotkaniu - ocenia Stanisław Gągała. - Myślę, że ktoś źle doradził panu staroście, by odczytać całą historię urzędowych pism między nim a burmistrzem. Ja zrobiłbym to w ten sposób: skoro przedsiębiorcy mówili na spotkaniach, że jest problem ze strefą, a władne do rozwiązania tych problemów są samorządy powiatowy i miejski, to starosta i burmistrz powinni się spotkać, wspólnie wypracować rozwiązanie, zamiast wymieniać korespondencję przez dłuższy czas - twierdzi.

Jak dodaje, stowarzyszenie któremu przewodniczy od lat stara się pozytywnie wpłynąć na relacje między samorządami i prywatnymi firmami, by poprzez stały kontakt zapewnić korzyści dla obu stron.

- My, limanowscy przedsiębiorcy już od wielu lat, odkąd istnieje stowarzyszenie, a wcześniej również Powiatowa Rada Przedsiębiorczości w sposób taktowny podnosimy temat współpracy gospodarzy terenu, czyli samorządowców i przedsiębiorców. Uważamy, że musi nam być „po drodze”, musimy iść razem, by rozwój Limanowszczyzny był prężny i szybki - mówi prezes RSP. - Jesteśmy realistami, zdajemy sobie sprawę ze wójtowie i burmistrzowie nie są czarodziejami i nie wyczarują terenów pod inwestycje. Tak się złożyło, że na naszym obszarze nie było PGR-ów czy wielkich kombinatów, po których upadku można było zagospodarować teren pod inwestycje - tłumaczy Stanisław Gągała.

Jego zdaniem jedynym miejscem, które w odpowiednich warunkach mogło sprzyjać rozwojowi przedsiębiorstw, był teren obecnej strefy. - Teren dobrze zlokalizowany, znajdujący się na obrzeżach Limanowej, ale jednak z uciążliwym kłopotem komunikacyjnym - zastrzega przedsiębiorca.

- Warto wspomnieć, jak doszło do powstania tej strefy. Obszar został przejęty pod koniec lat 90-tych i na dobrą sprawę przez dłuższy czas nic się tam nie działo. Dopiero około 2009 roku zaczęła funkcjonować strefa ekonomiczna. By było to możliwe, rząd musiał wtedy podjąć decyzję o poszerzeniu krakowskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej o te tereny limanowskie. W tym miejscu należy wspomnieć nazwisko ówczesnego posła Bronisława Dutki, który „przetarł” ścieżki i znacznie przyspieszył powstanie strefy w Limanowej - wspomina. - Powstała strefa i zaczęły się problemy. Jeżeli coś się komuś sprzedaje, jak w tym przypadku określone tereny, to trzeba je sprzedać w takim stanie, żeby przedsiębiorca mógł na nim działać, rozwijać się, a nie z problemem. Jak można sprzedawać tereny pod inwestycje z klauzulą, że jest to obszar objęty konserwatorem? Należało tę kwestię wcześniej uregulować - twierdzi.

Stanisław Gągała zwraca również uwagę na fakt, iż polscy przedsiębiorcy to często ludzie, którzy mają problemy z odnalezieniem się w skomplikowanych przepisach i regulacjach prawnych. - Być może niektórzy w ogóle nie zdawali sobie sprawy, co kupują i z czym będą musieli się spotkać - mówi.

- Może trzeba było sprzedać to później, by nie było problemów? A u nas przejęto, sprzedano i teraz jest problem - zauważa biznesmen. - Czy nie można było przed sprzedażą wydzielić drogi? Nie trzeba przecież być wielkim wizjonerem, żeby stwierdzić że dojazd ul. Fabryczną będzie powodował konflikt z mieszkającymi tam ludźmi. Powiat powinien wcześniej zorganizować drogę, dopiero wtedy sprzedawać działki.

Prezes Regionalnego Stowarzyszenia Przedsiębiorców dodaje, iż zrozumiałe jest zachowanie właścicieli firm znajdujących się w tzw. strefie, którzy postanowili powiedzieć głośno o trudnościach, z jakimi muszą borykać się na co dzień.

