3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Remont mostu pochłonie prawie 450 tys. zł

Opublikowano  Zaktualizowano 

Limanowa. Prawie 450 tys. złotych będzie kosztowała przebudowa mostu w ciągu ul. Grunwaldzkiej w Limanowej. Samorząd wczoraj rozstrzygnął przetarg, który wygrała firma z Klęczan. Wkrótce most zostanie wyłączony z ruchu na kilka miesięcy.

We wtorek w Urzędzie Miasta Limanowa nastąpiło otwarcie ofert w przetargu na przebudowę mostu na potoku Starowiejskim, w ciągu ul. Grunwaldzkiej.

W postępowaniu wystartowały dwie firmy: Zakład Budowy Mostów z Klęczan oraz firma Budmost z Laskowej. Złożone przez nie oferty były do środy szczegółowo sprawdzane, a wczoraj przetarg rozstrzygnięto.

Korzystniejszą ofertę złożyła firma z niedalekich Klęczan. Zakład zrealizuje inwestycję za kwotę 446 tys. złotych. Na wykonane prace udzieli gwarancji na okres 60 miesięcy. Jak powiedział nam Wacław Zoń, zastępca burmistrza Limanowej, oferta firmy z Laskowej była o około 30 tys. droższa.

Zadanie będzie polegało na częściowej rozbiórce obiektu mostowego, odbudowie elementów jego konstrukcji, remoncie przyczółków, wymianie nawierzchni asfaltowej oraz odbudowie chodników po obu stronach obiektu, o szerokości użytkowej równej 1,5 metra każdy.

Ponadto, wykonawca wyłoniony w przetargu będzie musiał tymczasowo przełożyć i zabezpieczyć sieci energetyczną, teletechniczną i wodociągową na czas prowadzenia robót, a następnie ponowne ułożenia po istniejących trasach. Zgodnie z założeniami postępowania, przedsięwzięcie powinno zostać zrealizowane do końca listopada tego roku.

Remont będzie się wiązał ze sporymi utrudnieniami dla kierowców. Z mostu korzystają przede wszystkim okoliczni mieszkańcy ulic Grunwaldzkiej, Biedronia i Sikorskiego, którzy dojeżdżają tamtędy do centrum miasta, a także mieszkańcy Słopnic. Ponadto, stanowi on łącznik pomiędzy ul. Józefa Marka, a ulicami Bronisława Czecha i Lipową, którymi bardzo często przejeżdżają kierowcy omijający korki tworzące się na remontowanej obecnie ul. Piłsudskiego. Ruch z tzw. „małej obwodnicy” skieruje się zatem na wąski most w ciągu ul. Szwedzkiej i dalej, w ul. Łazarskiego.

Jak zapowiedziały władze miasta, obiekt będzie już wkrótce wyłączony z ruchu i to na kilka miesięcy. Kiedy dokładnie to nastąpi? Jeszcze nie wiadomo. - Most na pewno nie zostanie zamknięty przed Dniami Limanowej - zapewnia Wacław Zoń.

Komentarze (8)

wabo
2015-07-10 11:42:00
0 0
Oby tylko dotrzymano terminu widmo'Dołka' wisi i nie wykonano fuszerki ba jednak firma z Laskowej ma opinię solidnej. Pozdrawiam
Odpowiedz
Pioneerek
2015-07-10 12:42:00
0 0
Z tego co kojarzę firma z Klęczan też ma opinie porządnej, więc zapowiada się że wszystko będzie dobrze. :)
Odpowiedz
Lumpex
2015-07-10 13:07:14
0 0
Ja w Łososinie przewrócił się filar mostu to go wyłączyli z ruchu i stwierdzili że nie ma pieniędzy na nowy,ale jak w centrum trzeba most naprawić to kasiura strumieniami leci.
Odpowiedz
AdamKnight
2015-07-10 18:35:39
0 0
I co Cię w tym dziwi, Lumpex?
Odpowiedz
gorc
2015-07-10 22:01:22
0 0
'Ruch z tzw. „małej obwodnicy” skieruje się zatem na wąski most w ciągu ul. Szwedzkiej i dalej, w ul. Łazarskiego.'
Może jakiś geniusz od organizacji ruchu wpadnie w końcu na to, że znak 'stop' na moście przed skrętem w Łazarskiego dawno powinien zniknąć. Tkwi on tam od niepamiętnych czasów a przecież most został poszerzony. Główny ruch odbywa się w kierunku ul. Szwedzka most - ul. Łazarskiego i tu powinno być pierwszeństwo.
Odpowiedz
bearchen
2015-07-10 23:47:59
0 0
Ja juz tam bedziecie to zeskrobcie ten placek za mostem, dumnie okrzyknietym przez burmistrzow rondem! ;-)
Odpowiedz
viking74
2015-07-11 03:37:49
0 0
droga bearchen czepiasz się rzeczy nie związanych w ogóle z treścią tego tematu, jak zresztą w większości twoich postów , takie ronda nie są robione dla czyjejś dumy czy dla drażnienia Twojego oka, po prostu są to rozwiązania realne w danym miejscu, nie mieszkamy w USA gdzie ronda wyglądają tak że pewnie byś pół dnia po nich jeżdziła żeby wyjechać tylko w Limanowej ,gdzie ktoś coś robi żeby wszyscy mieli lepiej i to cieszy :)
Odpowiedz
Julek
2015-07-12 21:42:23
0 0
Chyba pierwszym do remontu (poszerzenia) był most z jedyną w Limanowej mieście sygnalizacja świetlną! To się powinno zmieniać, co jest przeszkodą i niesie za sobą dodatkowe koszty czyli wynajem durnego awaryjnego automatu, który setka limanowian potrafi skonstruować w wersji stacjonarnej i bezbłędnej za psie pieniądze Panie Bieda!
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Remont mostu pochłonie prawie 450 tys. zł"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]