3°   dziś 2°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

"Różne wypadki będące skutkiem wojny mogą się powtórzyć"

Opublikowano  Zaktualizowano 

W jakimś sensie musimy być przygotowani, że sytuacje różnych wypadków będących skutkiem wojny toczącej się za naszą granicą, mogą się powtórzyć; czynimy wszystko, by tak się nie działo - powiedział prezydent Andrzej Duda pytany, czy może się powtórzyć taka sytuacja, do jakiej doszło w Przewodowie.

Podczas wywiadu w Studiu Kongresu 590 w Rzeszowie, prezydent został zapytany czy Polska jako kraj graniczący z Ukrainą walczącą z rosyjską agresją, musi być przygotowana, że taka sytuacja jak w Przewodowie może się powtórzyć.

"Niestety, w jakimś sensie musimy być przygotowani na to, że sytuacje różnych właśnie wypadków będących skutkiem wojny, która się za granicą toczy, mogą się powtórzyć. Mam nadzieję, że tak nie będzie i czynimy wszystko, żeby tak się nie działo" - powiedział prezydent.

Dodał, że przed takim zdarzeniem jak w Przewodowie niestety nie dało się ochronić. Zaznaczył, że rozmawiał z ekspertami i wojskowymi, którzy mówili, że żaden system przeciwrakietowy w takiej sytuacji nie przechwyciłby rakiety na terytorium Polski, bo prawdopodobnie nie zdążyłby.

Zobacz również:

"Chyba że byłby to specjalnie chroniony punkt strategiczny, który miałby swoją obronę przeciwrakietową, która by cały czas monitorowała, czy aby dokładnie w tym kierunku, na to miejsce rakieta nie leci. Więc było to praktycznie niemożliwe, żeby zapobiec temu nieszczęściu, w momencie, w którym ta rakieta już na to miejsce leciała" - powiedział prezydent.

Siły rosyjskie przeprowadziły we wtorek po południu zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę, wymierzony głównie w obiekty energetyczne. Tego dnia na terenie leżącej blisko granicy z Ukrainą wsi Przewodów (woj. lubelskie) spadł pocisk, doszło do eksplozji w wyniku której zginęło dwóch obywateli Polski.

Prezydent informował w środę, po naradzie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, że nic nie wskazuje na to, iż zdarzenie w Przewodowie to intencjonalny atak na Polskę i nie ma żadnych dowodów, że rakieta została wystrzelona przez Rosję, jest natomiast wysokie prawdopodobieństwo, że była to rakieta ukraińskiej obrony powietrznej. 

Komentarze (4)

kudlon
2022-11-18 13:13:22
0 2
Jakie były intencje Ukrainy strzelając i zabijając Polskich obywatel w Przewodowie...tłumaczyć to można na różne w zależności od int
eresu politycznego sposoby ...I przyjazd strony Ukraińskiej do zbadania dowodów swojej niby pomyłki...aby przez też nieuwagę coś że sobą nie przemycili na teren wybuchu rakiety...zaufania potrzeba coraz mniej do nieprzewidywalnych wschodnich sąsiadów ...

.
Odpowiedz
jacklondon
2022-11-18 14:21:27
0 5
@kudlon - pytanie retoryczne, ale wymagające odpowiedzi. Ano dla tego by winą obciążyć Rosjan i wciągnąć Polskę wojnie, już oficjalnie. Obywatele innych krajów są nieco bardziej świadomi zagrożenia i już od dawna wychodzą na ulicę i protestują przeciw mieszaniu ich krajów w pomoc militarną. U nas praktycznie jest całkowite przyzwolenie społeczne na machanie szabelką przez polityków.
Odpowiedz
limanovviannin
2022-11-18 22:26:42
0 0
No Ukraina nie jest, nie była i nie będzie niczemu winna.
Odpowiedz
konto usunięte
2022-11-19 21:02:44
0 0
To jest więcej niż pewne że zełeński i morawiecki to sfingowali tylko nie wyszło, widać że PiSowi na rękę wprowadzić stan wojenny
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
""Różne wypadki będące skutkiem wojny mogą się powtórzyć""
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]