3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

'Zarząd LACh pozbył się niewygodnych członków'

Opublikowano  Zaktualizowano 

Sąd Okręgowy w Nowym Sączu stwierdził nieważność uchwał, w drodze których w maju 2016 roku Limanowska Akcja Charytatywna wykluczyła ze stowarzyszenia trzy matki chorych i niepełnosprawnych dzieci. - Wykluczając powódki ze stowarzyszenia, zarząd LACh pozbył się niewygodnych członków i nie uzasadnił należycie podstaw wykluczenia - ocenił sąd.

Dwie z trzech wykluczonych kobiet złożyły pozew na koniec 2016 roku, domagając się stwierdzenia nieważności uchwał, którymi zarząd oraz walne zebranie Limanowskiej Akcji Charytatywnej wykluczyły je ze stowarzyszenia, bo miały działać na jego szkodę. Konflikt w LACh zaczął się dwa lata wcześniej, w 2014 roku, gdy trzy kobiety mając podejrzenia co do nieprawidłowości w finansach stowarzyszenia, zaproponowały utworzenie subkont dla podopiecznych. Propozycję odrzucono, a konflikt spotęgowała informacja o koncercie zorganizowanym kilka miesięcy wcześniej na dziesięciolecie stowarzyszenia. W medialnych zapowiedziach koncert przedstawiany był jako wydarzenie charytatywne, tymczasem okazało się że cały dochód ze sprzedaży biletów – prawie 12 tys. zł – trafił do kieszeni wykonawców i obsługi technicznej.
W odpowiedzi na pozew zarząd stowarzyszenia wniósł o oddalenie powództwa w całości, tłumacząc że jedyną przyczyną wykluczenia kobiet było zamieszczanie przez nie – głównie w komentarzach na portalu Limanowa.in, a także w mediach społecznościowych – informacji „poniżających, zniesławiających i wyraźnie działających na szkodę stowarzyszenia”.
Sąd uznał jednak, że uchwały nie zawierają żadnego uzasadnienia. W ich treści podano, że wobec stwierdzenia „rażących naruszeń zasad statutowych” nastąpiła utrata zaufania wobec trzech kobiet oraz że z ich strony doszło do „działania na szkodę stowarzyszenia”. - Sąd ocenił, że powódki nie dopuściły się żadnych naurszeń w swoim zachowaniu, które można by było następnie kwalifikować jako rażące naruszenie zasad statutowych czy działanie na szkodę stowarzyszenia - napisał w uzasadnieniu sąd.
Dalej wskazano m.in. że sugestie kobiet dotyczące rachunkowości prowadziły w istocie do „przejrzystości, szybkości obrotu i elementarnej uczciwości”, a one same działały w interesie ogółu członków stowarzyszenia. Sąd nie znalazł też żadnego dowodu, który jednoznacznie przypisałby którejkolwiek z wykluczonych osób autorstwo wpisów, uznanych przez zarząd za obraźliwe czy szkodzące LACh.
- Ustalony w sprawie stan faktyczny pozwala ostatecznie na konkulzję, iż wykluczając powódki ze stowarzyszenia, zarząd LACh pozbył się niewygodnych członków i nie uzasadnił należycie podstaw wykluczenia - ocenił sąd, zaznaczając że wskutek wykluczenia matki straciły realną możliwość pozyskiwania środków na leczenie swoich dzieci.
Co więcej, w uzasadnieniu wskazano również, że w dacie wykluczenia jedna z kobiet przebywała ze swoim dzieckiem na leczeniu w USA, a z protokołu z walnego zebrania wynika, że wykluczenie nastąpiło „w pośpiechu i przy napiętym porządku obrad”. Tymczasem pomiędzy uchwałami zarządu LACh a walnym zebraniem upłynęło dziewięć miesięcy, według sądu był to czas by w spokoju i bez pośpiechu procedować sprawę. W wyroku stwierdzono także, iż w rzeczywistości w głosowaniu nad wykluczeniem kobiet brała udział mniej niż połowa członków stowarzyszenia, przy bardzo niskiej frekwencji na zebraniu, co „bardziej zasadnym” czyni zarzut matek niepełnosprawnych dzieci o wykluczenie głosami osób z zarządu, komisji rewizyjnej i ich powinowatych, co uznano za zachowanie „nieuczciwie i nielojalne”.
Wyrok jest nieprawomocny.
Zarząd stowarzyszenia LACh nie podjął jeszcze decyzji co do ewentualnej apelacji od wyroku. Z kolei wykluczone przed dwoma laty matki chorych dzieci nie ukrywają zadowolenia.
- Wszelkie nasze sugestie zmierzające do naprawy stowarzyszenia mogły jedynie przyczynić się do przejrzystości i elementarnej uczciwości dla dobra ogółu, a zakończyły się wykluczeniem nas. Nikt nawet nie pochylił się nad losem naszych dzieci, które zostały wyrzucone ze stowarzyszenia jako te gorszej kategorii, mimo iż wymagają wieloletniego, bardzo kosztownego leczenia. Jest to dla nas niezrozumiałe działanie, gdyż stowarzyszenie Limanowska Akcja Charytatywna satutowo kierujące sę wartościami chrześcijańskimi jest powołane do pomocy, szczególnie chorym i niepełnosprawnym dzieciom, a jednak działania Zarządu były ukierunkowane na to, aby popsuć nasz wizerunek, a w szczególności naszych niepełnosprawnych dzieci, przez co zostały one pobawione możliwości zbierania środków na leczenie i rehabilitację. Cały czas walczymy o wizerunek tego stowarzyszenia, zależy nam na dalszym jego funkcjonowaniu, jednak zgodnie z obowiązującym prawem oraz dostepnością do podstawowych informacji, które przecież w instytucji stworzonej do pomagania szczególnie chorym i niepełnosprawnym dzieciom powinny być udzielane - komentują kobiety, które w pierwszej instancji wygrały z Limanowską Akcją Charytatywną.
(Fot.: LACh)
Zobacz również:

Komentarze (39)

