Reforma edukacji, niepewne losy nauczycieli i uczniów
Większość nauczycieli uczących w Gimnazjum w Łukowicy przybyła na poniedziałkową sesje Rady Gminy Łukowica. Jak tłumaczą chcieli się dowiedzieć w jaki sposób samorząd planuje przeprowadzić zapowiadaną przez Rząd reformę edukacji.
Minister Edukacji Narodowej Anna Zalewska zapowiadała, że w wyniku reformy edukacji żadna szkoła nie zostanie zlikwidowana, nauczyciele nie stracą pracy, a dla rodziców i uczniów będzie prawie niezauważalna. Jednak w Łukowicy smutny los dobrze wyposażonej szkoły (Gimnazjum) jest niemal przesądzony i za parę lat być może stanie się pustostanem.
Stosowne ustawy w tej sprawie znajdują się w sejmie i prawdopodobnie do końca roku zostaną przegłosowane. Wiele samorządów ze względu na krótki czas przeprowadzenia ewentualnej reformy (ma obowiązywać od 1 września 2017 roku), bazując tylko na projekcie ustawy już rozpoczęła konsultację z nauczycielami i rodzicami.
W Łukowicy funkcjonuje samodzielne Gimnazjum. Niedawno w rozmowie z naszym portalem wójt Gminy Czesława Rzadkosz nakreśliła dość pesymistyczny scenariusz, co do przyszłości szkoły. - Informacje przyjęliśmy z szacunkiem i pokorą, ale też pewnym niepokojem – mówiła o zapowiadanej reformie, Czesława Rzadkosz. - Mamy duże gimnazjum, obecnie uczęszczają tam dzieci z siedmiu szkół. Jest świetnie wyposażone, doinwestowane, a teraz stanie się pustostanem. Czy ktoś da pieniądze na stworzenie jakiejś szkoły branżowej? A jeśli nawet, to czy będzie zainteresowanie taką szkołą młodzieży, która ma niedaleko do liceów czy techników w Limanowej i Nowym Sączu?
Nauczyciele z gimnazjum zastanawiają jak będzie wyglądała edukacja na terenie gminy po ewentualnym likwidacji Gimnazjum. Niektóre szkoły podstawowe są bardzo małe, nie mają odpowiedniej sali gimnastycznej, pracowni np. chemicznych czy fizycznych.
– Wrócimy do czasów, gdy uczniowie upychani byli w małych salkach, a lekcje wychowania fizycznego w sytuacji niekorzystnych warunków atmosferycznych obywały się na korytarzach? – zastanawiają się nauczyciele. – Trudno uznać również za dobrą zmianę fakt, jeśli w małych szkołach klasy byłyby łączone. Czy w takim wypadku uczeń z małej wioski, który do 15 roku życia odbywał zajęcia w łączonych klasach będzie miał równe szanse w szkole średnie, z uczniami kończącymi duże podstawówki? W małej szkole, gdzie klasy są poniżej 10 uczniów trudno zorganizować wycieczki szkolne. A nasze Gimnazjum od lat osiąga wysokie wyniki na tle innych szkół. Trudno zaakceptować taką zmianę z punktu widzenia gmin wiejskich.
Nauczyciele wychodząc z inicjatywą rozpoczęcia konsultacji zjawili się na sesji Rady Gminy Łukowica, mimo że punkt dotyczący reformy edukacji nie był planowany przez radnych. Po przybyciu zostali poinformowani, że póki nie ma aktów prawnych, to samorząd nie podejmuje żadnych działań. Małgorzata Pogwizd, Dyrektor Gminnego Zespołu Ekonomiczne-Administracyjnego Szkół w Łukowicy uspokajała pedagogów stwierdzając, że zostaną podjęte starania, aby „na tyle ile będzie to możliwe” nauczyciele nie tracili pracy w związku zakładaną reformą. Priorytetem będzie stworzenie jak najlepszych warunków dla ucznia. Jednak jak podkreśliła wiele rozwiązań będzie zapewne narzucona i określona w stosownych aktach prawnych, od których samorząd nie może odbiegać.
W zdecydowanej większości przypadków na terenie powiatu limanowskiego gimnazja funkcjonują w Zespołach Szkół i tam reforma wdrażana będzie łagodniej.