- Nie można obwiniać przedsiębiorców o problemy strefy. To był panel dyskusyjny, z udziałem marszałka województwa, podczas którego rozmawiano na temat wspierania przedsiębiorczości i problemów lokalnych przedsiębiorców. Uważam, że przedsiębiorcy zachowali się odpowiednio, a forma ich wypowiedzi nikogo nie obrażała - mówi. - Chcę też zapewnić, że stowarzyszenie nie uprawia polityki. Nie jesteśmy organizacją która wspierałby taką czy inną opcję i nie chcemy zbijać kapitału politycznego na czyichś upadkach. Spotkanie z marszałkiem w kontekście nadchodzących wyborów to zwykły zbieg okoliczności - zapewnia. - Po prostu chcieliśmy zwrócić uwagę na nasze problemy.

***
Problemy tzw. Strefy Aktywności Gospodarczej będą poruszane dziś w 'Tematach dnia' na antenie TVP Kraków, gdzie gośćmi w studio mają być: marszałek województwa Marek Sowa, starosta Jan Puchała oraz burmistrz Władysław Bieda.

Zobacz również:

Komentarze (18)

szejk
2014-04-15 06:22:22
0 0
HMMM... pan Gągała wypomina coś Powiatowi? Panie Gągała - moje uznanie dla Pana rośnie. Dawni już piszę, że Puchała z Biedą powinni sobie pogadać jak chłop z chłopem i w efekcie się dogadać. Według mnie wszyscy tutaj cierpimy na tym, że panowie zamiast się porozumieć, czupurzą się niejednokrotnie jak czupurki. :P :)
Odpowiedz
adamsky
2014-04-15 07:09:26
0 0
Szanowni, puste obietnice Szanownego Jasia wychodzą. Szanowny obiecywał, że się załatwi Panu Włodarczyk. Szanowny Pan Gągała raczył teraz udzielić lekcji zdrowego myślenia Szanownemu Jasiowi. Szanowny Jaś idzie do tv, będzie jeszcze większy cyrk? Szanowny szykuje się na występ w brukselce? Szanowny nawet na klauna już jest za słaby. Tak zwany Starosta jeszcze nas ośmieszy bardziej. Szanowny pojedzie za nasze pieniądze robić cyrk.
Odpowiedz
dyrygent
2014-04-15 08:06:37
0 0
DROGI SZEJKU NAPIERW NIECH SZANOWNY PAN STAROSTA POWIE GDZIE SIĘ PODZIAŁA KASA Z TYTUŁU SPRZEDAŻY DZIAŁEK Z STREFY.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-04-15 08:41:23
0 0
Cześć.
Zastanawiam się, czy ADAMSKY to debil od urodzenia czy to z człowiekiem robi praca w UM Limanowa.
Pozdrawiam normalnych!
Odpowiedz
kpiarz
2014-04-15 08:51:28
0 0
Nawet Pan Gągała zaczyna 'spile wbijoć'. A to ci niewdzięczni limanowianie...
Odpowiedz
jendreczek
2014-04-15 09:16:33
0 0
Jasiu może i do korytka papu leją bogaci ale dostęp do korytka dają Ci malutcy z karteczkami przy urnach. Oj coś mi się zdaje że chyba koledzy (zdaje się byli)spodziewają się kogoś nowego przy korytku.
Odpowiedz
kpiarz
2014-04-15 12:57:52
0 0
Faktycznie czuć 'wind od change', nawet nadworni trzej muszkieterowie zrejterowali ;)
Odpowiedz
Doradca
2014-04-15 13:05:02
0 0
Bob budowniczy wszystkiemu zaradzi, Bob budowniczy nie jest sam. .


http://www.youtube.com/watch?v=a_KQyZMpg_Q
Odpowiedz
Doradca
2014-04-15 13:40:24
0 0
Panie Starosto niech Pan nie rwie włosów z głowy.

Nie-boska komedia część trzecia.