Eryk90
2018-03-29 14:24:31
3 8
Chyba zostały wykluczone nie te osoby co powinny.No tak to już jest w Limanowej,że osoby uczciwe chcące coś zrobić dla innych są masakrowane.Dziwi fakt,że te matki zostały wykluczone nie tylko głosami osób ,które nic nie przeżyły i nie mają chorych dzieci,ale również inne matki głosowały za ich wykluczeniem.
To pokazuje w realiach nadchodzących Świąt jak szybko i łatwo ocenimy i kopiemy po leżącym.Teraz pójdą się mamuśki wyspowiadać ,bo co mnie obchodzą inne dzieci przecież moje najważniejsze.Nikt nawet nie pochylił się nad losem dzieci -niepełnosprawnych dzieci tych kobiet Nie mówię już o tym przez co musiały przejść te matki mając chore dzieci zmagać się z takim okrucieństwem.Tutaj nasuwają się słowa cyt'Ludu mój ludu cóżem ci uczynił......'
Co do Pań z zarządu życzę wam ,aby kiedyś ktoś tak potraktował wasze dzieci,wnuki .
Odpowiedz
GieniaDOwalenia
2018-03-29 14:57:32
0 2
Przywrocono dwie z trzech matek?? A co sie stalo z ta trzecia ? Bo o niej nic nie piszecie?
Odpowiedz
gienka123
2018-03-29 16:33:44
3 7
Czyli co subkonta działają na szkodę Stowarzyszenia oraz właściwie prowadzona rachunkowość w celu elementarnej uczciwości,a nieprawidłowości z Protokołu jaki Przeprowadził Organ nadzoru nad Stowarzyszeniami (uchybienia w stosunku do Ustawy o rachunkowości) ,łamanie statutu ,regulaminu i inne ,koncert charytatywny ,przekazywanie po śmierci podopiecznej pieniędzy na cele statutowe-To działania na korzyść Stowarzyszenia.Dziwi podejście gdyż z moich inf.wynika, iż wśród członków i zarządzie jest dwóch byłych ławników Sądu,Była Dyr.Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie takie osoby chyba powinny dołożyć wszelkiej staranności aby postępować uczciwie i lojalnie.No tak ale nie dość ,że się narobiło tyle dziadostwa trzeba było jeszcze na kogoś złożyć winę,znaleźć kozła ofiarnego.
Dziwi również,iż wobec już wiadomej ustawy o przekazywaniu 1% podatku wiadomym jest, iż to władze decydują na co przeznaczą 1%,a jeśli ktoś wskaże podatnika to nie znaczy ,że dana kwota do niego trafia.
To dla mnie nie pojęte nie ogarniam tego .Pani Magdo Gratulację!!!
Odpowiedz
kwiatuszek333
2018-03-29 17:10:36
4 9
Sledzę historię Lachu od początku tam ''smierdziało '' . Dziś taki piękny dzień , WIELKI TYDZIEŃ czas zadumy i pokory dla katolików i aż chciało by się chciało by się już krzyknąć ''Alleluja '' udało się pokazać prawdę . Ale przecież za krzywdę tych dzieci i ich rodziców trzeba jeszcze zadośćuczynienia. Pokornie wszyscy którzy dołożyli do tego swoje srebrniki , na kolanach do Matki Boskiej Limanowskiej !!!!!! i prosić o przebaczenie !!!!! Matkom gratuluje wytrwałości ich dzieciom powrotu na swoje miejsce którego nigdy nie powinny opuszczać .
Odpowiedz
colo
2018-03-29 20:30:26
3 4
Szkoda że na temat LACh mają najwięcej do powiedzenia osoby które nawet nie miały styczności z tą fundacją. Kobiety były wykluczone zgodnie z statutem ale sąd był podejrzanie stronniczy na stronę wykluczonych pań.
@Eryk90
'To pokazuje w realiach nadchodzących Świąt jak szybko i łatwo ocenimy i kopiemy po leżącym'
To czemu sam kopiesz leżącego jak nie znasz sprawy?
Odpowiedz
Layon
2018-03-29 20:52:06
0 5
Dlaczego taka cisza pod tym artykulem czyzby wszyscy poszli do spowiedzi??? Zaluj, zakuj corko za grzechy Bog jest milosierny i moze ci wybaczy albo i nie. Wreszcie prawda wygrala. Pani Magdo gratuluje odwagi, determinacjii sily. Ale tak sobie teraz mysle gdzie podziali sie ci wszyscy ktorzy tak dzielnie bronili LACHu . Juz wiem siedza i czekaja, czytaja co kto napisze . O madonno taki stres przed swietami, zamiast placki piec, sprzatac, lodowke i barek zapelniac trzeba forum pilnowac. Idzie dostac zawalu ! Wesolych swiat i taki piekny prezent do koszyczka zamiast zajaczka artykul na limanowain. Coz mozna chciec wiecej, zycie jest takie piekne, wiosna i w depresje mozna wpasc
Odpowiedz
Eryk90
2018-03-29 21:08:46
3 6
colo a skąd u ciebie taka wiedza jaki był sąd,w stosunku do wykluczonych Pań?Czy brałeś udział w rozprawie?Widzisz Sąd wysłuchuje obydwie ze stron tak już jest ,i wyciąga na podstawie przedstawionych dokumentów odpowiednie wnioski.Nie znam tych Pań,ale jeśli Sąd uznał uchwały za nieważne to znaczy ,że nie zostały wykluczone zgodnie z prawem .A co do ostatniej zacytowanej wypowiedzi to napisze tyle kieruje się empatią i tylko wyobrażam sobie jak trudna jest opieka nad niepełnosprawnym dzieckiem i wydaje mi się iż wyrzucanie dzieci jak widzisz bez powodu jest czymś okropnym.Takie mam zdanie i mam do niego prawo.Widzę ,że ty nadal nie jesteś w stanie przyjąć pewnych rzeczy.Przeczytaj artykuł za co te matki zostały wyrzucone za to, iż były niewygodne.Chciały zmian dla dobra ogółu.Życzę Panu zdrowych i Wesołych Świąt i sugeruję dogłębne poczynienie refleksji.Sugeruję nie podważać kompetencji Sądu bo to ludzie o ogromnym doświadczeniu i wiedzy.
Odpowiedz
19pbs89
2018-03-29 22:55:08
3 7