Zmiany miałyby rozpocząć się od roku szkolnego 2017/2018. Wówczas uczniowie kończący w roku szkolnym 2016/2017 klasę VI szkoły podstawowej staną się uczniami VII klasy szkoły podstawowej. Rozpocznie się tym samym stopniowe wygaszanie gimnazjów – nie będzie prowadzona rekrutacja do tego typu szkół. Decyzja co do formy i czasu przekształcenia gimnazjum albo jego włączenia do innej szkoły będzie należeć do kompetencji samorządu prowadzącego gimnazjum. Projekty ustaw zmieniających strukturę szkół w poniedziałek wpłynęły do Sejmu. Obecnie czekają na rozpatrzenie.
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejOd jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), łączna długość udostępnianych...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Silny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcejWypadek autobusu. Droga Limanowa-Bochnia zablokowana
Do działań zaangażowano służby: ratownictwo medyczne, Policję, Straż Pożarną. - Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego jest w kon...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
Komentarze (71)
tylko uczyć rozwiązywać testy na sprawdzianach
oraz również.........
możliwości........... przepraszam za 'literówki'
Podzielam pogląd 'grazynyhayes' że jest wiele sposobów na zagospodarowanie obiektu z pożytkiem dla mieszkańców.
Przecież tu nie chodzi o nauczycieli, wolne budynki.
Są trzy problemy z punktu widzenia uczniów:
Po pierwsze z jednej strony zostanie pusty budynek po gimnazjum ALE to oznacza, że osiem roczników dzieci, trzeba będzie upychać w podstawówkach, gdzie do tej pory było tych roczników sześć. Czyli część uczniów będzie musiała się uczyć po nocach bo po prostu nie będzie innego wyjścia.
Po drugie - dojdzie do zbiegu dwóch roczników przy naborze do szkół średnich - spotkają się tam bowiem absolwenci wygaszanych gimnazjów i pierwszy rocznik który ukończy 8 klasową szkołę podstawową. To oznacza niepokój czy dla części tych uczniów po prostu nie zabraknie miejsca w szkołach licealnych i nieco na siłę będą musieli pójść do techników i szkół zawodowych.
Po trzecie: w okresie przejściowym (w okresie wygaszania) z gimnazjów będą uciekali nauczyciele, bo wiadomo, że nikt nie będzie czekał na całkowitą likwidację, jeśli dalej ma zamiar pracować. To znaczy, że te ostatnie roczniki w gimnazjum to będzie z punktu widzenia nauczycieli takie pole dla emerytów i tych którzy się do tego zawodu nie nadają. Czyli siłą rzeczy spadnie jakość kształcenia i tego nie da się nadrobić bo przecież gimnazjum to czas przygotowania ucznia do poważnej edukacji.
Zawsze wszystko można wprowadzić do POlityki tylko, że to m.in obecny PiS pod szyldem AWSu wprowadzał te gimnazja i zmusił samorządy do wydatkowania na ten cel miliardów złotych.
Kwesta łączenie uczniów podstawówek z uczniami obecnego gimnazjum to tylko wartość dodana- Rozdzielenie tychże przyniosło więcej szkód niż profitów- patrz kwestia braku asymilacji w nowych warunkach gimnazjum, zwiększone kłapoty wychowawcze, narkotyki itp. Oni emocjonalnie nie potrafili tego udźwignąć! Z tą prognozą ewentualnych braków miejsc w szkołach licealnych, nie przesadzalabym, ba jaka to więc różnica z technikami. Teraz sporo młodzieży ma okazję uczyć się w zawodówkach z rozszerzonym profilem przygotowania do prowadzena własnego biznesu- to też jest wartością dodana. Rynek pracy potrzebuje ludzi o technicznych i zawodowych kierunkach, taki też jest trend gospodarczy. Mamy za wielu magistrów w Polsce, którzy i tak nie pracują zgodnie z posiadanym wykształceniem. Na zachodzie jest więcej techników i ludzi z zawodowych wykształceniem a i tak ciągle i brakuje ich na rynku pracy.
Po trzecie: mapa drogowa reform szkolnictwa wypracowala sytuacje o których Pan pisze. Nauczyciele to grupa zawodowa odporna na duży stres tak więc o reakcje paniki trudno ich podejrzewać plus fakt oni na bieżąco będą informowani o kolejnych etapach tego procesu.
