Skarga jednego mieszkańca chwilowo wstrzymała kontrowersyjną inwestycję
Wstrzymać uruchomienie otaczarni starali się radni, próbowało też stowarzyszenie z Limanowej, angażując Eko-Unię z Wrocławia, ale bezskutecznie. Tymczasem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie po skardze jednego mieszkańca uchylił decyzję SKO, którą umorzono postępowanie odwoławcze w sprawie decyzji środowiskowej dla funkcjonowania tzw. otaczarni przy ul. Fabrycznej w Limanowej.
Przypomnijmy, że temat utworzenia otaczarni powraca co kilka lat za sprawą przedsiębiorcy z gminy Łukowica, który prowadzi działalność przy ul. Fabrycznej w Limanowej. Przełom nastąpił w listopadzie 2020 roku, gdy burmistrz Limanowej wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach, umożliwiającą rozbudowę istniejącej wytwórni materiałów do budowy dróg o instalację do produkcji masy bitumicznej.
Na koniec roku 2020 do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Nowym Sączu wpłynęło podanie mieszkańców Limanowej, domagających się uchylenia kontrowersyjnej decyzji. Wnioskodawcy nie zostali uznani za stronę postępowania na podstawie pomiarów kierunków wiatrów wykonanych w... Nowym Sączu, a nie w miejscu planowanej inwestycji. SKO nie zgodziło się jednak z argumentacją skarżących i umorzyło postępowanie odwoławcze, wskazując m.in. na brak jasnego tytułu prawnego i dalszą odległość użytkowanych przez nich nieruchomości od działki, na której ma być realizowana inwestycja.
Konsekwencją decyzji było jej zaskarżenie przez jednego z mieszkańców, wniesione do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. Skarżący nie tylko podnosił sprawę pomiaru róży wiatrów w innej lokalizacji, ale argumentował także, iż planowane przedsięwzięcie jest niezgodne z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Zauważył ponadto, iż w raporcie oddziaływania, na podstawie którego wydano decyzję środowiskową, nie podano poziomu wód i kierunku spływu wód podziemnych na terenie działki inwestycyjnej, a mimo to w raporcie znalazł się zapis o braku oddziaływania w tym zakresie.
Zobacz również:

Sąd wydał wyrok w tej sprawie na koniec listopada ubiegłego roku. Jak uznał, SKO powinno „wnikliwie zbadać czy zasięg oddziaływania obejmuje nieruchomość skarżącego”.
- Organ (SKO – przyp. red.) w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji próbował odnieść się do powyższej kwestii, jednak była to ocena pobieżna i bez wnikliwego zanalizowania tak sytuacji, jak i dostępnych w aktach sprawy dokumentów. Organ uznając, iż przedmiotowe przedsięwzięcie nie oddziałuje na nieruchomość skarżącego, oparł się przede wszystkim na raportach oddziaływania z roku 2015 oraz z roku 2019. Wskazać jednak należy, iż oba raporty sporządzone zostały na zlecenie podmiotu bezpośrednio zainteresowanego realizacją planowanej wytwórni. Sam ten fakt nie przesądza braku wiarygodności sporządzonych raportów, wymaga jednak wnikliwej analizy ze strony organu – wskazał WSA.
Dalej w uzasadnieniu wyroku można przeczytać, że pierwszy z raportów (z 2015 r.), dla którego został przez organ pierwszej instancji zlecony kontrraport, okazał się „dotknięty szeregiem nieścisłości i wad, przez co został zdyskwalifikowany jako wiarygodny dokument”. - Tymczasem organ określając zasięg oddziaływania planowanej inwestycji oparł się głównie na wadliwym raporcie – ocenił sąd. Z kolei drugi z raportów (z 2019 r.) w zakresie określenia zasięgu oddziaływania zawiera identyczne (o ile nie skopiowane z pierwszego wadliwego raportu) dane i mapy.
- Na pierwszy rzut oka widać nieścisłości w badanym raporcie. Już sam fakt, iż był on wielokrotnie poprawiany na skutek wnoszonych uwag, świadczy co najmniej o jego nieprecyzyjności – napisał w uzasadnieniu skład orzekający, za przykłady dając m.in. pominięcie części zapisów planu przestrzennego, które stanowią, iż „działalność ma się charakteryzować uciążliwością w granicach własnego terenu”. - Brak też jakiegokolwiek logicznego i przekonywującego wyjaśnienia, dlaczego nie zbadano „róży wiatrów” dla lokalizacji inwestycji, tylko dla miasta sąsiedniego, co jak się wydaje z punktu widzenia określenia zakresu oddziaływania co do hałasu, odoru, pyłu i uwalniania do atmosfery różnych substancji w toku produkcji bizumitu ma zasadnicze znaczenie – napisał sąd.
