3°   dziś 2°   jutro
Wtorek, 24 grudnia Adam, Ewa, Irmina

Schorowany mężczyzna nie był w stanie otworzyć, interweniowały służby wezwane przez pracownika socjalnego

Opublikowano  Zaktualizowano 

Podłopień. Pracownik socjalny powiadomił służby, bo starszy mężczyzna nie otwierał drzwi swojego mieszkania. Gdy udało się dostać do wnętrza budynku, okazało się że mężczyzna nie reagował z powodu choroby. Pogotowie ratunkowe zabrało go do szpitala.

Dziś kilkanaście minut po godz. 14:00 policjanci zostali wezwani do miejscowości Podłopień. - O pomoc prosił pracownik socjalny. W jednym z domów starszy, schorowany mężczyzna nie otwierał drzwi – mówi asp. Jolanta Mól, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. 

Na miejsce wezwano straż pożarną, która otwarła drzwi mieszkania. - Jak się okazało, mężczyzna żył, lecz z powodu choroby nie był w stanie otworzyć drzwi – dodaje rzecznik limanowskiej policji. 

Mężczyzna został zabrany przez karetkę pogotowia ratunkowego do Szpitala Powiatowego w Limanowej. 

Zobacz również:

(Fot.: OSP Podłopień)

Komentarze (9)

kelly
2020-11-26 19:39:07
1 4
Brawo dla pracownika socjalnego za reakcję.
Odpowiedz
roomserwis
2020-11-26 20:38:09
0 0
i przyjęli go bez skierowania na test covida ?
Odpowiedz
maat
2020-11-26 23:34:42
1 4
Pytanie do nas wszystkich... Ile w nas dobra? Takiego bezinteresownego? Tak po prostu? Czy te starszy schorowany człowiek nie ma nikogo oprócz pracownika socjalnego...?
Odpowiedz
pietrovna
2020-11-27 03:59:40
1 3
@maat proszę sobie wyobrazić, że pracownika socjalnego poinformowała jego szwagierka, ale oczywiście portal limanowa.in musi pokazywać jacy to nasi pracownicy socjalni są wspaniali....
Odpowiedz
kelly
2020-11-27 07:54:01
0 1
To dobrze, że jest rodzina (szwagierka). Będzie miał kto tego pana odebrać ze szpitala i później się nim zaopiekować.
Odpowiedz
elf1
2020-11-27 11:06:22
0 2
Żyjemy w czasach komunikacji internetowej ,szwagierka to nie rodzina, pytanie jak i gdzie rodzina żyje,że trzeba drzwi wyważać bo rodzina czeka tylko na sprzwe spadkową.
Odpowiedz
KinderJoy
2020-11-27 12:18:44
1 1
Szkoda ze szwagierka i reszta rodziny ( blisko mieszkająca) są tak nie zaradni, że nie mogli tej sprawy sami zgłosić na Policję tylko dopiero pracownik musiał to załatwić, bo rodzina się wcześniej nie zainteresowała jego losem czy żyje czy nie.
Odpowiedz
RAGTIME
2020-11-27 13:11:45
0 0
Rodzina się zainteresuje jego majątkiem po jego odejściu, ja mu życzę zdrowia i niech żyje jak najdłużej.
Odpowiedz
konto usunięte
2020-11-27 14:14:30
1 1
Nie znam sytuacji ale takich sytuacji będzie dużo więcej, wsie się wyludniają a wielu starszych panów żyjących alkoholem i odpałami po alko przez lata nie ma relacji z rodziną żadnych, bo jakiekolwiek kończyły się awanturami więc ich zaprzestano.
Jesli pan był pod opieka pracownika socjalnego to jak często ten pracownik do pana zaglądał, że nie zauważył w jakim on jest stanie? Gdzie był mops że nie skierował urzędowo schorowanego pana do dpsu - mając ogląd sytuacji i możliwości działan prawnych z racji funkcji mops?

Opieka społeczna w tym państwie się zajmuje głównie wydawaniem zasiłków wieloletnim bezrobotnym i alkoholikom żeby mieli za co pić. A cala reszta starych chorych i biednych jest zostawiona samym sobie , bo jak kiedykolwiek pracowałeś to już się stajesz za bogaty żeby z opieki społecznej móc skorzystać.
Generalnie totalna znieczulica w podejściu państwa do ludzi chorych i niezamożnych. Każdy odwraca oczy i umywa ręce i czeka żeby rodzina wyłożyła 4 tysiaki na prywatny dps i jeszcze jakims cudem człowieka z demencją tam umieścił bez jego zgody. A ciekawe skąd rodzina ma taka kasę wziąć jesli często sami dochodu mają o połowę mniej i skąd rodzina ma mieć umiejętności bycia psychiatrą i geriatrą równocześnie, gdy z dostęp do tych lekarzy dla starych ludzi jest praktycznie zerowy.

Na wigilii ma byc tylko 5 osób w te święta. To mam nadzieję że policja lub sanepid ktorzy będą chcieli te przepisy kontrolować zaczną chodzić po domach i wchodzić tam, gdzie nie ma komplety, i w końcu zapewnią towarzystwo na wigilię tym co ją spędzaja samotnie. Taki dobry przepis wymyślono.
Bo cała reszta na ogół będzie w domu miała komplet 5 osób więc ani sanepidu ani policji przynoszącej mandacik do połamania się zamiast opłatka - nie będzie mogła wpuścić.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Schorowany mężczyzna nie był w stanie otworzyć, interweniowały służby wezwane przez pracownika socjalnego"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]