Od pewnego czasu, a dokładnie jak na światło dzienne wyszło na co idzie 1% podatku w LIMANOWSKIEJ AKCJI CHARYTATYWNEJ, lepiej przejrzałam się temu stowarzyszeniu. Pani która tak pięknie stara się wypowiadać na temat chorych dzieci po kryjomu urzadzila sobie perfekcyjny biznes. Ktoś kto nie ma nic na sumieniu, bez problemu wstawił by sie w telewizji i okazał przed kamerami ile na jakie nazwisko wpłynęło pieniędzy oraz co do złotówki zostało przekazane. Ktoś kto nie ma ochoty na krętactwa pierwszą rzeczą jaką robi to zakłada każdemu dziecku subkonto aby była przejrzystość, aby każdy rodzic miał wgląd czy przypadkiem nie został oszukany. Po tym wszystkim dalej walka z wiatrakami... LACH jeszcze bardziej traci na wiarygodności-sam sobie na to zapracowal. A tu dziś taka niespodzianka na święta, prawda zawsze zwycięży. Wg mnie cały zarząd Limanowskiej Akcji Charytatywnej powinien na głównej stronie Limanowa.in oficjalnie przeprosić matki poszkodowanych dzieci za wykluczenie ich ze stowarzyszenia, za oszustwa, za machlojstwa, kretactwa oraz powinni zrezygnować z pełnienia swojej funkcji, ponieważ są to osoby nie godne zaufania. Tacy ludzie zamiast wspierać rodziny chorych, dodawać im otuchy to jeszcze przystwarzaja stresy, problemy. Ci ludzie nie mają serca, patrzą tylko na czubek własnego nosa. Drogie Panie napatrzcie sie na te wasze dyplomy z celi statutowych bo tylko tyle wam zostało...
Odpowiedz
19pbs89
2018-03-29 23:24:13
3 5
Colo A Ciebie panie z LACH-u poprosiły o wpis? Czy jesteś jedną z nich? Byłeś na sprawie sądowej? Ręce opadają....
Odpowiedz
konto usunięte
2018-03-30 03:30:26
3 5
Ja czekam kiedy będzie podana informacja na tym portalu że do domów członków zarządu fundacji LACh o godzinie 6 zapukała pewna prawna instytucja jak co do niektórych posłów ;)
Odpowiedz
colo
2018-03-30 06:54:19
4 3
@19pbs89
Nikt nie prosił mnie o wpis, to moja osobista opinia po rozmowie z osobami z jednej i drugiej strony ale większość tutaj z was zamiast nawet zapytać kogoś z Fundacji czy z wykluczonych kobiet jak stoi sprawa woli już wydawać własne wyroki i wylewać wiadro pomyj. Pozdrawiam wszystkich i życzę Wesołych Świąt.
Odpowiedz
AnnaDabrowska
2018-03-30 08:31:17
3 5
Łatwo jest pisać z anonimowych nicków, ja jednak nie pójdę na „ łatwiznę” .Jako, że sprawa dotyka mnie bezpośrednio, piszę z imienia i nazwiska.
Wiele osób zna nas i śledziło, czy nadal śledzi naszą walkę o sprawność Kubusia. Kto chce nas poznać, może poczytać o Kubusiu na stronie fb; https://www.facebook.com/dabrowskikubus/
Mój synek był podopiecznym Lach od października 2013. Wiedząc, jakie operacje czekają go w przyszłości oraz jak wysokie będą to koszty wraz z protezowaniem rączki, podejmowaliśmy wszelkie działania aby uzbierać potrzebne środki.
Dopóki moje/rodziny/przyjaciół i znajomych z fb, szeroko zakrojone działania przynosiły duże wpływy do Stowarzyszenia Lach, wszystko było w porządku. W momencie, gdy zaczęłam zauważać niezgodności pomiędzy tym, co publikowano na stronie Lach, a wydrukami jakie jeszcze wtedy dostawałam, zaczęły się problemy. Najpierw zaprzestano mi przysyłania wydruków, potem dostałam wezwanie na spotkanie z Zarządem, na którym usłyszałam, że subkont nie będzie, a jak mi się nie podobają „zasady” panujące w Lach to mam opuścić jego szeregi. Naszych propozycji odnośnie założenia subkont nawet nie poddano do dyskusji.
Następnie po moich prośbach Zarząd zaczął mi na nowo przysyłać zestawienia, jednak bez danych darczyńców (same daty i kwoty, bez salda końcowego) abym nie mogła niczego zweryfikować w sytuacji, gdy darczyńcy mnie pytali, czy dana wpłata dotarła do mojego syna. Ostatnie otrzymałam z początkiem marca 2015 r. I tak już do momentu wykluczenia nie otrzymałam żadnych zestawień, mimo iż o nie prosiłam, nie otrzymałam również zestawień z wpłat 1%. Nawet w momencie wyjazdu na leczenie operacyjne do Stanów Zjednoczonych, które trwało 7 miesięcy, nie uzyskałam informacji jaka jest ogólna kwota zgromadzonych środków na rzecz mojego syna. A od Prezes Lach dostałam radę, że „jak wyjeżdżam na tak długo, to powinnam sobie tam znaleźć pracę”. Kto śledzi naszą historię, wie jak ciężkie operacje rekonstrukcyjne nóżki miał mój syn, potem wydłużanie 5 cm, śruby które codziennie rozkręcałam, 16 dziur w tak małej nóżce z których wystawały piny, druty, czyszczenie tych ran i codzienna rehabilitacja - a ja w tym wszystkim według Prezes Lach miałam tam iść do pracy.
Po siedmiu miesiącach leczenia, 19 września 2015 wróciłam z synem do Polski, a na początku października dostałam pismo od Zarządu Limanowskiej Akcji Charytatywnej - uchwałę Zarządu z dnia 21 sierpnia 2015 roku, że zostałam wykluczona ze Stowarzyszenia z uwagi na rażące naruszenie zasad statutowych, utratę zaufania oraz działanie na szkodę Stowarzyszenia, co nie miało potwierdzenia w jakichkolwiek moich działaniach.
Odpowiedz
AnnaDabrowska
2018-03-30 08:32:09
3 5
cd.

