Sprawdzają nazwy ulic by je 'zdekomunizować'
We wszystkich oddziałach IPN w Polsce zostali wyznaczeni pracownicy, którzy mają wspomóc samorządowców w realizacji ustawy, nakazującej dokonanie zmiany nazw ulic upamiętniających osoby, organizacje, wydarzenia lub daty symbolizujące albo propagujące komunizm lub inny ustrój totalitarny.
Może Cię zaciekawić
Zmiany w wystawianiu recept na bezpłatne leki dla dzieci i seniorów
Chodzi o przygotowany w Ministerstwie Zdrowia projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Ma...
Czytaj więcejŚwiadkowie uniemożliwili jazdę pijanej matce wiozącej 9-letnią córkę
Oficer prasowa komendy powiatowej policji w Olkuszu kom. Katarzyna Matras poinformowała we wtorek, że do zdarzenia doszło w ostatnim dniu paździer...
Czytaj więcejPGG obniża ceny węgla
Jak wynika z informacji na stronie sklep.pgg.pl, obniżka na groszki obowiązuje od 5 listopada do 20 grudnia br. i dotyczy wybranych, oznaczonych pro...
Czytaj więcejPallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejSławomir Jasica medalistą Mistrzostw Europy
- Mistrzostwa Europy to dla mnie w tym roku najważniejsza impreza sportowa, do której się przygotowywałem, ale oczywiście nie obyło się bez prz...
Czytaj więcejDwa wzmocnienia Limanovii
Z Sandecji Nowy Sącz do limanowskiej drużyny przeszedł Michał Palacz (19 lat, pomocnik lub obrońca). Młodszy brat Kamila Palacza, który jest kl...
Czytaj więcejCudzoziemcy spoza Unii Europejskiej w piłkarskich rozgrywkach lig regionalnych
Dopuszcza się równoczesny udział jednego dodatkowego zawodnika (z kontraktem profesjonalnym) spoza obszaru Unii Europejskiej po regulamin...
Czytaj więcejPozostałe
Gęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejDziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejOd czwartku na drogach będzie więcej policyjnych patroli
Komenda Główna Policji zwróciła uwagę, że zbliżający się okres Wszystkich Świętych zawsze charakteryzuje się dużym natężeniem ruchu poj...
Czytaj więcej
Komentarze (17)
Wg. mnie to trochę takie zakłamywanie przeszłości. No ale mamy już nowych 'bohaterów'którzy 'polegli' w tej tak upokarzającej katastrofie gdzie średniej wielkości kraj europejski nie potrafi upilnować swojego prezydenta.
Ale cóż my bardzo lubimy rozpamiętywać swoje narodowe klęski jak np. Powstanie Warszawskie i jeszcze się nimi chwalić.
Nie przeszkadzało by mi bardziej mieszkanie przy dawnej ul. Lenina niż np.b.posła Gosiewskiego.
Powstanie, a wlasciwie ruchawka bez szans na zwyciestwo zostala zduszona silami policyjnymi w zasadzie. bez sukcesow na dluzsza mete.
Berling szedl z pomoca Warszawie bez nadziei na sukces i wbrew Stalinowi. Niemcy byli zbyt mocni i uchwycone przyczolki np Warecko Magnuszewski zostaly stracone.
Nalezy mu sie ulica jak malo komu
Pokazywały, że istnieje duży naród, naród, który nie klęka przed innymi narodami, który zawsze będzie stawiał się swojemu zaborcy i będzie utrudniał jak może.
Piszecie tak małostkowo o krótkich skutkach powstania, a jakie są długie?
Jakie problemy Rosjanie mieli z utrzymaniem polskiego zaboru w swoich granicach? O tym mówili historycy kiedyś w dyskusji na TVP bodaj w programie 'Nowe Ateny'.
Prawdopodobnie nie Imperium Rosyjskie nie poszło dalej na zachód, bo jak mogli tam iść, skoro sytuacja na ziemiach polskich była zawsze zaogniona?
Np. takie narody kaukaskie jak Ormianie czy Gruzini nas bardzo lubią, bo zawsze mówią, że my osłabialiśmy potęgę Rosji.
Komuniści też zobaczyli przez to powstanie, że jak będą mieć Polskę w strefie wpływów, to będą musieli przeznaczyć duże środki na utrzymanie porządku w naszym kraju.
Masz rację co do gen. Berlinga.
Poza wszystkim jednak, pospiech nie jest tu wskazany.
Za jakiś - nieodległy chyba - czas, znów pewnie trzeba będzie zmieniać.
To są ogromne koszty.
W czasie pobytu w Krakowie w latach siedemdziesiątych ub. wieku jedna taka Kochana Babcia była zdumiona, gdy zapytałem Ją o ulicę Bitwy pod Lenino.
Ale się uśmiała gdy 'kapnęła się' , że chodzi o ulicę Zyblikiewicza.
W Limanowej była ulica Mordarska. I dalej jest. Nie pomógł ani Orkan, ani Matka Boska Bolesna.
Nie ma ważniejszych spraw do załatwienia?
Moim skromnym zdaniem ulice nazwane nazwami kwiatów-zwierząt-planet-zjawisk(pogodna) mogą przetrwać zawieruchy geopolityczne oraz być ponadczasowe - lecz 'tęgie głowy' są zbytnio zarozumiałe by podjąć NIEPOLITYCZNĄ decyzję.
Mi nie przeszkadzała nazwa ulicy w Krakowie gdzie mieszkają moi przyjaciele nazwana na część wybranki Lenina ulica Nadieżdy Krupskiej - otruta z polecenia Józefa Stalina w 1939 roku. hi,hi
Krótko i na temat - 'raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę'
p.s Abstrahując od oceny polityków, którzy zginęli pod Smoleńskiem, przykro jest czytać, jeżeli dla kogokolwiek nie ma większej różnicy czy będzie mieszkał przy ulicy np. Zygmunta Baumana, Stefana Michnika, a czy np przy ulicy . śp Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego lub Anny 'Solidarność' Walentynowicz, osób bez cienia wątpliwości zasłużonych dla polski.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Może by tak w Limanowej po tej linii coś zadziałać?
Po agresji III Rzeszy na ZSRR wstąpił do tworzonej przez gen. Władysława Andersa polskiej Armii, nie zrywając kontaktów z NKWD i gen. Mierkułowem. Wraz ze swoimi współpracownikami został oddelegowany przez NKWD do Armii Polskiej na Wschodzie, w celu agenturalnego rozpoznania roboty antysowieckiej. Został mianowany przez gen. dyw. Władysława Andersa – dowódcę Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR . Był zwolennikiem pozostania oddziałów WP w ZSRR i udziału w walkach na froncie wschodnim.
Po ewakuacji Armii Polskiej na Wschodzie do Iranu pozostał w ZSRR, za co został zdegradowany i wydalony z Wojska Polskiego rozkazem gen. Władysława Andersa z 20 kwietnia 1943, a polski Sąd Polowy skazał go 2 lipca zaocznie na karę śmierci jako dezertera. W orzeczeniu sąd uznał, że oskarżeni zbiegli z szeregów Armii Polskiej zdaniem sądu po to, by wstąpić do Armii Sowieckiej, a więc do służby państwa, którego jednym z celów politycznych jest pozbawienie bytu niepodległego Państwa Polskiego przez wcielenie jego ziem do ZSRR i dlatego skazał oskarżonych na karę śmierci. Wyrok ten nie był prawomocny, albowiem Wódz Naczelny gen. broni Kazimierz Sosnkowski nie zatwierdził go.
Tak więc jak można nazwać go bohaterem?