WSA uznał, iż z uwagi na „niewystarczające i powierzchowne” zbadania przez SKO kwestii istnienia interesu prawnego, od którego zależy możliwość przypisania mu statusu strony postępowania, zasadne jest uchylenie zaskarżonej decyzji.
Sprawa planowanej inwestycji od samego początku budziła sprzeciw lokalnej społeczności. Okoliczni mieszkańcy dawali temu wyraz podczas spotkań osiedlowych i w czasie publicznej rozprawy administracyjnej. Obawiają się głównie uciążliwości zakładu, w tym wzmożonego ruchu pojazdów ciężarowych, jak również zanieczyszczeń wpływających na ludzkie zdrowie. Przedsiębiorca z gminy Łukowica, który w pobliżu osiedla przy ul. Fabrycznej prowadzi swój zakład produkcyjny, prezentuje od lat odmienne spojrzenie na sprawę. Podkreśla, że zgodnie z planem zagospodarowania terenu, zakupił urządzenia, a także opracował niezbędną dokumentację - w tym wymagane raporty środowiskowe - a której efekty pozytywnie zaopiniowała RDOŚ oraz sanepid.
Do tematu będziemy powracać.
Może Cię zaciekawić
Zmarł śp. Ks. Prałat Stanisław Czachor
Ks. Stanisław Czachor urodził się 8 maja 1931 roku w Niedzieliskach, jako syn Józefa i Franciszki z domu Klich. Egzamin dojrzałości złożył w ...
Czytaj więcejRzeczniczka SO: sąd nie uwzględnił wniosku o zastosowanie aresztu wobec Zbigniewa Ziobry
Wniosek komisji rozpatrywał w poniedziałek wylosowany do tej sprawy sędzia Tomasz Grochowicz. Komisję na posiedzeniu reprezentowała jej przewodni...
Czytaj więcejOrlen: działania poprzednich władz spółki miały wygenerować miliardowe straty
Orlen poinformował w poniedziałek, że liczba działań kontrolnych, których przedmiotem były decyzje podejmowane w Grupie Orlen od stycznia 2016 ...
Czytaj więcejMinister Domański: w kolejnych miesiącach inflacja będzie dalej spadać
"Inflacja w marcu - 4,9 proc. Kolejny raz poniżej oczekiwań analityków (5,1 proc.). W kolejnych miesiącach będziemy najprawdopodobniej obserwow...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
„Kinga” rozpoczęła drążenie najdłuższego tunelu kolejowego w Polsce
Dzisiaj (31 marca) o godzinie 9:00 na placu budowy w Pisarzowej w gminie Limanowa odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez PKP PLK S.A. w ...
Czytaj więcej"Czyste Powietrze" rusza nowa edycja i zasady
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami resortu klimatu i środowiska i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) 31 marc...
Czytaj więcejNielegalne i niebadane mięso halal trafiało do restauracji w Warszawie
Oddział warszawskiej spółki na terenie nielegalnej rzeźni Według danych zawartych w Krajowym Rejestrze Sądowym, na terenie nieczynnej rzeźni n...
Czytaj więcejUwaga na przymrozki! Ostrzeżenie dla kilku powiatów
Szczegóły ostrzeżenia meteorologicznego: Zagrożenie: przymrozki Stopień zagrożenia: 1 (najniższy) Prawdopodobieństwo wystąpi...
Czytaj więcej- Zmarł śp. Ks. Prałat Stanisław Czachor
- Rzeczniczka SO: sąd nie uwzględnił wniosku o zastosowanie aresztu wobec Zbigniewa Ziobry
- Orlen: działania poprzednich władz spółki miały wygenerować miliardowe straty
- Minister Domański: w kolejnych miesiącach inflacja będzie dalej spadać
- „Kinga” rozpoczęła drążenie najdłuższego tunelu kolejowego w Polsce
Komentarze (15)
WSA cieszy się całkiem dobrym statystycznie wynikiem pozytywnym dla skarżących.
Tak przy okazji :
Wszelkie działania włodarzy, samorządowców powinni być osądzani TYLKO i WYŁĄCZNIE przez sądy administracyjne, a nie powszechne.
Powód jest prosty:
Samorządowcy, włodarze faktycznie są administratorami, a nie zarządzającymi.
Dowód: rejestracja instytucji samorządowych, rządowych jako firm prawa handlowego.
Tutaj dla zainteresowanych materiał edukacyjny:
https://www.youtube.com/watch?v=PeBmjRJcBDU&t=814s&ab_channel=Nwk24-PortalInformacyjny%2FKONTYNUACJA
;-)
Twoi koledzy masoni będą jednymi z nich. Oj masonku masonu, popraw się.