Z inicjatywy Władz Stowarzyszenia w grudniu 2015 odbyło się spotkanie Władz Stowarzyszenia z Panią Agatą Zięba -przedstawicielem Rady Powiatu. Niestety i na to spotkanie nie zostałyśmy zaproszone. Wszystkie spotkania z inicjatywy Zarządu Lach odbywały się poza naszymi plecami, żeby tylko przedstawić nas w jak najgorszym świetle do innych członków Stowarzyszenia, aby ci również głosowali za naszym wykluczeniem z Lach.
Od uchwały się odwołałam i czekałam aż do maja 2016, do momentu zwołania Walnego Zebrania Członków, które to miało rozpatrzyć moje odwołanie. Niestety w punktach obrad nie było mowy o odwołaniu, był za to punkt o głosowaniu nad wykluczeniem. Tuż po głosowaniu podziękowano nam za udział w zebraniu, nie wyjaśniając, co się stanie z naszymi dziećmi jako podopiecznymi Stowarzyszenia, ani ze środkami jakie darczyńcy wpłacili lub będą wpłacać w przyszłości na ich rzecz. Jak się potem okazało nasze dzieci również zostały wyrzucone.
Dowiedziałam się wtedy, potem jeszcze w publikacjach Prezes Lach, iż zostałam wykluczona za pisanie kilkuset komentarzy na limanowa.in i profilu fb i że mam z tego tytułu założoną sprawę. Wspomnianej sprawy do dzisiejszego dnia nie mam założonej, nadal czekam. Odnośnie zeznań, które złożyła Prezes Lach na tę okoliczność to zdaniem Sądu „ były jedynie nieudolną próbą wytłumaczenia mglistych i niejasnych decyzji„
W międzyczasie nie została zrefundowana proteza mioelektryczna prawej ręki syna. Zarząd Lach zrobił to celowo chcąc odegrać się na moim dziecku, wiedząc, że brak protezy będzie skutkował poważnymi skrzywieniami kręgosłupa. Przez fakt, że prosiłam o założenie subkont oraz, że spełniłam swój obywatelski obowiązek zgłaszając nieprawidłowości w działaniu Zarządu Stowarzyszenia Lach do Prokuratury, Zarząd Lach zemścił się na moim dziecku, uniemożliwiając mu swym działaniem odpowiednie leczenie i rehabilitacje mimo, iż były na to zgromadzone odpowiednie środki. Zarząd przetrzymywał je przez jeszcze przez blisko pół roku po usunięciu nas ze Stowarzyszenia, bo ważniejsza była pewnie lokata i odsetki od niej , niż zdrowie mojego syna. Następnie Zarząd rozesłał pisma do sklepów medycznych, aptek i innych instytucji typu przychodnie rehabilitacyjne itp. z ujawnieniem danych osobowych naszych chorych dzieci oraz informacją, iż nie wolno nam dokonywać jakichkolwiek zakupów czy opłacać leczenia lub rehabilitacji, biorąc fakturę na Stowarzyszenie, a tym samym wykorzystywać zgromadzonych tam środków.
Nie do opisania jest stres, lęk i niepewność matki chorego dziecka, kiedy stara się ze wszystkich sił, aby zapewnić mu jak najlepsze leczenie, a Stowarzyszenie, które zostało powołane do pomocy właśnie w takich przypadkach, z premedytacją to leczenie utrudnia.
Takie rzeczy nie mają prawa mieć miejsca w takiej instytucji jak Stowarzyszenie, gdzie dla chorego dziecka wymagającego tak kosztownego leczenia ważna jest każda złotówka. Wraz z rodziną sami o te środki zabiegaliśmy drukując i rozsyłając ulotki, organizując różnego rodzaju zbiórki, kiermasze, gdzie pomoc Władz Lachu polegała jedynie na wystąpieniu pisemnym do Burmistrza czy Wójta o zgodę na daną zbiórkę, którą dużo wcześniej jako rodzice z nimi uzgadnialiśmy. Po takich zbiórkach na stronie Lach pojawiały się wpisy, ile to wolontariusze Lach uzbierali środków na rzecz mojego syna, NIE UCZESTNICZĄC W ZBIÓRKACH W OGÓLE.
Odpowiedz
AnnaDabrowska
2018-03-30 08:32:36
3 5
Wszelkie nasze starania, które zmierzały do naprawy działania Stowarzyszenia przyniosły odwrotny skutek, a za nieprawidłowości w działaniu Zarządu zapłaciły nasze chore dzieci. Za cztery miesiące powinniśmy się stawić w klinice dr. Paleya, aby usunąć płytkę z kolana i założyć po raz kolejny aparat w celu wydłużenia nóżki, która jest już krótsza od zdrowej 6,5 cm. Jednak w wyniku działań Zarządu Lach nie mamy środków na kolejne leczenie operacyjne i rehabilitację, które będzie trwało około 10 miesięcy.