'Pięćdziesięciu hulało tu przed chwilą i za każdym słowem moim krzyczało: -'Vivat' - czy choć jeden zrozumiał myśli moje? - pojął koniec drogi, u początku której hałasuje? Ach! - fervidum imitatorum pecus'
Odpowiedz
damian461vppl
2014-04-15 16:02:55
0 0
Porażka ... Za granicą a nawet w krakowie w Modlniczce zrobili strefę jak Bóg przykazuje a w Limanowej mało co nie oddali gruntów bez dojazdu...jeszcze z konserwatorem ,a ogólny wygląd strefy wygląda jak getto... Komuś bardzo szybko były potrzebne pieniądze .
Odpowiedz
HenrykV
2014-04-15 16:33:28
0 0
przez całe lata propaganda pompowała jaki to sukces ta strefa, jaki to fenomen na całą Polskę a może i świat. Nagrody były, Innowator, człowiek roku.

i nagle bach. Pękł napompowany balon. Okazało się jaka jest prawda - syf, konserwator i zwykła wyprzedaż bez zadbania nawet o dostęp w postaci drogi.

Tak będzie tez z innymi wybrykami propagandy - 99% dróg powiatowych jest super - tak, jeśli nie jeździ się Z.Augusta, J. Marka, Łososińską, do Laskowej, z Tymbarku do Dobrej, z Mszany przez Łostówkę, itd, itd

wody termalne - 7 lat minęło i jedyne co się urodziło to koncepcja balneologii i koncepcja drogi. Ile to juz tych porozumień podpisano??? W międzyczasie na Podhalu ile term powstało???

Wicie, rozumicie - U Nas jest dobrze, rozmawiamy, a w Ameryce to Murzynów po pyskach biją. Długo na tym koniku jechać się juz nie da.
Odpowiedz
MAJA12
2014-04-15 20:25:01
0 0
Kabaret Starosty dobiega końca swojej kariery, to już ostatnie podrygi, te kłamstwa, obiecanki, robienie nas w balona muszą się skończyć.
Odpowiedz
zabawny
2014-04-15 21:55:29
0 0
Jak ta i nie tylko ta sytuacja się ma do UWIELBIANIA? :)))
Odpowiedz
konto usunięte
2014-04-15 22:48:49
0 0
@damian: Modlniczka to nie Kraków, to jest gmina Wielka Wieś, ty natomiast masz wodza ze Starej Wsi?
Odpowiedz
Doradca
2014-04-15 22:50:18
0 0
'Jest doświadczonym menedżerem, który od ponad 30 lat piastuje nieprzerwanie stanowiska kierownicze.

Autor i współautor kilku!!! publikacji naukowych, m.in.

„Znaczenie funduszy unijnych dla rozwoju lokalnego na przykładzie powiatu limanowskiego”

„Menadżerskie podejście do procesu rozwoju regionu z wykorzystaniem dostępnych kapitałów finansowych”.


Pan Marszałek Marek Sowa chyba nie wiedział, co mówi krytykując menadżerskie podejście do procesu rozwoju regionu z wykorzystaniem dostępnych kapitałów finansowych i brak wykorzystania funduszy unijnych dla rozwoju lokalnego na podstawie tak zwanej strefy( SAG).

Szkoda słów.
Odpowiedz
Doradca
2014-04-15 22:57:06
0 0
Widocznie Pan Marszałek CV Pana Starosty nie czytał.

A to już poważne niedopatrzenie.
Odpowiedz
zabawny
2014-04-15 23:55:07
0 0
Ja telewidz TVP Kraków, PRAGNĄŁEM UWIELBIAĆ przed telewizorem, Pana Jana, poczułem się tak, jakby mnie olał. :(

http://www.tvp.pl/krakow/region/wideo/o-sporze-w-strefie-aktywnosci-gospodarczej-w-limanowej-15-iv-2024/14818415
Odpowiedz
Janek64
2014-04-16 03:24:51
0 0
Pszczola zadlac umiera.
Mysle ze gdyby ludzie zostali tak stworzeni ,swiat bylby lepszy.Pozdrawiam
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"'Przęjęto, sprzedano i teraz jest problem'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]