Proszę nie sprowadzać wszystkiego do budynków , tutaj ludzie są nadrządnym CELEM oraz ich dobra edukacja. Po to wlaśnie przeprowadza się tę reformę , to że w tym artykule skupiono się na kwestii budynków również to chyba nie moja sprawa, nieprawdaż? Omawiamy tutaj różne aspekty sprawy łącznie z budynkami.
Według Ciebie jak ktoś nie popiera szkodliwych decyzji rządu PISu to od razu Peowiec? Czy po prostu ktoś nie może mieć innego zdania na ten temat? PIS w kampanii zarzucał PO że nie słucha narodu a sam robi dokładnie to samo, czy ktoś pytał nauczycieli, uczniów czy rodziców czy chcą zmiany?
Pani Grażyno , jak zwykle proszę o merytoryczne odniesienie się do moich zastrzeżeń.
Niepotrzebna reforma to problem dla dzieci, to tragedia dla nauczycieli , bo mnóstwo z nich straci pracę ( i możecie tutaj wykrzykiwać, że dobrze, bo to nieroby, ale gdyby nie oni wielu z was nie wiele by osiągnęło) pracy pzobędą się też pracownicy administracji i obsługi, ale przecież DOBREJ ZMIANY to nie interesuje!!!!!!!!!!!
Natomiast samo przeprowadzenie reformy jest na 'łapu capu'. Absolutnie nie mam wrażenia, że jest to przemyślane. Podstawy programowe wymagają kilku lat by były dobrze przygotowane, a nie kilku miesięcy.
Stąd budynki wydają się najmniejszym kosztem tej reformy.
Negatywy systemu edukacji z gimnazjami:
1. Przedwczesne ukończenie szkoły podstawowej miało w sobie fałszywe poczucie wkroczenia w dorosłość. Do tego dochodzi wyrwanie dzieci z dotychczasowego środowiska w bardzo trudnym okresie buntu i dojrzewania.
Jestem przekonana, że właśnie z tego wynika ogrom obecnej w gimnazjach patologii, na którą składają się nie tylko bardzo łatwo dostępny alkohol i narkotyki, ale także przemoc. Nauczyciele w nowej szkole mają ograniczone możliwości wpłynięcia na rozwój społeczny uczniów, ponieważ potrzebują czasu aby ich poznać. Z tego punktu widzenia funkcji wychowawczej szkoły należy zaryzykować stwierdzenie, że pierwszy rok trzyletniego gimnazjum bardzo często jest rokiem straconym.
2. Warto zwrócić uwagę także na inny aspekt wprowadzenia gimnazjów, jakim jest skrócenie okresu szkoły średniej. W obecnym modelu edukacji liceum jest po prostu za krótkie. Z przeprowadzonych badań wynika, że zdecydowana większość uczniów w pierwszej klasie liceum nie wie jeszcze jakie studia wybrać, przez co na przygotowanie się do matury uczeń ma najwyżej dwa lata. Ze skrócenia czasu trwania okresu licealnego wynika także zanik ich ogólnokształcącego charakteru, czego przykładem może być m. in. wyrugowanie nauczania historii ze szkół. Jestem głęboko przekonana, że wprowadzenie gimnazjów było ogromnym błędem. Skutkiem tego jest naruszenie równowagi psychicznej u dzieci oraz osłabienie funkcji wychowawczej szkoły, a także nadmierne poszatkowanie procesu edukacji. Jak wskazują badania opinii publicznej, zdecydowana większość Polaków podziela mój pogląd w tej sprawie.
Co do liceum, tutaj mogę się zgodzić, że przede wszystkim zmiana sprzed kilku lat polegająca na zmianach podstaw programowych , wprowadzeniu rozszerzeń była błędem i tutaj widzę pole do dyskusji. Można też w przyszłośći pomyśleć o reformie całego systemu, ale musi być to dobrze przygotowana , dobrze przemyslana reforma, póki co rząd funduje nam chaos. Jeżeli ktoś chce likwidować gimnazjum to reforma powinna zacząć się od 4 klasy SP.