Z tego miejsca chciałam „podziękować„ RODZICOM – członkom Lach, którzy nie mając pojęcia o dokumentach, jakie posiadam i o tym jak Zarząd Lach traktował mnie i mojego syna, wydali na nas wyrok, wyrzucając nas…… Drodzy Rodzice, zapewne niektórzy z Was korzystali z tzw. zapomóg od Zarządu Lach…. a środki na nie były pozyskiwane między innymi z lokat, na których były lokowane pieniążki również mojego synka, zaznaczę niemałe pieniążki…… Ja wiem, że wygodniej jest nic nie robić, nie drukować i nie roznosić ulotek, nie organizować zbiórek, bo to wymaga poświęcenia i ciężkiej pracy….. dużo łatwiej jest wyciągnąć rękę po gotowe….. To, że osoby z Zarządu Lach nie są w stanie zrozumieć heroicznej walki o zdrowie niepełnosprawnego dziecka, bo nie miały okazji tego doświadczyć to jeszcze jestem w stanie zrozumieć. Ale to, że rodzic niepełnosprawnego dziecka staje przeciwko drugiemu w tej samej sytuacji – tego nigdy nie zrozumiem.

Wszystkich niedowierzających, zapraszam do kontaktu ze mną, odwiedzenie mojego profilu na FB. Chętnie pokażę moje prośby o udostępnienie podstawowych informacji o gromadzonych i wydatkowanych środkach, które kierowałam do Zarządu Lach, odpowiedzi, zestawienia od pani Prezes, potwierdzenia wpłat od darczyńców, zeznania Pań z Zarządu, prośby o zapomogi Pań z Zarządu i wiele, wiele innych…… A tym co już dawno mnie osądzili, napiszę tyle…. wyrzuty sumienia z czasem mogą być bardzo dręczące……
Na dzień dzisiejszy jestem najszczęśliwszą i najdumniejszą matką na świecie – mam czworo dzieci, w tym WSPANIAŁEGO SYNKA, który mimo iż tyle już wycierpiał i czekają go kolejne bardzo bolesne operacje, jest radosnym, pogodnym chłopcem i zrobię dla Niego wszystko.

SZANOWNI DARCZYŃCY, TO DZIĘKI WAM KUBUŚ DZISIAJ BIEGA, NIE DZIĘKI Stowarzyszeniu Lach, Stowarzyszenie jest/było tylko POŚREDNIKIEM POMOCY PŁYNĄCEJ OD WAS --- DZIĘKUJEMY WAM
I jeszcze jedno, jeżeli Zarząd Lach poda mnie za ten wpis do Prokuratury, jak to miałam „obiecane„ w chwili wykluczenia mnie z Lachu, to ja oświadczam, że bardzo chętnie się tam wstawię, ponieważ mam bardzo dużo do powiedzenia w tej kwestii.

