Samorządy chcą podnosić ceny - prezes Wód Polskich przeciwny
Przy zmianie taryf, Wody Polskie nie zgodzą się na drastyczne podwyżki cen za wodę i ścieki dla mieszkańców - zapowiedział w rozmowie z PAP prezes Wód Polskich Przemysław Daca. Poinformował, że na razie blisko 300 samorządów chce zmian w obowiązujących taryfach za wodę i ścieki.
Daca powiedział, że zgodnie z deklaracją wiceministra infrastruktury Marka Gróbarczyka złożoną podczas Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, Państwowe Gospodarstwo Wodne "Wody Polskie" od 1 września będą gotowe do ponownego rozpatrzenia taryf na wodę i ścieki, jakie złożą przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne.
"Podczas posiedzenia Komisji samorządy jaki i spółki wodno-kanalizacyjne zaapelowały o możliwość ponownego rozpatrzenia taryf za wodę i ścieki w kierunku podwyżek w związku ze zmianą warunków ekonomicznych, m.in. wzrostem cen energii i inflacji. Ministerstwo Infrastruktury oraz Wody Polskie zadeklarowały, że jeśli samorządy formalnie wystąpią o ponowne rozpatrzenie taryf, to my się na to zgodzimy" - przekazał szef Wód Polskich.
Przemysław Daca wyjaśnił, że Wody Polskie - a właściwie Regionalne Zarządy Gospodarki Wodnej - będą gotowe do rozpatrzenia nowych wniosków taryfowych od 1 września. Odbywać się to będzie na podstawie art. 24 j ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę. Zgodnie z nim w uzasadnionych przypadkach, w szczególności jeżeli wynika to z udokumentowanych zmian warunków ekonomicznych oraz wielkości usług i warunków ich świadczenia, przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne w trakcie obowiązywania dotychczasowej taryfy może złożyć do organu regulacyjnego wniosek o skrócenie okresu obowiązywania tej taryfy wraz z projektem nowej taryfy oraz uzasadnieniem. Nowe taryfy - tak jak poprzednie - mają obowiązywać na 3 lata.
Zobacz również:Prezes poinformował, że do Wód Polskich na wpłynęło 275 wniosków o zmianę taryfy, co stanowi ok. 10 proc. wszystkich obowiązujących taryf. "Z naszych informacji wynika, że w najgorszej sytuacji ekonomicznej są przedsiębiorstwa z mniejszych gmin, które w przeciwieństwie do tych większych nie mają tylu odbiorców. Przy większych kosztach, większe gminy mogą po prostu ograniczyć zysk, ponieważ koszty rozkładają się na znacznie większą liczbę mieszkańców" - dodał.
Daca podkreślił, że dla niego "najważniejszy jest interes odbiorcy końcowego" i dlatego na pewno nie zgodzi się na "drastyczne podwyżki", które mogłyby spowodować wykluczenie niektórych mieszkańców w dostępie do wody. "Wysokie podwyżki też będą wpływać proinflacyjne, dlatego apeluję do samorządowców, aby ograniczyli przerzucanie kosztów na mieszkańców. Aby zastanowili się, czy nie dopłacić do cen za wodę i ścieki jak to teraz robi 200 gmin w Polsce. Rozwiązaniem ograniczającym podwyżki jest też zmniejszenie opłat dzierżawnych, czy czasowe zmniejszenie podatków na infrastrukturę wodno-kanalizacyjne. Na pewno nie zgodzę się na drastyczne podwyżki szczególnie w przypadkach kiedy miasta nadal czerpią czerpią zyski z prowadzonej działalności spółek wodno-kanalizacyjnych" - powiedział prezes.
Szef Wód Polskich dodał, że każdy wniosek taryfowy będzie rozpatrywany indywidualnie przez regulatora.
Daca poinformował ponadto, że już teraz część samorządów manipuluje danymi, które miałaby być podstawą do podwyżek. "Przykładem jest Rzeszów, czy Lublin, które w swoich niedawnych analizach wskazały, że spadnie im sprzedaż wody o kilkanaście procent tymczasem z powodu emigracji Ukraińskiej liczba mieszkańców w tych miastach wzrosła odpowiednio o 30 i 18 proc." - wskazał.
Dodał, że Wody Polskie przeprowadziły też analizę, ile środków 18 największych miast od 2018 r. "wyciągnęło" z gospodarki wodno-ściekowej. "Według naszych wyliczeń było to ponad 600 mln zł, które +wypłynęły+ z gospodarki wodno-kanalizacyjnej w postaci dywidend, umorzenia udziałów, czy zmuszania do wykupywania działek" - podkreślił.
Prezes poinformował, że od ubiegłego roku Wody Polskie zatwierdziły ponad 95 proc. wniosków taryfowych na nową trzyletnią perspektywę. Zgodnie z nimi średnie podwyżki cen wody wyniosły ok. 8 proc., a ścieków 9 proc.
Zgodnie z przepisami dyrektorzy RZGW są pierwszą instancją, do której składane są wnioski o zmianę taryf przez przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne. Prezes Wód Polskich, to druga instancja, do której mogą odwołać się firmy od decyzji dyrektora RZGW. Od 2018, czyli od powstania Wód Polskich są one regulatorem, który zatwierdza ceny za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków w Polsce. (PAP)
Może Cię zaciekawić
Trzaskowski w Krakowie: musimy mieć prezydenta, który będzie niezależny
"Jeżeli chcemy, żeby w Polsce był dobrobyt, silna demokracja, żeby były gwarantowane prawa kobiet, jeżeli chcemy, żeby to, co dla nas najważni...
Czytaj więcejSzlachetna Paczka uruchomiła bazę rodzin; od soboty można zostać darczyńcą
"Na pomoc czekają seniorzy, samodzielni rodzice, osoby samotne, czekają też osoby z niepełnosprawnością, takie, którym na co dzień jest trudno...
Czytaj więcejZapowiedź zmian przepisów dotyczących bezpieczeństwa na drogach
Na konferencji prasowej z szefem MI Dariuszem Klimczakiem oraz szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem Bodnar zapowiedział zmiany w Kodeksie karnym, Kodek...
Czytaj więcejProkuratura: zarzuty dla prorektora d. Collegium Humanum i jego żony oraz b. europosła Karola K.
Prokurator przekazała, że osoby te miały dopuścić się "szeregu czynów związanych z przyjmowaniem korzyści majątkowych w zamian za wystawiani...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
PGG obniża ceny węgla
Jak wynika z informacji na stronie sklep.pgg.pl, obniżka na groszki obowiązuje od 5 listopada do 20 grudnia br. i dotyczy wybranych, oznaczonych pro...
Czytaj więcejGęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejDziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcej- Trzaskowski w Krakowie: musimy mieć prezydenta, który będzie niezależny
- Szlachetna Paczka uruchomiła bazę rodzin; od soboty można zostać darczyńcą
- Zapowiedź zmian przepisów dotyczących bezpieczeństwa na drogach
- Prokuratura: zarzuty dla prorektora d. Collegium Humanum i jego żony oraz b. europosła Karola K.
- Jacek Sutryk (prezydent Wrocławia) zatrzymany przez CBA w związku ze sprawą Collegium Humanum
Komentarze (8)
poziom wód się obniża . Każda ulewa powoduje szkody a woda deszczowa spływa nie nawadniając ziemi.
Politykę niech pozostawi innym . Dużo jest tych co się ne zgadzają czy nie pozwalają .
To wszystko dzieje się przy sytuacji gdy połowa gospodarstw głownie w Polsce wschodniej nie posiada wydzielonych łazienek i toalet .