Tymczasem od września dzięki wiecznie uśmiechniętej Zalewskiej obecni szóstoklasiści, uczący się teraz w zupełnie innym systemie, zaczną tak naprawdę nową szkołę, będą uczyć się ,,,,, no właśnie czego , nikt tego nie wie, bo nie ma podstaw programowych, podręczników pewnie nie będzie do listopada. Kolejna bzdurna kosztowna 'dobra zmiana' tym razem kosztem dzieci,,, pytam się co dalej, co jeszcze , pytam też po co? pytam kto to i za co kiedyś wszystko będzie poprawiał
Prawnika Radnego Powiatu Piaseczyńskiego z Prawa i Sprawiedliwości wypowiedź tę zamieścił w polityce.pl pod tytułem ' Na własnej skórze odczułem, że wprowadzenie gimnazjów do polskiego systemu edukacji okazało się fatalnym w skutkach błędem, z którego powinniśmy się jak najszybciej wycofać' w dniu 05.11.2015 roku. Trochę stare i słowo w słowo skopiowane bez podania autora publikacji.
Pozdrawiam życząc miłego dnia.
dzięki @Doradco, trzeba się dzielić takimi informacjami bo chyba wszyscy dali się nabrać i pomyśleli, że to słowa @grazyny... a tu taki klops... :-)
2- obecnie uczeń 1 klasy liceum jest w wieku ucznia klasy 2 w poprzednim systemie i będąc nawet w klasie 3 czy 4 też raczej 18 latek nie ma na siebie pomysłu. Wynika to z faktu nauczania programem dopasowanym tak do intelektualnych ułomków jak również do uczniów przeciętnych jak i dobrych. W żadnym z polskich systemów edukacyjnych nie było miejsca na indywidualny rozwój intelektualny, brak systemu ,,odsiewu''powoduje, iż przed faktem wyboru studiów stawia ucznia sam fakt ukończenia szkoły a nie wiedza i umiejętności stąd tak duża ilość ,,wybitnych'' magistrów. W systemach edukacyjnych państw wysoko rozwiniętych grupa psychologów prowadzi zajęcia z młodzieżą aby określić przydatność społeczną i zawodową, co następnie skutkuje kształceniem każdego w świadomie obranym kierunku od rolnika po ślusarza i tym sposobem nie ma nadwyżek i braków kadrowych. Skutkiem są niestety wąskie specjalizacje zawodowe. Wyrugowanie historii, geografii i ograniczenie innych przedmiotów nie jest efektem wprowadzenia gimnazjów a pośrednio wprowadzeniem nieprzydatnych przedmiotów jak przysposobienie do życia w rodzinie czy religia, co przy określonej ilości godzin w tygodniu szkolnym musiało coś ująć w programie. Szkolnictwo w Polsce powinno zostać gruntownie przebudowane odpowiednim programem nauczania a nie żonglowaniem ilością lat nauki i nazewnictwem szkół. Szło to mozolnie do przodu, ale szło teraz natomiast wróciło do najgorszego systemu z możliwych. Pozostało jeszcze wprowadzenie mundurków z tarczą, książek na pasku, tabliczki do pisania i kaszkietu na głowie ucznia. Twój pogląd w sprawie tak reformy edukacji jak również innych wydarzeń podziela większość czyli wieś, społeczeństwo edukowane w pierwszym pokoleniu z rodzicami pracującymi fizycznie często całkowitymi analfabetami mówiącymi głosem indoktrynacji nie własnym zdaniem.
Na marginesie dodam, że żłóbek to miejsce gdzie pokazywana jest w religii katolickiej kukła niejakiego wyimaginowanego kolegi Jezusa, lub jest to urządzenie służące dokarmianiu zwierząt przeważnie kopytnych oraz ulubione miejsce elit politycznych. Żłobek natomiast to placówka opiekuńczo wychowawcza.
A Pani GH swoje wypowiedzi opiera na ctrl C i ctrl V. Słuszna uwaga Doradco.
Teraz reforma szkolnictwa: Co to za argumenty tutaj pojawiły się, że niby Ministerstwo nie jest przygotowane do jej realizacji? Podnosi się zarzut o nie jakobym braku podręczników, że niby za szybko.