Zachęcam do przeczytania i rozmyślań w tym tak szczególnym czasie, o tym jak ”można” traktować drugiego człowieka…………. Anna Dąbrowska
Odpowiedz
AnnaDabrowska
2018-03-30 09:27:35
3 5
@ colo
poczytaj, pomyśl logicznie, a nie wypisuj bzdur że cyt. ' Kobiety były wykluczone zgodnie z statutem ale sąd był podejrzanie stronniczy na stronę wykluczonych pań ' oraz ,że rozmawiałeś z jedną i drugą stroną.....
Tak się składa, że ja na sali Sądowej byłam i jak to w Sądzie bywa obie strony miały możliwość dogłębnego przedstawienia swojego stanowiska, wraz z poparciem go odpowiednimi dokumentami......niestety strona pozwana, w osobie Prezes podjęła 'jedynie nieudolną próbą wytłumaczenia mglistych i niejasnych decyzji„ jak to zważył Sąd i w nijaki sposób nie potrafiła wytłumaczyć, za co mnie wyrzucono. A wcześniej do innych osób, czy w artykule do gazety krakowskiej bez problemu 'przypisywała' mi komentarze czy inne działania, które to rzekomo miały szkodzić Stowarzyszeniu. To, że skutkiem rozpowszechniania takich nieprawdziwych informacji jest w chwili obecnej brak możliwości leczenia mojego syna, ze względu na brak środków, to Prezes nie interesuje...... Powiem tak - wyrządzona krzywda, szczególnie jeśli dotyczy nic nie winnego chorego dziecka, wcześniej czy później wróci do danej osoby i to ze zdwojoną siłą......
Życzę wszystkim zdrowych i pogodnych Świąt oraz spokoju i zadumy w tym tak szczególnym czasie...
Odpowiedz
zazula
2018-03-30 09:42:04
4 4
Stowarzyszenie powstało z inicjatywy ludzi dla pewnych określonych celów i funkcjonuje na zasadach demokratycznych, czyli większość decyduje. Jeżeli większość podjęła taką decyzję a nie inną to trzeba to przyjąć z pokorą, a nie udowadniać, ze większość to głupki a racja jest po mojej stronie. Nie pasuje taki skład stowarzyszenia to zakłada się własne działające na innych zasadach, a nie przykleja się na siłę do ludzi którzy przez ciężką pracę wypracowali markę, która dawała bardzo dobre efekty. Nie chcą mnie, to odchodzę - tak to działa w normalnym świecie. Najlepiej przyjść na gotowe i robić wszystko by było po mojemu i dla mnie. Jak wszędzie popełniane są błędy, co wszyscy chętnie powtarzają - ludzka rzecz błądzić, ale używanie drobnych potknięć lub innego widzenia sprawy do rozpętania takiej awantury, świadczy jedynie o zapiekłości niektórych osób i chęci 'dokopania' innym. Cierpi na tym stowarzyszenie i jego podopieczni. Jeżeli przez tyle lat, mimo nacisków na prokuraturę nie udało się postawić zarzutów zarządowi, to zastanówmy się chłodno, o co tu chodzi.
Odpowiedz
19pbs89
2018-03-30 09:47:57
3 4
Colo wypisujesz takie bzdury że się czytać nie da. Napisz z którą mamą rozmawiałeś? Podaj imię i nazwisko! Podejrzewam tak jak wyżej napisałam jesteś poproszony o napisanie jakiegoś obronnego komentarza, ponieważ zarząd zamiast przyznać się do winy tylko tupie teraz nóżkami że złości i szuka troli internetowych którzy za prośbą staną w ich obronie. Ale to nic nie da. Prawda wyszła na jaw.
Odpowiedz
19pbs89
2018-03-30 09:57:13
3 4
Zazula czyli zarząd ma prawo wyrzucać chore dzieci które są niewygodne? Ponieważ Ci rodzice walczyli o dobre imię tych dzieci? I nie pozwalali okradać te dzieci? To na na celu LACH? Kupowanie sobie dyplomów i wynagradzanie się wzajemnie kosztem dzieci? Ty byś pozwoliła aby tak traktowano darczyńców ktorzy swoje ciężko zarobione pieniądze przelewaja na Twoje dziecko z imieniem i nazwiskiem, a jak przychodzi co do czego to pieniądze się rozpływają? A matka jedna z drugą noce nie przesypia bo była pewna ile pieniędzy powinno być A nie ma ich w ogóle bądź są ale znacznie mniejszej ilości. To jest fer??? To matki sa temu winne? Czy wg Ciebie powinny sie cieszyć jak ich dzieci są oszukiwane?
Odpowiedz
gienka123
2018-03-30 10:20:43
3 4
@zazula jak widzisz zasady demokratyczne wygoogluj sobie co to znaczy.I kto wykluczał te matki.Przeczytaj ze zrozumieniem artykuł.Jak widzisz i większość może nie mieć racji ,i to chyba ty nie jesteś w stanie przełknąć porażki.Jak widzisz Ludzie ,którzy mają wiedzę na temat prawa,i innych aktów prawnych podjęli taką i nie inną decyzję.A każdy wie ,że takie instytucję powinny i muszą działać transparentnie.
Co do przyklejania się napisze ci tyle te matki mają prawo być w tym Stowarzyszeniu jak i inne.To taka zasada tzw.równości.Gwarantuję ci iż oprócz nr konta to Stowarzyszenie nie dało tym dzieciom nic,a wręcz utrudniało im leczenie.Tu nie chodzi o 'po mojemu' tylko dla dobra ogółu.A co do dokopywania innym to chyba nie wiesz jak' dokopano ' tym matkom .Zorientuj się w przepisach jakie są i wtedy zobaczysz dlaczego to walka z wiatrakami.Jednakże Tobie nikt nie broni przekazywania środków na cele statutowe.Masz takie prawo,ale też mają prawo matki korzystać ze środków na rehabilitację dla swoich dzieci.Napisz publicznie czy była kiedyś konfrontacja członków z tymi mamami.Jak widzisz w efekcie w obecności Sądu jak to wyszło.A egoizm kipi z ciebie.Żadne dziecko nie jest gorsze od innego.A co do zaciekłości tych mam napisze ci tyle widzisz jak zostały przedstawione i to niestety mijało się z prawdą.Sąd jasno napisał,iż te Panie nie zrobiły nic co mogłoby zaszkodzić Stowarzyszeniu.Czyli były względem niego w pełni uczciwe i lojalne.Poczytaj na koniec dekalog może cie oświeci.I porozmawiaj w końcu z tymi mamami bo jak na razie nasłuchałaś się tylko jednej ze stron.Pozdrawiam cię i jeśli jesteś mamą niepełnosprawnego dziecka życzę Tobie dużo sił a dziecku dużo zdrowia Zdrowych i Wesołych.Zazula zastanów się nad tym co piszesz ,bo to nie te Panie robią krzywdę tym 50 podopiecznym,chyba masz pretensję nie do tego kogo powinnaś.I gwarantuję ci ,że są na to dowody.
Odpowiedz
anka13106
2018-03-30 10:46:13
3 5
@zazula
Jak widzisz Zarząd musiał sobie wpisać wzmiankę do statutu by móc wykluczyć te matki, bez względu na liczbę głosów w drugim terminie, który następuje 15 minut po pierwszym. Wówczas zapadają decyzje bez względu na liczbę głosujących osób, co w zasadzie sankcjonuje 'rządy mniejszości'. W rzeczywistości matki wykluczono głosami osób z zarządu, z komisji rewizyjnej oraz powinowatych....
Nic dodać, nic ująć........
Czy to jest demokracja według ciebie ???
A druga kwestia, która mi się nasunęła po przeczytaniu powyższych komentarzy, to sposób w jaki zarząd Lach traktował te matki i ich dzieci.....dopóki ich działania przynosiły duże wpływy do Stowarzyszenia to było pięknie. Jednak w chwili gdy chciały mieć wiedzę o ilości zgromadzonych środków i sposobie ich wydatkowania zostały wyrzucone. Czy tak powinno się zachowywać Stowarzyszenie powołane do pomocy szczególnie chorym i niepełnosprawnym osobom.......dla mnie to jest szokujące !!! Brak słów po prostu !!!
Odpowiedz
GieniaDOwalenia
2018-03-30 11:50:40
3 4
No, no porobilo sie na maxa. Ciekawe czy teraz zarzad przeprosi te dwie mamy ktore wyrzucil bezprawnie, bo nie wiadomo co stalo sie z trzecia matka???!!!. Swieta za pasem moze wypadaloby sie pojednac. Ciekawe jak spowiadaja sie te baby? Czyzby spowiedz swietokracka? Uwazam ze nikt nie dorobil sie majatku na chorych dzieciach. Ludzie dawali pieniadze szczerego serca, dobroci, a tu taka afera. Moze komus wydawalo sie , ze pies morde utarl i koniec. A tu trafila kosa na kamien, dwa lata walki i taki sukces. Brawo dziewczyny!!! Pamietam artykul o sw, p Madzi .. biedne dziecko i nawet na pomnik nikt nie chcial dac pieniedzy ech.. Boze ty widzisz i nie grzmisz! A tak na marginesie czy ktos wie co stalo sie z pieniedzmi tej dziewczyny.
Odpowiedz
kwiatuszek333
2018-03-30 12:18:20
0 4
zazula - Z kim się przystaje takim się staje - uważaj , szykuj papiery bo do twojego Stowarzyszenia też niedługo zapukają po te ''niewinne pomyłki '' i choćbyś kryła sie pod wieloma nickami , znajdą cię po tej niewyparzonej jadaczce . I jeszcze jedno - do Stowarzyszenia ty się przykleiłaś i żniesz Panią a tu ''słoma z butów '' wystaje na każdym kroku . ABY JEDNAK tradycji stało się zadość życzę spokojnych świąt niech ZMARTWYCHWSTAŁY JEZUS pochyli się także nad takimi prostakami .
Odpowiedz
colo
2018-03-30 14:02:28
5 2
@19pbs89
Prawda wyszła na jaw? Jaka prawda, ja tu tylko widzę opinię jednej ze stron. Teraz czas na opinię z drugiej strony.
Odpowiedz
parabola3
2018-03-30 14:03:53
2 5
A mnie zastanawia ile zarząd Lach wydał już pieniędzy za zastraszanie i ciąganie tych matek po Sądach, oraz skąd te środki pochodziły.......może z pieniędzy wpłacanych przez darczyńców...o tym pewnie już wkrótce się dowiemy.....
Mamę jednego z paliatywnych podopiecznych Zarząd Lach niedawno 'postraszył', że kończą jej się środki zebrane dla syna i Zarząd zaprzestanie refundowania faktur za leki, a co więcej roześle pismo po aptekach i sklepach medycznych, żeby nie wystawiały faktur związanych z jego leczeniem.... masakra......

