Rada nadal bez przedstawiciela

Mszana Dolna. Już blisko rok Rada Społeczna przy Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Mszanie Dolnej nie ma wymaganego przedstawiciela wojewody.

W ubiegłym roku Wojewoda Małopolski wyznaczył Piotra Potaczka na przedstawiciela wojewody w Radzie Społecznej działającej przy Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Mszanie Dolnej

- Mimo decyzji Pana Wojewody, kandydatura Piotra Potaczka nie znalazła uznania w oczach Rady Miasta i w uchwale z dnia 24 marca 2011 roku ośmioro radnych zagłosowało "przeciw" , zaś dwoje wstrzymało się od głosu. "Za" nie głosował nikt – mówi Tadeusz Filipiak, burmistrz miasta Mszana Dolna. - Nowa Rada Społeczna ukonstytuowała się i 13 kwietnia 2011 odbyła swoje pierwsze posiedzenia. 

Ówczesny Wojewoda Stanisław Kracik poinformował pismem, iż odmawiając powołania Piotra Potaczka Rada Miasta narusza obowiązujący porządek prawny. Wojewoda stwierdził, iż powołując się na przepisy „należy przyjąć, iż obowiązkiem wojewody jest desygnowanie swego przedstawiciela do rady społecznej. Brak jest natomiast formalnych podstaw do kwestionowania wyboru wojewody, co uczyniła Rada Miasta Mszana Dolna. Wyłącznie w gestii Wojewody leży decydowanie o tym, kto ma być jego przedstawicielem, co oznacza, że z kwestii tej wyłączona jest jakakolwiek uznaniowość po stronie Rady Miasta, w tym również próba narzucenia swojego kandydata na przedstawiciela Wojewody.”

Odpowiadając na to pismo w maju 2011 roku burmistrz miasta Mszana Dolna burmistrz poinformował Wojewodę, iż „samorząd miejski w najmniejszym stopniu nie kwestionuje prawa Pana Wojewody do wyznaczania swojego przedstawiciela, a podejmując negatywną uchwałę w tej sprawie chciał zasygnalizować, że sposób powołania przedstawiciela Wojewody do Rady Społecznej budzi jego wątpliwości. Jeśli bowiem Koło Miejsko-Gminne PO może rekomendować Wojewodzie kandydaturę do Rady Społecznej SPZOZ, to wydaje się, że i inne organizacje i instytucje, w tym samorząd miasta, takiego prawa nie powinny być pozbawiane?  Z informacji uzyskanych od przewodniczącego miejsko-gminnych struktur PO Kazimierza Pajdo, wynika bowiem, że wiedział o rezygnacji poprzedniego przedstawiciela Wojewody Piotra Pajdzika, kilka dni po jego rezygnacji natychmiast rekomendował Panu Wojewodzie Piotra Potaczka, jako kandydata na to miejsce. O fakcie rezygnacji poprzedniego przedstawiciela wojewody, samorząd miasta Mszana Dolna dowiedział się z pisma Pana Wojewody, w którym informuje nas Pan o dokonanym już wyborze Piotra Potaczka na swojego przedstawiciela. Przyznaję, że nie znajduje prostego tłumaczenia owego faktu, że oto partyjne struktury mogą rekomendować Wojewodzie kandydata, a propozycja przedłożona przez samorząd miasta do rozważenia, traktowana jest jako próba narzucenia „swojego” kandydata na przedstawiciela Wojewody. Panie Wojewodo, przez długie lata sprawował Pan funkcję burmistrza Miasta i Gminy Niepołomice i z „nie jednego pieca jadł Pan chleb” – te wszystkie lata poświęcił Pan również na walkę z wszechobecną w minionej epoce niedobrą tradycją i praktyką przywożenia w przysłowiowej „teczce” dyrektorów, prezesów i naczelników do gmin i miasta. Proszę się nie dziwić i nie gniewać, ale tę nominację odebraliśmy właśnie w  ten sposób."

Od tamtego czasu w sprawie nic się nie dzieje. - Na dziś sytuacja jest taka, że Rada Społeczna działa bez przedstawiciela Wojewody Małopolskiego – mówi burmistrz.

O sytuacji został powiadomiony obecny Wojewoda – Jerzy Miller, który obiecał przyjrzeć się tej sprawie.