Chwileczkę reforma ma być przeprowadzana stopniowo- to po pierwsze. Pierwszy etap we wrześniu przyszłego roku. Podręczniki już dawno zaczęto opracowywać, jaki problem i obawa, że nie wejdą na rynek? Przecież dzieci już ich nie potrzebują. Pamiętam ostatnią reformę szkolnictwa, tam nic nie odbywało płynnie. Przecież o zamiarze tej reformy mówiono i powiadamiano rok temu!! ,wszyscy o tym wiedzieli.
Teraz następna kwestia nikt nie wspomina kwestii przeszkadzania opozycji w pracy realizacji tej reformy czy też jakiejkolwiek nowej ustawy. Tutaj robi się i robiło wszystko aby wyciągnąć ludzi na ulicę, pomimo faktu, że to właśnie ok. 75 % rodziców domagało się tej reformy!!
ZNP jako ostatnia komunistyczna organizacja mówi nie? a kogo oni reprezentują? Jej przewodniczący powiązany z KOD!! WSZYSTKO NA TEN TEMAT. Przecież inne związki zawodowe, rodzice(zdecydowana większość) są za tą reformą. ZNP domagało się szerszych konsultacja społecznych, robią wszystko aby spowolnić proces realizacji tej reformy. Wszyscy o tym wiedzą ,to po co podnosicie te argumenty?
Fakt faktem różnie się o Gimnazjach mówi że to skupisko chołoty w wieku dojrzewania. Ale w tym przypadku wole takie skupisko niż 8 lat Średniowiecza i Ciemnogrodu.
Zanim zaczniecie reformy zapewnijcie warunki w każdej szkole....,
cytat: Nowoczesna popiera protest Związku Nauczycielstwa Polskiego. Apelujemy do wszystkich, aby w najbliższą sobotę o 12:00 przyszli na plac Piłsudskiego, aby zaprotestować przeciwko tej reformie. Jedyne, co może powstrzymać PiS, to spadek poparcia dla reformy w sondażach. koniec cytatu
I to co już powiedziałem, Wy pedagodzy dajecie się wciągać w brudną robotę wielkiej polityki. Nauczyciele z gimnazjum powinniście jechać jutro na wiec do Warszawy by poprzeć partie niedouczonego Nowoczesnej. Manipulują wami wciągają was w gierki polityczne. Wiecie dobrze, że rodzice ze wsi i małe miasta popierają likwidację gimnazjum tylko dlatego że dziecko nie musi dojeżdżać wiele kilometrów gdzie w molochach jest anonimowe, przy tym marznąc na przystanku. Jakież przytulne są te nasze szkoły te większe i mniejsze gdzie dziecko naprawdę czuje się bezpieczne i otoczone właściwą a wręcz bym powiedział matczyną opieką. Co do wypowiedzi mariusza 1a3 wiadomo że jesteś 'wielkim profesorem' bo nie mogę powiedzieć nauczycielem łukowickiego gimnazjum bo bym cię poniżył. Bał bym się o szkole w Roztoce i nauczycielach tak pisać bo jest to nieprawda ale jeśli masz podstawy tak sądzić to po reformie może trafisz do pracy w tej szkole to jako profesor gimnazjum podniesiesz na wysoki poziom nauczania w tej szkole. a do normalny; dopóki nie wybudują sali w Roztoce to taniej jest dowieźć dzieci na zajęcia sportowe do Łukowicy a tablice multimedialne i projektory przeznaczyć do Roztoki. Bo jak piszesz uczniowie gimnazjum z Łukowicy które miało tak wysoki poziom trafiali do najbardziej renomowanych liceów i uczelni na świecie a wręcz walczyli o ucznia tej szkoły. Najlepsza lekcja BGŻ będzie jak usiądziesz z dzieckiem i przeprowadzisz rozmowy a przede wszystkim lekcja twojego codziennego życia i wychowania a nie spychania na szkołę. Co ja poradzę że kocham zmiany i PiS i nikt mi tego nie zabroni
'No i grazyna, nasza specjalistka od wszystkiego począwszy od gospodarki poprzec slużbe zdrowia, rilnictwo, edukację itd sprowadziła poziom dyskusji do .... stwierdzenia, ze nauczyciele z ZNP to komuniści.... wiekszość belfròw nie pamieta tamtego okresu,no ale ....są członkami komustycznego ZNP,weź kobieto.zmień płyte,jak.wspomniał zresztą bardzo mądrze użytkownik hiena problem nie tkwi w nazewnictwie szkół, gimnazja wcale nie tworzą przestępćów,narkomanów itd Ci rodzice,ktorzy tak krzycza ze szkola jest zla zajeli by się wychowaniem dziecka.'