Jak widać dla zarządu Lach sa rzeczy ważne i ważniejsze !!!!!!
Odpowiedz
anka13106
2018-03-30 14:14:22
2 5
@ colo
Sąd z całą pewnością wysłuchał bardzo skrupulatnie obydwu stron i wydał wyrok zgodny z prawem.
Może Sąd zainteresuje twój komentarz, w którym piszesz, że Sąd był 'podejrzanie stronniczy '

Wiem, że trudno ci to przyjąć do wiadomości, ale prawda wcześniej czy później zawsze wychodzi na jaw czego właśnie doświadczamy w przypadku działalności zarządu Lach.
Odpowiedz
Antykaczysta
2018-03-30 14:18:45
5 2
Gdyby nie LACH to wiele osób chorych i niepełnosprawnych nie miało by szans na pomoc w finansowaniu niezbędnych rzeczy czy rehabilitacji. Trzy wykluczone matki chciały więcej niż inne i teraz grają rolę ofiary zamiast cieszyć się z udzielonej pomocy. Poszkodowanym w tej sytuacji jest LACH bo niszczy się dobre imię tej fundacji pomagającej dużej grupie podopiecznych.
Odpowiedz
colo
2018-03-30 14:25:39
4 2
@anka13106
Sądy też się mylą, najlepszym przykładem jest człowiek który był niewinny i siedział w więzieniu 18 lat. Nie musisz straszyć mnie sądem bo to opinia poszkodowanej strony czyli Lach. Szkoda że w naszym kraju szkaluje się ludzi którzy chcą zrobić coś dobrego dla innych patrząc od Lach po WOŚP.
Odpowiedz
Eryk90
2018-03-30 14:56:40
2 4
@Antykaczysta skąd ty wiesz czego chciały te matki.Nigdy z nimi nie rozmawiałeś i psujesz im opinie.Czy 'subkonto' to tak wiele.Transparentność również.Jak widzisz dobre imię to LACH chciał zniszczyć tych Matek .No tak LACH nie może się pogodzić ,iż przez lata wykorzystywał naiwność rodziców chorych dzieci.A tu ktoś miał odwagę się przeciwstawić.Jak widzisz nikt nie był w stanie tego udowodnić ,że te matki niszczą dobre imię LACH.No działania lojalne i uczciwe to niszczenie.LACH sam zniszczył dobre imię Stowarzyszenia.Ja na Twoim miejscu to bym się obraziła właśnie na Zarząd ,który wprowadza swoich członków w błąd.Antykaczysta jak się chce pomagać to się to robi transparentnie ot moje zdanie.Jest jeszcze coś jednego jak zwykła uczciwość i dobre maniery.Matki się miały cieszyć z tego ,że nie śpią po nocach zbierają środki i jeszcze błagać ,aby cokolwiek dostały ich dzieci.Niestety nikt nikogo nie ma prawa tak traktować.TO Zarząd ma się podporządkować pod przepisy prawa i tyle.A te matki nie muszą być bezwzględnie podporządkowane ,żyjemy w demokratycznym kraju.Wejdź na stronę LACH i zobaczysz kto tu kogo szkaluje i oczernia.Lach podważa każda decyzję ,która nie jest po ich myśli.Ja współczuje tym matkom i gratuluję im odwagi ,iż nie poszły za stadem.Taka instytucja jak Stowarzyszenie powinna być przejrzysta jak łza a ty jak masz ochotę możesz całe swoje wynagrodzenie i oszczędności przekazać na cele statutowe Lach nikt i nic ci tego nie zabroni.Masakra Bazylika wszyscy lecą do kościoła,a tolerują takie nieuczciwe i nielojalne działania .
Odpowiedz
Eryk90
2018-03-30 15:15:25
2 4
@colo'ja tu widzę opinie jednej ze stron'Jak widzisz redaktorzy zawsze konfrontują stanowisko,zarząd lach mógł się wypowiedzieć jednakże tego nie zrobił to chyba o czymś świadczy.
A w Sądzie są opinie obydwu stron i niestety Zarząd nie był w stanie udowodnić czegokolwiek.
Odpowiedz
AnnaDabrowska
2018-03-30 15:41:48
3 5
@ Antykaczasta, chyba się zagalopowałaś ze swoją wypowiedzią.
Wypowiadasz się na mój temat, a jak wynika z twojej wypowiedzi chyba nie przeczytałaś mojego powyższego, bardzo obszernego komentarza, w którym opisuję, jak to zarząd Lach traktował mnie i moje dziecko przez ostatnie lata, utrudniając nam leczenie i rehabilitację. O wszystkie środki zabiegaliśmy sami jako rodzice i znajomi, a pomoc zarządu Lach o której wspominasz, to jedynie udzielenie nam nr konta do wpłat.
Twoim zdaniem z jakich środków zarząd lach finansuje leczenie czy rehabilitację ? odpowiem ci - ze środków, które sami jako rodzice podopiecznych uzbieramy, a jak się kończą to jak ktoś wyżej wspomniał, zarząd wysyła listy z groźbami, że nie będzie więcej opłacał faktur za leczenie czy rehabilitację danego dziecka......sama takie pisma widziałam.
A co się dzieje ze środkami wpłacanymi bez tzw. dopisku, czyli przechodzącymi na cele statutowe albo odsetkami od lokat sięgającymi blisko miliona, albo środkami zebranymi z akcji kilometry dobra.......ano pewnie idą na zapomogi nie wiadomo dla kogo i jak rozliczane, na ryczałt na paliwo dla prezes Lach w wysokości 200 zł miesięcznie, na opłaty abonamentów za telefony, których prezes ode mnie nawet nie odbierała, na comiesięczną wypłatę dla księgowej, która np. do połowy roku 2014 nie miała czasu, żeby zaksięgować operacje finansowe, co wykazał organ kontroli, pewnie też na adwokata, aby te matki zastraszać i ciągać po Sądach oraz wiele innych 'dziwnych' wydatków.