Mój komentarz do tego:
Jakie Ty masz kwalifikacje i wykształcenie, że podejmujesz się opiniowania w w/w kwestiach? pokażę Tobie swoje , które uprawniają mnie do takich komentarzy:
Kwestia służby zdrowia: skończyłam Studium medyczne- mój pierwszy wyuczony zawód, plus 3 lata studiów farmacji, plus ok. 10 lat pracy w służbie zdrowia łącznie w Polsce i za granicą.
Edukacja: ukończone studia mat-fiz-chem. specjalizacja chemia nauczycielska. Doświadczenie zawodowe: prywatne korepetycje plus 14 lat pracy w placówce naukowej o profilu chemicznym
Ochrona środowiska: kursy zawodowe w Polsce w Instytucie Ochrony Środowiska - Państwowy Instytut Badawczy w Warszawie plus praca zawodowa jako technolog ds. higieny pracy.
Ekonomia i przedsiębiorczość: studia podyplomowe: Marketing, zarządzanie i przedsiębiorczość- praktyka, praca za granicą.
Kurs studiów zaocznych na Uniwersytecie w Hull- social and behiaviour study- COŚ JAK PSYCHOLOGICZNY I SOCJALNY kurs .
Nie wspomnę o wielu kursach zawodowych, kilku rocznie w każdej pracy w różnych miejscach pracy(taki jest bowiem wymóg prawny za granicą) . Nie wspomnę o kursach dla pośrednika nieruchomości.
Starczy??????????
Mogę wypowiadać się w tych kwestiach? czy to wciąż za mało?
Kto pisze , że nauczyciele z ZNP to komuniści ? Napisałam, że to jedyna tego typu organizacja pozostałość komunistyczna w Polsce, taka jest prawda.
Wykształcenie bez doświadczenia zawodowego, pracy , niewiele daje. To Ty tutaj wraz z @chłopem chcecie mi powedzieć, że Wy macie prawo wypowiadać się, ja nie mogę bo WAM NIE PODOBA SIĘ TO!!!
Mam prawo wypowiadać się, komentować a tobie nic do tego. Nie pisz głupot , nie zawsze tutaj jestem oraz nie piszę komentarzy do wszystkich artykułów.
To są moje komentarze więc nie pisz tutaj potwarzy , bzdur, im więcj zmyślasz i chcesz mnie zniechęcić tym większa moja determinacja, żeby tego nie czynić.
Powtarzam nie wywołuj mnie tutaj już więcej, ile razy mam to pisać?
Ty nie potrafisz sam sformułować swoich poglądów.Manipulujesz , powtarzasz pomówienia.
Jeszcze jedno piszesz TWÓJ RZĄD, jeśli uważasz , że nie jest to Twój rząd i nic Tobie nie podoba się tutaj, to droga wolna, zawsze możesz zmienić, choćby chwilowo mejsce zamieszkania.
Nie odpisuj proszę, nie życzę sobie tego.
Pisz co chcesz , nie wywołuj mnie tutaj już.
39. I pierwsze krzesła w synagogach i pierwsze na ucztach
40. Którzy pożerają domy wdów i dla pozoru długo się modlą.
Tych spotka surowy wyrok.
Konkluzja: Mamy takie prawo wyborcze: wybrała większość, mniejszości może to nie podoba się, ale trzeba to zaakceptować. Mnie też nie podobały się inne wybory, to jakie rzady wybierano. Nie plułam jednak na nikogo, nie ubliżałam, nie nazywałam głupkiem itp.
To wszystko razem nazywa sie respektowaniem woli wyborców.
Rozwijanie się na dobre strony, nie szanowanie innych to już REGRESJA.
Z góry uprzedzam: NIE PLACĘ ZA PORADY :)
pisałem już kilka dobrych razy... nie oszukuj to na pewno nie będę Ci dokuczał, wszystko zależy od Ciebie :-)