Ale na opłacenie subkont w kwocie 25 zł miesięcznie już nie ma pieniędzy, nie ma też dla matki, której zaraz braknie na leki dla paliatywnego dziecka.....
To wytłumacz mi co masz na myśli pisząc, że 'wykluczone matki chciały więcej niż inne'.
Czy to, że chciałam mieć wiedzę na temat wpłacanych i wydatkowanych środków na rzecz mojego syna, o które sama zabiegałam to coś 'niestosownego' twoim zdaniem. Przecież to jest podstawowa i elementarna wiedza, która bez problemu powinna być rodzicowi udzielana, to czemu przede mną tę wiedzę wręcz 'zatajano' ???
Już tłumaczę, podam tylko jeden przykład ; otóż Zespół Szkół nr 3 zorganizował kiermasz dla Kubusia, uzbierano 1.114,51 zł. Pieniążki te przekazałam prezes Lach, potem dostałam od niej potwierdzenie, że zostały wpłacone jako 'Zespół szkół Samorządowych nr 3 dla Kubusia Dąbrowskiego' I do niego powinny trafić. Jednak jak się potem okazało, dopisek 'dla Kubusia Dąbrowskiego ' zniknął - czyli co, pieniążki poszły na inne ważniejsze 'cele statutowe '? Takich przykładów jak powyższy jest wiele, na znacznie poważniejsze kwoty......więc co miałam się nie odzywać, tylko liczyć na łaskawość prezes lach, czy w ogóle zaprzestać leczenia syna, posadzić Go no wózku inwalidzkim, a pieniądze dalej zbierać na lach tylko o nie nie pytać ??????
Odpowiedz
AnnaDabrowska
2018-03-30 16:02:55
2 5
@zazula
@colo
@antykaczasta

Tak łatwo jest komentować pod 'przykrywką nicku', skoro macie aż tak obszerną wiedzę na temat działalności zarządu Lach, to może odważcie się napisać z imienia i nazwiska. Przecież jak się pisze prawdę i tylko prawdę, w dodatku popartą dokumentami, to nie ma się czego obawiać. Po co zasłaniać się jakimiś dziwnymi nickami. Ja się nie boję pisać z imienia i nazwiska mimo, że wielokrotnie zarząd lach mnie straszył, że poda mnie do Sądu za komentarze. Zresztą za rzekome komentarze nie mnie wyrzucił wraz z dzieckiem, a nie potrafił wskazać takich, które działałyby na szkodę stowarzyszenia lub były obraźliwe.

Jest Wielki Piątek, a wy dalej próbujecie obsmarowywać matki , które mimo wszelkich przeciwności z całych sił walczą o zdrowie i samodzielność swoich dzieci ??? UWAŻACIE, ŻE JESZCZE ZA MAŁO NAS ŻYCIE DOŚWIADCZYŁO I PRÓBUJECIE NAM DALEJ DOKOPAĆ, DOBIJAJĄC KOLEJNE GWOŹDZIE ???
JEŻELI ŻYCIE NIE DOŚWIADCZYŁO WAS POPRZEZ NP. CHOROBĘ DZIECKA, TO ŻYJCIE W ZDROWIU I DAJCIE ŻYĆ INNYM.

A wszystkich, którzy mają jeszcze jakiekolwiek wątpliwości, serdecznie zapraszam, jak przedstawię wam dokumenty jak to wszystko w stowarzyszeniu 'działa ' to wszelkie wątpliwości szybko się rozwieją.
Odpowiedz
AnnaDabrowska
2018-03-30 16:10:18
0 3
*** Zresztą za rzekome komentarze mnie wyrzucił wraz z dzieckiem, a nie potrafił wskazać takich, które działałyby na szkodę stowarzyszenia lub były obraźliwe.
Odpowiedz
gienka123
2018-03-30 16:12:29
0 2
@colo ,a w sprawie Pana Komendy pomyliła się PROKURATURA!!!!!Jeżeli wyrok Sądu jest stronniczy zawsze można złożyć apelację. !!!
Odpowiedz
GieniaDOwalenia
2018-03-30 19:45:52
0 1
Eeee no, bez jaj ktos tutaj podwaza wyrok sadu? Ciekawe co na to sedzia prowadzacy sprawe??? Na bank wnikliwie przeanakizowal wszystkie dowody, materiaky i nie wydal wyroku na podstawie pieknych oczek Pani Magdy lecz dowodow
Odpowiedz
kwiatuszek333
2018-03-30 21:02:30
0 1
Do kościoła obeszły -Krzyż ucałowały - pokazać się pokazały i do chałpy na internet szybko - dalej ''łopatami się walić '' a Bozia patrzy i nie grzmi !!!!!
Odpowiedz
GieniaDOwalenia
2018-03-30 21:09:53
0 1
Kwiatuszek nie byly w kosciele , pojda dopiero pozna noca bo teraz im wstyd ludziom w oczy popatrzec. Chyba musze sie napic , bo mnie nerwy tluka.,,
Odpowiedz
kwiatuszek333
2018-03-30 21:29:14
0 1
GieniaDoWalenia - ''woda ognista'' w Stowarzyszeniu się lała och lała hahaha.
Odpowiedz
GieniaDOwalenia
2018-03-30 21:35:27
0 1
Kwiatuszek a co to jest ta WODA OGNISTA
Odpowiedz
kwiatuszek333
2018-03-30 22:14:04
0 1
GieniaDoWalenia- milczę bo mnie jeszcze zamkną - żartów nie ma
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"'Zarząd LACh pozbył się niewygodnych członków'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]